Depresja przez pleśń?

Zima to mokra pora roku, a w raz z tym co mokre przychodzi wilgoć i pleśń. Wszechobecne w naszym klimacie grzyby rozwijają się wówczas jak szalone w wilgotnych miejscach - w piwnicach, łazienkach, klimatyzatorach, na parapetach, ścianach, a nawet na tkaninach. To daje możliwość rozwoju wielkiego przemysłu w dziedzinie osuszaczy, przedmiotów wodoodpornych oraz środków, niszczących pleśń.

28 styczeń 2016
Artykuł na: 17-22 minuty
Zdrowe zakupy

Jednak zniszczenie domu to nie jedyny problem, któremu musisz teraz stawić czoła. Pleśń może bowiem przyczyniać się do poważnych problemów ze zdrowiem.

Istnieje coraz więcej dowodów na to, że życie w wilgotnych i zagrzybionych pomieszczeniach może prowadzić do wielu chorób - począwszy od świszczącego oddechu i innych problemów z oddychaniem, a na depresji skończywszy.

Szokujące dane obiegły świat. Badania wskazują, że wilgoć i pleśń obecne w domach, szkołach, biurach, a nawet instytucjach są odpowiedzialne za więcej niż 1/5 przypadków zachorowań na astmę w USA. To daje liczbę bliską 5 mln ludzi, spośród wszystkich 22 mln, cierpiących z powodu astmy.

MOLD from Media Produktion Schütze on Vimeo.

Atak pleśni przez klimatyzację?

Mimo że pleśń jest z nami od wieków, choroby przez nią prowokowane zaczęły pojawiać się stosunkowo niedawno. To może mieć związek zarówno z licho budowanymi domami, jak i wzrostem liczby osób z obniżoną odpornością. Ci, którzy cierpią z powodu przewlekłych chorób, osoby starsze oraz kobiety w ciąży są postrzegani jako osoby bardziej narażone na negatywne skutki styczności z pleśnią w zamkniętych pomieszczeniach.

Jednak najbardziej przekonującym wyjaśnieniem tego zjawiska może być zwiększenie częstości używania klimatyzacji na świecie. Według Williama Fiska, szefa Sekcji Ochrony Środowiska z narodowego Laboratorium w Berkley - części Amerykańskiego Departamentu ds. Energii, wyniki więcej niż 15 przeprowadzonych badań dobitnie wskazują na związek między używaniem klimatyzacji a częstością występowania problemów z układem oddechowym. Mikroby, które bytują w systemach klimatyzacyjnych, w tym pleśń i baterie, są największymi winowajcami tych kłopotów.

Bob Weinhold, dziennikarz, zajmujący się problemami ochrony środowiska, napisał w swoim raporcie z 2007 r. pt. „Rosnący problem: Skutki zdrowotne wdychania pleśni”: Nie zadzieraj z pleśnią. Jeśli możesz ją zobaczyć lub wyczuć - szczególnie jeśli cierpisz z powodu jakichkolwiek problemów zdrowotnych - koniecznie pozbądź się jej. Co ciekawe, do podobnych konkluzji doszło wiele ze światowych organizacji badawczych.

Samopoczucie pacjentów z zaburzeniami flory bakteryjnej jelit, pogarsza się wskutek kontaktu z pleśnią.

Timelapse Slime Mould from Chemical Machine on Vimeo.

Dlaczego pleśń źle wpływa na zdrowie?

Oto powody, dla których powinieneś zapewnić sobie suchą, przytulną przestrzeń tej zimy, zwłaszcza, jeśli chcesz przeżyć ją w dobrym zdrowiu.

Chroń dzieci - pleśń jest dla nich szczególnie niebezpieczna Używając wskaźnika zagrożenia zachorowaniem na astmę (API), naukowcy z Departamentu Zdrowia Środowiskowego z Uniwersytetu z Cincinnati (Ohio), dowiedli, że trzylatek żyjący w pomieszczeniach z widoczną pleśnią jest siedmiokrotnie bardziej zagrożony zachorowaniem na astmę w porównaniu z dziećmi, które nie mają styczności z grzybami.

Ekspozycja na pleśń we wczesnym okresie życia wywiera ogromny wpływ na późniejsze funkcjonowanie układu oddechowego dziecka. Kwestionariusz - którego użyto do zbadania ponad 4 tys. uczniów szkół podstawowych - jednoznacznie wskazał, że dzieci, które do pierwszego roku życia przebywały w wilgotnych, zagrzybionych pomieszczeniach, były co najmniej dwukrotnie bardziej narażone na zachorowanie na astmę oraz narażone na trwałe objawy ze strony układu oddechowego - takie jak przewlekły kaszel, świszczący oddech, czy zwiększone wydzielanie flegmy niż dzieci, które żyły w pozbawionym jej, suchym środowisku.

To, jak ogromny wpływ może mieć pleśń na układ oddechowy, pokazały również sześcioletnie badania - tym razem na 2 tys. brytyjskich dzieci . Dowiedziono w nich, że życie w pomieszczeniach, w których wyczuwalny był zapach pleśni, determinuje rozwój astmy w późniejszym wieku - co potwierdziło występowanie zachorowań na astmę albo katar sienny w historii rodziny.

Dlaczego pleśń jest taka toksyczna?

Pleśń przyczepia się do powierzchni, na której rośnie. Gdy się rozwija i rozrasta, zaczyna rozsiewać zarodniki, które krążąc w powietrzu, łatwo przedostają się do układu oddechowego.

 

Wdychanie zarodników pleśni ma negatywny wpływ na organizm:

  • Może powodować reakcje alergiczne, takie jak astma i katar sienny. Częsta i powtarzalna ekspozycja (kontakt) na zarodnik nadwrażliwości i zapalenia płuc oraz stanów zapalnych pęcherzyków płucnych.
  • Pleśń produkuje wiele organicznych substancji lotnych, m.in. alkohole i ketony. Mają one właściwości drażniące i są odpowiedzialne za zapach stęchlizny, która wywołuje bóle i zawroty głowy, uczucie zmęczenia i inne dolegliwości.
  • Niektóre odmiany pleśni produkują pewien rodzaj mikotoksyn - trujących metabolitów, które nie mają wpływu na rozwój i rozmnażanie się pleśni, a które mogą u ludzi hamować wytwarzanie przeciwciał i komórek odpornościowych, powodować podrażnienia skóry oraz prawdopodobnie krwawienia płucne u niemowląt (AIPHI).
  • Pleśń ułatwia infekcje u osób z osłabionych układem odpornościowym (np. u pacjentów po przeszczepie szpiku kostnego), wpływając na zakażenia skóry, oczu, płuc i innych organów.

Pleśń w domu i miejscu pracy została powiązana również z późniejszymi zachorowaniami na astmę - już w dorosłym życiu.

Odpowiedzią medycyny konwencjonalnej na astmę jest stosowanie ryzykownych terapii, takich jak leczenie sterydami czy długo działającymi agonistami receptora beta 2. A tymczasem badania dowodzą, że wystarczy zwalczyć pleśń i wilgoć, panującą w domach, by wyleczyć z astmy miliony chorych i ustrzec przed nią kolejnych pacjentów.

Chroń niemowlęta przed stycznością z wilgotnymi, zagrzybionymi miejscami i natychmiast reperuj wszystkie problemy natury „hydraulicznej” w miejscu, w którym mieszkasz.

W latach 1994-1997 Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom dowiodło, że ekspozycja na wilgoć i pleśń (zwłaszcza szczepu Stachybotrys chartarum, znanego również jako S.atra – rozpowszechnionego, ale nieznanego) prowokuje występowanie idiopatycznego krwotoku płucnego (AIPHI) u niemowląt w konkretnych obszarach Cleveland, Ohio.

AIPHI występuje rzadko, ale było przyczyną przynajmniej dwunastu zgonów wśród niemowląt. Chorobę charakteryzuje nagłe pękania naczyń krwionośnych w płucach i krwotok u maluszków, które wcześniej były zupełnie zdrowe. Badania wskazały, że S.atra produkuje toksyny, wobec których niemowlęta są zupełnie bezbronne.

Wcześniejsze badania sugerowały, że występowanie AIPHI było związane z tymi gospodarstwami domowymi, w których instalacja hydrauliczna była uszkodzona przez okres dłuższy niż pół roku. A to za sprawą wzrostu wilgoci i ryzyka rozwoju pleśni.

Jakkolwiek późniejsze badania Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, ale również i niezależnych ekspertów, nie potwierdziły wstępnej tezy o związku pomiędzy S. chartarum a idiopatycznym krwotokiem płucnym (stwierdzono, że wcześniejszy raport miał tak wiele ograniczeń, że wyniki nie były wystarczające – statystycznie istotne).

Mimo tego ofi cjalnego raportu biura Dyrektora Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, inne niezależne źródła (np. Komitet Akademii Pediatrii ds. Zdrowia Środowiskowego) oraz zespoły, które przeprowadzały badania na zwierzętach, dostarczyły dowodów, że jednak taka zależność rzeczywiście może istnieć.

Nie mniej jednak, raport konkluduje, że należy zwiększyć czujność i prowadzić dalsze badania, by móc jednoznacznie stwierdzić, czy związek między pleśnią a idiopatycznym krwotokiem płucnym rzeczywiście można uznać za znaczący. Dodatkowo autorzy końcowych rekomendacji zawartych w raporcie kładą nacisk na to, że należy wdrożyć publiczne programy edukacyjne, które informowałyby amerykańskich obywateli o dowiedzionych i pewnych skutkach zdrowotnych ekspozycji na pleśń.

bread decay time lapse in HD from Siqui Sanchez on Vimeo.

Nie pal w domu

We wspomnianym powyżej kwestionariuszu przeprowadzonym wśród 4 tys. dzieci ze szkół podstawowych były również pytania, dotyczące palaczy w domu. Okazało się, że u dzieci, których obydwoje rodziców paliło papierosy, dwukrotnie częściej występowała astma, zaś u dzieci, w których domu paliła tylko matka, częściej występował świszczący oddech, przewlekły kaszel i problem zwiększonego wydzielania flegmy z dróg oddechowych.

Dodatkowo badania te pokazały, że jeśli w rodzinie dziecka występowały dwa czynniki zagrożenia, czyli obydwoje palący rodzice i występowanie astmy lub kataru siennego w historii rodziny, to ryzyko, że u dziecka rozwinie się świszczący oddech lub astma, rosło trzykrotnie.

Od pleśni do chorób

Istnieje zależność między przewlekłą chorobą u Ciebie lub członka Twojej rodziny a wilgotnym i zagrzybionym środowiskiem, jeśli w takim żyjecie.

Pleśń została powiązana z wieloma problemami zdrowotnymi - nie tylko z tymi, związanymi z układem oddechowym - włączając w to bóle głowy, gorączki, uczucie przewlekłego zmęczenia, problemy poznawcze i neuropsychologiczne, objawy ze strony układu pokarmowego oraz bóle stawowe.

Jugo V8 from Alejandro Castro on Vimeo.

Jeśli cierpisz z powodu depresji, sprawdź, czy w Twoim domu nie jest zbyt wilgotno i czy nie ma w nim pleśni.

W oparciu o badania Światowej Organizacji Zdrowia w ośmiu miastach Unii Europejskiej, w latach 2002- 2003, naukowcy z Brown School of Medicine w Providence Rhode Island, ponad wszelką wątpliwość stwierdzili, że u osób, żyjących w wilgotnych i zagrzybionych gospodarstwach domowych, wzrasta ryzyko zachorowania na depresję.

Aż 34-44% osób częściej choruje na depresję, w porównaniu z tymi, którzy żyją w suchych pomieszczeniach.

Jako że powiązanie między pleśnią a zdrowiem psychicznym było dla badaczy z Brown zaskoczeniem, zdecydowali oni przeprowadzić nieco mniejsze badania, by wyliczyć fizyczne czynniki takie, jak zagęszczenie i aspekty psychologiczne (np. brak kontroli nad środowiskiem życia), by sprawdzić, czy wyniki się potwierdzą.

Znów jako podstawy użyli danych zgromadzonych przez WHO i znów okazało się, że jest powiązanie między życiem w wilgotnym, zagrzybionym środowisku a występowaniem depresji. Jednak tym razem zależność ta okazała się nie na tyle duża, by być istotną statystycznie.

Pilnuj, by w domu było sucho, jeśli chorujesz na raka albo chcesz się przed nim uchronić.

Chociaż dowody na zależność między chorobą a wilgocią i pleśnią nie wydają się znaczące, wyniki jednego z badań nasuwają takie przypuszczenia.

Badanie przeprowadzono wśród kobiet narażonych w pracy na kontakt z pleśnią - pochodzenia rolniczego lub przemysłowego - i wśród nich trzy razy częściej występowały zachorowania na raka szyjki macicy oraz dwa razy częściej raka warg.

 Osoby żyjące w wilgotnym środowisku są o 34-44% bardziej narażone na rozwój depresji niż ludzie, którzy żyją w pozbawionych pleśni domach

Co robić, by nie mieć pleśni w domu?

Zarodniki grzybów są wszędzie, dlatego nie da się całkowicie wyeliminować ich z otoczenia i z domu. Jednak są sposoby na to, by zapobiec zasiedlaniu się zarodników i rozwojowi pleśni:

  • Zainwestuj w miernik wilgoci - będzie wskazywać poziom wilgoci i ilość pleśni w domu, a nie jest zbyt kosztowny.
  • Podwój wysiłki w zachowywaniu suchego środowiska w domu szczególnie wiosną i latem, kiedy pleśń rozmnaża się najintensywniej.
  • Dbaj o czystość i dobrze susz wszystkie tkaniny i powierzchnie w swoim otoczeniu.
  • Powierzchnie, na których regularnie zbiera się wilgoć, czyść sodą oczyszczoną i octem.
  • Jak najszybciej napraw wszelkie przecieki i inne usterki w hydraulice domowej.
  • Za pomocą wentylatorów lub otwartych okien wentyluj pomieszczenia, w których panuje większa wilgotność, jak np. w łazience.
  • Jeśli Twoim problemem jest kumulowanie się zbyt dużej ilości wilgoci, rozważ zainstalowanie osuszacza. Używaj go od czasu do czasu i koniecznie regularnie czyść urządzenie.
  • Skwapliwie korzystaj z kaloryferów - mimo że ich użytkowanie kosztuje, świetnie dosuszają pomieszczenia w domu.
  • Pilnuj, by wilgotność powietrza w domu nie przekraczała 35%.
  • Staraj się wszystkie urządzenia, które produkują wilgoć, takie jak suszarki do ubrań i piece, wietrzyć (np. na zewnątrz) tak często jak to możliwe.
  • Regularnie otwieraj zamknięte kredensy i szafy, by dobrze się przewietrzyły.
  • Usuń albo wymień dywany i tapicerowane meble, które zostały przemoczone i nie można ich szybko wysuszyć.
  • Wystrzegaj się używania w łazienkach i piwnicach dywaników i mat, które łatwo mogą się zamoczyć.
  • Zabezpiecz okładem izolacyjnym zimne urządzenia i powierzchnie takie, jak rury zimnej wody (na nich łatwo skrapla się wilgoć).
  • Jeśli zalejesz mieszkanie, to posprzątaj i dokładnie osusz mieszkanie (najlepiej w ciągu 24-48 godz. po zdarzeniu).
  • Jeśli cierpisz z powodu dolegliwości jelitowych, unikaj koszenia trawników, prac w ogrodzie i przy roślinach w domu, a zwłaszcza pracy przy kompoście.

Wszystkie ścięte trawy i inne rośliny zawierają dużą ilość zarodników pleśni. Nie zapomnij też zamykać okien podczas koszenia trawnika, by ograniczyć przedostawanie się zarodników pleśni do wnętrza domu.

  • Dokładnie myj żywność, szczególnie organiczne warzywa i owoce - one zwykle zawierają więcej zarodników pleśni. Do ich hodowli używa się często fungicydów (organicznych środków chemicznych ochrony rośliny).
  • Śpij na materacu dla alergików - odpornym na roztocza kurzu i grzyby - oraz regularnie pierz pościel, by ograniczyć ilość zarodników, z którymi masz kontakt.

LEMON AID - A rather fruity time lapse from Mark Rigler on Vimeo.

Bibliografia

  1. Indoor Air, 2007; 17: 226–35
  2. Environ Health Perspect, 2007; 115: A300–5
  3. Ann Allergy Asthma Immunol, 2009; 102: 131–7
  4. Environ Res, 2009; 109: 59–65
  5. Environ Health Perspect, 2005; 113: 357–61
  6. Environ Health Perspect, 2002; 110: 543–7
  7. Environ Health Perspect, 1999; 107 Suppl 3: 495–9
  8. JAMA, 2000; 283: 1951–3
  9. Pediatrics, 2006; 118: 2582–6
  10. Can Fam Physician, 2002; 48: 298–302
  11. Am J Public Health, 2007; 97: 1893–9
  12. Environ Health Perspect, 2007; 115: A536
  13. Occup Environ Med, 2008; 65: 489–93
  14. Can Fam Physician, 2002; 48: 298–302

 

Wczytaj więcej
Nasze magazyny