Nietrzymanie moczu - przyczyny i sposoby leczenia

Zauważy­łam, że ciągle mam uczucie parcia na mocz. Co gorsza, gdy kaszlę lub kicham, zdarza mi się popuszczać! Lekarz powiedział, że mam nadreaktywny pęcherz i wysiłkowe nietrzymanie moczu. Co mogę zrobić, by pozbyć się tych dolegli­wości?

Artykuł na: 29-37 minut
Zdrowe zakupy

Zgodnie z definicją podaną przez International Continence Society (ICS) nietrzyma­nie moczu (NTM) to stan, w którym niezależny od woli wyciek moczu jest źró­dłem istotnych dla chorego problemów higienicznych i socjalnych1. Jedna z posta­ci NTM jest elementem zespołu nadreaktywnego pęcherza (overactive blad­der – OAB). Definiuje się go jako wzmożone, upo­rczywe, często nagłe, niew­spółmierne do wypełnienia pęcherza odczucie potrzeby oddania moczu (parcie naglące), częste oddawa­nie moczu w ciągu dnia i nocy (nokturia), czasami z towarzyszącym naglącym nietrzymaniem moczu.

W przebiegu OAB zwykle stopniowe nasilenie dolegli­wości prowadzi do zmiany stylu życia, pacjenci ograni­czają ilość przyjmowanych płynów, starają się nie odda­lać od miejsca zamieszkania lub pozostawać w pobliżu toalet2. 60% z nich przyzna­je, że jakość ich życia uległa istotnemu pogorszeniu. Wy­niki kwestionariuszy oceny jakości życia pacjentów wy­kazują, że obniżenie to jest większe niż u chorych z cu­krzycą, astmą czy innymi chorobami przewlekłymi3. Jest to także jeden z czynni­ków decydujących o przenie­sieniu chorych do domów opieki. W USA blisko połowa mieszkańców tych ośrod­ków ma objawy naglącego nietrzymania moczu4.

Niestety uczucie zażeno­wania sprawia, że nawet w najwyżej rozwiniętych krajach tylko 1/3 pacjen­tów potrafi zwierzyć się z tego problemu lekarzowi, a 2/3 szuka pomocy po wię­cej niż 2 latach trwania dole­gliwości. Przyczyną takiego stanu, oprócz niesłusznego uczucia wstydu, jest wiąza­nie zaburzeń z procesem sta­rzenia się oraz mylne przeko­nanie, że skoro nie dochodzi do uszkodzenia organizmu, leczenie nie jest potrzebne lub jest nieskuteczne5.

Główne rodzaje i przyczyny nietrzymania moczu

Tymczasem szacunkowe dane wskazują, że NTM do­tyczy ok. 200 mln ludzi, w tym 7% populacji po­niżej 5. r.ż, 1,4% w wieku 15-24 lat i 2,9% w wie­ku 55-64 lat6. Mimowolny wyciek mo­czu to efekt kilku, często niezwiązanych ze sobą przy­czyn i stosownie do nich zo­stało wyróżnionych 5 głów­nych postaci tego stanu7.

  • Wysiłkowe nietrzymanie moczu – do wycieku moczu dochodzi na skutek niewy­dolności zwieraczy cewki moczowej i/lub osłabienia mięśni dna miednicy stano­wiących podporę pęcherza moczowego. W tej sytuacji nawet niewielki wzrost ci­śnienia w jamie brzusznej nie jest równoważony przez mechanizm zwieraczowy i prowadzi do niekontrolo­wanego wycieku moczu.
  • Nietrzymanie moczu z przepełnienia – wyciek następuje w sytuacji, gdy znaczna ilość moczu prze­kracza maksymalną pojem­ność pęcherza moczowego i jego ciśnienie powoduje „przelewanie” moczu przez cewkę moczową. Sytuacja ma miejsce, gdy na skutek zaburzeń neurologicznych (np. pęcherz neurogenny po urazie rdzenia kręgowego) pęcherz moczowy nie opróż­nia się całkowicie w trakcie mikcji, wskutek czego pozo­staje w nim niedostateczna wolna objętość dla kolejnych napływających porcji moczu.
  • Funkcjonalne nietrzymanie moczu występuje w sytuacji, gdy z przyczyn fizycznych, psychicznych lub socjal­nych pacjent nie ma dostępu do toalety, np. jest długo­trwale unieruchomiony.
  • Naglące nietrzymanie moczu wywołane jest auto­nomicznymi, niezależnymi od woli skurczami pęcherza na skutek nadmiernej aktyw­ności jego mięśni gładkich. Chory odczuwa silną i niepo­hamowaną potrzebę oddania moczu, często niewspółmier­ną do stopnia wypełnienia pęcherza. Nadaktywność wypieracza może towarzy­szyć patologiom pęcherza moczowego (kamica, za­każenia) lub schorzeniom centralnego układu nerwo­wego. W części przypadków nie można ustalić przyczyn opisywanego objawu. Naglą­cemu nietrzymaniu moczu może towarzyszyć częste oddawanie moczu w dzień i w nocy oraz stałe uczucie parcia na mocz niezależnie od wypełnienia pęche­rza, określane jako zespół nadreaktywnego pęcherza.
  • Postać mieszana łączy w sobie przyczyny i cechy wysiłkowego oraz naglące­go nietrzymania moczu.
nietrzymanie moczu
W większości form NTM (1-3) można usta­lić pierwotną przyczynę choroby i w mniejszym lub większym stopniu ją usunąć. Niestety, wciąż nie wiemy, jakie jest podłoże naglącego nietrzymania moczu. Pewne światło na istotę choroby rzucają wyniki badań klinicznych. Jej czę­stość wzrasta z wiekiem, po 75. r.ż. 58% mężczyzn i 68,7% kobiet ma kłopoty z utrzymaniem moczu8. Wśród pań 49% przy­padków NTM to postać wysiłkowa, 22% nagląca, a 29% mieszana. Z kolei u mężczyzn 73% przypad­ków NTM to postać naglą­ca, 19% mieszana, a tylko 8% wysiłkowa9. Objawy pęcherza nadreaktywne­go występują w niemal równym stopniu u obu płci, tj. u 15,6% panów i 17,4% kobiet. Wykazano też, że u 45% pacjentów z naglącym nietrzyma­niem moczu dodatkowo występują cechy wysił­kowego NTM10.

Czym jest zespół pęcherza nadre­aktywnego?

W zespole pęcherza nadre­aktywnego do skurczu pęche­rza dochodzi już we wczesnej fazie jego wypełniania. Skurcze te występują spon­tanicznie i u części pacjentów prowadzą do wspomnianego naglącego nietrzymania mo­czu11. Naglące nietrzymanie moczu to mimowolny, nie­możliwy do zatrzymania jego wypływ występujący krótko po odczuciu parcia w okolicy pęcherza. Wywołane jest nie­adekwatnym do stopnia wy­pełnienia pęcherza skurczem wypieracza. Objawy OAB (częstomocz, parcia naglące, naglące nietrzymanie moczu) mogą występować łącznie lub w różnych kombinacjach. Częstość ich występowania analizowano w kilku bada­niach klinicznychJedno z nich, przeprowadzone metodą ankietową, objęło 16 776 kobiet i mężczyzn powyżej 40. r.ż. z Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec i Szwecji. Jako chorych zakwalifikowa­no 16,6%.

Najczęstszym obja­wem przez nich zgłaszanym był częstomocz (85% cho­rych), parcia naglące podawa­ło 54%, a nietrzymanie mo­czu 36%. U połowy chorych dolegliwości utrzymywały się dłużej niż 3 lata. Tylko 60% z nich szukało porady lekarskiej, a jedynie 27% było leczonych8. Pacjenci zgłaszali się do lekarza głównie z po­wodu naglącego nietrzymania moczu, a przeciętny okres trwania objawów wynosił 8,5 lat. Po 3 miesiącach od rozpoczęcia leczenia licz­ba używanych podkładek spa­dła o 25%, natomiast w tym samym czasie u nieleczonych osób wzrosła o 35%12.

Jak poradzić sobie z chorobami pęcherza?

Choć niewiele ciągle wiemy o przyczynach po­wstawania OAB, to szczę­śliwie mamy już pewną pulę opcji, z których można skorzystać, by zredukować dojmujące objawy tego schorzenia. NTM można w dużej liczbie przypad­ków skutecznie wyleczyć i to bez użycia skalpela. Do najskuteczniejszych metod leczenia w tym przypadku należy fizjotera­pia. Możesz ją dodatkowo wspomóc rozsądną dietą.

Zadbaj o odpowiednią wagę

Wiele badań wykazało, że ryzyko wystąpienia OAB u kobiet otyłych jest 2-krotnie wyższe w porównaniu do kobiet z prawidłową masą ciała, natomiast nie wykazano tej zależności u mężczyzn13. W badaniu NOBLE nadaktywność pęcherza z NTM występowała po­nad 2-krotnie częściej u kobiet z BMI >30 w po­równaniu do pacjentek z BMI<24. Inne badania kliniczne potwierdziły te ob­serwacje. Co więcej, okazało się, że jedynie 23% pacjen­tów z BMI >30 nie podaje żadnego z objawów nadre­aktywności pęcherza14. Gdy otyłość brzuszna wywiera nacisk na pęcherz i mięśnie miedniczne, dlate­go uznawana jest za czynnik ryzyka w przypadku NTM, czyli jak fachowo nazywają to lekarze inkontynencji moczowej. Dowiedziono, że zmniejszenie masy ciała nie tylko pomaga zapobiec przykrej dolegliwości, ale i wpływa na zmniejszenie nasilenia jej objawów.

Zespół dr Nancy N. Maserejian z Instytutu Badawczego Nowej Anglii w Watertown postawił istot­ne pytanie, czy dzieje się tak z powodu spadku wagi, czy też wpływ na poprawę stanu kobiet cierpiących na NTM ma zmiana diety oraz większa dawka ruchu? Pró­bując na nie odpowiedzieć, naukowcy przeanalizowali dane 2 060 mieszkanek Bo­stonu w wieku 30-79 lat do­tyczące przestrzeganej diety i stylu życia. Kobiety wypy­tywano także o dolegliwości ze strony układu moczowe­go, wagę, wzrost i obwód pasa. Okazało się, że u nieco ponad 12% ankietowanych występowało średnio-mocno nasilone nietrzymanie mo­czu (co najmniej raz w tygo­dniu dochodziło do niekon­trolowanego popuszczania). 20% próby stanowiły kobie­ty przyjmujące najbardziej kaloryczne posiłki. U nich – w porównaniu do pań z najniższym spożyciem kalorii – ryzyko wystąpienia inkontynencji było niemal 3-krotnie wyższe.

Podobny wzrost zauważono u tych badanych, w których die­cie znacznie więcej było nasyconych tłuszczy zwie­rzęcych od wielonienasyco­nych kwasów tłuszczowych pochodzenia roślinnego. Na te korelacje nie miały wpływu ani waga uczestni­czek, ani ich wiek czy prze­wlekłe schorzenia takie jak np. cukrzyca. Widać z tego wyraźnie, że jeżeli masz nadwagę, priorytetem dla Ciebie powinno być zrzuce­nie zbędnych kilogramów. Pomyśl też o zmianie diety. Amerykanie bowiem stwier­dzili, że związek między przyjmowanymi kaloriami a nietrzymaniem moczu jest nawet silniejszy u szczu­płych kobiet. Akademicy nie umieją jeszcze wytłu­maczyć, czemu stosunek różnych rodzajów tłuszczów wpływa na ryzyko nietrzy­mania moczu, sądzą jednak, że może to mieć związek z przewlekłym układowym stanem zapalnym albo z po­budzaniem zwiększonej ak­tywności układu nerwowe­go, co podwyższa częstość wyładowań nerwów pęche­rza (nadreaktywność)15

kobieta przygotowująca kawę
Zrezygnuj z kawy. Zawarta w niej kofeina ma silne działanie moczo­pędne, co może przyczynić się do podrażnienia pę­cherza moczowego i sty­mulować skurcze mięśni, co jest przyczyną NTM. Co więcej, działa ona pobudzająco na mózg, a po­nieważ pęcherz jest kontro­lowany przez płat czołowy mózgu, jej spożycie może nasilić przebieg choroby.

Zadbaj o kręgosłup

U podłoża zespołu OAB leżą 2 zjawiska: parcie naglące (wzmożona wrażliwość pę­cherza powodująca uczucie potrzeby oddania moczu na­wet przy niewielkim wypeł­nieniu) oraz nadaktywność wypieracza18. U chorych skurcz ten jest niezależny od wypełnienia pęcherza (pojawia się już podczas wstępnej fazy wypełniania pęcherza) i wymyka się świa­domej kontroli – pęcherz sta­je się nadaktywny. Przyczyny tego zjawiska leżą w mię­śniach gładkich pęcherza moczowego (przyczyny mio­genne), nieprawidłowościach funkcjonowania włókien nerwowych i ich zakończeń oraz w samym central­nym układzie nerwowym (przyczyny neurogenne).

W prawidłowych warun­kach opróżnianie pęcherza podlega świadomej kontroli. Przeciętnie, maksymalna objętość pęcherza wynosi 400-600 ml, a odczucie po­trzeby mikcji pojawia się dopiero przy wypełnieniu 2/3 tej objętości. W trakcie stopniowego napływu mo­czu do pęcherza wypieracz ulega zwiotczeniu, a pasma mięśniowe zgrupowane wokół jego szyi oraz cewki moczowej pozostają w sta­nie stałego skurczu dzięki pobudzeniu przez współ­czulne włókna nerwowe wychodzące z segmentów Th11-L2 rdzenia kręgowego. Mikcja wymaga koordynacji szeregu zdarzeń zacho­dzących w obrębie mózgu, rdzenia kręgowego, obwo­dowego układu nerwowego i dolnych dróg moczowych. W prawidłowych warunkach pęcherz moczowy pozwala na stopniowe gromadzenie moczu bez znacznego wzro­stu ciśnienia wewnątrzpę­cherzowego. A jego oddanie jest świadomym aktem zachodzącym pod kontrolą danej osoby – zwieracze cew­ki moczowej zmniejszają swe napięcie i następuje skurcz wypieracza.

Do opróżnienia pęcherza dochodzi dzięki sy­gnałom z układu przywspół­czulnego przekazywanym przez włókna nerwowe z segmentów S2-S4 rdzenia kręgowego, poprzez splot krzyżowy unerwiający dolne drogi moczowe i mięśnie dna miednicy. Powodują one skurcz wypieracza, zwiotcze­nie szyi pęcherza, zwieraczy cewki moczowej i mięśni dna miednicy. Jednak nawet po maksymalnym wypeł­nieniu pęcherza skurcz wy­pieracza może być zahamo­wany przez zależne od woli sygnały z kory mózgowej. Jak widzisz, w pozornie proste oddawanie moczu zaangażowane są aż 3 seg­menty kręgosłupa: odcinka piersiowego, lędźwiowego i krzyżowego. Z tej przy­czyny warto nie tylko dbać o prawidłową postawę, ale także wzmacniać gorset mię­śniowy, co pozwoli uniknąć urazów kręgosłupa. Badania wykazały bowiem, związek między urazami kręgosłupa i rdzenia kręgowego a NTM.

kobieta pijąca wodę
Nie bój się wody. Picie odpowiedniej ilości płynów jest istotne, gdy podejmujesz walkę z nie­trzymaniem moczu. Od­wodnienie organizmu może prowadzić do zaparć, co po­drażnia również pęcherz i przyczynia się do proble­mów z NTM. Pij 6-8 szklanek płynów dziennie (nie tylko wody, ale również herbat owocowych, ziołowych oraz soków). Staraj się jed­nak, by lwią część tej porcji wypić w ciągu dnia. Dzięki temu nie będziesz musiała wstawać do toalety w nocy.

Odkryj mięśnie dna miednicy

To właśnie one wpływają na zwieracz pęcherza moczo­wego i nim sterują, pozwala­jąc popuścić lub zatrzymać strumień moczu. W latach 40. XX w. amerykański le­karz Arnold Kegel opracował zestaw ćwiczeń wzmacnia­jący mięśnie dna miednicy. Polegają one na zaciskaniu mięśni pochwy i odbytu na ok. 8-10 s i powtarzaniu tej czynności w krótkich odstępach czasu zaczynając od 5 powtórzeń, dochodząc aż do 25, w miarę wzmacnia­nia się mięśni. Mocne i ela­styczne mięśnie zapobiegają opuszczaniu się narządów i wysiłkowemu nietrzymaniu moczu, zwiększają też sa­tysfakcję seksualną kobiet19.

Aby nauczyć pacjentki, jak kontrolować mięśnie Kegel skonstruował urządzenie działające podobnie jak apa­rat do mierzenia ciśnienia. Kobieta z sondą w pochwie uczyła się kurczyć mięśnie, obserwując zmiany wychy­lenia słupka wody. Dziś pe­rineometry zamiast kolumny wody mają wskaźnik, który przy prawidłowym napięciu mięśni dna miednicy, powo­duje wychylenie wskaźnika. Jak pokazuje wieloletnia praktyka, ćwiczenia Kegla przynoszą wymierne efekty w postaci rzadszego wycieku moczu już po 8-12 tygo­dniach regularnych ćwiczeń. Jednak pamiętając o zasa­dzie, że nieużywane mięśnie zanikają, nawet wtedy nie wolno przerywać treningu.

Wyniki randomizowa­nego badanie klinicznego opublikowanego w British Medical Journal wykazały, że klasyczne ćwiczenia mię­śni dna miednicy są bardziej skuteczne niż terapia z zasto­sowaniem ciężarków dopo­chwowych oraz elektrosty­mulacja20. Dlatego też lekarze zalecają je jako pierwszy wybór leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu. Po­twierdził to kompleksowy przegląd metod leczenia wysiłkowego nietrzyma­nia moczu opublikowane w British Journal of Urology International w 2010 r.21.

mindfulness
Zachowaj spokój. W literaturze przedmiotu podkreślany jest istotny związek czynników psych­ogennych z nadreaktyw­nością pęcherza. Objawy OAB występują 3-krotnie częściej wśród cierpiących na depresję. Praktykuj medytację i naucz się technik relaksacyjnych.

Biologiczne sprzężenie zwrotne

Na analogicznej zasadzie opiera się też metoda bio­feedback, który polega na wyćwiczeniu świadomej kontroli nad czynnością narządów działających do­tychczas autonomicznie.Wykorzystuje się do tego aparaturę elektroniczną, która pokazuje podłączonej do niej osobie (w formie sygnału akustycznego albo świetlnego), jak mocno i jak długo kurczy ona mięśnie. Niekiedy stosuje się elek­trostymulację dopochwową mięśni głębokich dna mied­nicy. W tym celu wewnątrz pochwy umieszcza się elek­trodę, przez którą wysyłane są impulsy elektryczne, drażniące pożądane mięśnie. Publikowane wyniki randomizowanych badań wskazują, że skuteczność prawidłowo prowadzonej terapii biofeedback może być porównywalna do wyników leczenia farmakologicznego22.

Stymulacja elektryczna

Pierwotnie była stosowana w leczeniu wysiłkowego nietrzymania moczu u ko­biet. Odpowiednie elek­trody zostają umieszczone dopochwowo, przezskórne lub doodbytniczo, a gene­rowany przez nie impuls pobudza mięśnie dna mied­nicy do skurczów. Mięśnie stopniowo zwiększają swe napięcie i siłę, podobnie jak każdy mięsień szkieletowy poddany stałym obciąże­niom. Generowane impul­sy elektryczne wpływają także na czynność nerwów biegnących w miednicy mniejszej, powodując za­hamowanie przewodnic­twa włókien ruchowych i czuciowych biegnących w nerwach podbrzusznych i sromowych. Właśnie ten efekt „porażenia” nerwów zainspirował medyków do zastosowania powyższej metody w leczeniu zespołu pęcherza nadreaktywnego.

Bardziej inwazyjny sposób elektrostymulacji polega na wszczepieniu stymulatorów z elektrodami zakończonymi w okolicach nerwów krzyżowych S2- S4. Jest on używany do le­czenia zaburzeń pęcherza neurogennego po urazach rdzenia kręgowego. Stymulacja taka prowa­dzi do obniżenia poziomu progu reaktywności ściany pęcherza moczowego i jed­nocześnie wzrostu napięcia zwieracza cewki moczowej23.

joga
Spróbuj jogi. Zdaniem naukowców z Uni­wersytetu Kalifornijskiego w San Francisco (UCSF) joga może pomóc w leczeniu NTM. Zespół dr Alison Hu­ang zebrał grupę 20 kobiet cierpiących na tę przypa­dłość w wieku 40 lat i star­szych. Połowa z nich wzięła udział w 6-tygodniowym programie terapeutycznym z ćwiczeniami jogi kształ­tującymi miednicę. Trening opracowano tak, by był bez­pieczny dla starszych, cier­piących na osteoporozę pań, a także by ćwiczenia mogły wykonywać kobiety o ograni­czonej mobilności. Okazało się, że u pań z grupy terapeu­tycznej o 70% zmniejszyła się częstość popuszczania w porównaniu do początku eksperymentu. W większości wypadków poprawa doty­czyła wysiłkowego nietrzy­mania moczu. Amerykanie zakładają, że dzieje się tak z przynajmniej 2 powodów – po pierwsze joga wzmac­nia podtrzymujące pęcherz mięśnie dna miednicy, a po drugie poprzez medytację niweluje lęki i stres towa­rzyszące schorzeniu24.

Bierz suplementy na wzmocnienie układu moczowego

  • Magnez To minerał nie­zbędny dla prawidłowego funkcjonowania mięśni i ner­wów. Może również złago­dzić objawy NTM. Badanie przeprowadzone w Izraelu na grupie 40 kobiet, które zażywały suplement diety z magnezem 2 razy dziennie, wykazało, że ponad 50% z nich odczuło poprawę w przebiegu choroby i znacz­nie rzadziej budziło się w nocy, żeby skorzystać z ła­zienki. Zdaniem naukowców może to mieć związek z tym, że magnez zmniejsza skurcze mięśni pęcherza moczowego i umożliwia jego całkowi­te opróżnienie. W innym badaniu 30 paniom z tzw. pęcherzem nadreaktywnym podawano 350 mg wodoro­tlenku magnezu dziennie przez miesiąc. U 12 spośród nich odnotowano poprawę25.
    Magnez znajdziesz w czekoladzie, kuku­rydzy i bananach. Dawkowanie: 150 mg 2 razy dziennie.
  • Witamina D Badania do­wodzą, że może zmniejszyć ryzyko problemów z inkonty­nencją. Eksperyment przepro­wadzony w 2010 r. na grupie kobiet wykazał, że u seniorek z prawidłowym poziomem słonecznej witaminy, ryzy­ko nietrzymania moczu jest niższe o 45%. Doktor Samuel Badalian z SUNY Upstate Medical University w Syra­cuse podkreśla, że jej wyższe stężenie wiąże się ze zmniej­szeniem ryzyka wystąpienia jakiejkolwiek choroby dna miednicy (nietrzymanie stolca, wypadanie narządów miednicy czy NTM) u wszyst­kich kobiet26. Produkcję witaminy D pobudzi 20-mi­nutowe przebywanie na słoń­cu bez kremów z filtrem poza 11-15 godz. w okresie letnim. Możesz też do­starczyć jej sobie, jedząc mleko, jaja i ryby lub przyj­mując jej suplementy. Dawkowanie: dla dorosłej kobiety to 600 j.m. dziennie.
  • Kolagen Zastrzyki zawierające to białko mogą okazać się nową, skuteczną metodą leczenia wysiłkowego nie­trzymania moczu. Efektyw­ności tej metody dowodzi opublikowane na łamach Journal of Urology studium przeprowadzone przez prof. Philippe’a Zimmerna z Southwestern Medical Center na Uniwersytecie Teksańskim. Wzięło w nim udział 31 pacjentek, u któ­rych standardowe leczenie operacyjne nie rozwiązało problemu nietrzymania mo­czu. Kobietom wstrzyknięto dawkę kolagenu w bezpo­średnim sąsiedztwie cewki moczowej. Podane w ten sposób białko wywierało niewielki nacisk na cew­kę, wspomagając w ten sposób pracę osłabionego zwieracza tego narządu. Aż 93% (29 kobiet) spośród badanych zaobserwowało u siebie poprawę lub na­wet całkowite wyleczenie, u 2 pozostałych badanie USG wykazało niedostatecz­ną ilość kolagenu lub jego niepoprawne rozłożenie w okolicach cewki moczo­wej. Choć wyniki ekspery­mentu są bardzo zachęcają­ce, to jednak należy zwrócić uwagę, że był on przepro­wadzany na stosunkowo niewielkiej grupie39.
  • Estrogen Badania wykazały, że lo­kalne podawanie tego hormonu może łagodzić objawy NTM. Przegląd Cochrane z 2012 r. ujaw­nił, że zmniejszało częstotliwość i pilność oddawania moczu. Inne badanie pilotażowe wykazało, że leczenie hormonalne estroge­nem i progesteronem znacznie zmniejszyło nokturię, u kobiet, któ­re dotychczas musiały wstawać, by oddać mocz 2 razy w nocy40.

Wypróbuj chińskie zioła na nietrzymanie moczu

W terapii OAB lekami z wy­boru są preparaty z grupy leków antycholinergicznych, blokujące receptory muska­rynowe. Tą drogą zmniej­szają autonomiczne skurcze wypieracza, przynajmniej częściowo łagodząc objawy i zmniejszając liczbę epizo­dów nietrzymania moczu27. Niestety ich najczęstszymi skutkami ubocznymi są su­chość w ustach i zaparcia, a także zmiany ciśnienia krwi, częstości tętna lub rytmu serca28. Nic więc dziwnego, że pacjenci i naukowcy szukają bez­pieczniejszych alternatyw. Medycyna chińska proponuje takie rozwiązania.

Gosha-jinki-gang (GJG) to tradycyjna chińska mieszanka złożona z 10 róż­nych ziół. Składa się z Reh­manniae radix (5 g), Achy­ranthis radix (3 g), Corni fructus (3 g), Moutan cor­tex (3 g), Alismatis rhi­zoma (3 g), Dioscorea rhizoma (3 g), Plantaginis semen (3 g) Poriae co­cos (3 g), przetworzony Aconiti tuber (1 g) i Cinna­momi cortex (1 g)29. W eks­perymentach na szczurach mieszanka hamowała uczu­cia parcia na mocz, co skut­kowało zmniejszoną czę­stotliwością mikcji30. Z kolei w prospektyw­nym badaniu 44 kobiet z OAB potwierdzono, że gosha-jinki-gang znacznie zmniejsza częstotliwość od­dawania moczu, poprawia jakość życia i daje niewiele skutków ubocznych31. Hachi-mi-jio-gang to nieco uboższa wersja GJG – składa się z 8 ziół. Uważa się, że re­laksuje mięśnie gładkie32.

Rzuć palenie
Rzuć palenie. Są ku temu 2 istotne po­wody. Po pierwsze, niko­tyna podrażnia pęcherz moczowy. Po drugie, palacze częściej niż nie­palący kaszlą, co zwięk­sza ciśnienie w jamie brzusznej, wywierając nacisk na pęcherz moczo­wy. To zaś może przyczy­niać się do wysiłkowego NTM. Jak się okazuje, długotrwałe i częste pa­lenie papierosów zna­cząco zwiększa ryzyko rozwoju wysiłkowego nietrzymania moczu33.

Terapia behawioralna

W 1989 r. na konferencji poświęconej standardom leczenia nietrzymania mo­czu Agency for Health Care Policy and Research zaleciła stosowanie terapii behawio­ralnych jako leczenia pierw­szego rzutu34. Polegają one na wypracowaniu prawidło­wych odruchów opróżniania pęcherza i przywróceniu odpowiedniego cyklu mikcji poprzez wymuszanie odda­wania moczu w stałym ryt­mie dobowym (jednakowe odstępy czasu i stałe pory). Obejmują opisane przez Kegla ćwiczenia mięśni dna miednicy oraz naukę reakcji na wystąpienie odczucia parcia poprzez wytworzenie odruchowego rozluźnie­nia lub odwrócenia uwagi (np. wsteczne odliczanie) i wywołanie wybiórczego skurczu innych grup mięśni.

Pacjent dąży do zwiększa­nia pojemności pęcherza za pomocą ćwiczeń pole­gających na świadomym, stopniowym wydłużaniu czasu między kolejnymi mikcjami według wcześniej ustalonego harmonogramu (od 15 min do 2 godz.). Jednocześnie chory uczy się świadomej kontroli wypieracza oraz zwieracza cewki. Trening prowadzi do wypracowania mecha­nizmu, dzięki któremu impulsy korowe pozwalają na hamowanie skurczów wypieracza, stymulują na­pięcie zwieracza cewki mo­czowej, modulują dośrod­kowe włókna czuciowe35.

akupunktura
Zdaniem medycyny Wscho­du NTM wynika nie tylko z nieprawidłowej pracy pęcherza, ale również in­nych narządów, w tym nerek, płuc i serca. Wedle tego poglądu zaburzenia co najmniej 2 tych organów skutkują nadaktywnością pęcherza. Choć terapia za pomocą akupunktury jest długotrwała, jednak jest uważana za bardzo sku­teczną. Badanie kliniczne przeprowadzone na Heilon­gjiang University of Chi­nese Medicine pokazało, że stymulacja klasyczną akupunkturą daje rezultaty w 54% przypadków, a pro­tokół leczenia elektroaku­punkturą pozwala na uzy­skanie poprawy aż 86%

Wkładki Pessar

To silikonowe wkładki różnej wielkości i kształtu, dopasowywane indywidu­alnie. Materiał wykorzysty­wany do ich produkcji jest antyseptyczny, aby wy­eliminować jakiekolwiek ryzyko zakażenia podczas użytkowania. Umieszcza się go głęboko w pochwie. Pessar cewkowy z kalotą, czyli specjalnym kołnie­rzem, podpiera cewkę moczową, co zapobiega niekontrolowanemu po­puszczaniu. Można go sto­sować zarówno przy mie­szanym, jak i wysiłkowym nietrzymaniu moczu. Z ko­lei pessar pierścieniowy wykonany jest z aluminio­wego rdzenia, który można swobodnie odkształcać, co umożliwia dokładne dopasowanie. Stosuje się go najczęściej u kobiet, któ­re pomimo operacji nadal cierpią na wysiłkowe nie­trzymanie moczu. Pessar kołnierzowy ma dodatkową wypustkę w okolicy cewki moczowej, dzięki czemu przeciwdziała obniżeniu narządów rodnych oraz ich całkowitemu wypadaniu. Najczęściej wykonany jest z silikonu. Ze względu na to, że może podraż­niać ścianki pochwy, niektóre kobiety stosując krążek dopochwowy, mu­szą używać specjalnych żeli dopochwowych37.

Operacyjne leczenie nietrzymania moczu

Obecnie najlepiej prze­badaną metodą leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu jest TVT (Tension­-free Vaginal Tape), czyli operacja z wykorzystaniem taśmy polipropylenowej. Polega ona na podparciu środkowego odcinka cewki moczowej kobiety. Zabieg trwa ok. 30 min. Za po­mocą cewnika opróżnia się pęcherz moczowy pa­cjentki, by w ten sposób zmniejszyć ryzyko jego uszkodzenia. Chirurg prze­prowadza taśmę pod cewką moczową, tak aby jej końce wyprowadzić na skórze tuż powyżej spojenia ło­nowego. Tam wykonuje dwa 5-milimetrowe nacię­cia, przez które wystają końce taśmy. Zostają one zaszyte wraz ze skórą. Tak założona taśma stabilizuje cewkę i zapewnia podpar­cie, które ma kluczowe znaczenie dla trzymania moczu. Według różnych badań skuteczność lecze­nia wysiłkowego nietrzy­mania moczu metodą TVT wynosi 80-90%. Warto jednak pamiętać, że opera­cja ta wiąże się z istotnym ryzykiem uszkodzenia pęcherza moczowego38.

Bibliografia
  • J Urol. 1979;121:551-554
  • J Am Geriatr Soc 2000;48:413-6
  • Am J Manag Care 2000;6:S565-73i
  • [J Am Med Assoc 1982;248:1194-8; Br J Urol Int 2002;90:544-9
  • Fam Pract 2001;18:48-52
  • Clin Obstet Gynecol. Dec 1996; 39(4): 906-11
  • Am J Med. 2007;120(3):211- 220; Med Clin North Am. Sep 2006;90(5):825-36
  • Br J Urol Int 2001;87(9); 760-6
  • J Wound Ostomy Continence Nurs 1999;26:30-8
  • World J Urol 2003;20:327-36
  • Am J Obstet Gynecol. 2002;187:116-26
  • Clin Ther 2002;24:397-408
  • Drugs. 2003;63:2595-611
  • Br J Obstet Gynaecol 2003;110:247- 54; Obstet Gynecol 1999;94:66-70
  • Am J Epidemiol. 2010 May 15; 171(10): 1116-25
  • https://goo.gl/xUfJZu
  • Br J Urol Int. 2003;92:69-77; Eur Urol 2003;43:535-8
  • Urology. 2002;60(Suppl 1):7-12
  • Minerva Ginecol. 2004 Aug;56(4):353-69; Arch Sex Behav. 1985 Feb;14(1):13-28
  • BMJ 1999;318:487
  • British Journal of Urology Inter­national. 2010, www2.bjui.org/ ContentFullitem.aspx?id=427&­SectionType=4
  • J. Am. Geriatr. Soc. 2002; 50: 808- 16; JAMA 2002; 288: 2293-99
  • Scand J Urol Nephrol Suppl 2002;210:82-6
  • Female Pelvic Med Reconstr Surg. 2014 May-Jun; 20(3): 147-54
  • JAMA. 2004 Feb 25;291(8):986-95
  • Obstetrics & Gynecology, 2010 Apr; 115(4):795-803
  • Lancet Neurol 2004;3:46-53
  • Clin Interv Aging. 2007;2(3):337- 45; J Med Liban. 2009 Oct­-Dec;57(4):215-7
  • Hinyokika Kiyo. 2007 Dec;53(12):857-62
  • J Pharm Pharmacol. 2002 Dec;54(12):1645-50
  • Hinyokika Kiyo, 2008, 54(2):95-9
  • Yakugaku Zasshi. 2009 Aug;129(8):957-64
  • Am J Obstet Gynecol. 1992 Nov;167(5):1213-8
  • JAMA. May 12 1989;261(18):2685- 90
  • International Journal of Urolo­gy200916,2,126-142
  • Front Neurol. 2022; 13: 985288
  • Rev Obstet Gynecol. 2010 Winter; 3(1): 3-9
  • Int Urogynecol J 12 (Suppl 2), S5-S8 (2001)
  • Urology. 2006 Apr;67(4):725-9
  • Cochrane Database Syst Rev. 2012 Oct 17;10(10):CD001405; Menopau­se. 2021 Mar 15;28(5):502-10
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny