Dla bakterii, grzybów i wirusów nie zna litości. Ten miód to fenomen natury

Pochodzący z nektaru kwiatów nowozelandzkiego krzewu miód może się pochwalić nie lada potencjałem. Zabija drobnoustroje i wzmacnia odporność, więc w sezonie na infekcje trudno go przecenić. A to dopiero dwie pierwsze pozycje z długiej listy zalet miodu manuka.

Artykuł na: 6-9 minut
Zdrowe zakupy

Maorysi jako pierwsi zdali sobie sprawę z leczniczych właściwości miodu manu­ka. Ta nazwa w ich języku oznacza do­słownie „miód z drzewa herbacianego”.  Minęło sporo czasu, zanim odkryliśmy go i my. Sprawdzamy, w czym drzemie jego niezwykła moc.

Co to jest metyloglioksal?

Choć ten wytwór pszczelego rodu, przez lata był nieznany, niemal 2 dekady temu upomniał się o niego świat nauki. Zna­cząco pomogły w tym opublikowane w 2008 r. wyniki badania prof. Thomasa Henle’a, wykazujące, że manuka zawie­ra do 761 mg/kg metyloglioksalu, czyli nawet 100-krotnie więcej niż znane, popularne miody. W tych pochodzenia europejskiego stężenie związku waha się o 1 do 10 mg na 1 kg miodu, a najwięcej zawierają go ciemne odmiany, takie jak wrzosowy, gryczany oraz spadziowy.

Metyloglioksal (MGO) wykazuje właściwości przeciwzapalne, anty­bakteryjne, przeciwwirusowe i prze­ciwgrzybicze. Substancja ta działa na tyle silnie, że jest w stanie pokonać bakterie Escherichia coli – pałeczkę okrężnicy, wywołującą np. ciężkie za­każenia układu pokarmowego i sepsę, albo Staphylococcus aureus, gronkowca złocistego, powodującego m.in. czy­raki i bolesne stany zapalne skóry czy zakażenia układu moczowego1.

miód manuka
Jakość miodu manuka często jest oceniana za pomocą wskaźnika MGO (metyloglikoksalu), który odzwierciedla poziom aktywnych substancji przeciwbakteryjnych w miodzie. Im wyższy wskaźnik MGO, tym silniejsze są jego właściwości zdrowotne.

Jak widać, stare powiedzenie, które mówi, że miód jest naturalnym an­tybiotykiem, w przypadku nowoze­landzkiego wytworu pszczół nie mija się z prawdą. Co więcej, wykazano też, że metyloglioksal działa synergi­stycznie z antybiotykami i nie tylko nie osłabiała ich działania, ale nawet wspomagała ogólny efekt leczniczy. Ponadto w odróżnieniu od nich bak­terie i drobnoustroje nie nabywają z czasem odporności na ten związek2.

Dlaczego miód manuka jest taki zdrowy?

W zależności od stężenia metylo­glioksalu miody manuka oznaczane są wartościami 30-550 w przypadku metody MGO lub 5-20 przy metodzie UMF. O tym, ile związku znajduje się w danym produkcie, informuje ety­kieta z odpowiednim oznaczeniem liczbowym, np. MGO 250+ oznacza, że w 1 kg miodu znajduje się powyżej 250 mg metyloglioksalu (rzeczywi­sta jego wartość w miodach manuka – jak wynika z badania z 2022 r. – jest wyższa średnio o 28% od wartości deklarowanej). Taka ilość MGO od­powiada oznaczeniu UMF 15+.

Im więcej MGO w miodzie, tym silniejsze jest jego działanie, dlatego, aby osiągnąć jak najwyższe stężenie związku, miód manuka poddaje się tzw. leżakowaniu, podczas którego powoli dojrzewa – w odpowiednich warunkach, podobnych do tych panu­jących w ulu – zawartość MGO może w nim wzrosnąć nawet o ponad 100%! Jak wykazały dotychczasowe badania niezwykle wysoka zawartość związku w nowozelandzkiej odmianie pochodzą­cej z nektaru kwiatów krzewu manuka (Leptospermum scoparium)3, wpływa pozytywnie na zwiększenie odpo­wiedzi immunologicznej organizmu, działanie antyoksydacyjne i przeciwza­palne oraz przyspiesza leczenie ran.

Miod manuka
Miod manuka jest szeroko stosowany w medycynie naturalnej i alternatywnej ze względu na swoje potencjalne korzyści zdrowotne. Przypisuje mu się zdolność wspomagania gojenia ran, łagodzenia bólu gardła oraz poprawy ogólnego zdrowia układu pokarmowego.

Miód manuka - słodki klucz do odporności

Jednym ze sposobów, w jaki miód manu­ka wspiera mechanizmy obronne orga­nizmu, jest pobudzanie wzrostu liczby probiotycznych bakterii jelitowych. W badaniach brytyjskich naukowców wykazano, że manuka indukuje produk­cję cytokin zapalnych TNF-α, IL-1β lub IL-6. Uruchamia również mechanizm, w wyniku którego stymulowane są wro­dzone komórki odpornościowe4.

Miod manuka
Miod manuka, produkowany przez pszczoły, które zbierają nektar z krzewu Manuka (Leptospermum scoparium) w Nowej Zelandii, wykazuje silne właściwości antybakteryjne, głównie dzięki obecności substancji takich jak metyloglikoksal i dihydroksyacetofenon.

Co ciekawe, wszystkie miody zawie­rają peroksydazy, czyli enzymy odgry­wające istotną rolę w procesach fagocy­tozy. Neutralizują je katalazy – obecne we krwi, surowicy czy zranionych tkan­kach. Jednak MGO z manuki – nie zosta­je zneutralizowane i pozostaje aktywne. Świadczy to o jego silnej, nieperoksyda­zowej aktywności przeciwbakteryjnej5. Skuteczność eliminowania bakte­rii sprawdzono dzięki transmisyjnej mikroskopii elektronowej – okazało się, że komórki Staphylococcus au­reus pod wpływem manuki prze­stawały się dzielić.

Jednocześnie wykazano, że ma na to wpływ stęże­nie metyloglioksalu. Na gronkowca złocistego wybitnie zabójczo działał miód o faktorze UMF 20+, jak uwa­żają uczeni – dzięki najwyższej za­wartości fenoli, które są świetnymi zmiataczami wolnych rodników6. Zdolność do stymulowania ma­krofagów i uwalniania mediatorów zapalnych np. do gojenia tkanek czy zwalczania infekcji bakteryjnych czyni z miodu manuka skuteczny naturalny antybiotyk nawet w tak przewlekłych i trudnych infekcjach, jak zapalenie zatok7. Właściwości antybakteryjne miodu pozwalają na wykorzystanie go również w leczeniu ran i odleżyn oraz przeciw­działają stanom zapalnym w organizmie.

Bibliografia
  • Mol Nutr Food Res. 2008, 52(4): 483-9
  • Eur. J. Clin. Microbiol. Infect. Dis. 28 1199-208
  • Carbohydr. Res. 343 651-9
  • J Leukocyte Biol. 2007, 82: 1147-55
  • Antibiotics (Bazylea) 2019; 8(4): 251
  • Arabia J Biol Sci. 2017, 24: 1255-61
  • Peer J, 2014, 2: e326
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny