Badania wykazały, że rękodzieło artystyczne ma pozytywny wpływ na ciało migdałowate i część przyśrodkowej kory przedczołowej mózgu, które odgrywają kluczową rolę w równoważeniu reakcji na stres, odczuwaniu nagrody i przetwarzaniu emocji. Dlatego tego rodzaju aktywności wspomagają łagodzenie cierpienia emocjonalnego, lęku i depresji, a jednocześnie rozwijają umiejętności komunikacyjne, zaangażowanie w funkcjonowanie społeczne i poczucie własnej odrębności – a więc wszystkie te aspekty życia, które mogą ucierpieć z powodu długotrwałej choroby .
Rękodzieło artystyczne stosowano w systemach medycznych i leczniczych od początku istnienia ludzkości. We współczesnym świecie szpitale, grupy wsparcia, autorzy badań klinicznych i ludzie we własnych domach wielokrotnie odkrywali, że jest ono korzystne w przypadku problemów ze zdrowiem zarówno fizycznym, jak i psychicznym.
Powszechnie przyjmuje się, że zaangażowanie w sztuki plastyczne, muzyczne i ekspresyjne pisanie (zarówno jako aktywny uczestnik, jak i osoba doceniająca pracę innych) może obniżać poziom stresu. Jednak mniej znany jest fakt, że praktyki twórcze mogą mieć pozytywny wpływ na funkcje życiowe pacjentów, poziom składników odżywczych, układ odpornościowy, zdolności motoryczne, sprawność umysłową, ból fizyczny, bezsenność i depresję.
Oto, na czym polega ogólne oddziaływanie kreatywności na mózg, a także jakie konkretne praktyki twórcze mogą przynieść duże korzyści zdrowotne, zwłaszcza w przypadku przewlekłych chorób.
Jak sztuka wpływa na sprawność umysłu?
Neuroplastyczność to zdolność mózgu i układu nerwowego do zmiany przez ekspozycję na doświadczenie. Jest ona wzmacniana przez ćwiczenie każdej nowej umiejętności, a wiele osób w celu utrzymania dobrej kondycji umysłowej uczy się języków obcych, rozwiązuje krzyżówki, sudoku lub gra w gry strategiczne, takie jak szachy.
Okazuje się jednak, że dowolna aktywność twórcza, np. gotowanie lub czytanie cudzej twórczości, może mieć podobny wpływ na władze poznawcze. Wydaje się, że rękodzieło artystyczne może strukturalnie zmieniać mózg. Jego obszary odpowiedzialne za koncentrację, planowanie, pamięć, świadomość przestrzenną, odbiór bodźców sensorycznych, precyzję zdolności motorycznych i czasu ruchu aktywują się przez zaangażowanie w różne twórcze zajęcia.
Lekko wymagające rzemiosło angażujące możliwie największą liczbę zmysłów rozluźnia układ nerwowy, a jednocześnie wzmacnia te różne działy i połączenia między nimi. Dzięki temu można łagodzić niektóre z zaburzeń poznawczych mogących towarzyszyć przewlekłym schorzeniom. Potwierdza to badanie przeprowadzone w 2011 r. przez amerykańską organizację Mayo Clinic.
Odkryto, że osoby starsze we wczesnym stadium związanej z wiekiem demencji i upośledzeniem funkcji poznawczych, które angażowały się w zajęcia, takie jak robienie na drutach, wyszywanie, czytanie, korzystanie z komputera i granie w gry, były o 30-50% mniej narażone na wystąpienie łagodnych zaburzeń poznawczych w późniejszym okresie niż te, które nie podejmowały tego typu aktywności1.
Różnorodny świat rękodzieła artystycznego oferuje tak wiele umiejętności i technik, że istnieją niemal nieograniczone sposoby na utrzymanie jak najlepszej sprawności i zdrowia mózgu. Jedyną wadą jest fakt, że nauka nowych rzeczy może być ciężką pracą dla osób z już istniejącymi zaburzeniami poznawczymi. Można jednak nad tym popracować przez rozpoczęcie od bardzo prostego rzemiosła i zachowanie delikatności w stosunku do własnych oczekiwań.
Jeśli chcesz uzyskać pełną wartość terapeutyczną, nie wywieraj na siebie presji, aby odkryć swojego wewnętrznego geniusza rzemiosła lub mistrza sztuki. Dla najlepszych efektów chcesz się zrelaksować i bardzo delikatnie ćwiczyć mózg i ciało. Zanim przejdziesz do następnego etapu, kontynuuj praktykę umiejętności początkowej, aż nabierzesz doświadczenia i będziesz poświęcać jej mniej energii. Pamięć proceduralna stopniowo sprawi, że poszczególne fazy nastąpią bardziej naturalnie, a wkrótce możesz zacząć się zastanawiać, co właściwie było takie trudne.
Bazgranie, rysowanie, kolorowanie i rzeźbienie
Sztuka bazgrania nie wymaga żadnej praktyki ani wyuczonej techniki. Jak twierdzi dr Girija Kaimal, profesor i dziekan wydziału terapii sztuką kreatywną na amerykańskim Uniwersytecie Drexela, która opublikowała ponad 80 recenzowanych artykułów i 2 książki, bazgranie jest niedocenianym narzędziem poprawiającym pamięć2. Rysowanie i rzeźbienie – dzięki ich wpływowi na fale gamma i teta w określonych częściach mózgu – również mogą aktywować procesy pamięciowe i przetwarzanie przestrzenno-czasowe.
Zarówno rysowanie, rzeźbienie, kolorowanie, jak i bazgranie zwiększają napływ krwi do kory przedczołowej, co potencjalnie wywołuje przyjemne uczucie nagrody3. A co z kolorowaniem bazgrołów?
Jego efekty można dodatkowo wzmocnić dzięki kolorowaniu mandali na zewnątrz, w otoczeniu natury. Wykazano, że takie działanie obniża poziom kortyzolu i intensywność bólu4. Jeśli wyjście na dwór nie wchodzi w grę, spróbuj użyć roślin doniczkowych i kwiatów w pomieszczeniu, aby odtworzyć ten efekt.
W jaki sposób szydełkowanie pomaga w zdrowiu psychicznym?
Rękodzieło włókiennicze przeżywa w ostatnich latach odrodzenie popularności. Większość badań nad terapeutycznymi korzyściami płynącymi z dziergania skupiała się na robieniu na drutach i szydełkowaniu. To, którego wyniki opublikowano na łamach czasopisma British Journal of Occupational Therapy, ujawniło, że osoby, które częściej robią na drutach, wykazują lepsze funkcjonowanie poznawcze niż te, które rzadziej oddają się tego rodzaju aktywności5.
Tymczasem brytyjska organizacja charytatywna Knit for Peace zleciła przeprowadzenie opartego na dowodach badania płynących z robienia na drutach korzyści dla zdrowia psychicznego i fizycznego. Jak się okazało, zajęcie to może opóźniać wystąpienie demencji, łagodzić depresję i odwracać uwagę od przewlekłego bólu.
W jednej z ankiet 92% uczestników, którzy zgłosili bardzo zły stan zdrowia, stwierdziło, że robienie na drutach miało korzystny wpływ na ich zdrowie i nastrój, a 82% uznało to zajęcie za relaksujące6.
Badania wykazały również, że robienie na drutach i szydełkowanie może obniżać ciśnienie tętnicze7. Brytyjska komiczka Jenny Eclair zwróciła uwagę na ten korzystny fizyczny wpływ, gdy przypomniała sobie, że doradzono jej robótki ręczne w ramach wsparcia walki z nadciśnieniem tętniczym, z którym zmagała się w okresie okołomenopauzalnym.
Zdrowotne korzyści płynące z robienia na drutach i szydełkowania skupiają się najczęściej na relaksującym działaniu rytmicznego ruchu, a także łagodzeniu stanów wymagających do utrzymania elastyczności stawów delikatnych ćwiczeń. Haftowanie, wyszywanie haftem krzyżykowym i wszelkiego rodzaju robótki ręczne, a także tworzenie wielu innych wyrobów tekstylnych lub mieszanych, również nadają się do tego celu.
Wykazano także, że zajmowanie się sztuką tekstylną sprzyja obniżeniu poziomu uwalnianych przez układ odpornościowy markerów stanu zapalnego, więc potencjalnie zmniejsza nasilenie objawów zapalnych w organizmie8.
Jak pisanie może pomóc na nasz dobrostan?
Twórcze pisanie od dawna stosują jako środek oczyszczający arteterapeuci, psychologowie szkolni i osoby prywatne. Uwalnianie emocji, które nie mają innego bezpiecznego kanału, na który mogłyby być kierowane, jest dobrym lekarstwem, wspomagającym redukcję obciążenia organizmu stresem. Istotnie, wykazano, że ekspresyjne pisanie zwiększa zmienność rytmu zatokowego – co jest oznaką, że serce lepiej reaguje na stres – i obniża podwyższone ciśnienie tętnicze9.
Regularna praktyka kreatywnego pisania może wspomóc łagodzenie odczuć depresyjnych10, co z kolei może wprowadzać w stan psychiczny bardziej sprzyjający stosowaniu się do zaleceń lekarskich i programów zdrowotnych.

Co bardziej zaskakujące, badanie przeprowadzone wśród pacjentów z HIV wykazało, że 30 min ekspresyjnego pisania dziennie przez 4 dni skutkowało spadkiem miana wirusa13. Sugeruje to wyjątkowo silny związek między poziomem stresu a funkcjonowaniem układu odpornościowego. Efekt może nie utrzymywać się w czasie i zależeć od tego, jak swobodnie pacjenci już świadomie wyrażają samych siebie. Niemniej jednak pisanie to wartościowa aktywność, którą warto mieć w swojej kreatywnej skrzynce z narzędziami.
Jak muzyka i gra na instrumentach wpływa na zdrowie?
Dobrze wiadomo, że nauka gry na instrumencie muzycznym w młodym wieku może poprawiać zdolności poznawcze i sprzyjać późniejszej neuroplastyczności.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że gra na instrumencie w każdym wieku wspomaga mózg w dalszym pielęgnowaniu tych połączeń. Jednak nawet samo słuchanie muzyki może mieć korzystny wpływ. Muzyka klasyczna jest szczególnie zalecana w leczeniu nadciśnienia tętniczego14 i napięcia mięśniowego. Ponadto wykazano, że dzięki jej słuchaniu zmienia się na lepsze istota szara w mózgu osób, które przeszły udar15.
Anegdotyczne dowody pokazują, że fale mózgowe pacjentów z ciężkim zespołem przewlekłego zmęczenia są podobne do tych obserwowanych u osób po udarze mózgu. Sugeruje to dodatkowe korzyści, jakie może przynieść muzyka. Rzeczywiście zaobserwowano, że słuchanie rytmicznej muzyki ma zauważalnie pozytywny wpływ na szereg schorzeń, w tym stwardnienie rozsiane, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, urazy mózgu, rdzenia kręgowego, choroby Parkinsona i Huntingtona16.
Według dr. Johna Grahama-Pole’a, emerytowanego onkologa dziecięcego i profesora, który był współzałożycielem na amerykańskim Uniwersytecie Florydy Arts in Medicine – wiodącego uniwersyteckiego szpitalnego programu artystycznego – muzyka może wspomagać powrót do zdrowia po zawale serca, przyspieszać wzrost i rozwój noworodków, sprzyjać jasności umysłu, poprawiać tolerancję bolesnego leczenia i zmniejszać skupienie na bolesnych objawach. Odrębne badania sugerują również, że stymulacja słuchowa może łagodzić ból, szczególnie u pacjentów onkologicznych17.
Eksperyment przeprowadzony w amerykańskim Szpitalu Ogólnym Massachusetts na grupie pacjentów w stanie krytycznym wykazał, że słuchanie muzyki Mozarta powodowało znaczny wzrost stężenia hormonu wzrostu w osoczu i spadek poziomu hormonów stresu, co w pewnym stopniu skutkowało regulacją układu odpornościowego18. Co najmniej 2 badania (jedno skupiające się na nudnościach pooperacyjnych, a drugie na osobach poddawanych chemioterapii) dowiodły, że słuchanie muzyki może łagodzić zarówno nudności, jak i wymioty19.
Uważa się też, że nucenie stymuluje i wzmacnia nerw błędny, co może mieć pozytywny wpływ na nadmierną reakcję stresową w organizmie i pewne stany, takie jak zespół posturalnej tachykardii ortostatycznej. W przypadku tego zaburzenia tętno gwałtownie wzrasta po wstaniu z pozycji siedzącej lub leżącej, co powoduje zawroty głowy, duszność i inne objawy.
Uważa się również, że muzyka przyspiesza powolną motorykę żołądka, a tym samym usprawnia trawienie20. Słuchanie muzyki zwiększa też skuteczność fizjoterapii mającej na celu poprawę pionizacji i chodu21. Z kolei oparta na uważności terapia tańcem i ruchem łagodzi dolegliwości u osób cierpiących na przewlekłe bóle głowy22.
W stanach, które wymagają wysiłku w celu zwiększenia mobilności, muzyka jest korzystna, gdyż sprzyja aktywności fizycznej. Wspominam o tym jednak z zastrzeżeniem, aby zawsze pozostawać w swoich bezpiecznych granicach. Niektóre choroby przewlekłe nasilają się pod wpływem ruchu lub zużycia energii. W takich przypadkach muzyka może mieć więc stymulujący, potencjalnie nasilający objawy wpływ.
Z mojego doświadczenia wynika, że – ponieważ jestem wrażliwa na dźwięki, a moje tętno przyspiesza przy muzycznych rytmach – muzyka, którą lubię najbardziej, może wywołać u mnie zawroty głowy, mdłości i fizyczne wyczerpanie. Natomiast ostrożny wybór klasycznej muzyki fortepianowej lub wiolonczelowej, spokojnych kompozycji na flet lub utworów skomponowanych dla relaksu ma na mnie uspokajający wpływ.
Powyższe przykłady wyraźnie pokazują, że nie musisz umieć tworzyć własnej muzyki. Cieszenie się twórczością innych osób może być dla pacjentów z poważnymi schorzeniami równie pozytywne. Jeśli jednak wolisz aktywność, być może zainteresuje Cię fakt, że śpiewanie i granie na instrumentach dętych i blaszanych może poprawiać funkcjonowanie płuc i kontrolę oddechu. Możesz również spróbować po prostu nucić. Wiele badań wykazało, że nucenie może wspomóc utrzymanie czystości i dobrej kondycji zatok23.
Ogrodnictwo
Angielski neurolog dr Oliver Sacks zauważył, że równowaga i harmonia, na które reagujemy w muzyce, występują również w formach naturalnych, takich jak wystawy kwiatów, niezależnie od stopnia ich złożoności. Mózg uważa tego rodzaju bodźce sensoryczne za uspokajające i naturalnie porządkujące. Z tego powodu dr Sacks wymieniał ogrody i muzykę jako cenne terapie niefarmakologiczne w przypadku przewlekłych chorób neurologicznych.
Patrzenie na rośliny zapewnia łagodniejszą stymulację mózgu niż obserwacja większości dzieł architektury lub obiektów stworzonych przez człowieka. Często występujące w naturze fraktale to układ, w którym wzór powtarza się w nieskończoność w różnych rozmiarach.
Ze względu na tę wbudowaną przewidywalność ludzki mózg może się zrelaksować, a oczy wykonują mniej ruchów, patrząc na zawierające fraktalne wzory obiekty, takie jak brokuły romanesco, sosnowe szyszki, żyłki liści lub pewne widoki, np. delty rzek. Ogrodnictwo (określane przez poetę Alexandra Pope’a jako „malarstwo pejzażowe”), opisywanie i fotografowanie roślin oraz układanie ciętych lub żywych kwiatów łączą osobistą kreatywność ze światem natury.
Robienie na drutach to także terapia
Niezależnie od tego, czy lęk i depresja są u Ciebie głównymi objawami klinicznymi, czy też pokłosiem nieustannego radzenia sobie z niesprawnym ciałem, nie da się zaprzeczyć, że problemy ze zdrowiem fizycznym i psychicznym często są nieodłącznymi towarzyszami.
Warto więc wiedzieć, że powtarzalne i często rytmiczne ruchy dłoni wymagane podczas tworzenia rękodzieła mogą wywołać uwalnianie serotoniny, dopaminy i innych poprawiających samopoczucie substancji chemicznych w mózgu. Wpływają one na wydzielanie hormonów, co ma efekt uspokajający.
Badanie, w którym wzięło udział ponad 3,5 tys. pasjonatów dziewiarstwa z całego świata, wykazało, że im częściej uczestnicy robili na drutach, tym bardziej czuli się spokojni i szczęśliwi1.
Naukowcy doszli do wniosku, że robienie na drutach i szydełkowanie nie tylko odwracają uwagę od bólu i zapewniają relaksującą okazję do wyrażenia kreatywności (szczególnie w okresach obniżonej wydolności fizycznej), lecz także łagodzą depresję i lęk. Niewielkie badanie z 2009 r. dotyczyło wpływu robienia na drutach na kobiety hospitalizowane z powodu anoreksji.
Wykazało, że poświęcanie temu zajęciu średnio 80 min dziennie przez kilka tygodni skutkowało redukcją poziomu niepokoju lub zatroskania w związku z chorobą u 74% pacjentek2. Połączenie zajęcia rąk i skupienia na konkretnym oraz możliwym do wykonania zadaniu wspomaga szczególnie ukierunkowanie nerwowej energii pobudzenia, która może towarzyszyć lękowi.
Dzięki alternatywnemu przedmiotowi koncentracji drżące palce i negatywne myśli są odciągane od pragnienia dokonywania samookaleczeń. Proste projekty często okazują się najskuteczniejszym lekarstwem na zmagania z lękiem i depresją.
Nawet ci, którzy na ogół nie cierpią na zaburzenia lękowe, mogą skorzystać z uspokajającego wpływu rytmicznego rękodzieła, np. szydełkowania, haftu krzyżykowego lub robienia na drutach, w oczekiwaniu na wizytę lekarską czy wyniki badań.
Połączenie tych rzemiosł z kontaktem z naturą może przynieść jeszcze większe korzyści. Przebywanie w ogrodzie lub posiadanie kwitnących roślin w zasięgu wzroku wzmacnia fale mózgowe alfa3. To z kolei uwalnia serotoninę wraz z jej uspokajającymi i poprawiającymi nastrój korzyściami. A zatem niezależnie od tego, czy zdecydujesz się haftować, malować, fotografować, układać kompozycje kwiatowe, czy uprawiać rośliny, naturalna tematyka w sztukach plastycznych i rzemiośle artystycznym przynosi dodatkowe korzyści dla zdrowia psychicznego.
Zaczerpnięto z książki pt. „Crafting a Path Through Illness” („Tworzenie ścieżki przez chorobę”) autorstwa Germaine Hypher, wydanej przez Hammersmith Health Books, 2025
- J Neuropsychiatry Clin Neurosci, 2011; 23(2): 149–54
- Girija Kaimal, The Expressive Instinct: How Imagination and Creative Works Help Us Survive and Thrive (Oxford University Press, 2022)
- Arts Psychother, 2017; 55: 85–92
- Healthcare (Basel), 2021; 9(6): 642
- Br J Occup Ther, 2013; 76(2): 50–57
- Knit for Peace, “The Health Benefits of Knitting,” accessed Feb 25, 2021, knitforpeace.org.uk
- Rachel Moss, “Knitting Linked to Reducing Depression, Anxiety and Chronic Pain, Report Reveals,” Dec 3, 2018, huffingtonpost.co.uk
- Art Therapy, 2016; 33(4), 178–185
- J Health Psychol, 2005; 10(2): 197–209
- J Affect Disord, 2013; 150(3): 1148–1151
- J Palliat Med, 2016; 19(9): 943–8
- J Med Humanit, 2020; 41(4): 603–608
- Psychosom Med, 2004; 66(2): 272–5
- Cureus, 2022; 14(7): e27348; J Nurs Ed Pract, 2021; 11(9): 44
- Front Hum Neurosci, 2014; 8: 245
- Front Hum Neurosci, 2022; 15: 789467; Chest, 2015; 148(2): 417–429; J Huntingtons Dis, 2019; 8(4): 393–420
- Exp Neurol, 1963; 8(3): 237–247; Oncol Nurs Forum, 1991; 18(8): 1327–37
- Crit Care Med, 2007; 35(12): 2709–13
- Complement Ther Clin Pract, 2019; 35: 278–283; J Caring Sci, 2019; 8(3): 165–171
- Int J Clin Pract, 2007; 61(7): 1126–30
- Front Aging Neurosci, 2022; 14: 924784; Children (Basel), 2021; 8(10): 868; J Physiother, 2015; 61(1): 10–15
- Front Psychol, 2021; 12: 587923
- Am J Respir Crit Care Med, 2002; 166(2): 144–5; Biomark Med, 2013; 7(2): 261–6