Te produkty niszczą Twoją wątrobę

Zwykle mówimy, co jeść, by wątroba była zdrowa, tym razem skupimy się na tym, czego należy unikać.

Artykuł na: 6-9 minut
Zdrowe zakupy

Narząd ten pełni szereg istotnych funkcji, takich jak oczyszczanie krwi oraz produkcja białek. Jej nieprawidłowe funkcjonowanie, będące wynikiem złych nawy­ków żywieniowych, może nie­stety prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Dziś chcę się podzielić listą 5 produktów, które nazywane są żywnością, lecz w rzeczywi­stości są dalekie od zdrowego jedzenia. Ich spożywanie stanowi zagrożenie dla zdrowia wątroby.

Jakich produktów unikać dla zdrowia wątroby?

Białko serwatkowe

To ludzki wymysł, który wpłynął na zdrowie głównie sportowców, szczególnie kulturystów, dążących do doskonałej kondycji fizycznej. Spożywając białko serwatkowe, nieświadomie narażamy się na:

  • Zakwaszenie organizmu Nasza krew ma bardzo wąski zakres pH, a gdy dostarczamy zbyt dużo białek odzwierzęcych, które przesuwają nasze pH w stronę zakwaszenia, organizm dąży do przywrócenia równowagi. Aby to osiągnąć, wykorzystuje alkalizujące substancje, takie jak wapń z kości. To z kolei może pro­wadzić do powstania osteoporozy.
  • Stany zapalne Spożywanie białka serwatkowego może pro­wadzić do wystąpienia stanów zapalnych w organizmie.
  • Problemy trawienne Białko serwatkowe zawiera składniki takie jak laktoza i kazeina, które nasz organizm po okresie lak­tacji trudniej przetwarza. Dla­tego również często pojawiają się problemy z trawieniem.
  • Nieprawidłowa praca serca Spożycie białka serwatkowego może wywołać arytmię serca.

Izolaty białka sojowego

To najtańsza forma izolatów do­stępna na rynku. Skutek? Produ­cenci gotowych produktów często dodają izolaty białka sojowego do żywności. Nawet jeśli nie jesteś weganinem, możesz być zmu­szony do ich spożywania. Z tego wynika kilka poważnych kwestii. 90-95% dostępnych na polskim rynku izolatów pochodzi z upraw modyfikowanych genetycz­nie (GMO), które są narażone na wpływ glifosatu – substancji o potencjalnie rakotwórczym działaniu. Glifosat zaburza ho­meostazę organizmu na wiele lat, prowadząc do powstawania sta­nów zapalnych oraz zwiększonego ryzyka wystąpienia nowotworów.

Gdybyśmy spożywali soję w jej naturalnej, niezmodyfikowanej formie, byłaby ona korzystna dla zdrowia. Warto zauważyć, że w krajach Azji, takich jak Ja­ponia, spożywanie naturalnej soi wiąże się z długowiecznością, nie występują tam jednak gene­tycznie modyfikowane odmiany. Ponadto izolaty białka sojowe­go mogą powodować zaburzenia pracy tarczycy, zwiększać ryzyko niepłodności oraz chorób serca.

Rafinowane oleje warzywne

Powiedzmy to sobie jasno: więk­szość warzyw w naturalnym stanie jest niskotłuszczowa lub pozbawiona tłuszczu. Rafinowane oleje pocho­dzenia roślinnego powstają w wyniku przetwarzania nasion w wysokich tem­peraturach. Skutkiem tego procesu jest produkcja nadmiernych ilości kwasów omega-6. Gdy zaś zaburzony jest stosu­nek między nimi a pozostałymi kwa­sami omega, mogą pojawiać się stany zapalne, m.in. w wątrobie. Prowadzą one do jej otłuszczenia, a w dalszej perspektywie nawet do marskości.

Większość olejów dostępnych na rynku do smażenia, takich jak słonecznikowy czy rzepakowy, jest produkowana z użyciem genetycz­nie modyfikowanych organizmów!

oliwa z oliwek
Olej roślin­ny uzyskuje się poprzez wyci­skanie go z nasion. Jeżeli proces ten nie przekracza temperatury powyżej 40°, otrzymujemy wyjątkowo zdrowy produkt. Przykładem jest oliwa z oliwek, którą powszechnie spożywa się w rejonie Morza Śródziemnego, gdzie ludzie żyją najdłużej w Europie.

Syrop glukozowo-fruktozowy

Po pierwsze, ma wysoki indeks glike­miczny (75). Po drugie, pozyskiwany jest z kukurydzy, której przeważająca część upraw jest modyfikowana genetycznie.

Badania donoszą, że nadmierne spo­życie syropu glukozowo-fruktozowego powoduje wzrost stężenia trójglicerydów we krwi, a więc kwasów tłuszczowych, których nadmiar przyczynia się do roz­woju miażdżycy, choroby niedokrwien­nej serca, zawałów, chorób nerek oraz stłuszczenia wątroby.

Co więcej, jak wykazano, spożywanie dużych ilości fruktozy może promować niealkoho­lową stłuszczeniową chorobę wątroby poprzez uszkodzenie bariery jelitowej.

Gdzie znajdziemy syrop glukozowo-fruktozowy?

ciasteczka

Warto to zapamiętać i starannie czy­tać etykiety produktów, aby omijać szerokim łukiem te, które zawierają syrop glukozowo-fruktozowy, a lista jest długa, bo używa się go do dosładzania napojów: gazowanych i niegazowanych (np. cola, mrożona herbata, tonik), izotonicznych i energetyzujących, alkoholi, mleka zagęszczonego oraz mlecznych napojów fermentowanych. Znajdziesz też go w sałatkach i konser­wach rybnych, ketchupie, dodatkach do jogurtów, dżemach, galaretkach, deserach, lodach, pastylkach pudro­wych (owocowych i miętowych) oraz jako substytut miodu w wypiekach cu­kierniczych, zwłaszcza w piernikach, a także jako zamiennik słodu w piwie.

Jakie to ma konsekwencje dla zdro­wia? Niekorzystne oddziaływanie sy­ropu na zdrowie człowieka obserwuje się najczęściej, gdy jego udział w die­cie wynosi 35-65%. Dotąd ustalono, że spożywanie dużych ilości produk­tów zawierających ten składnik:

  • Powoduje szybkie tycie i chroniczną otyłość (fruktoza spożywana nawet w niewielkich ilościach, nastawia organizm na produkcję tkanki tłusz­czowej, zwłaszcza gromadzącej się wokół narządów wewnętrznych). Żaden inny składnik diety nie sprzyja otyłości tak, jak fruktoza.
  • Zwiększa ryzyko wystąpienia cu­krzycy typu 2, potęguje apetyt, prowadzi do reaktywnej hipoglike­mii (gwałtownych zmian poziomu insuliny oraz glukozy we krwi).
  • Podwyższa poziom lipoprote­iny niskiej gęstości i trójglicery­dów, powoduje spadek wrażli­wości organizmu na leptynę.
  • Hamuje wytwarzanie ATP.
  • Przyczynia się do zwiększe­nia możliwości wystąpienia zespołu jelita drażliwego.
  • Może powodować zaćmę cukrzycową.

Glutaminian sodu

Ten powszechnie wykorzystywany w celu wzmocnienia smaku i za­pachu dań dodatek do żywności bywa też oznaczany jako E621 lub MSG (monosodium glutamate). Spożycie nadmiernych ilości glutami­nianu sodu może prowadzić do zatrzy­mania wody w organizmie, palpitacji serca, zawrotów głowy oraz uczucia drętwienia lub mrowienia. Istnieją też doniesienia o związku między spoży­ciem MSG a uczuciem niepokoju.

Jak oczyścić wątrobę?

Zastanawiasz się, jak odtruć wątrobę, po tych wszystkich "pyszotach"? Przede wszystkim sięgnij po warzy­wa kapustne. Zawierają one naturalne związki siarki, które przyspieszają proces oczyszczania wątroby. Polub też pokarmy gorzkie, a wraz z nimi ostropest plamisty i mniszek le­karski. To ziołowi sprzymierzeńcy wątro­by.

Udowodniono, że zawarta w ostrope­ście sylimaryna może obniżać poziom markerów zapalnych, zmniejszać wskaźniki biochemiczne, a także popra­wiać stan miąższu organu u cierpiących na niealkoholowe stłuszczenie wątroby.

 sok z jarmużu
Wyciskając sok z jarmużu, jabłka i marchwi, przyczyniasz się do efek­tywnego oczyszczania tego organu.

Zacznij także stosować post przery­wany oraz dietę ketogeniczną w wersji wege. Te strategie żywieniowe mogą wspomóc regenerację narządu. Dbanie o zdrową wątrobę to inwe­stycja w długoterminową jakość życia. Przywiązując wagę do wyborów ży­wieniowych oraz eliminując szkodliwe produkty, możemy wesprzeć pracę tego narządu i cieszyć się lepszym zdro­wiem oraz energią przez wiele lat.

Autor publikacji:
Mariusz Budrowski

Specjalista i praktyk zdrowego żywienia, witarianin i twórca projektu Odmładzanie na surowo oraz Surowego Życia. Propaguje surową dietę oraz sokoterapię jako recepty na zdrowie. Współautor książek, m.in. „Surowe zdrowie” czy „Moje 90 dni”.
Więcej na odmladzanienasurowo.com

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
Wczytaj więcej
Nasze magazyny