Igły wprowadza się w tzw. punktach spustowych mięśniowo-powięziowych, czyli miejscach największej tkliwości nadmiernie napiętego pasma mięśniowego lub powięzi. Dotyk w tych punktach sprawia pacjentowi ból, który następnie promieniuje na okolicę. Charakterystyczne jest to, że pojawia się on zarówno podczas pracy mięśni jak i w spoczynku oraz to, że nie są go w stanie zniwelować popularnie stosowane leki przeciwbólowe. W mięśniach, w których dojdzie do zbytniego napięcia włókien mięśniowych może wyzwolić się także skurcz, odczuwalny jako bolesne napięcie całej partii mięśni, np. łydki.
Przyczyną powstawania bólu w obrębie układu mięśniowo-powięziowego może być przeciążenie mięśni, niedobory składników odżywczych, schorzenia narządów wewnętrznych, wady postawy, przewlekły stres, choroby zwyrodnieniowe narządu ruchu, uraz i blizna.
Jak działa igłoterapia sucha?
Podrażnienie igłą punktu spustowego i zakończeń nerwowych w napiętych włóknach mięśniowych generuje impuls nerwowy, który biegnie do rdzenia kręgowego i wraca w formie odruchu wyzwalającego skurcz całego mięśnia, a następnie dochodzi do jego rozluźnienia. Dzięki temu nadmiernie napięte włókno mięśniowe rozluźnia się razem z całym mieśniem i ból zaczyna ustępować. Dodatkowo, pobudzenie zakończenia nerwowego stymuluje wydzielanie endogennych substancji przeciwbólowych, które zmniejszają dolegliwości. Igłoterapię suchą mogą wykonywać jedynie wyspecjalizowani fizjoterapeuci, osteopaci i lekarze, ponieważ każdy zabieg polegający na wprowadzaniu w ciało pacjenta igieł wymaga gruntownej znajomości anatomii i fizjologii ludzkiego ciała. W terapii wykorzystuje się sterylne igły jednorazowe, a skóra przed ich zastosowaniem jest dezynfekowana.
Czy igłoterapia sucha jest bolesnym zabiegiem?
Igły wykorzystywane w terapii są cienkie, jednak z uwagi na to, że nakłuwa się nimi bolące miejsca i podrażnia nerwy, niewielki ból lub mrowienie może się pojawić podczas wprowadzania igły w ciało. Po zabiegu bolesność utrzymuje się do 3-4 dni i przypomina tzw. powysiłkowe zakwasy. Po tym czasie pacjent odczuwa wyraźną ulgę. Właśnie z powodu utrzymującej się niewielkiej bolesności, termin wykonania zabiegu warto zaplanować wcześniej tak, by kilka dni po nim móc przeznaczyć na odpoczynek. Czasami w miejscu wprowadzania igieł mogą pojawić się niewielkie krwiaki, które znikają samoistnie po kilku dniach od zabiegu.
Wskazania i przeciwwskazania do zabiegu
Igłoterapia sucha ma bardzo szerokie zastosowanie w fizjoterapii. Poleca się ją w szczególności pacjentom zmagającym się z napięciowymi bólami głowy, zaburzeniami motoryki oraz bólami towarzyszącymi wadom postawy. Terapia jest skuteczna również w takich dolegliwościach, jak łokieć tenisisty, zespół cieśni nadgarstka, zespół cieśni podbarkowej, bóle okolicy stawu krzyżowo-biodrowego, pseudo rwa kulszowa, kolano biegacza, podwichnięcie rzepki i inne choroby w obrębie rzepki oraz tzw. ostroga piętowa. Przy pomocy suchego igłowania można również wspomagać terapię blizn. Igłoterapii nie stosuje się u chorych, u których występują żylaki, zaburzenia krzepliwości krwi, miażdżyca naczyń krwionośnych, rany i cierpiących na choroby skórne, osteoporozę oraz nowotwory. Zabiegów nie wykonuje się także u dzieci i kobiet w ciąży.
Igłoterapia a akupunktura
Choć w igłoterapii suchej wykorzystuje się igły, zabiegu tego nie można porównywać do akupunktury. Podczas sesji akupunktury igły umieszcza się w meridianach, czyli punktach, przez które zgodnie z medycyną chińską przebiegają szlaki przepływu życiodajnej energii qi. Celem zabiegu jest zatem przywrócenie równowagi energetycznej w organizmie. Punkty te nie pokrywają się z punktami spustowymi, w które wbija się igły podczas igłoterapii, ponieważ u każdego pacjenta występują one w innych miejscach na ciele. Igłoterapia nie posługuje się również pojęciem przepływu energii, dlatego jedynym co łączy obie terapie jest użycie igieł.