Zgodnie z definicją podaną przez International Continence Society (ICS) nietrzymanie moczu (NTM) to stan, w którym niezależny od woli wyciek moczu jest źródłem istotnych dla chorego problemów higienicznych i socjalnych1. Jedna z postaci NTM jest elementem zespołu nadreaktywnego pęcherza (overactive bladder – OAB). Definiuje się go jako wzmożone, uporczywe, często nagłe, niewspółmierne do wypełnienia pęcherza odczucie potrzeby oddania moczu (parcie naglące), częste oddawanie moczu w ciągu dnia i nocy (nokturia), czasami z towarzyszącym naglącym nietrzymaniem moczu.
W przebiegu OAB zwykle stopniowe nasilenie dolegliwości prowadzi do zmiany stylu życia, pacjenci ograniczają ilość przyjmowanych płynów, starają się nie oddalać od miejsca zamieszkania lub pozostawać w pobliżu toalet2. 60% z nich przyznaje, że jakość ich życia uległa istotnemu pogorszeniu. Wyniki kwestionariuszy oceny jakości życia pacjentów wykazują, że obniżenie to jest większe niż u chorych z cukrzycą, astmą czy innymi chorobami przewlekłymi3. Jest to także jeden z czynników decydujących o przeniesieniu chorych do domów opieki. W USA blisko połowa mieszkańców tych ośrodków ma objawy naglącego nietrzymania moczu4.
Niestety uczucie zażenowania sprawia, że nawet w najwyżej rozwiniętych krajach tylko 1/3 pacjentów potrafi zwierzyć się z tego problemu lekarzowi, a 2/3 szuka pomocy po więcej niż 2 latach trwania dolegliwości. Przyczyną takiego stanu, oprócz niesłusznego uczucia wstydu, jest wiązanie zaburzeń z procesem starzenia się oraz mylne przekonanie, że skoro nie dochodzi do uszkodzenia organizmu, leczenie nie jest potrzebne lub jest nieskuteczne5.
Główne rodzaje i przyczyny nietrzymania moczu
Tymczasem szacunkowe dane wskazują, że NTM dotyczy ok. 200 mln ludzi, w tym 7% populacji poniżej 5. r.ż, 1,4% w wieku 15-24 lat i 2,9% w wieku 55-64 lat6. Mimowolny wyciek moczu to efekt kilku, często niezwiązanych ze sobą przyczyn i stosownie do nich zostało wyróżnionych 5 głównych postaci tego stanu7.
- Wysiłkowe nietrzymanie moczu – do wycieku moczu dochodzi na skutek niewydolności zwieraczy cewki moczowej i/lub osłabienia mięśni dna miednicy stanowiących podporę pęcherza moczowego. W tej sytuacji nawet niewielki wzrost ciśnienia w jamie brzusznej nie jest równoważony przez mechanizm zwieraczowy i prowadzi do niekontrolowanego wycieku moczu.
- Nietrzymanie moczu z przepełnienia – wyciek następuje w sytuacji, gdy znaczna ilość moczu przekracza maksymalną pojemność pęcherza moczowego i jego ciśnienie powoduje „przelewanie” moczu przez cewkę moczową. Sytuacja ma miejsce, gdy na skutek zaburzeń neurologicznych (np. pęcherz neurogenny po urazie rdzenia kręgowego) pęcherz moczowy nie opróżnia się całkowicie w trakcie mikcji, wskutek czego pozostaje w nim niedostateczna wolna objętość dla kolejnych napływających porcji moczu.
- Funkcjonalne nietrzymanie moczu występuje w sytuacji, gdy z przyczyn fizycznych, psychicznych lub socjalnych pacjent nie ma dostępu do toalety, np. jest długotrwale unieruchomiony.
- Naglące nietrzymanie moczu wywołane jest autonomicznymi, niezależnymi od woli skurczami pęcherza na skutek nadmiernej aktywności jego mięśni gładkich. Chory odczuwa silną i niepohamowaną potrzebę oddania moczu, często niewspółmierną do stopnia wypełnienia pęcherza. Nadaktywność wypieracza może towarzyszyć patologiom pęcherza moczowego (kamica, zakażenia) lub schorzeniom centralnego układu nerwowego. W części przypadków nie można ustalić przyczyn opisywanego objawu. Naglącemu nietrzymaniu moczu może towarzyszyć częste oddawanie moczu w dzień i w nocy oraz stałe uczucie parcia na mocz niezależnie od wypełnienia pęcherza, określane jako zespół nadreaktywnego pęcherza.
- Postać mieszana łączy w sobie przyczyny i cechy wysiłkowego oraz naglącego nietrzymania moczu.
Czym jest zespół pęcherza nadreaktywnego?
W zespole pęcherza nadreaktywnego do skurczu pęcherza dochodzi już we wczesnej fazie jego wypełniania. Skurcze te występują spontanicznie i u części pacjentów prowadzą do wspomnianego naglącego nietrzymania moczu11. Naglące nietrzymanie moczu to mimowolny, niemożliwy do zatrzymania jego wypływ występujący krótko po odczuciu parcia w okolicy pęcherza. Wywołane jest nieadekwatnym do stopnia wypełnienia pęcherza skurczem wypieracza. Objawy OAB (częstomocz, parcia naglące, naglące nietrzymanie moczu) mogą występować łącznie lub w różnych kombinacjach. Częstość ich występowania analizowano w kilku badaniach klinicznychJedno z nich, przeprowadzone metodą ankietową, objęło 16 776 kobiet i mężczyzn powyżej 40. r.ż. z Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec i Szwecji. Jako chorych zakwalifikowano 16,6%.
Najczęstszym objawem przez nich zgłaszanym był częstomocz (85% chorych), parcia naglące podawało 54%, a nietrzymanie moczu 36%. U połowy chorych dolegliwości utrzymywały się dłużej niż 3 lata. Tylko 60% z nich szukało porady lekarskiej, a jedynie 27% było leczonych8. Pacjenci zgłaszali się do lekarza głównie z powodu naglącego nietrzymania moczu, a przeciętny okres trwania objawów wynosił 8,5 lat. Po 3 miesiącach od rozpoczęcia leczenia liczba używanych podkładek spadła o 25%, natomiast w tym samym czasie u nieleczonych osób wzrosła o 35%12.
Jak poradzić sobie z chorobami pęcherza?
Choć niewiele ciągle wiemy o przyczynach powstawania OAB, to szczęśliwie mamy już pewną pulę opcji, z których można skorzystać, by zredukować dojmujące objawy tego schorzenia. NTM można w dużej liczbie przypadków skutecznie wyleczyć i to bez użycia skalpela. Do najskuteczniejszych metod leczenia w tym przypadku należy fizjoterapia. Możesz ją dodatkowo wspomóc rozsądną dietą.
Zadbaj o odpowiednią wagę
Wiele badań wykazało, że ryzyko wystąpienia OAB u kobiet otyłych jest 2-krotnie wyższe w porównaniu do kobiet z prawidłową masą ciała, natomiast nie wykazano tej zależności u mężczyzn13. W badaniu NOBLE nadaktywność pęcherza z NTM występowała ponad 2-krotnie częściej u kobiet z BMI >30 w porównaniu do pacjentek z BMI<24. Inne badania kliniczne potwierdziły te obserwacje. Co więcej, okazało się, że jedynie 23% pacjentów z BMI >30 nie podaje żadnego z objawów nadreaktywności pęcherza14. Gdy otyłość brzuszna wywiera nacisk na pęcherz i mięśnie miedniczne, dlatego uznawana jest za czynnik ryzyka w przypadku NTM, czyli jak fachowo nazywają to lekarze inkontynencji moczowej. Dowiedziono, że zmniejszenie masy ciała nie tylko pomaga zapobiec przykrej dolegliwości, ale i wpływa na zmniejszenie nasilenia jej objawów.
Zespół dr Nancy N. Maserejian z Instytutu Badawczego Nowej Anglii w Watertown postawił istotne pytanie, czy dzieje się tak z powodu spadku wagi, czy też wpływ na poprawę stanu kobiet cierpiących na NTM ma zmiana diety oraz większa dawka ruchu? Próbując na nie odpowiedzieć, naukowcy przeanalizowali dane 2 060 mieszkanek Bostonu w wieku 30-79 lat dotyczące przestrzeganej diety i stylu życia. Kobiety wypytywano także o dolegliwości ze strony układu moczowego, wagę, wzrost i obwód pasa. Okazało się, że u nieco ponad 12% ankietowanych występowało średnio-mocno nasilone nietrzymanie moczu (co najmniej raz w tygodniu dochodziło do niekontrolowanego popuszczania). 20% próby stanowiły kobiety przyjmujące najbardziej kaloryczne posiłki. U nich – w porównaniu do pań z najniższym spożyciem kalorii – ryzyko wystąpienia inkontynencji było niemal 3-krotnie wyższe.
Podobny wzrost zauważono u tych badanych, w których diecie znacznie więcej było nasyconych tłuszczy zwierzęcych od wielonienasyconych kwasów tłuszczowych pochodzenia roślinnego. Na te korelacje nie miały wpływu ani waga uczestniczek, ani ich wiek czy przewlekłe schorzenia takie jak np. cukrzyca. Widać z tego wyraźnie, że jeżeli masz nadwagę, priorytetem dla Ciebie powinno być zrzucenie zbędnych kilogramów. Pomyśl też o zmianie diety. Amerykanie bowiem stwierdzili, że związek między przyjmowanymi kaloriami a nietrzymaniem moczu jest nawet silniejszy u szczupłych kobiet. Akademicy nie umieją jeszcze wytłumaczyć, czemu stosunek różnych rodzajów tłuszczów wpływa na ryzyko nietrzymania moczu, sądzą jednak, że może to mieć związek z przewlekłym układowym stanem zapalnym albo z pobudzaniem zwiększonej aktywności układu nerwowego, co podwyższa częstość wyładowań nerwów pęcherza (nadreaktywność)15.
Zadbaj o kręgosłup
U podłoża zespołu OAB leżą 2 zjawiska: parcie naglące (wzmożona wrażliwość pęcherza powodująca uczucie potrzeby oddania moczu nawet przy niewielkim wypełnieniu) oraz nadaktywność wypieracza18. U chorych skurcz ten jest niezależny od wypełnienia pęcherza (pojawia się już podczas wstępnej fazy wypełniania pęcherza) i wymyka się świadomej kontroli – pęcherz staje się nadaktywny. Przyczyny tego zjawiska leżą w mięśniach gładkich pęcherza moczowego (przyczyny miogenne), nieprawidłowościach funkcjonowania włókien nerwowych i ich zakończeń oraz w samym centralnym układzie nerwowym (przyczyny neurogenne).
W prawidłowych warunkach opróżnianie pęcherza podlega świadomej kontroli. Przeciętnie, maksymalna objętość pęcherza wynosi 400-600 ml, a odczucie potrzeby mikcji pojawia się dopiero przy wypełnieniu 2/3 tej objętości. W trakcie stopniowego napływu moczu do pęcherza wypieracz ulega zwiotczeniu, a pasma mięśniowe zgrupowane wokół jego szyi oraz cewki moczowej pozostają w stanie stałego skurczu dzięki pobudzeniu przez współczulne włókna nerwowe wychodzące z segmentów Th11-L2 rdzenia kręgowego. Mikcja wymaga koordynacji szeregu zdarzeń zachodzących w obrębie mózgu, rdzenia kręgowego, obwodowego układu nerwowego i dolnych dróg moczowych. W prawidłowych warunkach pęcherz moczowy pozwala na stopniowe gromadzenie moczu bez znacznego wzrostu ciśnienia wewnątrzpęcherzowego. A jego oddanie jest świadomym aktem zachodzącym pod kontrolą danej osoby – zwieracze cewki moczowej zmniejszają swe napięcie i następuje skurcz wypieracza.
Do opróżnienia pęcherza dochodzi dzięki sygnałom z układu przywspółczulnego przekazywanym przez włókna nerwowe z segmentów S2-S4 rdzenia kręgowego, poprzez splot krzyżowy unerwiający dolne drogi moczowe i mięśnie dna miednicy. Powodują one skurcz wypieracza, zwiotczenie szyi pęcherza, zwieraczy cewki moczowej i mięśni dna miednicy. Jednak nawet po maksymalnym wypełnieniu pęcherza skurcz wypieracza może być zahamowany przez zależne od woli sygnały z kory mózgowej. Jak widzisz, w pozornie proste oddawanie moczu zaangażowane są aż 3 segmenty kręgosłupa: odcinka piersiowego, lędźwiowego i krzyżowego. Z tej przyczyny warto nie tylko dbać o prawidłową postawę, ale także wzmacniać gorset mięśniowy, co pozwoli uniknąć urazów kręgosłupa. Badania wykazały bowiem, związek między urazami kręgosłupa i rdzenia kręgowego a NTM.
Odkryj mięśnie dna miednicy
To właśnie one wpływają na zwieracz pęcherza moczowego i nim sterują, pozwalając popuścić lub zatrzymać strumień moczu. W latach 40. XX w. amerykański lekarz Arnold Kegel opracował zestaw ćwiczeń wzmacniający mięśnie dna miednicy. Polegają one na zaciskaniu mięśni pochwy i odbytu na ok. 8-10 s i powtarzaniu tej czynności w krótkich odstępach czasu zaczynając od 5 powtórzeń, dochodząc aż do 25, w miarę wzmacniania się mięśni. Mocne i elastyczne mięśnie zapobiegają opuszczaniu się narządów i wysiłkowemu nietrzymaniu moczu, zwiększają też satysfakcję seksualną kobiet19.
Aby nauczyć pacjentki, jak kontrolować mięśnie Kegel skonstruował urządzenie działające podobnie jak aparat do mierzenia ciśnienia. Kobieta z sondą w pochwie uczyła się kurczyć mięśnie, obserwując zmiany wychylenia słupka wody. Dziś perineometry zamiast kolumny wody mają wskaźnik, który przy prawidłowym napięciu mięśni dna miednicy, powoduje wychylenie wskaźnika. Jak pokazuje wieloletnia praktyka, ćwiczenia Kegla przynoszą wymierne efekty w postaci rzadszego wycieku moczu już po 8-12 tygodniach regularnych ćwiczeń. Jednak pamiętając o zasadzie, że nieużywane mięśnie zanikają, nawet wtedy nie wolno przerywać treningu.
Wyniki randomizowanego badanie klinicznego opublikowanego w British Medical Journal wykazały, że klasyczne ćwiczenia mięśni dna miednicy są bardziej skuteczne niż terapia z zastosowaniem ciężarków dopochwowych oraz elektrostymulacja20. Dlatego też lekarze zalecają je jako pierwszy wybór leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu. Potwierdził to kompleksowy przegląd metod leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu opublikowane w British Journal of Urology International w 2010 r.21.
Biologiczne sprzężenie zwrotne
Na analogicznej zasadzie opiera się też metoda biofeedback, który polega na wyćwiczeniu świadomej kontroli nad czynnością narządów działających dotychczas autonomicznie.Wykorzystuje się do tego aparaturę elektroniczną, która pokazuje podłączonej do niej osobie (w formie sygnału akustycznego albo świetlnego), jak mocno i jak długo kurczy ona mięśnie. Niekiedy stosuje się elektrostymulację dopochwową mięśni głębokich dna miednicy. W tym celu wewnątrz pochwy umieszcza się elektrodę, przez którą wysyłane są impulsy elektryczne, drażniące pożądane mięśnie. Publikowane wyniki randomizowanych badań wskazują, że skuteczność prawidłowo prowadzonej terapii biofeedback może być porównywalna do wyników leczenia farmakologicznego22.
Stymulacja elektryczna
Pierwotnie była stosowana w leczeniu wysiłkowego nietrzymania moczu u kobiet. Odpowiednie elektrody zostają umieszczone dopochwowo, przezskórne lub doodbytniczo, a generowany przez nie impuls pobudza mięśnie dna miednicy do skurczów. Mięśnie stopniowo zwiększają swe napięcie i siłę, podobnie jak każdy mięsień szkieletowy poddany stałym obciążeniom. Generowane impulsy elektryczne wpływają także na czynność nerwów biegnących w miednicy mniejszej, powodując zahamowanie przewodnictwa włókien ruchowych i czuciowych biegnących w nerwach podbrzusznych i sromowych. Właśnie ten efekt „porażenia” nerwów zainspirował medyków do zastosowania powyższej metody w leczeniu zespołu pęcherza nadreaktywnego.
Bardziej inwazyjny sposób elektrostymulacji polega na wszczepieniu stymulatorów z elektrodami zakończonymi w okolicach nerwów krzyżowych S2- S4. Jest on używany do leczenia zaburzeń pęcherza neurogennego po urazach rdzenia kręgowego. Stymulacja taka prowadzi do obniżenia poziomu progu reaktywności ściany pęcherza moczowego i jednocześnie wzrostu napięcia zwieracza cewki moczowej23.
Bierz suplementy na wzmocnienie układu moczowego
- Magnez To minerał niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania mięśni i nerwów. Może również złagodzić objawy NTM. Badanie przeprowadzone w Izraelu na grupie 40 kobiet, które zażywały suplement diety z magnezem 2 razy dziennie, wykazało, że ponad 50% z nich odczuło poprawę w przebiegu choroby i znacznie rzadziej budziło się w nocy, żeby skorzystać z łazienki. Zdaniem naukowców może to mieć związek z tym, że magnez zmniejsza skurcze mięśni pęcherza moczowego i umożliwia jego całkowite opróżnienie. W innym badaniu 30 paniom z tzw. pęcherzem nadreaktywnym podawano 350 mg wodorotlenku magnezu dziennie przez miesiąc. U 12 spośród nich odnotowano poprawę25.
Magnez znajdziesz w czekoladzie, kukurydzy i bananach. Dawkowanie: 150 mg 2 razy dziennie. - Witamina D Badania dowodzą, że może zmniejszyć ryzyko problemów z inkontynencją. Eksperyment przeprowadzony w 2010 r. na grupie kobiet wykazał, że u seniorek z prawidłowym poziomem słonecznej witaminy, ryzyko nietrzymania moczu jest niższe o 45%. Doktor Samuel Badalian z SUNY Upstate Medical University w Syracuse podkreśla, że jej wyższe stężenie wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka wystąpienia jakiejkolwiek choroby dna miednicy (nietrzymanie stolca, wypadanie narządów miednicy czy NTM) u wszystkich kobiet26. Produkcję witaminy D pobudzi 20-minutowe przebywanie na słońcu bez kremów z filtrem poza 11-15 godz. w okresie letnim. Możesz też dostarczyć jej sobie, jedząc mleko, jaja i ryby lub przyjmując jej suplementy. Dawkowanie: dla dorosłej kobiety to 600 j.m. dziennie.
- Kolagen Zastrzyki zawierające to białko mogą okazać się nową, skuteczną metodą leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu. Efektywności tej metody dowodzi opublikowane na łamach Journal of Urology studium przeprowadzone przez prof. Philippe’a Zimmerna z Southwestern Medical Center na Uniwersytecie Teksańskim. Wzięło w nim udział 31 pacjentek, u których standardowe leczenie operacyjne nie rozwiązało problemu nietrzymania moczu. Kobietom wstrzyknięto dawkę kolagenu w bezpośrednim sąsiedztwie cewki moczowej. Podane w ten sposób białko wywierało niewielki nacisk na cewkę, wspomagając w ten sposób pracę osłabionego zwieracza tego narządu. Aż 93% (29 kobiet) spośród badanych zaobserwowało u siebie poprawę lub nawet całkowite wyleczenie, u 2 pozostałych badanie USG wykazało niedostateczną ilość kolagenu lub jego niepoprawne rozłożenie w okolicach cewki moczowej. Choć wyniki eksperymentu są bardzo zachęcające, to jednak należy zwrócić uwagę, że był on przeprowadzany na stosunkowo niewielkiej grupie39.
- Estrogen Badania wykazały, że lokalne podawanie tego hormonu może łagodzić objawy NTM. Przegląd Cochrane z 2012 r. ujawnił, że zmniejszało częstotliwość i pilność oddawania moczu. Inne badanie pilotażowe wykazało, że leczenie hormonalne estrogenem i progesteronem znacznie zmniejszyło nokturię, u kobiet, które dotychczas musiały wstawać, by oddać mocz 2 razy w nocy40.
Wypróbuj chińskie zioła na nietrzymanie moczu
W terapii OAB lekami z wyboru są preparaty z grupy leków antycholinergicznych, blokujące receptory muskarynowe. Tą drogą zmniejszają autonomiczne skurcze wypieracza, przynajmniej częściowo łagodząc objawy i zmniejszając liczbę epizodów nietrzymania moczu27. Niestety ich najczęstszymi skutkami ubocznymi są suchość w ustach i zaparcia, a także zmiany ciśnienia krwi, częstości tętna lub rytmu serca28. Nic więc dziwnego, że pacjenci i naukowcy szukają bezpieczniejszych alternatyw. Medycyna chińska proponuje takie rozwiązania.
Gosha-jinki-gang (GJG) to tradycyjna chińska mieszanka złożona z 10 różnych ziół. Składa się z Rehmanniae radix (5 g), Achyranthis radix (3 g), Corni fructus (3 g), Moutan cortex (3 g), Alismatis rhizoma (3 g), Dioscorea rhizoma (3 g), Plantaginis semen (3 g) Poriae cocos (3 g), przetworzony Aconiti tuber (1 g) i Cinnamomi cortex (1 g)29. W eksperymentach na szczurach mieszanka hamowała uczucia parcia na mocz, co skutkowało zmniejszoną częstotliwością mikcji30. Z kolei w prospektywnym badaniu 44 kobiet z OAB potwierdzono, że gosha-jinki-gang znacznie zmniejsza częstotliwość oddawania moczu, poprawia jakość życia i daje niewiele skutków ubocznych31. Hachi-mi-jio-gang to nieco uboższa wersja GJG – składa się z 8 ziół. Uważa się, że relaksuje mięśnie gładkie32.
Terapia behawioralna
W 1989 r. na konferencji poświęconej standardom leczenia nietrzymania moczu Agency for Health Care Policy and Research zaleciła stosowanie terapii behawioralnych jako leczenia pierwszego rzutu34. Polegają one na wypracowaniu prawidłowych odruchów opróżniania pęcherza i przywróceniu odpowiedniego cyklu mikcji poprzez wymuszanie oddawania moczu w stałym rytmie dobowym (jednakowe odstępy czasu i stałe pory). Obejmują opisane przez Kegla ćwiczenia mięśni dna miednicy oraz naukę reakcji na wystąpienie odczucia parcia poprzez wytworzenie odruchowego rozluźnienia lub odwrócenia uwagi (np. wsteczne odliczanie) i wywołanie wybiórczego skurczu innych grup mięśni.
Pacjent dąży do zwiększania pojemności pęcherza za pomocą ćwiczeń polegających na świadomym, stopniowym wydłużaniu czasu między kolejnymi mikcjami według wcześniej ustalonego harmonogramu (od 15 min do 2 godz.). Jednocześnie chory uczy się świadomej kontroli wypieracza oraz zwieracza cewki. Trening prowadzi do wypracowania mechanizmu, dzięki któremu impulsy korowe pozwalają na hamowanie skurczów wypieracza, stymulują napięcie zwieracza cewki moczowej, modulują dośrodkowe włókna czuciowe35.
Wkładki Pessar
To silikonowe wkładki różnej wielkości i kształtu, dopasowywane indywidualnie. Materiał wykorzystywany do ich produkcji jest antyseptyczny, aby wyeliminować jakiekolwiek ryzyko zakażenia podczas użytkowania. Umieszcza się go głęboko w pochwie. Pessar cewkowy z kalotą, czyli specjalnym kołnierzem, podpiera cewkę moczową, co zapobiega niekontrolowanemu popuszczaniu. Można go stosować zarówno przy mieszanym, jak i wysiłkowym nietrzymaniu moczu. Z kolei pessar pierścieniowy wykonany jest z aluminiowego rdzenia, który można swobodnie odkształcać, co umożliwia dokładne dopasowanie. Stosuje się go najczęściej u kobiet, które pomimo operacji nadal cierpią na wysiłkowe nietrzymanie moczu. Pessar kołnierzowy ma dodatkową wypustkę w okolicy cewki moczowej, dzięki czemu przeciwdziała obniżeniu narządów rodnych oraz ich całkowitemu wypadaniu. Najczęściej wykonany jest z silikonu. Ze względu na to, że może podrażniać ścianki pochwy, niektóre kobiety stosując krążek dopochwowy, muszą używać specjalnych żeli dopochwowych37.
Operacyjne leczenie nietrzymania moczu
Obecnie najlepiej przebadaną metodą leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu jest TVT (Tension-free Vaginal Tape), czyli operacja z wykorzystaniem taśmy polipropylenowej. Polega ona na podparciu środkowego odcinka cewki moczowej kobiety. Zabieg trwa ok. 30 min. Za pomocą cewnika opróżnia się pęcherz moczowy pacjentki, by w ten sposób zmniejszyć ryzyko jego uszkodzenia. Chirurg przeprowadza taśmę pod cewką moczową, tak aby jej końce wyprowadzić na skórze tuż powyżej spojenia łonowego. Tam wykonuje dwa 5-milimetrowe nacięcia, przez które wystają końce taśmy. Zostają one zaszyte wraz ze skórą. Tak założona taśma stabilizuje cewkę i zapewnia podparcie, które ma kluczowe znaczenie dla trzymania moczu. Według różnych badań skuteczność leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu metodą TVT wynosi 80-90%. Warto jednak pamiętać, że operacja ta wiąże się z istotnym ryzykiem uszkodzenia pęcherza moczowego38.
- J Urol. 1979;121:551-554
- J Am Geriatr Soc 2000;48:413-6
- Am J Manag Care 2000;6:S565-73i
- [J Am Med Assoc 1982;248:1194-8; Br J Urol Int 2002;90:544-9
- Fam Pract 2001;18:48-52
- Clin Obstet Gynecol. Dec 1996; 39(4): 906-11
- Am J Med. 2007;120(3):211- 220; Med Clin North Am. Sep 2006;90(5):825-36
- Br J Urol Int 2001;87(9); 760-6
- J Wound Ostomy Continence Nurs 1999;26:30-8
- World J Urol 2003;20:327-36
- Am J Obstet Gynecol. 2002;187:116-26
- Clin Ther 2002;24:397-408
- Drugs. 2003;63:2595-611
- Br J Obstet Gynaecol 2003;110:247- 54; Obstet Gynecol 1999;94:66-70
- Am J Epidemiol. 2010 May 15; 171(10): 1116-25
- https://goo.gl/xUfJZu
- Br J Urol Int. 2003;92:69-77; Eur Urol 2003;43:535-8
- Urology. 2002;60(Suppl 1):7-12
- Minerva Ginecol. 2004 Aug;56(4):353-69; Arch Sex Behav. 1985 Feb;14(1):13-28
- BMJ 1999;318:487
- British Journal of Urology International. 2010, www2.bjui.org/ ContentFullitem.aspx?id=427&SectionType=4
- J. Am. Geriatr. Soc. 2002; 50: 808- 16; JAMA 2002; 288: 2293-99
- Scand J Urol Nephrol Suppl 2002;210:82-6
- Female Pelvic Med Reconstr Surg. 2014 May-Jun; 20(3): 147-54
- JAMA. 2004 Feb 25;291(8):986-95
- Obstetrics & Gynecology, 2010 Apr; 115(4):795-803
- Lancet Neurol 2004;3:46-53
- Clin Interv Aging. 2007;2(3):337- 45; J Med Liban. 2009 Oct-Dec;57(4):215-7
- Hinyokika Kiyo. 2007 Dec;53(12):857-62
- J Pharm Pharmacol. 2002 Dec;54(12):1645-50
- Hinyokika Kiyo, 2008, 54(2):95-9
- Yakugaku Zasshi. 2009 Aug;129(8):957-64
- Am J Obstet Gynecol. 1992 Nov;167(5):1213-8
- JAMA. May 12 1989;261(18):2685- 90
- International Journal of Urology200916,2,126-142
- Front Neurol. 2022; 13: 985288
- Rev Obstet Gynecol. 2010 Winter; 3(1): 3-9
- Int Urogynecol J 12 (Suppl 2), S5-S8 (2001)
- Urology. 2006 Apr;67(4):725-9
- Cochrane Database Syst Rev. 2012 Oct 17;10(10):CD001405; Menopause. 2021 Mar 15;28(5):502-10