Czego nie wiesz o histerektomii?

Chroniczny ból pleców, tak jak histerektomia, to epidemia wśród kobiet. Cate Montana łączy te fakty.

26 styczeń 2018
Artykuł na: 23-28 minut
Zdrowe zakupy

Nie ulega wątpliwości, że plecy stają się częścią ciała, co do której istnieje największe prawdopodobieństwo zaburzeń funkcjonowania. Dolegliwości bólowe tej okolicy to obecnie ogólnoświatowa plaga i drugi najczęstszy powód wizyt u lekarzy.

Ok. 60% obywateli USA i nawet 80% mieszkańców Wielkiej Brytanii doświadczy w ciągu życia bólu pleców1. Problem ten częściej dotyczy kobiet, mimo że na ogół prowadzą one zdrowszy tryb życia i rzadziej mają nadwagę, która stanowi jedną z typowych przyczyn tego rodzaju dolegliwości2.

Chroniczny ból pleców definiuje się jako dolegliwości utrzymujące się przez co najmniej 12 tygodni. Jego najczęściej przytaczane przyczyny to kręgozmyk, kontuzje i urazy, wiek, przyrost masy ciała, dyskopatia lub przepuklina, nieprawidłowości szkieletowe, infekcje, ciąża, kamienie nerkowe, nieodpowiednia postawa, artretyzm, złamania osteoporotyczne, endometrioza i fibromialgia.

O dziwo rzadko, jeśli w ogóle, wspomina się o operacji jako czynniku, który przyczynia się do występowania bólu pleców. Jak pisze szkocki specjalista w dziedzinie bólu W. A. Macrae, generalnie przewlekły ból pooperacyjny "był lekceważonym tematem" do czasu najnowszego badania przeprowadzonego wśród pacjentów poradni leczenia bólu w Szkocji i Anglii Północnej. Wykazało ono, że ok. 20% ankietowanych wymieniło operację jako częściową lub nawet wyłączną przyczynę swoich dolegliwości3.

Biorąc pod uwagę częstość występowania chronicznego bólu pleców u kobiet, dziwne wydaje się to, że nigdy nie przeprowadzono żadnych oficjalnych badań analizujących powiązania pomiędzy histerektomią a tego rodzaju dolegliwościami. Dlaczego to takie osobliwe?

Jak wiadomo, zabiegi histerektomii wywierają z czasem bezpośredni negatywny wpływ na siłę i stabilność mięśni dna miednicy. Przyczyniają się tym samym do obniżenia narządów miednicy (ang. pelvic organ prolapse, POP), co oznacza, że organy normalnie umiejscowione w dole jamy brzusznej, takie jak pęcherz, szyjka macicy, jelito i odbytnica, opadają do pochwy. Według naukowców z Harwardzkiej Szkoły Medycznej może to spowodować wysiłkowe nietrzymanie moczu, dysfunkcję jelit oraz ból kręgosłupa w części lędźwiowo-krzyżowej4.

Zanim poddasz się histerektomii...

Nim w ogóle rozważysz poddanie się zabiegowi, postaraj się, by zgoda na niego była wyrażona w pełni świadomie (m.in. opierała się na kompletnie jawnych informacjach nt. możliwych działań niepożądanych). Jest to podstawowa rada Nory Coffey, prezes fundacji HERS. Jako jedna z czołowych amerykańskich specjalistek w zakresie histerektomii w najważniejszych programach informacyjnych w USA udzielała ona wywiadów na temat tego rodzaju operacji oraz kluczowego znaczenia świadomie wyrażonej zgody na jej przeprowadzenie.

- Przez lata doradzałam rzeszy 1,5 mln kobiet. Niejednej z nich nie ujawniono w pełni informacji na temat dotyczących histerektomii faktów i jej następstw. Niejednej - podkreśla Coffey. Według strony internetowej fundacji HERS ginekolodzy, szpitale i firmy farmaceutyczne zarabiają na zabiegach histerektomii i kobiecej kastracji (usunięciu jajników) ponad 17 mld dolarów rocznie. Najbardziej szokujące jest to, że 98% kobiet, które fundacja skierowała do licencjonowanych ginekologów po tym, jak powiedziano im, że muszą poddać się histerektomii, odkryło, że właściwie w ogóle jej nie wymagały.

Jak to ujmuje Brytyjskie Towarzystwo Histerektomii, narządy i tkanki miednicy łączą wspierające tkanki łączne, które przymocowują je do struktury kości miednicznych. Przeprowadzenie histerektomii i usunięcie macicy powoduje narażenie tej konstrukcji na uszkodzenia, ponieważ osłabione tkanki wspierające tracą przyczepność i dlatego inne narządy miednicy zaczynają opadać do pochwy.

Oczywiście podczas histerektomii następuje również bezpośrednie uszkodzenie więzadeł i miękkotkankowych struktur wspierających, nawet jeśli przeprowadza się ją laparoskopowo (metodą chirurgii endoskopowej). Właściwie w przypadku tego typu zabiegu uszkodzenie samych moczowodów jest 35 razy bardziej prawdopodobne niż przy zwykle stosowanej metodzie otwartej drogą brzuszną5.

U kobiet mięśnie dna miednicy współpracują z tułowiem w utrzymywaniu wyprostowanej postawy poprzez wspomaganie zachowania stabilności kręgosłupa. Ponadto biorą udział w równoważeniu pierścienia miednicy, lub też obręczy biodrowej, którą tworzą 2 kości biodrowe oraz kość krzyżowa (ogonowa), łączące stawy krzyżowo-biodrowe6.

 

Oznacza to, że regulują również lędźwiowy odcinek kręgosłupa i wspomagają utrzymanie normalnego ciśnienia krwi wewnątrz jamy brzusznej, co stanowi wsparcie prawidłowego oddychania7. Jeśli ciśnienie wewnątrzbrzuszne zbytnio wzrośnie, może ograniczyć przepływ krwi w narządach miednicy i jelitach, co powoduje zaburzenia ich funkcjonowania lub niewydolność8.

U kobiet, które z powodu objawów wypadania macicy przeszły histerektomię, 5,5 razy częściej występuje obniżenie narządów miednicy. Jednakże nawet 61,5% nawrotów wypadania dotyczy pozostałych organów w jamie miednicy, co sugeruje, że usunięcie macicy niesie dodatkowe negatywne skutki (dla pęcherza, odbytu i pochwy)9.

- To nic niezwykłego, że kobiety zmagają się po histerektomii z bólem pleców lub też wysiłkowym nietrzymaniem moczu. Problemy te występują z powodu braku macicy. Normalnie jest ona narządem mierzącym od 4 do 7 cm, a po jej wycięciu ta pusta przestrzeń musi zostać wypełniona. Następuje zmiana dynamiki strukturalnej wzdłuż kręgosłupa i dna miednicy - mówi Simone Ross, członek zespołu osteopatów, prowadzących kliniki Kane & Ross Clinics w Londynie.

Innym częstym powikłaniem histerektomii jest infekcja, która przyczynia się do bólu pleców. Nawet u 25% kobiet, które przeszły tego rodzaju zabieg, rozwinie się jakiś rodzaj zakażenia miednicy, a u co trzeciej będzie mu towarzyszyła gorączka10.

Osteopata Peter King z King Clinic w Epsom twierdzi, że z mechanicznego punktu widzenia sensowne jest, że wywołany przez histerektomię stan zapalny może spowodować ból pleców.

- Jeśli w obszarze jamy brzusznej i miednicy rozwinie się stan zapalny, potencjalnie spowoduje to mechaniczne przesunięcie, które zwiększy lub zmniejszy krzywiznę lędźwiową. Może to następnie wywołać problemy w obrębie lędźwiowego odcinka kręgosłupa, a nawet zwielokrotnienie obciążenia dolnych kręgów lędźwiowych lub stawów krzyżowo-biodrowych - mówi King.

Nawet poddanie się chirurgicznej procedurze w tradycyjnej pozycji litotomicznej - ułożeniu na plecach z uniesionymi kolanami i stopami w strzemionach - może mieć niszczący wpływ na plecy, np. w postaci ostrej przepukliny odcinka lędźwiowego kręgosłupa, czyli wypadnięcia dysku. Jeśli uciska on na korzeń nerwowy, spowoduje to ciężki ból dolnej części pleców, jak również inne objawy i dolegliwości bólowe nóg11.

Łącząc kropki

Ponieważ w świecie tradycyjnych badań medycznych nie wykazano jeszcze bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy histerektomią a bólem pleców, problem aż prosi się o nowe spojrzenie na sytuację. Innymi słowy: aby zrozumieć to powiązanie, należy wnikliwie przyjrzeć się rodzajom schorzeń, które - jak wiadomo - powoduje histerektomia, a które stanowią z kolei potwierdzone przyczyny chronicznego bólu pleców.

Niestabilny kręgosłup, przebudowa miednicy oraz relokacja narządów jamy brzusznej to najbardziej oczywiste potencjalne przyczyny chronicznego bólu pleców u kobiet, które przeszły histerektomię. Według Christine Kent, amerykańskiej dyplomowanej pielęgniarki i specjalistki w zakresie obniżenia narządów miednicy, środek ciężkości kobiecego ciała jest położony ok. 2-3 cm przed drugim kręgiem krzyżowym, równolegle do szyjki macicy.

Jak mówi Kent, łatwo "wyobrazić sobie pion od stóp do głów i starać się przyjmować możliwie najbardziej wyprostowaną postawę". Jednakże kręgosłup nie jest ustawiony pionowo, lecz zakrzywiony, co daje "szeroką, stabilną platformę do utrzymywania pozycji stojącej i poruszania się"12.

Dr Darren Weissman, kręgarz z Chicago i twórca metody LifeLine Technique®, potwierdza istotę centralnej obrotowej linii w kobiecej anatomii. Twierdzi, że z punktu widzenia medycyny chińskiej, nawet przy rozwoju metod chirurgicznej histerektomii, gdyby podzielić ciało kobiety wzdłuż linii środkowej, nałożyłaby się ona na meridian energetyczny zwany ren mai (kanał poczęcia). Biegnie on od krocza do góry poprzez linię środkową wyznaczoną przez pępek i kończy się w wewnętrznej części dolnej wargi.

- Kontroluje ogromną liczbę innych energetycznych obwodów funkcjonalnych organizmu - od integralności strukturalnej mięśni po funkcjonowanie bardzo wielu różnych organów i gruczołów - mówi Weissman.

Specjalista przekonuje, że konsekwencje zakłócenia tego energetycznego obiegu są kolosalne.

 
Fot. Archiwum

Jednakże z chronicznym bólem pleców bezpośrednio powiązane są nawet działania niepożądane histerektomii o mniejszym znaczeniu strukturalnym, takie jak wysiłkowe nietrzymanie moczu i zaparcia. Badania wykazują, że z tym ostatnim problemem może zmagać się nawet 73% kobiet ze schorzeniami związanymi z obniżeniem narządów miednicy13.

Życie po histerektomii

Dla tych kobiet ból pleców po operacji to nieznośna rzeczywistość A.D. (która nie chciała, by opublikowano jej imię i nazwisko) ma 71 lat i pochodzi z Kalifornii. Jak mówi, nie pamięta dokładnie, kiedy zaczęła odczuwać ból pleców.

- Wydaje mi się, że było to kilka lat po zabiegu histerektomii. Potem, w 2007 r., powiedziano mi, że mam cystocele [związane z obniżeniem narządów miednicy schorzenie, w przebiegu którego pęcherz "sterczy" w kierunku ściany pochwy]. Przez ostatnich 8 lat jej schorzenie nasiliło się od łagodnego do umiarkowanego. - Mam nadzieję, że będę w stanie przynajmniej utrzymać schorzenie na obecnym etapie, że nie nastąpi żadne pogorszenie - mówi kobieta.

Tonya Norwood, 51-latka z Enid w stanie Oklahoma, przeszła pełną histerektomię po urodzeniu czwartego dziecka. Jak mówi, z powodu wyniszczającego bólu pleców, który dokucza jej podczas siedzenia, stania i chodzenia, nie jest w stanie znaleźć czy utrzymać pracy.

- Miałam również unoszoną odbytnicę, ponieważ - podobnie jak pęcherz - wychodziła z pochwy. Nie znalazłam żadnej pomocy, przyjmowałam jedynie tabletki przeciwbólowe. Staram się ich jednak nie zażywać, gdyż wyłączają mnie z życia. Ciągle śpię - opowiada kobieta.

A co jest jednym z klasycznych objawów długotrwałych zaparć?

Strona internetowa Cancer Research UK wymienia ból pleców jako pierwszy symptom. Ponadto prowadzono wiele badań nad zastosowaniem opioidów, w których usiłowano wyeliminować jedne z głównych działań niepożądanych leków z tej grupy przyjmowanych w celu łagodzenia bólu, a mianowicie zaparcia i... tak, ból pleców14.

Pogorszenie funkcjonowania pęcherza lub jego wypadanie (cystocele) to częste następstwa histerektomii. Istnieje również dalsze ryzyko, że w ciągu 10 lat po tego rodzaju zabiegu konieczne będzie operacyjne leczenie wysiłkowego nietrzymania moczu - mimowolnego popuszczania z powodu zaburzeń funkcjonowania mięśni regulujących jego wydalanie15. Tego rodzaju procedury obejmują podnoszenie i podwieszanie szyi pęcherza moczowego, w przebiegu których wszczepia się pacjentce pasmo siatki lub tkanki, aby wytworzyć strop wspierający cewkę moczową lub szyję pęcherza w celu utrzymania ich zamknięcia, a tym samym zapobiegania wyciekaniu moczu.

Co więcej, wysiłkowe nietrzymanie moczu również ma "znaczący związek" z chronicznym bólem kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym16.

Kolejne na liście jest oczywiście przybieranie na wadze. Kobiety, które poddały się histerektomii, mają tendencję do wzrostu masy ciała w ciągu roku od zabiegu i wyższe średnie wskaźniki masy ciała (BMI) niż te, które jej nie przeszły17. A nadwaga i przewlekły ból pleców idą w parze.

Jeszcze inny częsty objaw występujący po histerektomii to depresja. Osteopata Simone Ross uważa, że może ona przyczynić się do chronicznego bólu pleców, ponieważ kobiety "zmagają się z całą emocjonalną stroną zabiegu i nie zachowują wyprostowanej postawy".

Ćwiczenia na wypadanie narządów miednicy

Christine Kent, dyplomowana pielęgniarka i założycielka Whole Woman Inc. z USA, dysponuje programem zaprojektowanym przede wszystkim po to, by uczyć kobiety profilaktyki i łagodzenia objawów obniżenia narządów miednicy - oraz bólu pleców, który może ono spowodować.

Według niej z problemem najlepiej radzić sobie poprzez wystrzeganie się typowej wojskowej postawy - ze schowanymi pośladkami i wciągniętym brzuchem. Zamiast tego należy pozwolić ciału na rozluźnienie, tak by powróciło do naturalnej głębokiej krzywizny lędźwiowego odcinka kręgosłupa, z którą się urodziliśmy.

Jakość życia?

Jeśli jesteś 60-letnią kobietą i mieszkasz w Europie, istnieje 20% prawdopodobieństwa, że przeszłaś histerektomię. Jeśli żyjesz w USA, wzrasta ono do 33%. Histerektomia to druga najczęściej przeprowadzana operacja chirurgiczna na świecie. Ogromną większość tego rodzaju zabiegów - ok. 90% - wykonuje się z powodu niezagrażających życiu łagodnych zaburzeń, takich jak włókniaki i endometrioza18.

Oznacza to, że ok. 630 tys. histerektomii rocznie wykonuje się w celu poprawy "jakości życia", aby zwalczyć takie problemy jak okresowy ból, obfite miesiączki, zaparcia, a nawet chroniczny ból pleców19.

Jednakże o jakiego rodzaju jakości życia mówimy?

Z ciągle trwającego badania fundacji Hysterectomy Educational Resources and Services Foundation (HERS) w USA wynika, że spośród tysiąca kobiet w wieku 12-84 lata w ciągu roku do 33 lat po zabiegu histerektomii 79% zgłaszało zarówno zmiany natury osobowościowej, jak i drażliwość; 77% - spadek poziomu energii i chroniczne zmęczenie; 66,4% - ograniczenie lub brak satysfakcji seksualnej ze współżycia; 59,9% - bóle stawów i kości, a 52,6% - ból pleców.

- Nie można powiedzieć, że taka operacja jest nieszkodliwa. U 1/3 kobiet dochodzi do przemieszczenia narządów, które ma wpływ na sposób ich chodzenia. Częste są problemy z biodrami, ponieważ przesunięciu uległy wszystkie kości. Główne więzadło odbytniczo-maciczne jest odcięte, nic więc dziwnego, że ma to związek z bólem pleców. Nawet kobiece neuroprzekaźniki nie funkcjonują tak, jak przed operacją - mówi Nora Coffey, prezes fundacji HERS.

Zmowa milczenia

Jeśli chroniczny ból pleców naprawdę dotyka ponad połowy kobiet, które przeszły histerektomię - niezależnie od tego, czy był to zabieg częściowy (usunięcie tylko macicy), czy kompletny (usunięcie zarówno macicy, jak i szyjki) - a ten problem zdrowotny jest tak społecznie kosztowny, jak również fizycznie i psychicznie wyniszczający, dlaczego nie prowadzi się na ten temat globalnego dialogu? Dlaczego nie wykonano oficjalnych badań, by znaleźć sposób na jego uniknięcie i poprawę metod jego zwalczania?

Jednym z powodów braku rozmowy na ten temat jest nieświadomość problemu. Chodzi również o długość opieki pooperacyjnej. Zwykle 90 dni uważa się za czas wystarczający, by ludzki organizm powrócił do zdrowia po poważnej operacji, jaką jest konwencjonalna histerektomia brzuszna. Jednakże w dzisiejszych czasach auto - matycznie wspomagana histerektomia laparoskopowa często jest wykonywana ambulatoryjnie, więc stosuje się krótszą obserwację mającą na celu monitorowanie objawów.

W przypadku większości badań dotyczących chronicznego bólu (żadnego z nich nie prowadzono specyficznie pod kątem bólu pleców) po zabiegu histerektomii, do których dotarłam na po - trzeby tego artykułu, średnia obserwacja trwała 1-5 dni. Jednakże wiele objawów i powikłań często nie ujawnia się przez wiele lat, a nawet dekad po operacji.

Według dr. Weissmana spora część kobiet, które przeszły histerektomię, nie ma pojęcia, że może ona wpływać na kondycję ich kręgosłupa.

- Pacjentki przychodzą z definitywnie chronicznym bólem pleców w części lędźwiowo-krzyżowej i nie rozpoznają, że ma on związek z operacją - mówi. Inną przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że ginekolodzy nie wdrażają opieki obserwacyjnej

- Lekarze nie zauważają problemu ze względu na dużą specjalizację medycyny. Ginekolodzy nie widzą pacjentek, które przychodzą z bólem pleców. Nie podejrzewają u nich infekcji czy wydzieliny w obrębie jamy brzusznej. My osteopaci je dostrzegamy - mówi Simone Ross.

Kilku ginekologów i chirurgów położników, na których Nora Coffey powoływała się w przeszłości, zamilkło z powodu wielkiej presji grupy. Jak mówi prezes fundacji HERS, jednego z lekarzy, którego przyprowadziła do ogólnokrajowego amerykańskiego telewizyjnego programu informacyjnego, dotknął później ostracyzm środowiskowy.

Żaden z ginekologów i chirurgów położników, do których zwróciłam się podczas pisania tego artykułu, nie chciał się wypowiedzieć, nawet pod gwarancją anonimowości.

Metody leczenia chronicznego bólu pleców po histerektomii

Jak udowodniono, wszystkie poniższe środki lub metody do samodzielnego zastosowania pomagają pacjentkom.

Akupunktura Jest ona skuteczną metodą leczenia bólu pleców w odcinku lędźwiowo- krzyżowym20. Nawet ta symulowana, jak odkryto w jednym z niemieckich badań, była prawie 2 razy bardziej efektywna w zwalczaniu tego problemu zdrowotnego niż konwencjonalna terapia21.

Techniki manipulacyjne Według aktualizacji przeglądu badań organizacji Cochrane Collaboration u ludzi zmagających się z chronicznym bólem pleców w odcinku lędźwiowo-krzyżowym terapia manipulacyjna kręgosłupa była tak samo skuteczna w łagodzeniu bólu i poszerzaniu zakresu funkcji fizycznych, jak konwencjonalne metody - i to bez charakterystycznych dla leków działań niepożądanych22.

Aktywność fizyczna Nora Coffey, prezes amerykańskiej fundacji HERS, odradza siedzenie przez długi czas. Zaleca ustawianie sobie czasu na dziesięciominutowe interwały: 10 min siedzenia, 10 min spaceru, 10 min siedzenia, 10 min chodzenia...

Chłodzenie Lód to niezawodny środek, który przynosi ulgę niektórym kobietom zmagającym się z bólem pleców w odcinku lędźwiowo-krzyżowym nawet na 2 tygodnie. Należy na 20 min umieścić nad pośladkami 4 lodowe kompresy zawinięte w lekki ręcznik, następnie zdjąć je na 20 min. Czynność powtórzyć 3 razy.

Skakanka Choć wydaje się to sprzeczne z intuicją, ta forma aktywności fizycznej pomaga wielu kobietom i działa skuteczniej niż intensywne chodzenie i bieganie. Należy jednak upewnić się, że skaczemy ze stopami obok siebie, gdyż wykorzystywanie ich na przemian często przyczynia się do nasilenia dolegliwości bólowych pleców w odcinku lędźwiowo-krzyżowym i powoduje większe problemy z kolanami.

Rozciągnie Niektórym kobietom pomaga pozycja, w której po prostu stoją z dłońmi po bokach, a następnie podnoszą je możliwie najwyżej ponad głowę i utrzymują przez 10 s. - Rozciąganie jest bardzo ważne, ponieważ od dnia operacji ciało kobiety zaczyna tracić elastyczność - mówi Coffey. 

Bibliografia

  1. J Gen Intern Med, 2001; 16: 120–31; Occup Med, 2001; 51: 124–35
  2. Clin J Pain, 2006; 22: 738–47
  3. Br J Anaesth, 2001; 87: 88–98
  4. https://goo.gl/ZJif5c
  5. https://goo.gl/J9LxqE
  6. Clin Biomech [Bristol, Avon], 2004; 19: 564–71
  7. Neurourol Urodyn. 2007; 26: 362–71
  8. J Emerg Trauma Shock, 2011; 4: 279–91
  9. Ulster Med J, 2014; 83: 16–21
  10. US Pharm, 2008; 33: HS-5-HS-10; https://goo.gl/5FA9Ko
  11. Br J Obstet Gynaecol, 2000; 107: 1519–21
  12. Kent C. 'Whole Woman Posture and the Horizontal Spine', 17 September 2012
  13. Obstet Gynaecol, 2005; 7: 89–97
  14. Schmerz, 2015 Jun 27; Epub ahead of print
  15. Lancet, 2007; 370: 1494–9
  16. J Womens Health Phys Therap, 2013; 37: 11–8
  17. J Womens Health [Larchmt], 2009; 18: 699–708
  18. Aging Health, 2013; 9: 179–87
  19. MMWR, 1997; 46 [SS-4]: 1–15; British Journal of Science, 2013; 9: 78–87
  20. Ann Intern Med, 2005; 142: 651–63
  21. Arch Intern Med, 2007; 167: 1892–8
  22. Spine [Phila PA 1976], 2011; 36: E825–46
Artykuł należy do raportu
Choroby macicy i histerektomia
Zobacz cały raport
Wczytaj więcej
Może Cię zainteresować
Nasze magazyny