Naukowcy z Newcastle University ustalili maksymalną dzienną dawkę cukru, jaką człowiek może spożyć, żeby uniknąć problemów zdrowotnych. Według nich, dzienne spożycie cukru nie powinno przekraczać 30 g. Ma to nie tylko poprawić stan serca, ale i ochronić nas przed cukrzycą oraz próchnicą. WHO jest bardziej rygorystyczna i mówi o 25 g.
W obu wypadkach trzeba nie tylko policzyć łyżeczki cukru, którymi słodzimy kawę czy herbatę, ale cukier ukryty w jogurtach, słodyczach i napojach gazowanych. Tymczasem z danych zebranych przez GUS wynika, że w ciągu roku przeciętny Polak spożywa 42 kg cukru! Oznacza to, że codziennie zjadamy średnio ok. 140 g cukru, czyli ponad pięciokrotnie więcej niż sugerują najnowsze zalecenia.
Cukier nie zawsze słodki
Jednak cukier jest nam niezbędny do życia. Nasz organizm przetwarza go na energię, dzięki której utrzymujemy stałą temperaturę ciała, a nasze organy wewnętrzne i mięśnie mogą pracować. Nie dość na tym - stanowi jedyne pożywienie naszego mózgu. A przy tym, niejako mimochodem, poprawia nastrój.
Gdy mówimy "cukier", automatycznie na myśl przychodzą nam słodycze. Tymczasem cukry ukrywają się również w zupełnie niesłodkich ziemniakach, warzywach strączkowych, makaronach, majonezie, bagietkach, orzechach czy owocach. Gdy je zjadamy, zawarte w nich węglowodany zostają zmienione w glukozę.
By organizm mógł prawidłowo funkcjonować, potrzebujemy zaledwie dwóch łyżeczek glukozy (około 10 g). Tymczasem stale przekraczamy tę normę. Wystarczy zjeść drożdżówkę lub sernik, by dostarczyć organizmowi aż siedem łyżeczek czystej glukozy! Warto przy tym wspomnieć, że mięśnie i wątroba mogą jej zmagazynować jedynie 400 g!
Cukier mocniejszy od heroiny?
Zdaniem zespołu ekspertów z University of California w San Francisco cukier to nie tylko puste kalorie, ale substancja toksyczna mogąca przyczyniać się do rozwoju przewlekłych chorób. Profesor Robert Lustig powiedział nawet, że cukier działa na mózg podobnie jak najbardziej uzależniające narkotyki - kokaina czy heroina.
Zdaniem zespołu ekspertów z University of California w San Francisco cukier to nie tylko puste kalorie, ale substancja toksyczna mogąca przyczyniać się do rozwoju przewlekłych chorób.
- "Zagrożenie zdrowia wywołane nadmierną konsumpcją cukru jest tak wielkie, że usprawiedliwia to wprowadzenie regulacji podobnych do tych, na jakie zdecydowano się w przypadku alkoholu czy nikotyny" - mówił. - Bo w jego przypadku tak, jak przy alkoholu i papierosach: im więcej cukru dostarczysz organizmowi, tym on więcej i częściej będzie go potrzebował...
Opinię tę potwierdza eksperyment, jaki przeprowadził jeden z największych światowych ekspertów w zakresie uzależnień od narkotyków, Serge Ahmed z Institut Fédératif de Recherche sur les Neurosciences w Bordeaux. Porównał on oddziaływanie kokainy i cukru na szczury. Okazało się, że 94 proc. badanych zwierząt wybierało słodzoną wodę, a tylko 6 proc. narkotyk. Nawet te gryzonie, którym uprzednio podawano kokainę i mogły się od niej uzależnić, w ogromnej większości wybierały cukier, a nie narkotyk.
Uzależnienie to nie jedyna przykra konsekwencja nadużywania cukru. Jego nadmiar podrażnia błony śluzowe, co powoduje wzrost kwaśności soku żołądkowego. Cukier obniża też odporność, bowiem niszczy limfocyty, odpowiedzialne za walkę ze szkodliwymi drobnoustrojami.
Z każdym nadmiarowym gramem cukru pozbawiamy się witaminy B oraz wapnia, fosforu i magnezu. Biorą one bowiem udział w jego trawieniu. Na tym nie koniec. Podwyższony poziom glukozy we krwi przyspiesza procesy starzenia się skóry. Zaczyna szwankować nasza gospodarka hormonalna, tyjemy, rozwija się cukrzyca typu 2, kamica żółciowa, etc.
Dieta niskocukrowa
Zastanawiasz się, jak powinien wyglądać Twój jadłospis, by uniknąć nadmiernej ilości cukrów? Wybieraj produkty niskosłodzone lub z niską zawartością cukru, soki i jogurty bez dodatku cukru. Wyrób w sobie nawyk czytania etykiet na produktach spożywczych. Dzięki temu łatwo będziesz mogła sprawdzić, ile jest cukru w kupowanym jedzeniu. Regularnie się ruszaj. Ten prosty trik pozwoli Ci zużyć zapasy cukru. A być może - jak twierdzą niektórych badacze - aktywność fizyczna pomoże Ci wyzbyć się apetytu na słodycze.
Jeśli nie wyobrażasz sobie picia kawy bez cukru, sięgnij po jego zamienniki. Mogą to być słodziki naturalne, np. miód czy stewia (patrz ramka Szukaj alternatywy) albo sztuczne. Najstarszym znanym słodzikiem jest sacharyna (stosowano ją już w czasie II Wojny Światowej). Ukrywa się pod kodem E 954. Ma metaliczny posmak. Dlatego najczęściej w słodzikach łączy się ją z cyklaminianami (E 952). Te ostatnie u niektórych mogą powodować biegunkę.
Najpopularniejszym słodzikiem jest aspartam (E 951). Jego jedna tabletka (40 mg) odpowiada dwóm łyżeczkom cukru. Aspartam jest niskokaloryczny - 1 g to zaledwie 4 kcal. Dlatego stosuje się go często w produktach typu light, deserach oraz lekach. Pod wpływem temperatury powyżej 105° C w aspartamie wytwarzana jest diketopiperazyna, która może być przyczyną powstania guzów mózgu. Jako, że zawiera on fenyloalaninę, nie mogą go przyjmować chorzy na fenyloketonurię.
Szukaj alternatywy
Miód jest niemal tak samo kaloryczny jak cukier (płaska łyżeczka miodu to 17 kcal, a cukru - 20 kcal). Jednak jest o ok. 25 proc. słodszy i znacznie zdrowszy.
Miód: jest niemal tak samo kaloryczny jak cukier (płaska łyżeczka miodu to 17 kcal, a cukru - 20 kcal). Jednak jest o ok. 25 proc. słodszy i znacznie zdrowszy. Usprawnia krążenie i obniża ciśnienie. Wzmacnia układ immunologiczny, a przy tym działa antybakteryjnie. Miód też dużo wolniej podwyższa poziom glukozy we krwi. Niestety, może powodować alergie.
Syrop klonowy: poziom jego słodyczy zbliżony jest do białego cukru, jednak ma mniej kalorii niż on (łyżka syropu to ok. 50 kcal). Otrzymuje się go z klonu kanadyjskiego. Syrop zawiera wiele polifenoli, które działają przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo. Zdaniem badaczy mogą zapobiegać cukrzycy typu 2.
Ksylitol: pozyskiwany jest z brzozy. Jest równie słodki jak biały cukier, ale ma o połowę mniej kalorii. W organizmie wytwarza odczyn zasadowy, dlatego polecany jest cierpiącym na nadkwasotę. Do przetworzenia ksylitolu organizm zużywa minimalną ilość insuliny. Dzięki temu cukier ten ma aż dziewięciokrotnie niższy indeks glikemiczny od zwykłego! Nie należy przekraczać 3 łyżeczek dziennie (ma on bowiem właściwości przeczyszczające).
Stewia: roślina z Paragwaju. Jest 150 razy słodsza od zwykłego cukru (jedna łyżeczka stewii słodkością odpowiada szklance cukru). Stewia zawiera glikozydy, które nie są przyswajane przez organizm. Dlatego nie dostarcza nam kalorii i nie podnosi poziomu glikemii we krwi. Szczęśliwie dla łasuchów w sprzedaży dostępne są już czekolady na bazie stewii.