Dlaczego warto sięgać po wolnotłoczone oleje?

O tym, dlaczego warto sięgać po wolnotłoczone oleje, rozmawiamy z Przemysławem Tomaszem Sicińskim właścicielem Sopockiej Manufaktury.

12 sierpień 2024
Artykuł na: 4-5 minut
Zdrowe zakupy

OCL: Jak zaczęła się Pan przygoda z olejami?

Przemysław T. Siciński: Niemal 20 lat temu zainteresowałem się olejem cannabisowym i jego prozdrowotnymi właściwościami. Od niego przeszedłem do olejku CBD (z konopi siewnych). Zachwyciły mnie jego bogaty skład, wynikające stąd szerokie właściwości prozdrowotne oraz mnogość zastosowań.

Olej konopny zawiera witaminy A, E, K i B, poprawiające funkcjonowanie serca, wpływające korzystnie na krzepnięcie krwi, a także stan i działanie układu nerwowego. Co więcej, znajdziemy w nim magnez, cynk i wapń oraz nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i-6. Te wszystkie składniki synergicznie chronią układ krwionośny, poprawiają pamięć, wspomagają gojenie się ran, usprawniają pracę układu immunologicznego, wzmacniają kości i zęby, a jakby tego było mało, wpływają także na kondycję naszej skóry, włosów i paznokcie.

Olej konopny sprawdzi się zarówno aplikowany zewnętrznie w pielęgnacji urody, jak i spożywany np. do redukcji stanów zapalnych (w tym bólów kręgosłupa)!

Sopocka Manufaktura - Olej konopny

OCL: Czy w Manufakturze nadal go Państwo tłoczycie?

Przemysław T. Siciński: Tak. Obecnie oprócz oleju konopnego w ofercie mamy kilka innych, np. ten z nasion ostropestu, wyróżnia się nie tylko intensywnym kolorem, lecz także charakterystyczną gęstością osadu, co świadczy o jego wyjątkowym bogactwie bioaktywnych składników.

Ten tłuszcz znalazł zastosowanie w leczeniu chorych z marskością wątroby, niealkoholowym stłuszczeniem wątroby, zaburzeniami pracy dróg żółciowych, kamicą żółciową, a także… przy zatruciu muchomorem sromotnikowym.

Ponadto ma jest też dobroczynny dla skóry – regeneruje ją, poprawia jej elastyczność, spłyca zmarszczki, zmniejsza podrażnienia i nawilża. Kolejnym hitem jest wolnotłoczony na zimno olej z czarnuszki. Pokochali go Norwegowie, Hiszpanie, Brytyjczycy i Węgrzy.

OCL: Dlaczego go pokochali?

Przemysław T. Siciński: Bo jest to produkt niefiltrowany, a dzięki takiemu procesowi tłoczenia zawiera on więcej aktywnego składnika – tymochinonu, który wraz z tymolem oraz tymohydrochinonem odpowiada za właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, antyoksydacyjne i antyhistaminowe tego tłuszczu. Średnia ilość tymochinonu w naszym oleju to 7,63-8,54 mg/ml. Uzyskujemy to poprzez wolne tłoczenie – jedna partia jest tłoczona 24 godziny.

Powstaje w temperaturze nie wyższej niż 35°C, dzięki czemu pełna esencja prozdrowotnych składników zostaje zachowana w produkcie. Ponadto 85% składu oleju z czarnuszki stanowią nienasycone kwasy tłuszczowe, które regenerują tkanki ciała, chroniąc je przed oksydacją tj. procesem starzenia i obumierania komórek.

Z kolei fitosterole wspomagają pracę układu pokarmowego, obniżając poziom cholesterolu oraz nasyconych kwasów tłuszczowych, których nadmierne spożycie może doprowadzić do nadwagi, otyłości czy hipercholesterolemii. Wreszcie, choć paniom trudno w to uwierzyć – olej ten zmniejsza uczucie głodu i stanowi doskonały komponent diety odchudzającej, ponieważ wspiera metabolizm tłuszczów i węglowodanów.

OCL: To dlaczego Polacy go nie lubią?

Przemysław T. Siciński: Nasi rodacy dopiero się do niego przekonują, co ma związek z wysoką ceną tak pozyskanego produktu.

Sopocka Manufaktura - Olej z ostropestu

 

OCL: Na Państwa stronie widziałam też ałtajski olej z orzechów cedrowych z dodatkiem żywicy. Proszę powiedzieć, jakie ma właściwości?

Przemysław T. Siciński: To niesamowity produkt! Charakteryzuje go wysoka zawartość korzystnej dla skóry witaminy E, a dzięki połączeniu nienasyconych kwasów tłuszczowych, antyoksydantów oraz substancji czynnych zawartych w żywicy olej cedrowy działa antybakteryjne i przeciwzapalnie.

Dlatego doskonale wspomaga układ odpornościowy, wspiera zdrowie serca i układu krążenia. Dodatkowo ułatwia zasypianie i redukcję stresu. Ja polecam go zarówno do codziennego spożycia, jak i do masażu oraz pielęgnacji skóry.

OCL: Brzmi fantastycznie. Skąd pozyskujecie olej cedrowy?

Przemysław T. Siciński: Podczas poprzedniej rozmowy opowiadałem Pani o naszych przyjaciołach, którzy trudnią się ręcznym wydobyciem shilajitu i jego tradycyjnym przetwórstwem. To właśnie od nich pozyskujemy ten olej. A skoro już o nich wspomniałem, dodam jeszcze, że jego wspaniałym uzupełnieniem będzie shilajit. On nie tylko wzmacnia organizm i wspiera wiele jego układów – w tym system nerwowy i odpornościowy – ale także przyczynia się do poprawy stanu skóry i włosów.

Wczytaj więcej