Tym razem w eksperymencie wzięły udział kobiety między 45. a 80. rokiem życia, praktykujące jogę. To krytyczny wiek, w którym zachodzą istotne zmiany w organizmie, a joga skutecznie im przeciwdziała. Wszystkie panie poproszono o poddanie się testom psychologicznym, pozwalającym między innymi ocenić wpływ jogi na samopoczucie psychofizyczne.
Badanie przeprowadzono na Uniwersytecie Arizony i Uniwersytecie Harvarda. Okazało się, zgodnie z przewidywaniami, że duże znaczenie ma intensywność praktykowania jogi. "Największe korzyści w planie psychologicznym odnotowano u kobiet, które poświęcały na jogę kilka godzin tygodniowo" - stwierdzili naukowcy po zakończeniu eksperymentu. O wiele bardziej odkrywcze były szczegółowe rezultaty eksperymentu.
Co zyskujemy dzięki jodze?
Naukowcom udało się ustalić, że wskutek ćwiczenia jogi rośnie pozytywne nastawienie do życia, co przejawia się zdolnością do zachowania pogody ducha w trudnych sytuacjach, gdy działamy np. pod presją. Korzystnie zmienia się również nasza samoocena, stajemy się bardziej optymistyczni i zyskujemy wiarę we własne możliwości. Osoby praktykujące jogę wykazują otwarcie na transcendencję, cechuje je przekonanie, że nie wszystko udaje się racjonalnie wytłumaczyć, a także mają większy dystans do dóbr materialnych. Dzięki medytacji odczuwają one jedność z innymi ludźmi i naturą, postrzegają siebie jako element szerzej rozumianej całości (bytu), częściej niż reszcie populacji towarzyszy im uczucie szczęścia, a nawet ekstazy. Zaobserwowano, że w przypadku kobiet w zaawansowanym wieku praktykowanie jogi przyczynia się do zmniejszenia masy ciała oraz... ilości przyjmowanych leków.