Kolagenowe oskrzela spod drukarki wyglądają jak prawdziwe, jednak umieszczone wewnątrz ciała nie będą mogły podjąć pracy. To nie tylko kwestia naczyń krwionośnych - brakuje urządzeń, które pozwalałyby wydrukować tak duże organy w skali 1:1.
Dlatego powstanie projekt, którego celem jest przygotowanie płuc i oskrzeli jak najbardziej zbliżonych do naturalnych organów. Jego autorzy rozpoczęli już prace nad stworzeniem drukarki 3D, na której da się przygotować płuca w odpowiednim rozmiarze. Dodatkowo chcą wyhodować struktury z komórek macierzystych, którymi pokryją kolagenowe płuca i sprawią, że organ ożyje.
Niestety, nie możemy się spodziewać, że nastąpi to szybko. Pomysłodawcy mówią co najmniej o 12 latach, nim pojawią się pierwsze żywe płuca z drukarki 3D.