Po pierwsze, od 1 października nocnej i świątecznej opieki będzie udzielać o 79 więcej placówek niż dotychczas.
Po drugie, nawet jeśli szpital, w którym mieliśmy zaplanowany zabieg chirurgiczny, wypadł z sieci, to my nie wypadniemy z listy oczekujących. Wojewódzkie oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia uruchomiły specjalne infolinie dla pacjentów ze swoich regionów. Numery telefonów znajdziesz na ich stronach internetowych.
W sieci
Aby zakwalifikować się do systemu, placówki medyczne musiały udzielać świadczeń w ramach izby przyjęć albo szpitalnego oddziału ratunkowego na podstawie umowy z NFZ przez okres co najmniej 2 ostatnich lat oraz mieć konkretne oddziały. Kryteria te spełniło 566 szpitali, a kolejnych 28 zostało zakwalifikowanych w trybie szczególnym, za zgodą ministra zdrowia. W sumie więc sieć tworzą 594 szpitale, w których łącznie jest ponad 145 tys. łóżek.
Do poziomu szpitali I stopnia zakwalifikowano 283 placówki, II stopnia (realizujących bardziej skomplikowane świadczenia) - 96; natomiast III stopnia (wieloprofilowych szpitali specjalistycznych) - 62 placówki. Ponadto w sieci znalazło się również 20 szpitali onkologicznych, 30 pulmonologicznych, 13 pediatrycznych i 90 placówek ogólnopolskich (instytutów oraz szpitali klinicznych). Warto wiedzieć, że do systemu PSZ zostało zakwalifikowanych 78 szpitali niepublicznych. Na funkcjonowanie tego systemu przeznaczono ok. 93% środków, z których dotychczas było finansowane leczenie szpitalne.
Placówki zakwalifikowane do sieci posiadają gwarancję 4-letniej umowy z NFZ. Są finansowane w formie ryczałtu, a jego wysokość ma zależeć od zakresu świadczeń wykonanych i przekazanych w poprzedzającym okresie rozliczeniowym. Ryczałt będzie też uzależniony od parametrów jakościowych, przykładowo na większe finansowanie mogą liczyć szpitale, które mają certyfikat Centrum Monitorowania Jakości lub własne laboratorium diagnostyczne.
Pozostałe 7% pieniędzy przeznaczonych na lecznictwo szpitalne w ramach NFZ ma zostać rozdysponowanych w postaci kontraktów w konkursach. Będą mogły o nie walczyć lecznice, które nie zakwalifikowały się do sieci. Najprawdopodobniej te szpitale, które nie będą mieć zapewnionego publicznego finansowania, zaczną oferować swoje usługi odpłatnie.
Pomoc nocna i świąteczna
Szpitale sieciowe są zobowiązane zagwarantować pacjentom nie tylko leczenie szpitalne, ale również dostęp do poradni specjalistycznych oraz rehabilitacji. Zdaniem ministerstwa zapewni to lepszą skuteczność leczenia.
W ramach PSZ wyodrębniono 6 poziomów systemu zabezpieczenia świadczeń. Lecznice z terenu danego województwa są kwalifikowane do jednego z nich:
- świadczenia opieki zdrowotnej z zakresu leczenia szpitalnego, świadczenia wysokospecjalistyczne,
- świadczenia z zakresu programów lekowych,
- świadczenia z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS) realizowane w przychodniach przyszpitalnych,
- świadczenia z zakresu rehabilitacji leczniczej, świadczenia z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
Największe zmiany dotyczą tych ostatnich. Punkty nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej musiały zorganizować placówki zakwalifikowane do I, II i III poziomu sieci szpitali. Dzięki temu zwiększyła się ich liczba - teraz w całym kraju jest ich 498, czyli o 79 więcej niż dotychczas.
Stąd zmianie mogą ulec miejsca udzielania świadczeń. Listy nowych placówek, które od 1 października przyjmują pacjentów w ramach nocnej i świątecznej pomocy medycznej, są dostępne na stronach internetowych NFZ. Nie zmieniły się jednak zasady korzystania - w razie nagłego zachorowania lub pogorszenia stanu zdrowia pacjent ma prawo udać się po pomoc do dowolnego punktu, który udziela świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, niezależnie od miejsca zamieszkania. Pomoc jest tam udzielana w dni powszednie od godz. 18 do godz. 8 rano oraz całodobowo w dni wolne od pracy.
Resort uważa, że może to pomóc w skróceniu kolejek w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych i Izbach Przyjęć, gdzie ciężko chorzy pacjenci wymagający szybkiej interwencji medycznej często muszą czekać w jednej kolejce z lżej chorymi, którzy nie zdążyli z wizytą u lekarza w swojej przychodni. Teraz osobom tym ostatnim szpital zapewni pomoc w ramach nocnej i świątecznej opieki medycznej.
Operacje jednego dnia
Największe obawy w nowym systemie budzi fakt, że do sieci nie zakwalifikowało się sporo placówek specjalizujących się w tzw. zabiegach jednodniowych oraz szpitali monospecjalistycznych. Ministerstwo zapewnia jednak, że umowa z NFZ obejmująca pełną hospitalizację nie wyklucza wcale wykonywania takich świadczeń w ramach systemu PSZ. Ponadto szpitale specjalizujące się w procedurach jednodniowych mają nadal być kontraktowane w ramach umów z NFZ obejmujących ten tryb leczenia lub hospitalizacji planowej (obecnie Fundusz przeznacza na to ok. 2% środków na leczenie szpitalne).
Rozwiązanie kolejkowego dylematu
Pacjenci wpisani na listę oczekujących na świadczenie w szpitalu, który nie został włączony do sieci i nie ma kontraktu z NFZ, mogą wpisać się na listę oczekujących prowadzoną przez placówkę, która działa w systemie. O tym, że szpital zakończył wykonywanie umowy, pacjenta poinformuje pracownik oddziału wojewódzkiego NFZ (pocztą, telefonicznie lub mailem). Wskaże on też lecznicę, w której świadczenie będzie mogło zostać wykonane i poinformuje o pierwszym wolnym terminie.
Co istotne, szpital, do którego zgłasza się taki pacjent, musi ustalić kolejność przyjęć, uwzględniając datę zgłoszenia w poprzedniej placówce. Jednak aby do tego doszło, należy przedstawić odpowiednie dokumenty, tj. oryginalne skierowanie oraz zaświadczenie o wpisaniu na listę oczekujących wraz z podaniem daty, kiedy chory się zgłosił. Szpital, który nie ma już umowy z NFZ, jest zobowiązany wydać pacjentowi obydwa dokumenty bezpłatnie.
Osoby mające wyznaczony termin badań lub operacji w szpitalu, który jest w sieci, muszą zdawać sobie sprawę, że może się on zmienić. Kolejki w niektórych placówkach mogą się wydłużyć, bo trafią tam pacjenci z tych, które utraciły publiczne finansowanie. W takiej sytuacji to szpital decyduje, w jakiej kolejności będzie przyjmować chorych (na podstawie ich oceny klinicznej, czyli stanu zdrowia). Musi też powiadomić pacjenta na 14 dni przed udzieleniem świadczenia o terminie przyjęcia.
Jeśli kolejka dramatycznie się wydłuża, warto sprawdzić, jaki jest czas oczekiwania w innych lecznicach. Można to zrobić na stronie NFZ. Korzystając z zamieszczonej tam wyszukiwarki, dowiesz się, jaki jest średni czas oczekiwania na świadczenie w innych placówkach.
Stali pacjenci szpitali, które nie zakwalifikowały się do sieci, stają przed koniecznością znalezienia innej placówki, gdzie będą kontynuować leczenie. Na szczęście nie są zobowiązani na nowo wykonywać wszystkich badań. Muszą jednak zadbać o to, by ich dokumentacja medyczna trafiła do nowej lecznicy. W tym celu należy wystąpić o kserokopie lub odpisy, które szpitale wydają odpłatnie. Część placówek, która dysponuje elektroniczną dokumentacją, przekaże ją na płycie CD.