Ojciec szpitalnej antyseptyki urodził się w Upton, w hrabstwie Essex, 5 kwietnia 1827 r. Jego ojciec, Joseph Jackson Lister, był kupcem handlującym winem, który po amatorsku zajmował się badaniami mikroskopowymi i zaprojektował złożone soczewki achromatyczne stosowane nawet we współczesnych mikroskopach.
Lister junior pierwsze nauki pobierał w szkole prowadzonej przez kwakrów - zgodnie z wyznaniem swojej rodziny. W 1844 r., w wieku 17 lat, wstąpił do University College w Londynie. Choć już w tym czasie był pewien, że chce zostać lekarzem, studiował początkowo sztukę i przedmioty ścisłe (między innymi grekę, chemię, matematykę, anatomię i fizjologię), by w roku 1847 otrzymać tytuł magistra.
Rok później zajął się już medycyną i chirurgią, a w 1852 r. zaczął zdobywać potrzebne kwalifikacje w University College Hospital.
Od samego początku Lister żywo interesował się problemem infekcji zakaźnych i ich wpływem na ludzki organizm. Zainteresowanie to mogło częściowo wypływać z faktu, że matka chirurga bardzo cierpiała na nawracające infekcje skórne (róże).
Jeszcze jako student college’u Lister napisał dla towarzystwa dyskusyjnego esej na temat gangreny, a w 1856 r., w okresie asystentury u doktora Syme’a w Edynburgu, napisał pracę pod tytułem „The Early Stages of Inflammation” (Wczesne stadia infekcji zapalnej).
W miarę zdobywania doświadczenia i pod wpływem odkryć naukowych, głównie w dziedzinie mikrobiologii i chorób zakaźnych, zrozumiał, że niezbędne jest wprowadzenie do medycyny i placówek ochrony zdrowia zasad aseptyki.
Rewolucja antyseptyczna
Gdybyśmy weszli do typowego szpitala dwa wieki temu, to zamiast znanego nam zapachu szpitalnego, w którym dominuje woń środków do dezynfekcji, uderzyłby w nas zapach, a raczej odór, ran, w które wdała się gangrena. Jeśli więc nie podoba nam się atmosfera współczesnych placówek zdrowia, powinniśmy docenić to, co udało się osiągnąć.
Za głównego inicjatora aseptycznej rewolucji uchodzi właśnie Joseph Lister, który w zarządzanym przez siebie szpitalach wprowadził zasadę dezynfekcji kwasem karbolowym narzędzi chirurgicznych i rąk.
Większość bowiem zakażeń szpitalnych powodowanych było przez personel nie sterylizujący narzędzi chirurgicznych. Nie było nawet zwyczaju mycia rąk przed choćby opatrywaniem ran! Nie z niedbalstwa czy braku troski o chorego. Po prostu nie wiedziano nic o drobnoustrojach i prawdziwej naturze zakażeń.
Do antyseptycznej rewolucji w placówkach opieki zdrowotnej doprowadziły dopiero osiągnięcia wielkiego Francuza, Ludwika Pasteura, który odkrył rolę drobnoustrojów w procesie fermentacji i zakażeń. Lister wyciągnął właściwe wnioski z odkryć Pasteura.
Inspiracją dla niego, oprócz prac wielkiego Francuza, była pionierska działalność austro-węgierskiego lekarza Ignaza Philippa Semmelweissa (1818-1865), który powziął podejrzenie, że wszystko to, co ma związek z niebezpiecznymi infekcjami szpitalnymi, wędruje do pacjentów od lekarzy i innych pracowników szpitala.
Jako szef jednego z wydziałów Wiedeńskiego Szpitala Głównego, nakazał zatrudnionym tam ludziom mycie rąk w wapnie chlorowanym przed badaniem ciężarnych kobiet i przed asystowaniem w porodach. Lekarze śmiali się z niego, ale Semmelweiss nie odpuścił. W efekcie liczba przypadków infekcji zwanej gorączką poporodową spadła niemal sześciokrotnie.
To właśnie pod bezpośrednim wpływem Semmelweissa młody chirurg ze Szpitala Królewskiego w Glasgow rozpoczął swoje eksperymenty. Zainteresował się karbolem (kwasem karbolowym, rozcieńczonym fenolem), a jego celem było zmniejszenie liczby przypadków zgorzeli (gangreny) pooperacyjnej. Dość szybko zauważył redukcję zakażeń po przemyciu ran karbolem.
Spryskiwanie rany karbolem – ilustracja z poradnika z czasów Listera
Zachęcony wynikami, zaczął przemywać również wszystkie używane w operacjach narzędzia chirurgiczne i nakazał personelowi myć ręce w tej substancji przed i po zabiegach. Rozpylał też fenol w salach operacyjnych. W zabiegach chirurgicznych zastosował wchłaniające się szwy z antyseptycznego katgutu, czyli cienkich strun z jelit zwierzęcych, najczęściej baranich. Ponadto wprowadził opatrunki antyseptyczne, nasycone rozcieńczonym karbolem.
W księgach oddziałowych Listera pierwsza wzmianka o zastosowaniu kwasu karbolowego pojawiła się w grudniu 1864 r., jednak pierwsza całkowicie udana operacja z wykorzystaniem fenolu jako antyseptyku została przeprowadzona w Glasgow dopiero, jak wspomniano na początku artykułu, w sierpniu 1865 r.
Przystępując do ratowania kończyny Jamesa, Lister najpierw zanurzył narzędzia chirurgiczne w roztworze kwasu karbolowego, by w ten sposób je zdezynfekować. Po operacji owinął ranę bandażami namoczonymi w tej samej substancji, aby odizolować ją od otoczenia i zapobiec ropieniu. Lister odniósł sukces - operacja udała się.
Warto zaznaczyć, że przed zapoznaniem się z pracami Pasteura, Lister był przekonany, że zakażenia są powodowane po prostu przez „złe powietrze”, zbyt dużą liczbę pacjentów i brud panujący w szpitalach. Nie miał jeszcze pojęcia o mikroorganizmach, takich jak bakterie czy wirusy, które są bezpośrednimi sprawcami infekcji.
Uścisk z łowcą mikrobów
W 1867 r. w czasopiśmie Lancet ukazał się artykuł jego autorstwa pt. „Zasada odkażania w praktyce chirurgicznej”. Dziś uznaje się tę publikację za jeden z przełomów w dziejach medycyny, choć początkowo koledzy Listera, lekarze oraz pielęgniarki z jego szpitala, a także autorytety medyczne z Angielskiego Towarzystwa Medycznego - podchodzili niechętnie do jego pomysłów.
W ojczyźnie Listera zasady antyseptyki zaczęto stosować na dużą skalę dopiero pod koniec jego życia (Lister zmarł w 1912 r.). Dość szybko przekonali się natomiast do metod propagowanych przez Listera lekarze niemieccy i zastosowali je podczas wojny w 1870 r. Chirurdzy już wcześniej używali pewnych związków chemicznych (jak jodyna i chlorek cynku) do odkażania ran, ale aby dowieść niezwykłego znaczenia chirurgii antyseptycznej, Lister musiał przekonać to środowisko do nowego produktu.
Sam kwas karbolowy także ma swoje wady. Przede wszystkim jest toksyczny nie tylko dla mikroorganizmów, ale także białych krwinek i komórek otaczających ranę. Spryskiwanie sali operacyjnej kwasem karbolowym sprawiło, że warunki pracy stały się trudne do wytrzymania i Lister w 1887 r. zarzucił tę metodę. Pomimo to opracowane przez niego metody antyseptyczne dowodziły swojej skuteczności.
Już sześć lat po pierwszym zastosowaniu fenolu Joseph Lister donosił, że śmiertelność w jego oddziałach chirurgicznych spadła z 45 do 15%.
Lister zaś wkrótce zaczął robić karierę naukową, był profesorem w Glasgow i Edynburgu. W 1897 r. został uhonorowany tytułem barona. Był przybocznym lekarzem królowej Wiktorii, a w latach 1895-1900 prezesem Towarzystwa Królewskiego w Londynie. Przez pewien czas antyseptykę medyczną nazywano „listeryzmem”.
To na jego cześć jeden ze znanych środków do dezynfekcji jamy ustnej został nazwany „listeryną”. Dzięki eksperymentom i odkryciom Listera szybko powstała zupełnie nowa gałąź produkcji chemicznej - wyrób środków dezynfekujących, lepszych i skuteczniejszych od karbolu, który jako substancja żrąca, szybko wyszedł z użycia. Lister nie zapomniał, komu zawdzięcza swe sukcesy.
Dał temu wyraz w liście skierowanym do Pasteura, w którym dziękował mu za wyjaśnienie roli bakterii w zakażeniu. Kiedy w roku 1892 cały świat uroczyście obchodził 70-lecie urodzin Pasteura, 65-letni wówczas Lister, „król chirurgów ” - jak go nazwano - objął Pasteura w serdecznym uścisku. Było to jakby symboliczne podziękowanie chirurgii dla „łowcy mikrobów”.
Mirosław Usidus