Jak sztuka wpływa na sprawność umysłu? Kreatywność też może być terapią

Germaine Hypher, która dzięki kreatywności nauczyła się radzić sobie z ciężkim zespołem przewlekłego zmęczenia i fibromialgią, ujawnia, jak rękodzieło artystyczne może skutecznie leczyć wszelkiego rodzaju dolegliwości i schorzenia, zarówno psychiczne, jak i fizyczne.

Artykuł na: 23-28 minut
Zdrowe zakupy

Badania wykazały, że rękodzieło artystyczne ma pozytywny wpływ na ciało migdałowate i część przyśrodkowej kory przedczołowej mó­zgu, które odgrywają kluczową rolę w równoważeniu reakcji na stres, odczuwaniu nagrody i przetwarzaniu emocji. Dlatego tego rodzaju aktywności wspomagają łagodzenie cierpienia emocjonalnego, lęku i depresji, a jednocześnie rozwijają umiejętności komunikacyjne, za­angażowanie w funkcjonowanie społeczne i poczucie własnej odrębności – a więc wszystkie te aspekty życia, które mogą ucierpieć z powodu długotrwałej choroby .

Rękodzieło artystyczne stosowano w systemach medycznych i leczniczych od początku istnienia ludz­kości. We współczesnym świecie szpitale, grupy wsparcia, autorzy badań klinicznych i ludzie we własnych domach wielokrotnie odkrywali, że jest ono korzyst­ne w przypadku problemów ze zdrowiem zarówno fizycznym, jak i psychicznym. 

Powszechnie przyjmuje się, że zaangażowanie w sztuki plastyczne, muzyczne i ekspresyjne pisanie (zarówno jako aktywny uczestnik, jak i osoba doceniająca pracę innych) może ob­niżać poziom stresu. Jednak mniej znany jest fakt, że praktyki twórcze mogą mieć pozytywny wpływ na funkcje życiowe pacjentów, poziom składników odżywczych, układ odpornościowy, zdolności motoryczne, sprawność umysłową, ból fizyczny, bezsenność i depresję.

Oto, na czym polega ogólne oddziaływanie kreatywności na mózg, a także jakie konkretne praktyki twór­cze mogą przynieść duże korzyści zdrowotne, zwłaszcza w przypadku przewlekłych chorób. 

Jak sztuka wpływa na sprawność umysłu?

Neuroplastyczność to zdolność mózgu i układu nerwowego do zmiany przez eks­pozycję na doświadczenie. Jest ona wzmac­niana przez ćwiczenie każdej nowej umie­jętności, a wiele osób w celu utrzymania dobrej kondycji umysłowej uczy się języków obcych, rozwiązuje krzyżówki, sudoku lub gra w gry strategiczne, takie jak szachy.

Okazuje się jednak, że dowolna aktywność twórcza, np. gotowanie lub czytanie cudzej twórczości, może mieć podobny wpływ na wła­dze poznawcze. Wydaje się, że rękodzieło ar­tystyczne może strukturalnie zmieniać mózg. Jego obszary odpowiedzialne za koncentrację, planowanie, pamięć, świadomość przestrzenną, odbiór bodźców sensorycznych, precyzję zdol­ności motorycznych i czasu ruchu aktywują się przez zaangażowanie w różne twórcze zajęcia. 

Lekko wymagające rzemiosło angażują­ce możliwie największą liczbę zmysłów rozluźnia układ nerwowy, a jednocześnie wzmacnia te różne działy i połączenia mię­dzy nimi. Dzięki temu można łagodzić nie­które z zaburzeń poznawczych mogących towarzyszyć przewlekłym schorzeniom. Potwierdza to badanie przeprowadzone w 2011 r. przez amerykańską organizację Mayo Clinic.

Odkryto, że osoby starsze we wcze­snym stadium związanej z wiekiem demencji i upośledzeniem funkcji poznawczych, które angażowały się w zajęcia, takie jak robienie na drutach, wyszywanie, czytanie, korzystanie z komputera i granie w gry, były o 30-50% mniej narażone na wystąpienie łagodnych zaburzeń poznawczych w późniejszym okresie niż te, które nie podejmowały tego typu aktywności1

Różnorodny świat rękodzieła artystycznego oferuje tak wiele umiejętności i technik, że ist­nieją niemal nieograniczone sposoby na utrzy­manie jak najlepszej sprawności i zdrowia mózgu. Jedyną wadą jest fakt, że nauka nowych rzeczy może być ciężką pracą dla osób z już ist­niejącymi zaburzeniami poznawczymi. Można jednak nad tym popracować przez rozpoczęcie od bardzo prostego rzemiosła i zachowanie de­likatności w stosunku do własnych oczekiwań. 

kolorowanki

Jeśli chcesz uzyskać pełną wartość tera­peutyczną, nie wywieraj na siebie presji, aby odkryć swojego wewnętrznego geniusza rzemiosła lub mistrza sztuki. Dla najlep­szych efektów chcesz się zrelaksować i bar­dzo delikatnie ćwiczyć mózg i ciało. Zanim przejdziesz do następnego etapu, kontynuuj praktykę umiejętności początkowej, aż nabie­rzesz doświadczenia i będziesz poświęcać jej mniej energii. Pamięć proceduralna stopniowo sprawi, że poszczególne fazy nastąpią bardziej naturalnie, a wkrótce możesz zacząć się za­stanawiać, co właściwie było takie trudne. 

Bazgranie, rysowanie, kolorowanie i rzeźbienie 

Sztuka bazgrania nie wymaga żadnej praktyki ani wyuczonej techniki. Jak twierdzi dr Girija Kaimal, profesor i dziekan wydziału terapii sztuką kreatywną na amerykań­skim Uniwersytecie Drexela, która opublikowała ponad 80 recenzowanych artykułów i 2 książki, bazgranie jest nie­docenianym narzędziem poprawiającym pamięć2. Rysowa­nie i rzeźbienie – dzięki ich wpływowi na fale gamma i teta w określonych częściach mózgu – również mogą aktywować procesy pamięciowe i przetwarzanie przestrzenno-czasowe. 

Zarówno rysowanie, rzeźbienie, kolorowanie, jak i ba­zgranie zwiększają napływ krwi do kory przedczołowej, co potencjalnie wywołuje przyjemne uczucie nagro­dy3. A co z kolorowaniem bazgrołów?

Jego efekty można dodatkowo wzmocnić dzięki kolorowaniu mandali na ze­wnątrz, w otoczeniu natury. Wykazano, że takie działanie obniża poziom kortyzolu i intensywność bólu4. Jeśli wyjście na dwór nie wchodzi w grę, spróbuj użyć roślin doniczko­wych i kwiatów w pomieszczeniu, aby odtworzyć ten efekt. 

W jaki sposób szydełkowanie pomaga w zdrowiu psychicznym?

Rękodzieło włókiennicze przeżywa w ostatnich latach odrodzenie popularności. Większość badań nad terapeutycznymi korzyścia­mi płynącymi z dziergania skupiała się na robieniu na drutach i szydełkowa­niu. To, którego wyniki opublikowano na łamach czasopisma British Journal of Occupational Therapy, ujawniło, że osoby, które częściej robią na dru­tach, wykazują lepsze funkcjonowa­nie poznawcze niż te, które rzadziej oddają się tego rodzaju aktywności5.

Tymczasem brytyjska organiza­cja charytatywna Knit for Peace zleciła przeprowadzenie opartego na dowodach badania płynących z robienia na drutach korzyści dla zdrowia psychicznego i fizyczne­go. Jak się okazało, zajęcie to może opóźniać wystąpienie demencji, łagodzić depresję i odwra­cać uwagę od przewlekłego bólu.

W jednej z ankiet 92% uczestni­ków, którzy zgłosili bardzo zły stan zdrowia, stwierdziło, że robienie na drutach miało korzystny wpływ na ich zdrowie i nastrój, a 82% uzna­ło to zajęcie za relaksujące6

Badania wykazały również, że ro­bienie na drutach i szydełkowanie może obniżać ciśnienie tętnicze7. Brytyjska komiczka Jenny Eclair zwróciła uwagę na ten korzystny fi­zyczny wpływ, gdy przypomniała sobie, że doradzono jej robótki ręczne w ramach wsparcia walki z nadciśnie­niem tętniczym, z którym zmagała się w okresie okołomenopauzalnym. 

Zdrowotne korzyści płynące z ro­bienia na drutach i szydełkowania skupiają się najczęściej na relaksującym działaniu rytmicznego ruchu, a także łagodzeniu stanów wymagających do utrzymania elastyczności stawów delikatnych ćwiczeń. Haftowanie, wyszywanie haftem krzyżykowym i wszelkiego rodzaju robótki ręczne, a także tworzenie wielu innych wy­robów tekstylnych lub mieszanych, również nadają się do tego celu.

Wyka­zano także, że zajmowanie się sztuką tekstylną sprzyja obniżeniu poziomu uwalnianych przez układ odporno­ściowy markerów stanu zapalnego, więc potencjalnie zmniejsza nasilenie objawów zapalnych w organizmie8

szydełkowanie

Jak pisanie może pomóc na nasz dobrostan?

Twórcze pisanie od dawna stosują jako środek oczysz­czający arteterapeuci, psychologowie szkolni i osoby prywatne. Uwalnianie emocji, które nie mają innego bezpiecz­nego kanału, na który mogłyby być kierowane, jest dobrym lekarstwem, wspomagającym redukcję obciążenia organizmu stresem. Istotnie, wykazano, że ekspresyjne pisanie zwiększa zmienność rytmu zatokowego – co jest oznaką, że serce lepiej reaguje na stres – i obniża podwyższone ciśnienie tętnicze9.

Re­gularna praktyka kreatywnego pisania może wspomóc łagodze­nie odczuć depresyjnych10, co z kolei może wprowadzać w stan psychiczny bardziej sprzyjający stosowaniu się do zaleceń le­karskich i programów zdrowotnych.

osoba czytająca książkę
Samo słuchanie poezji może zmniejszać intensywność bólu11 i poczucie osamotnienia12

Co bardziej zaskakujące, badanie przeprowadzone wśród pacjentów z HIV wykazało, że 30 min ekspresyjnego pisa­nia dziennie przez 4 dni skutkowało spadkiem miana wiru­sa13. Sugeruje to wyjątkowo silny związek między poziomem stresu a funkcjonowaniem układu odpornościowego. Efekt może nie utrzymywać się w czasie i zależeć od tego, jak swo­bodnie pacjenci już świadomie wyrażają samych siebie. Niemniej jednak pisanie to wartościowa aktywność, którą warto mieć w swojej kreatywnej skrzynce z narzędziami. 

Jak muzyka i gra na instrumentach wpływa na zdrowie?

Dobrze wiadomo, że nauka gry na instrumencie muzycznym w młodym wieku może poprawiać zdolności poznawcze i sprzyjać późniejszej neuropla­styczności.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że gra na instrumencie w każdym wieku wspomaga mózg w dalszym pielęgnowaniu tych połączeń. Jednak nawet samo słuchanie muzyki może mieć korzystny wpływ. Muzyka klasyczna jest szczególnie zalecana w leczeniu nadciśnienia tętniczego14 i napięcia mięśniowego. Ponad­to wykazano, że dzięki jej słuchaniu zmienia się na lep­sze istota szara w mózgu osób, które przeszły udar15

Anegdotyczne dowody pokazują, że fale mózgowe pacjentów z ciężkim zespołem przewlekłego zmęczenia są podobne do tych obserwowanych u osób po udarze mózgu. Sugeruje to dodatkowe korzyści, jakie może przynieść muzyka. Rzeczywiście zaobserwowano, że słu­chanie rytmicznej muzyki ma zauważalnie pozytywny wpływ na szereg schorzeń, w tym stwardnienie rozsia­ne, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, urazy mózgu, rdzenia kręgowego, choroby Parkinsona i Huntingtona16

Według dr. Johna Grahama-Pole’a, emerytowanego onkologa dziecięcego i profesora, który był współzało­życielem na amerykańskim Uniwersytecie Florydy Arts in Medicine – wiodącego uniwersyteckiego szpitalnego programu artystycznego – muzyka może wspoma­gać powrót do zdrowia po zawale serca, przyspieszać wzrost i rozwój noworodków, sprzyjać jasności umysłu, poprawiać tolerancję bolesnego leczenia i zmniejszać skupienie na bolesnych objawach. Odrębne badania sugerują również, że stymulacja słuchowa może łago­dzić ból, szczególnie u pacjentów onkologicznych17

Eksperyment przeprowadzony w amerykańskim Szpi­talu Ogólnym Massachusetts na grupie pacjentów w sta­nie krytycznym wykazał, że słuchanie muzyki Mozarta powodowało znaczny wzrost stężenia hormonu wzrostu w osoczu i spadek poziomu hormonów stresu, co w pew­nym stopniu skutkowało regulacją układu odporno­ściowego18. Co najmniej 2 badania (jedno skupiające się na nudnościach pooperacyjnych, a drugie na osobach poddawanych chemioterapii) dowiodły, że słuchanie mu­zyki może łagodzić zarówno nudności, jak i wymioty19

  kobieta słuchająca muzyki

Uważa się też, że nucenie stymuluje i wzmacnia nerw błędny, co może mieć pozytywny wpływ na nad­mierną reakcję stresową w organizmie i pewne stany, takie jak zespół posturalnej tachykardii ortostatycz­nej. W przypadku tego zaburzenia tętno gwałtownie wzrasta po wstaniu z pozycji siedzącej lub leżącej, co powoduje zawroty głowy, duszność i inne objawy. 

Uważa się również, że muzyka przyspiesza powolną motorykę żołądka, a tym samym usprawnia trawienie20. Słuchanie muzyki zwiększa też skuteczność fizjoterapii mającej na celu poprawę pionizacji i chodu21. Z kolei oparta na uważności terapia tańcem i ruchem łagodzi do­legliwości u osób cierpiących na przewlekłe bóle głowy22

W stanach, które wymagają wysiłku w celu zwięk­szenia mobilności, muzyka jest korzystna, gdyż sprzyja aktywności fizycznej. Wspominam o tym jednak z zastrzeżeniem, aby zawsze pozostawać w swoich bez­piecznych granicach. Niektóre choroby przewlekłe nasilają się pod wpływem ruchu lub zużycia energii. W takich przypadkach muzyka może mieć więc sty­mulujący, potencjalnie nasilający objawy wpływ. 

Z mojego doświadczenia wynika, że – ponieważ jestem wrażliwa na dźwięki, a moje tętno przyspiesza przy muzycznych rytmach – muzyka, którą lubię naj­bardziej, może wywołać u mnie zawroty głowy, mdło­ści i fizyczne wyczerpanie. Natomiast ostrożny wybór klasycznej muzyki fortepianowej lub wiolonczelowej, spokojnych kompozycji na flet lub utworów skompono­wanych dla relaksu ma na mnie uspokajający wpływ. 

Powyższe przykłady wyraźnie pokazują, że nie musisz umieć tworzyć własnej muzyki. Cieszenie się twórczością innych osób może być dla pacjentów z po­ważnymi schorzeniami równie pozytywne. Jeśli jednak wolisz aktywność, być może zainteresuje Cię fakt, że śpiewanie i granie na instrumentach dętych i bla­szanych może poprawiać funkcjonowanie płuc i kon­trolę oddechu. Możesz również spróbować po prostu nucić. Wiele badań wykazało, że nucenie może wspo­móc utrzymanie czystości i dobrej kondycji zatok23

  Ogrodnictwo

Ogrodnictwo

Angielski neurolog dr Oliver Sacks zauważył, że równowaga i harmonia, na które reagujemy w muzyce, występują rów­nież w formach naturalnych, takich jak wystawy kwiatów, niezależnie od stopnia ich złożoności. Mózg uważa tego rodzaju bodźce sensoryczne za uspokajające i naturalnie porządkujące. Z tego powodu dr Sacks wymieniał ogrody i muzykę jako cenne terapie niefarmakologiczne w przy­padku przewlekłych chorób neurologicznych.

Patrzenie na rośliny zapewnia łagodniejszą stymulację mózgu niż obserwacja większości dzieł architektury lub obiektów stworzonych przez człowieka. Często występujące w natu­rze fraktale to układ, w którym wzór powtarza się w nieskończoność w różnych rozmiarach.

Ze względu na tę wbudowaną przewidywalność ludzki mózg może się zrelaksować, a oczy wy­konują mniej ruchów, patrząc na zawierające fraktalne wzory obiekty, takie jak brokuły roma­nesco, sosnowe szyszki, żyłki liści lub pewne widoki, np. delty rzek. Ogrodnictwo (określane przez poetę Alexandra Pope’a jako „malarstwo pejzażowe”), opisywanie i fotografowanie roślin oraz układanie ciętych lub żywych kwiatów łączą osobistą kreatywność ze światem natury.

Robienie na drutach to także terapia

Niezależnie od tego, czy lęk i depre­sja są u Ciebie głównymi objawami klinicznymi, czy też pokłosiem nieustannego radzenia sobie z nie­sprawnym ciałem, nie da się za­przeczyć, że problemy ze zdrowiem fizycznym i psychicznym często są nieodłącznymi towarzyszami.

Warto więc wiedzieć, że powtarzal­ne i często rytmiczne ruchy dłoni wymagane podczas tworzenia rękodzieła mogą wywołać uwalnia­nie serotoniny, dopaminy i innych poprawiających samopoczucie substancji chemicznych w mózgu. Wpływają one na wydzielanie hor­monów, co ma efekt uspokajający.

Badanie, w którym wzięło udział ponad 3,5 tys. pasjonatów dziewiarstwa z całego świata, wykazało, że im częściej uczestni­cy robili na drutach, tym bardziej czuli się spokojni i szczęśliwi1.

Naukowcy doszli do wniosku, że robienie na drutach i szydełko­wanie nie tylko odwracają uwagę od bólu i zapewniają relaksującą okazję do wyrażenia kreatywności (szczególnie w okresach obniżonej wydolności fizycznej), lecz także łagodzą depresję i lęk. Niewielkie badanie z 2009 r. dotyczyło wpły­wu robienia na drutach na kobiety hospitalizowane z powodu ano­reksji.

robienie na drutach

Wykazało, że poświęcanie temu zajęciu średnio 80 min dziennie przez kilka tygodni skut­kowało redukcją poziomu niepo­koju lub zatroskania w związku z chorobą u 74% pacjentek2. Połączenie zajęcia rąk i skupie­nia na konkretnym oraz możliwym do wykonania zadaniu wspoma­ga szczególnie ukierunkowanie nerwowej energii pobudzenia, która może towarzyszyć lękowi.

Dzięki alternatywnemu przed­miotowi koncentracji drżące palce i negatywne myśli są odciągane od pragnienia dokonywania samo­okaleczeń. Proste projekty często okazują się najskuteczniejszym lekarstwem na zmagania z lę­kiem i depresją.

Nawet ci, którzy na ogół nie cierpią na zaburzenia lękowe, mogą skorzystać z uspo­kajającego wpływu rytmicznego rękodzieła, np. szydełkowania, haftu krzyżykowego lub robienia na drutach, w oczekiwaniu na wi­zytę lekarską czy wyniki badań.

Połączenie tych rzemiosł z kontaktem z naturą może przynieść jeszcze większe ko­rzyści. Przebywanie w ogrodzie lub posiadanie kwitnących roślin w zasięgu wzroku wzmacnia fale mózgowe alfa3. To z kolei uwalnia serotoninę wraz z jej uspokaja­jącymi i poprawiającymi nastrój korzyściami. A zatem niezależnie od tego, czy zdecydujesz się ha­ftować, malować, fotografować, układać kompozycje kwiatowe, czy uprawiać rośliny, naturalna tematyka w sztukach plastycz­nych i rzemiośle artystycznym przynosi dodatkowe korzyści dla zdrowia psychicznego.

Zaczerpnięto z książ­ki pt. „Crafting a Path Through Illness” („Two­rzenie ścieżki przez chorobę”) autorstwa Germaine Hypher, wyda­nej przez Hammersmith Health Books, 2025

Bibliografia
  • J Neuropsychiatry Clin Neurosci, 2011; 23(2): 149–54
  • Girija Kaimal, The Expressive Instinct: How Imagination and Creative Works Help Us Survive and Thrive (Oxford University Press, 2022)
  • Arts Psychother, 2017; 55: 85–92
  • Healthcare (Basel), 2021; 9(6): 642
  • Br J Occup Ther, 2013; 76(2): 50–57
  • Knit for Peace, “The Health Benefits of Knitting,” accessed Feb 25, 2021, knitforpeace.org.uk
  • Rachel Moss, “Knitting Linked to Reducing Depression, Anxiety and Chronic Pain, Report Reveals,” Dec 3, 2018, huffingtonpost.co.uk
  • Art Therapy, 2016; 33(4), 178–185
  • J Health Psychol, 2005; 10(2): 197–209
  • J Affect Disord, 2013; 150(3): 1148–1151
  • J Palliat Med, 2016; 19(9): 943–8
  • J Med Humanit, 2020; 41(4): 603–608
  • Psychosom Med, 2004; 66(2): 272–5
  • Cureus, 2022; 14(7): e27348; J Nurs Ed Pract, 2021; 11(9): 44
  • Front Hum Neurosci, 2014; 8: 245
  • Front Hum Neurosci, 2022; 15: 789467; Chest, 2015; 148(2): 417–429; J Huntingtons Dis, 2019; 8(4): 393–420
  • Exp Neurol, 1963; 8(3): 237–247; Oncol Nurs Forum, 1991; 18(8): 1327–37
  • Crit Care Med, 2007; 35(12): 2709–13
  • Complement Ther Clin Pract, 2019; 35: 278–283; J Caring Sci, 2019; 8(3): 165–171
  • Int J Clin Pract, 2007; 61(7): 1126–30
  • Front Aging Neurosci, 2022; 14: 924784; Children (Basel), 2021; 8(10): 868; J Physiother, 2015; 61(1): 10–15
  • Front Psychol, 2021; 12: 587923
  • Am J Respir Crit Care Med, 2002; 166(2): 144–5; Biomark Med, 2013; 7(2): 261–6
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny