Kapilary - jaką rolę pełnią naczynia włosowate?

Cały sens istnienia układu krążenia oraz bicia serca sprowadza się do dostawy życiodajnej krwi do naczyń włosowatych, gdzie dochodzi do wymiany substancji między krwią a tkankami i narządami. Właśnie ten odcinek krwiobiegu nazywa się mikrokrążeniem, a zaburzenia w jego obrębie mogą prowadzić do nadciśnienia, cukrzycy, a nawet nowotworów.

31 lipiec 2019
Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

Krew to naprawdę niesamowity płyn ustrojowy. Podróżując po całym naszym ciele, odpowiada za transport oraz komunikację między poszczególnymi układami organizmu. Ale równie ciekawa jest droga, jaką w tym celu pokonuje. To prawdziwa sieć naczyń, które stopniowo się rozrastają: od aorty, przez tętnice, po tętniczki i maleńkie naczynia włosowate (kapilary). Całkowitą powierzchnię tych najmniejszych niteczek szacuje się na ok. 300 m2!

Właśnie te mikronaczynia biorą na siebie obowiązek zaopatrzenia komórek ciała w składniki odżywcze oraz usuwania produktów przemiany materii i substancji odpadowych - mają na tyle cienką ścianę naczyniową, zredukowaną do warstwy śródbłonka, że są przepuszczalne dla określonych związków.

Prawidłowe mikrokrążenie, czyli właśnie przepływ krwi przez włośniczki i kapilary do żył, odpowiada również za termoregulację (stabilizuje temperaturę narządów), a naczynia skórne biorą udział w gojeniu ran, kontroli reakcji zapalnych i utrzymaniu tkankowej homeostazy1.

Poza wymianą substancji odżywczych i metabolitów między krwią a tkankami do podstawowych funkcji mikrokrążenia zalicza się ochronę przed znacznymi wahaniami ciśnienia hydrostatycznego w sieci kapilar, które mogłoby zaburzyć procesy dyfuzyjne.

Od kapilar do organów

Wielkość dyfuzji (czyli wymiany gazów, metabolitów i elementów układu immunologicznego między krwią a wodną przestrzenią pozanaczyniową) zależy od przepuszczalności ściany naczynia włosowatego, natomiast powierzchnia wymiany - od stanu zwieraczy przedwłośniczkowych, wrażliwych na czynniki metaboliczne, hormonalne i nerwowe, które powodują rozszerzenie lub skurcz naczynia. Przepływ zmienia się również pod wpływem typu receptorów, ich gęstości i dystrybucji w naczyniach poszczególnych narządów2.

Tętniczki w organach o dużej przemianie materii (przewód pokarmowy, serce, mózg czy nerki) są słabo unerwione, przez co nie są zdolne do czynnego skurczu i rozkurczu. Główną rolę odgrywa więc wyścielający je śródbłonek, który produkuje substancje rozszerzające naczynia (tlenek azotu i prostacyklina) oraz naczynioskurczowe (endotelinę i śródbłonkowy czynnik zwężający naczynia). Konsekwencją upośledzenia funkcji śródbłonka w następstwie hiperglikemii, nadciśnienia tętniczego czy przewlekłego procesu zapalnego są zaburzenia czynności zaopatrywanego narządu3. W efekcie mikrokrążenie odgrywa kluczową rolę w patofizjologii wielu chorób. Jego zaburzenie prowadzi do znacznych nieprawidłowości przepływów oraz pogarsza utlenowanie tkanek, co wiąże się z uszkodzeniem narządów i wpływa na rokowanie4. Niedobór substancji odżywczych oznacza także utrzymujący się deficyt energii w komórkach, co prowadzi do osłabienia ogólnej sprawności fizycznej i psychicznej.

Co szkodzi kapilarom?

Do zaburzeń mikrokrążenia dochodzi najczęściej w wyniku niewydolności krążenia ogólnego. Obserwuje się je również przy niedotlenieniu, podczas aktywacji układu immunologicznego czy procesów krzepnięcia5. Zmiany te pojawiają się także w chorobach tkanki łącznej, nerek oraz układu sercowo-naczyniowego (w tym przy nadciśnieniu) czy cukrzycy6. Przepływ krwi w mikronaczyniach spada po urazach i poparzeniach, a nawet zatruciach (np. ołowiem).

Jednak praprzyczyną tego problemu jest… styl życia. Prowadzące do nadwagi nieprawidłowa dieta, używki (zwłaszcza papierosy) oraz brak aktywności ruchowej sprawiają, że w naczyniach układu krążenia (również w kapilarach) odkłada się tzw. blaszka miażdżycowa, dosłownie blokująca przepływ krwi. Wówczas w okolicach naczyń włosowatych gromadzi się nadmiar płynu tkankowego, co objawia się stanem zapalnym i obrzękiem. W dalszej perspektywie mogą rozwinąć się zapalenie żył, wzrost ciśnienia żylnego oraz uszkodzenie zastawek żylnych.

Inny mechanizm zaburzeń mikrokrążenia to niewydajna praca śródbłonka naczyniowego. Powinien on produkować m.in. tlenek azotu (NO), który poprzez stałe pobudzanie relaksacji mięśniówki kontroluje napięcie ścian naczyń i naprężenie organów układu pokarmowego oraz działa jako neuroprzekaźnik7. Śródbłonek pośredniczy także w immunologicznej i zapalnej odpowiedzi, a przede wszystkim stanowi bufor między strumieniem krwi w naczyniu a reakcją i adaptacją ściany naczyniowej. Rejestruje obciążenia mechaniczne wywołane przez przepływ krwi i odpowiadania na nie szybkimi zmianami czynności ściany naczyniowej. Kiedy nie wytwarza odpoweidniej ilości substancji skurczających i rozkurczających naczynia, mikrokrążenie ulega spowolnieniu.

Kapilary i śródbłonek

Tak naprawdę okazuje się, że zaburzenia mikrokrążenia spowodowane dysfunkcją śródbłonka naczyniowego mogą być ogniwem łączącym wiele jednostek chorobowych towarzyszących cukrzycy (jak otyłość, nadciśnienie tętnicze, dyslipidemia, miażdżyca oraz zespół policystycznych jajników)8. Co więcej, obserwuje się je na długo przed objawami klinicznymi cukrzycy typu 2 i prawdopodobnie odgrywają kluczową rolę w patogenezie powikłań narządowych.

U pacjentów z cukrzycą przed klinicznym ujawnieniem się mikroangiopatii (retinopatii, nefropatii lub neuropatii) dochodzi w pierwszej kolejności do licznych zmian czynnościowych w obrębie mikrokrążenia. Obserwuje się wówczas zwiększony przepływ krwi, rozszerzenie kapilar, zaburzenia reaktywności ściany naczyń oraz upośledzenie usuwania produktów przemiany materii z tkanek. Zmiany zachodzące na tym etapie choroby mają jeszcze charakter odwracalny. Dopiero długotrwałe oddziaływanie hiperglikemii prowadzi do rozwoju zmian strukturalnych warunkujących pogrubienie błony podstawnej, proliferację komórek mięśni gładkich naczyń, zwiększenie filtracji, powstawanie mikrozakrzepów i mikrozawałów9.

Z mikrokrążeniem związane jest także ryzyko trudno gojących się ran u diabetyków, wynikające z niewystarczającego dostarczania składników odżywczych i tlenu do uszkodzonych tkanek.

Z jednej strony zatem osłabiony przepływ krwi w mikronaczyniach sprzyja rozwojowi nieprawidłowości w różnych narządach, a z drugiej - u osób już borykających się cukrzycą czy nadciśnieniem te niekorzystne zmiany wciąż się pogłębiają, w dłuższej perspektywie grożąc nawet śmiertelnymi powikłaniami.

Usprawnij przepływ przez kapilary

Jak zatem widać, wszystko zaczyna się w mikroskopijnych naczyniach włosowatych. To prawdziwi kurierzy, dostarczający poszczególnym tkankom składniki niezbędne do ich funkcjonowania. Gdy na ich drodze stanie nieoczekiwana blokada drogowa, poszczególne narządy cierpią głód, który odbiera im energię do pracy.

Co robić, by tego uniknąć? Mikrokrążenie można wspierać na wiele sposobów, spośród których najważniejsze to rezygnacja z nałogów, normalizacja masy ciała i aktywność fizyczna. Wspomagająco może zadziałać fizykalna terapia naczyniowa (komplementarna metoda terapeutyczna służąca stymulacji mikrokrążenia poprzez zastosowanie odpowiedniej konfiguracji sygnałów)

Na usprawnienie przepływu w naczyniach włosowatych wpływa również regularne zażywanie ziół, takich jak kasztanowiec, wąkrota azjatycka, miłorząb japoński i ruszczyk kolczasty. Z kolei borówka czarna zawiera związki flawonoidowe, które poprawiają mikrokrążenie i chronią śródbłonek naczyniowy. W jednym z badań po podaniu wyciągu z tego owocu zaobserwowano znaczne ograniczenie przesiąkania naczyń włosowatych.

Warto również dokarmić nasz śródbłonek, który w dużej mierze reguluje przepływ krwi w kapilarach.

Ruch i odżywianie - tego potrzebuje śródbłonek!

Aby poprawić funkcjonowanie mikrokrążenia, trzeba sięgnąć do pierwotnej przyczyny jego zaburzenia. Na szczęście istnieją dowody na to, że naturalne sposoby w dużej mierze przyczyniają się do wzmocnienia przepływu krwi w najmniejszych naczyniach.

Aktywność fizyczna Liczne badania dowiodły, że systematyczny wysiłek poprawia funkcje śródbłonka naczyniowego i może być istotnym czynnikiem w jego długoterminowej regulacji. Przejawia się to głównie poprawą reaktywności naczyń w odpowiedzi na bodźce. Podczas treningu przyspiesza także przepływ krwi, co z kolei skutkuje wzrostem wytwarzania tlenku azotu i jego dostępności, jednak wszystkie te efekty przynosi dopiero regularna aktywność10.

Za najkorzystniejszy długo uważano tlenowy wysiłek o niskiej lub średniej intensywności, jednak ostatnie doniesienia naukowe wskazują na lepsze efekty uzyskiwane w trakcie treningu interwałowego11.

L-arginina to aminokwas odgrywający istotną rolę w fizjologii śródbłonka naczyniowego. To z niej powstaje tlenek azotu12. Jej synteza spada jednak przy niektórych chorobach, urazach czy oparzeniach. Fizjologiczne stężenia L-argininy we krwi zależą też od wieku oraz stanu odżywienia organizmu.

W badaniu pacjentów z nowo rozpoznanym nadciśnieniem łagodnym i umiarkowanym stwierdzono obniżenie ciśnienia tętniczego i poprawę funkcji śródbłonka po pierwszym tygodniu leczenia L-argininą w dawce 6 g/dobę13.

Produktami roślinnymi bogatymi w ten aminokwas są orzechy (1-3 g na 100 g), a najlepsze zwierzęce źródło L-argininy poza czerwonym mięsem to skorupiaki.

Resweratrol (obecny głównie w skórkach winogron i winie) wspomaga leczenie chorób układu krążenia dzięki właściwościom przeciwzapalym i antyoksydacyjnym, ale również poprawiając funkcjonowanie śródbłonka naczyniowego.

Suplementacja resweratrolem poprawia wyniki wazodylatacji indukowanej przepływem w grupie otyłych pacjentów14. W innych testach ten polifenol spowodował zmniejszenie ekspresji określonych białek oraz biomarkerów zapalnych w komórkach śródbłonka, co może tłumaczyć jego korzystny wpływ na układ krążenia i zapobieganie miażdżycy15.

Zeaksantyna to karotenoid znany przede wszystkim w profilaktyce zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (AMD). Jego rola polega m.in. na hamowaniu wytwarzania naczyniowego śródbłonkowego czynnika wzrostu (VEGF) - dzięki temu zmniejsza przepuszczalność naczyń krwionośnych i działa przeciwzapalnie w obrębie śródbłonka16.

Zeaksantynę znajdziesz m.in. w brokułach, kukurydzy, pomidorach i brukselce.

Bibliografia

  1. Microcirculation 2012; 19(8):669-75
  2. Pharmacol. Rev. 2001; 53:319-356
  3. Hypertension 2006; 48:1088-1094
  4. Acta Med. Okayama 2009; 63:161-168; Crit. Care Clin. 2009; 25:769-779
  5. Blood 2010; 115:1121-1130; Curr. Opin. Anaesthesiol. 2009; 22:150-154
  6. Rheumatology (Oxford) 2008; 47: v18-v20; Pediatr. Diabetes 2009; 10:S195-S203; Curr. Opin. Crit. Care 2009; 15:503-508
  7. Naunyn Schmiedeberg Arch Pharmacol 1995; 352:351-364
  8. Curry Diab Rep 2003; 3:293-298; Endocrine Rev 2001; 22:36-52
  9. Cardiovascular Research 1996; 32:764-771; Diabetic Med. 1992; 9(supl.2):S11
  10. Open Biochem J. 2010;4:100-6
  11. Med Hypotheses 2008; 71(5):752-761; Circulation 2008; 118(4):346-354
  12. Postepy Hig. Med. Dosw. 2006; 60:483-489
  13. Circulation 1997; 96:538-540
  14. Nutr Metab Cardiovasc Dis 2011; 21(11):851-6; J. Hypertens 2013; 31:1819–1827
  15. Int J Cardiol 2013; 166(1): 246
  16. Alternative Med. Rev. 2005; (10):128
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą
Kup teraz
Wczytaj więcej
Nasze magazyny