Wolne rodniki to atomy bądź cząsteczki mające na zewnętrznej orbicie pojedynczy elektron. Dążą one do przyłączenia elektronu "do pary", czyli odebrania go innemu atomowi czy cząsteczce, lub do oddania własnego "singla".
Reaktywne formy tlenu i azotu
Są w związku z tym niestabilne i wykazują dużą aktywność chemiczną (mówimy, że są bardzo reaktywne) - utleniają, czyli uszkadzają związki, z którymi mają kontakt. Początek temu łańcuchowi w naszym organizmie dają wolne rodniki tlenowe. Tworzą się one w procesach biochemicznych, zwłaszcza związanych z oddychaniem. Powstawanie wolnych rodników z białek, lipidów, kwasów nukleinowych i cukrowców obecnych w komórkach jest następstwem reakcji z wolnymi rodnikami tlenowymi. Oksydacja to swego rodzaju reakcja łańcuchowa - zabranie elektronu z danej cząsteczki sprawia, że ona z kolei staje się wolnym rodnikiem i uszkadza inne cząsteczki, z którymi się styka.
Prawda czy mit?
- Przyczyną nowotworów jest stres oksydacyjny
- Za starzenie się organizmu odpowiadają wolne rodniki
- Najskuteczniejszym antyoksydantem jest witamina E
- Wolne rodniki pomagają sercu pompować krew
- Stres oksydacyjny zmniejsza insulinooporność
- Wolne rodniki są nam potrzebne jak powietrze
- Antyoksydantów nie wolno przyjmować po treningu
Wolne rodniki zalicza się do reaktywnych form tlenu (RFT) lub reaktywnych form azotu (RFA), czyli związków, które nie muszą mieć niesparowanych elektronów (ale mogą i wtedy są wolnymi rodnikami), by powodować utlenianie lub - w przypadku form azotu - nitrację bądź nitrozylację.
W literaturze medycznej często nie wyodrębnia się wolnych rodników spośród reaktywnych form tlenu czy azotu - wiele badań traktuje tę grupę jako całość.
Do wolnych rodników zalicza się m.in. rodnik hydroksylowy, anionorodnik ponadtlenkowy, tlenek azotu, dwutlenek azotu, rodnik peroksyalkoksylowy i lipidowy rodnik nadtlenkowy. Przykładami substancji zaliczanych do RFT i RFA, które nie są wolnymi rodnikami, ale powodują utlenianie, są np. nadtlenek wodoru, ozon (O3), tlen singletowy, kwas podchlorawy, kwas azotawy, anion nadtlenoazotynowy, tritlenek diazotu czy nadtlenek lipidowy. Mogą one uczestniczyć w reakcjach powodujących powstanie wolnych rodników - są ich prekursorami.
Skąd się biorą wolne rodniki
Podstawowym źródłem wolnych rodników w organizmie jest oddychanie tlenowe. Szacuje się, że organizm dorosłego człowieka przekształca aż 15% wdychanego tlenu w jego reaktywne formy (podczas wysiłku znacznie więcej)1. Endogenne (wewnętrzne) źródła wolnych rodników to m.in. mitochondria, czyli malutkie organella, w których w wyniku oddychania komórkowego powstają związki chemiczne (ADP) będące źródłem energii dla komórki. Organizm produkuje więcej wolnych rodników, kiedy zachodzi w nim proces zapalny, a także wtedy, gdy jest w stresie (fizycznym, np. wskutek dużego wysiłku, lub psychicznym).
Egzogenne (zewnętrzne) źródła oksydantów to zanieczyszczenia środowiska, nieodpowiednia dieta (produkty wędzone, grillowane, mięso lub sery zawierające utlenione tłuszcze, potrawy smażone na głębokim tłuszczu), alkohol, dym tytoniowy, metale ciężkie, metale przejściowe (pewna grupa pierwiastków chemicznych), rozpuszczalniki przemysłowe, pestycydy, niektóre leki (np. paracetamol, wybrane antybiotyki, np. nitrofurantoina czy halotan - środek stosowany do znieczulenia ogólnego) oraz promieniowanie, zwłaszcza jonizujące i ultrafioletowe, chociaż niektórzy autorzy wymieniają tutaj po prostu promieniowanie elektromagnetyczne.
Niebezpieczna antykoncepcja hormonalna
Wyniki badania35, które opublikowano w 2011 r., wykazały, że kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną, zwłaszcza z użyciem estrogenów, mają w organizmie bardzo wysoki poziom reaktywnych form tlenu. Nasilenie stresu oksydacyjnego w ich przypadku jest porównywalne ze stresem występującym u osób cierpiących na nowotwory.
Czym są antyoksydanty?
Antyoksydanty, czyli przeciwutleniacze, są substancjami przeciwdziałającymi utlenianiu. Mają one zdolność oddawania elektronu wolnym rodnikom, dzięki czemu przerywają reakcję łańcuchową oksydacji, ale same nie stają się przez to rodnikami. Przeciwutleniaczem jest każdy związek chemiczny, który występując w stężeniu niższym niż substancja ulegająca oksydacji, hamuje lub opóźnia jej utlenienie2. Warto zauważyć, że każdy przeciwutleniacz może wystąpić również w roli prooksydanta3.
Antyoksydanty są aktywne jako4:
- substancje zapobiegawcze - przeciwdziałają reakcji utleniania wolnych rodników oraz powstawania wolnych rodników kwasów tłuszczowych;
- związki interwencyjne - hamują reakcje samoutleniania;
- wygaszacze tlenu singletowego (forma tlenu o bardzo wysokiej reaktywności);
- substancje synergistyczne (współdziałają z innymi antyutleniaczami);
- reduktory - substancje zamieniające wodoronadtlenki w stabilne związki;
- związki chelatujące metale - przekształcają prooksydanty metali (np. pochodne żelaza i miedzi) w stabilne produkty;
- inhibitory enzymów będących prooksydantami.
Obrona antyoksydacyjna ludzkiego organizmu składa się niejako z trzech etapów5. Pierwszy to zapobieganie inicjacji łańcucha reakcji, w których powstają wolne rodniki, drugi obejmuje przerywanie zapoczątkowanej już oksydacji (działają tu takie przeciwutleniacze jak witaminy A, C i E, glutation, bilirubina, kwas moczowy, karnityna i flawonoidy), a w trzecim uaktywniają się enzymy naprawiające uszkodzenia wyrządzone przez wolne rodniki, np. w DNA (należy do nich m.in. polimeraza DNA).
Antyoksydanty możemy podzielić na endogenne (wytwarzane przez nasz organizm) i egzogenne (pochodzące wyłącznie z pożywienia). Antyoksydanty egzogenne znajdują się głównie w owocach i warzywach, ale także w innych produktach roślinnych: orzechach, nasionach i zbożach. Rafinowane produkty zbożowe zawierają ich zdecydowanie mniej. Nawet w mięsie, jajach i przetworach mlecznych są obecne pewne ilości antyoksydantów pochodzących z bogatych w te substancje pasz dla zwierząt. Im bardziej naturalny sposób karmienia zwierząt, tym więcej antyoksydantów w pochodzących z nich produktach.
Skąd się biorą antyoksydanty?
Antyoksydanty dzielimy na endogenne i egzogenne. Pierwsze z nich są wytwarzane przez organizm i dzielą się na enzymatyczne i nieenzymatyczne. Do enzymatycznych należą m.in. dysmutaza ponadtlenkowa, katalaza i peroksydaza glutationowa. Ich oddziaływanie na organizm zależy od prawidłowego poziomu manganu, selenu i cynku. Istotne znaczenie mają również przeciwutleniacze nieenzymatyczne. Jakie pełnią funkcje?
Przeciwutleniacze endogenne nieenzymatyczne
- glutation - niezbędny element detoksykacji komórkowej, substrat wielu enzymów; neutralizuje wolne rodniki, utrzymuje aktywność innych przeciwutleniaczy. W większości (98%) występuje w ustroju w formie zredukowanej; stosunek glutationu zredukowanego do utlenionego obrazuje poziom stresu oksydacyjnego w komórce; niedobory tego przeciwutleniacza możemy uzupełniać, spożywając cysteinę, która jest jego prekursorem. Największe ilości glutationu (wraz z cysteiną) występują w takich warzywach jak brukselka, kalafior, biała kapusta, brokuły, szparagi i papryka zielona
- koenzym Q (ubichinon) - zapobiega peroksydacji (utlenianiu) lipidów, dzięki czemu chroni błony komórkowe
- kwas alfa-liponowy (ALA, kwas tiooktanowy) - nie tylko sam neutralizuje wolne rodniki, ale też przywraca pierwotne własności innym, wykorzystanym już przeciwutleniaczom, takim jak witaminy C i E oraz cysteina; wytwarzany jest przez ludzki organizm w niewielkich ilościach; można go przyjmować z pożywieniem
- ferrytyna - białko kompleksujące jony żelaza, utrzymujące je w dostępnej i nieszkodliwej formie
- kwas moczowy - końcowy produkt degradacji puryn; bardzo ważny przeciwutleniacz, ale paradoksalnie jego wysoki poziom koreluje z chorobami związanymi z nasilonym stresem oksydacyjnym (otyłością, insulinoopornością, nadciśnieniem, chorobami serca, udarami mózgu)
- bilirubina - pomarańczowoczerwony barwnik żółciowy, produkt rozpadu hemu hemoglobiny; oprócz neutralizowania wolnych rodników ma działanie przeciwzapalne. Badanie kohortowe33 opublikowane w 2011 r. wykazało, że osoby mające wyższy (choć nadal mieszczący się w normie) poziom bilirubiny we krwi są w mniejszym stopniu zagrożone rakiem płuc, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc oraz zgonem z różnych przyczyn
- metalotioneina - niskocząsteczkowe białko; usuwa wolne rodniki tlenowe, detoksyfikuje metale ciężkie dzięki zdolności do łączenia się z ich jonami, co chroni organizm przed szkodliwym oddziaływaniem tych metali
- L-karnityna - związek chemiczny syntezowany z aminokwasów (metioniny i lizyny) w wątrobie, nerkach i mózgu; uczestniczy w transporcie kwasów tłuszczowych z cytozolu do mitochondriów; znajduje się także w pożywieniu: głównie mięsie (baraninie, wołowinie, wieprzowinie i rybach) oraz produktach mlecznych
- albumina - białko występujące w osoczu, mleku i innych tkankach; pełni kluczową rolę m.in. w utrzymywaniu właściwego ciśnienia onkotycznego (regulującego proporcje między ilością wody we krwi a ilością wody w płynach tkankowych)
- mioglobina - złożone białko globularne biorące udział w magazynowaniu tlenu we włóknach czerwonych, obecnych w mięśniach szkieletowch
- transferyna - białko regulujące stężenie jonów żelaza w osoczu krwi i transportujące je do tkanek
- ceruloplazmina - białko produkowane w wątrobie, wiążące i transportujące jony miedzi we krwi; usuwa anionorodniki ponadtlenkowe, chroni błonę komórkową przed utlenieniem
- melatonina - ma zdolność neutralizowania rodnika hydroksylowego
Przeciwutleniacze egzogenne
Oprócz antyoksydantów wytwarzanych samodzielnie organizm ludzki wykorzystuje do ochrony przed rodnikami przeciwutleniacze egzogenne, pochodzące z pożywienia. Oto najważniejsze z nich:
- witamina E - prawdopodobnie najsilniejszy przeciwutleniacz, występuje w olejach roślinnych, kiełkach, jajach, orzechach, a także warzywach o zielonych liściach, pełnych ziarnach i tranie
- witamina A - silny antyoksydant; występuje w mleku, mięsie, rybach morskich, olejach roślinnych; jest także syntezowana przez organizm z beta-karotenu
- witamina C - neutralizuje wolne rodniki w płynach międzykomórkowych; regeneruje witaminę E; występuje w czarnych porzeczkach, owocach cytrusowych, wielu innych owocach, warzywach o zielonych liściach i pomidorach
- karotenoidy - żółte, czerwone, pomarańczowe i różowe barwniki roślinne, m.in. beta-karoten, likopen, luteina, kryptoksantyna i zeaksantyna; prekursory witaminy A; najbogatsze źródła karotenoidów to marchew, słodkie ziemniaki, dynia, pietruszka naciowa, jarmuż, szpinak, papryka, morele, brokuły, pomidory
- polifenole - obecne głównie w owocach, zwłaszcza jagodowych, a także w mniejszych ilościach w warzywach kapustnych, cebulowych, korzeniowych i psiankowatych; dzielą się na kwasy fenolowe i flawonoidy; do polifenoli należą m.in. antocyjany (fioletowe, niebieskie lub ciemnoczerwone owoce i warzywa), taniny (garbniki obecne np. w herbatach), katechiny (herbaty, zwłaszcza zielona, kakao), resweratrol (skórka winogron, czerwone wino)
- minerały - na przykład cynk, mangan, selen, miedź (owoce morza, chude mięso, mleko, orzechy, warzywa strączkowe, pełne ziarna)
- związki siarki - obecne w roślinach z rodziny czosnkowych (czosnek, cebula, por)
- kwas alfa-liponowy - wytwarzany przez ludzki organizm; w pożywieniu występuje przede wszystkim w podrobach, szpinaku, drożdżach piwnych i siemieniu lnianym
- indole - rodzaj fitochemikaliów; aromatyczne heterocykliczne związki chemiczne występujące głównie w warzywach krzyżowych (kapusta, brukselka, kalafior, brokuły, rzepa)
- lignany - rodzaj fitoestrogenów; ich najbogatszym źródłem jest siemię lniane i olej lniany
Naruszenie równowagi
Organizm dysponuje, jak widać, mechanizmami chroniącymi go przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Mimo to, gdy wolnych rodników jest zbyt dużo lub gdy mechanizmy obronne są osłabione, dochodzi do naruszenia równowagi redoks (między potencjałem utleniania a potencjałem redukcji) i rozwija się tzw. stres oksydacyjny lub - w przypadku nadmiaru reaktywnych form azotu - nitrozacyjny. To właśnie temu zjawisku przypisuje się powodowanie wielu niekorzystnych zmian zdrowotnych. Należą do nich:
- starzenie się organizmu;
- choroby neurodegeneracyjne, takie jak choroba Alzheimera czy Parkinsona, pląsawica Huntingtona, stwardnienie rozsiane, stwardnienie zanikowe boczne, depresja;
- choroby układu krążenia, np. miażdżyca, zawał serca, udar mózgu;
- choroby nowotworowe, zwłaszcza związane ze starzeniem się organizmu;
- cukrzyca; niektóre choroby oczu, takie jak zaćma, jaskra, zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem;
- choroby układu oddechowego (np. astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc);
- choroby stawów;
- choroby nerek, wątroby i trzustki;
- niepłodność u mężczyzn i kobiet;
- zespół chronicznego zmęczenia.
Według artykułu6 z 2010 r. zamieszczonego w czasopiśmie "Methods of Molecular Biology", nie istnieją żadne oficjalnie uznane objawy stresu oksydacyjnego. Lekarze naturopaci, jak np. Donielle Wilson7, twierdzą natomiast, że jego symptomami są m.in. zmęczenie, bóle głowy, wrażliwość na hałas, utrata pamięci, otępienie umysłowe, ból mięśni i stawów, zmarszczki i siwe włosy, problemy ze wzrokiem i obniżona odporność.
Niektóre laboratoria diagnostyczne, także działające w Polsce, oferują możliwość określenia poziomu stresu oksydacyjnego za pomocą takich badań jak np. FORT (free oxygen radicals testing - stężenie wolnych rodników tlenowych), FORD (free oxygen radicals defense - ocena potencjału antyoksydacyjnego), analiza poziomu poszczególnych antyoksydantów (np. glutationu, peroksydazy glutationowej, katalazy i mioglobiny), oznaczenie stosunku glutationu zredukowanego do glutationu utlenionego oraz markerów peroksydacji (utleniania) lipidów.
Wolne rodniki a system odpornościowy
Czy wolne rodniki to rzeczywiście samo zło, a w najlepszym razie niepotrzebny produkt uboczny metabolizmu? Nic bardziej mylnego. Jak mówi dr Jeffrey Blumberg, dyrektor laboratorium antyoksydantów przy Uniwersytecie Tufts (USA, Massachusetts), "wolne rodniki są nam absolutnie niezbędne do życia. Na przykład komórki odpornościowe obrzucają atakujące nas bakterie wolnymi rodnikami, aby je unicestwić. Rodniki stanowią ważną część systemu obronnego organizmu"8.
O tym, jak ważną funkcję pełnią wolne rodniki w układzie immunologicznym, może świadczyć przewlekła choroba ziarniniakowa. Jest to rzadkie schorzenie (dotyczy jednej na 200-250 tys. osób) uwarunkowane genetycznie. W jego wyniku organizm produkuje zbyt mało oksydazy NADPH (rodzaj enzymu), co powoduje, że granulocyty obojętnochłonne charakteryzują się upośledzonym wytwarzaniem nadtlenków (rodzaj wolnych rodników), koniecznych do walki z drobnoustrojami.
W następstwie tego zaburzenia pacjenci zapadają na ciężkie, nawracające infekcje, wywoływane głównie przez bakterie katalazo-dodatnie (przede wszystkim gronkowce), grzyby i prątki gruźlicy. Infekcje te często zagrażają życiu, dlatego dawniej, gdy nie stosowano jeszcze profilaktycznie środków antymikrobiotycznych, chorzy nie dożywali dziesiątych urodzin. Obecnie nadal wiele osób cierpiących na tę chorobę umiera w drugiej lub trzeciej dekadzie życia, choć według danych pochodzących z USA pacjenci średnio przeżywają 40 lat. Jedynym leczeniem przyczynowym jest nowatorska terapia genowa (w Europie zabieg przeprowadzono z dobrym skutkiem w 2004 r.)9.
Starzenie się organizmu to ich sprawka?
Czy rola wolnych rodników w procesach starzenia jest jednoznacznie negatywna? David Gems przeprowadził doświadczenie na nicieniach (Caenorhabditis elegans) zmienionych genetycznie tak, aby nie produkowały pewnych enzymów antyoksydacyjnych. Spodziewał się, że robaki pozbawione obrony przed wolnymi rodnikami będą żyły zdecydowanie krócej niż zwykłe nicienie. Okazało się jednak, że zmutowane osobniki żyły równie długo, jak niezmutowane. Zdziwiony poprosił kolegę o powtórzenie doświadczenia. Wynik był identyczny. Mimo nagromadzenia wielkich ilości wolnych rodników i powodowanych przez nie uszkodzeń oksydacyjnych, nicienie nie zdychały wcześniej.
Z podobnym problemem zetknął się Arlan Richardson. Wyhodował on 18 odmian transgenicznych myszy - w porównaniu z niezmutowanymi gryzoniami jedne z nich wytwarzały więcej enzymatycznych antyoksydantów, a inne mniej. Gdyby to wolne rodniki i stres oksydacyjny odpowiadały za proces starzenia, osobniki wytwarzające więcej antyoksydantów żyłyby znacznie dłużej niż te, które wytwarzały ich zdecydowanie mniej. Tymczasem Richardson wyznał: "patrzyłem na wykresy długości życia i nie widziałem między nimi różnicy"10.
Ciekawe obserwacje dotyczące starzenia się poczyniła także Rochelle Buffenstein. Bada ona najbardziej długowieczne gryzonie - golce piaskowe, osiągające wiek ponad 28 lat. Buffenstein odkryła, że zwierzęta te charakteryzują się niższym poziomem naturalnych antyoksydantów niż myszy i akumulują większe ilości uszkodzeń oksydacyjnych w młodszym wieku niż inne gryzonie, a jednak, paradoksalnie, żyją od nich o wiele dłużej i o wiele rzadziej chorują (także na raka)11.
Naukowcy stawiają jednak tezę, że być może to nie stres oksydacyjny wpływa w ten sposób na stan zdrowia i długość życia, tylko istnieją inne mechanizmy chroniące komórki przed uszkodzeniami oksydacyjnymi, które pozwalają takim zwierzętom jak golec piaskowy cieszyć się długim i stosunkowo zdrowym życiem mimo wysokiego poziomu wolnych rodników w organizmie12. Jeszcze ciekawsze wyniki uzyskali W. Yang i S. Hekimi13. Wyhodowali oni nicienie wytwarzające o wiele więcej anionorodnika ponadtlenkowego niż zwykłe osobniki i spodziewali się w związku z tym, że szybko one zginą. Okazało się jednak, że życie mutantów wydłużyło się o 32% w porównaniu z przeciętnymi nicieniami. Co więcej, leczenie zmutowanych osobników za pomocą antyoksydantu w postaci witaminy C likwidowało efekt wydłużenia życia.
Ci sami naukowcy wywołali u grupy nicieni podwyższony poziom mitochondrialnego wytwarzania anionorodnika ponadtlenkowego nie przez mutacje genetyczne, ale za pomocą pewnego herbicydu (parakwatu). I znowu efekt był odwrotny do oczekiwanego - skąpane w toksynie robaki żyły aż o 58% dłużej niż osobniki niemające z nią kontaktu! Podawanie antyoksydantu usuwało także ten efekt.
Autorzy badania spekulują, że zwiększona produkcja anionorodnika ponadtlenkowego działa jak sygnał wywołujący u młodych zwierząt ekspresję genów, które zapobiegają efektom starzenia się organizmu lub je zmniejszają, i że ten wolny rodnik generowany jest jako sygnał ochronny w odpowiedzi na uszkodzenia molekularne także u niezmutowanych osobników.
Z drugiej strony istnieją badania potwierdzające hamujący wpływ endogennych antyoksydantów na przebieg procesu starzenia. Na przykład Schriner i Linford14 wykazali, że w przypadku myszy transgenicznych wytwarzających w mitochondriach więcej katalazy (enzymu biorącego udział w rozkładzie nadtlenku wodoru) maksymalna długość życia zwiększyła się o 10% w porównaniu ze zwykłymi myszami. U zmutowanych zwierząt stwierdzono niższy poziom uszkodzeń oksydacyjnych w mitochondriach, a także stosunkowo późne wystąpienie patologicznych zmian w sercu oraz katarakty.
Simon Melov, biochemik pracujący w Buck Institute for Research on Aging w Novato (USA), tłumaczy, że wolne rodniki mogą w pewnych warunkach oddziaływać dobroczynnie, a w innych szkodliwie. Badania wykazały, że wysoki poziom stresu oksydacyjnego powoduje raka i uszkodzenie organów oraz że uszkodzenia oksydacyjne przyczyniają się do rozwoju niektórych chorób przewlekłych. Melov zwraca jednak uwagę na różnicę między stwierdzeniem, że w pewnych przypadkach uszkodzenia oksydacyjne przyczyniają się do starzenia się organizmu, a poglądem, że to one napędzają ten proces. Starzenie się jest bardzo złożonym zjawiskiem i niewątpliwie ma więcej niż jedną przyczynę.
Niezbędne jak powietrze
Już ponad 90 lat temu Aleksander Czyżewski przeprowadził doświadczenie wykazujące, że obecne w powietrzu aniony (jony o ładunku ujemnym) są niezbędne do zachowania zdrowia i życia ssaków. Trzymał on myszy i szczury w pomieszczeniu z powietrzem normalnie natlenionym, lecz pozbawionym (przez filtrację) anionów. Zwierzęta bardzo szybko zaczynały chorować, a po 12-16 dniach zdychały wskutek chronicznego niedotlenienia15. Doświadczenie to powtórzono w 1997 r. z takim samym rezultatem: myszy przebywające w pomieszczeniach z powietrzem pozbawionym anionów przeżywały średnio 16 dni, a szczury - 23. Patologiczne zmiany wykryte u martwych zwierząt sugerują, że ich śmierć związana była z zakłóceniami neurohormonalnymi i niedoczynnością przysadki mózgowej. Najważniejszym anionem powietrza w odniesieniu do fizjologii ssaków w świetle tych i wielu innych badań jest anionorodnik ponadtlenkowy16.
Stres oksydacyjny a aktywność fizyczna
Wiadomo, że aktywność fizyczna może wydłużać życie i chronić przed chorobami - łącznie z infekcjami, demencją, atakiem serca, cukrzycą typu 2 oraz insulinoopornością. Z drugiej strony wiadomo, że ćwiczenia nasilają powstawanie wolnych rodników. Dlatego też, aby te rodniki zneutralizować, niektórzy sportowcy i osoby niestroniące od aktywności fizycznej przyjmują po treningu suplementy diety z antyoksydantami. Czy słusznie? Michael Ristow opublikował w 2009 r. wyniki interesującego badania17. Przez cztery tygodnie dwie 20-osobowe grupy przechodziły program ćwiczeń fizycznych - pierwsza z nich trenowała już wcześniej, dla drugiej ćwiczenia były czymś nowym. Połowa osób z każdej grupy przyjmowała po treningu suplementy z witaminą C (1000 mg dziennie) i witaminą E (400 IU dziennie).
Okazało się, że aktywność fizyczna poprawiała wrażliwość na insulinę (czyli zmniejszała ryzyko cukrzycy) wyłącznie u ćwiczących, którzy nie przyjmowali suplementów witaminowych (niezależnie od tego, czy przed eksperymentem byli aktywni fizycznie). Badacze wnioskują, że to wywołany wysiłkiem fizycznym stres oksydacyjny zmniejsza insulinooporność. Suplementacja antyoksydantami może zaś usuwać ten korzystny efekt. Potwierdza to m.in. Alan Aragon, specjalista ds. żywienia, ekspert w zakresie odchudzania pracujący dla "Men's Health": "Wytwarzanie wolnych rodników jest normalną odpowiedzią na ćwiczenia fizyczne, więc przyjmowanie dużych dawek antyoksydantów tuż po treningu mogłoby zaburzyć naturalną, korzystną reakcję organizmu na wysiłek"18.
Beth Levine19 odkryła, że ćwiczenia wzmagają proces zwany autofagią, w którym komórki recyklingują zniszczone fragmenty białek i inne subkomórkowe drobiny, a narzędziem do "trawienia" i rozkładania tych starych molekuł są właśnie wolne rodniki. Biolodzy od dekad wiedzą, że niedokarmianie zwierząt, bliskie ich głodzeniu, może spektakularnie wydłużać im życie. Doktor Levine była w zespole naukowców, którzy odkryli, że mechanizmem powodującym wydłużenie życia jest wzmożona autofagia, wywołana stresem ciągłego niedożywienia. Naukowcy spekulują, że korzystny efekt osiągany jest dzięki temu, iż w procesie tym usuwane są przede wszystkim zużyte mitochondria, a to sprawia, że powstaje mniej wolnych rodników.
Okazuje się więc, że autofagia obniża całkowity poziom wolnych rodników za pomocą innych wolnych rodników - może to oznaczać, że różne typy wolnych rodników pełnią rozmaite funkcje w określonych częściach komórki. Nie musimy się głodzić, aby wydłużyć sobie życie. Prace dr Levine wskazują, że podobny efekt do głodówki daje intensywna aktywność fizyczna. Levine nadal bada wpływ ćwiczeń i autofagii na długość życia, ale jest na tyle pewna wyniku, że kupiła już sobie stacjonarną bieżnię.
W podwójnej roli
Hakan Westerblad przeprowadził wraz ze współpracownikami badanie20 na myszach, którego wyniki opublikował w artykule pt. "Produkcja reaktywnych form tlenu przez mitochondria przyczynia się do beta-adrenergicznej stymulacji kardiomiocytów u myszy". Wykazało ono, że stymulacja beta-adrenergicznych receptorów znajdujących się na powierzchni komórek mięśnia sercowego powoduje w mitochondriach zwiększone wytwarzanie wolnych rodników, które przyczyniają się z kolei do silniejszych skurczów serca. Gdy doprowadzono do kontaktu komórek z antyoksydantami, efekt tej stymulacji w większości przypadków zanikł.
Zdaniem prof. Westerblada mamy tu do czynienia z zasadą "wszystko z umiarem". W normalnych warunkach wolne rodniki działają jak substancje sygnałowe, ale bardzo wysoki ich poziom w organizmie, zwłaszcza gdy utrzymuje się długo, może prowadzić do choroby. Pełnią one ważną funkcję, ponieważ przyczyniają się do tego, że w stresujących sytuacjach serce może pompować większą ilość krwi. Z drugiej strony długotrwały stres, związany z chronicznie podwyższonym poziomem wolnych rodników, prowadzi do niewydolności serca21.
Czy flawonoidy rzeczywiście są ważne?
W 2006 r. opublikowano krytyczny przegląd39 badań na temat wpływu obecnych w pożywieniu flawonoidów na mechanizmy antyoksydacyjne organizmu. Jego autorzy piszą, że często po spożyciu produktów bogatych we flawonoidy obserwuje się duże przejściowe zwiększenie zdolności antyoksydacyjnej osocza i na tej podstawie zaleca się te produkty w celu obniżenia ryzyka chorób przewlekłych. Jednak obserwacjom tym przeczą badania nad dostępnością biologiczną flawonoidów pochodzących z pożywienia, które wskazują, iż osiągają one bardzo niskie stężenia w osoczu. Ponadto większość flawonoidów in vivo (w organizmie) ulega silnej metabolizacji, co obniża ich zdolność antyoksydacyjną. Autorzy dochodzą do wniosku, że zwiększenie zdolności antyoksydacyjnej osocza po spożyciu produktów bogatych we flawonoidy nie jest wynikiem działania tych substancji, tylko jest powodowane podwyższonym stężeniem kwasu moczowego we krwi.
Rodniki w chorobach nowotworowych
Podwójną rolę wolnych rodników można również zaobserwować w procesie powstawania, przebiegu i leczenia chorób nowotworowych. Według Valko22 "jak na ironię przeróżne procesy zachodzące z udziałem reaktywnych form tlenu w rzeczywistości chronią komórki przed wywoływanym przez RFT stresem oksydacyjnym i przywracają lub utrzymują równowagę redoksową, nazywaną również homeostazą redoksową. Ten ambiwalentny charakter RFT został potwierdzony w badaniach. Na przykład coraz więcej dowodów wskazuje na to, że RFT wewnątrz komórek działają jak przekaźniki wtórne w wewnątrzkomórkowych kaskadach sygnałowych, które indukują i utrzymują onkogeniczny fenotyp komórek nowotworowych, jednakże RFT mogą także indukować starzenie się i programowaną śmierć komórek, dzięki czemu pełnią funkcję form antynowotworowych". To oznacza, że wolne rodniki mogą zarówno wywoływać raka, jak i mu zapobiegać.
Przykład antykancerogennej roli wolnych rodników zawiera badanie23 opublikowane w 2010 r. Jego autorzy wykazali, że niektóre wolne rodniki aktywują gen HIF1, a on z kolei odpowiada za aktywację dużej liczby genów biorących udział w reparacji komórek, z których jeden przyczynia się do naprawy zmutowanego DNA.
Jeszcze dalej idzie James Watson, laureat Nagrody Nobla za odkrycie podwójnej helisy DNA. Sugeruje on, że w niektórych typach choroby nowotworowej, np. raka trzustki (chodzi przede wszystkim o nowotwory wywoływane przez onkogen RAS lub MYC), chore komórki nie reagują na terapię dlatego, że charakteryzują się wysokim poziomem antyoksydantów. Noblista zauważa, że działanie terapeutyczne (czy to naświetlanie, czy chemioterapia) indukuje wysoki poziom wolnych rodników - a antyoksydanty ten poziom obniżają, przez co terapia jest nieskuteczna24. Na potwierdzenie tej teorii Watson przywołuje niedawne odkrycie.
Badacze25 pracujący nad leczeniem nowotworów poszukiwali substancji, która wywoływałaby apoptozę (zaprogramowaną śmierć) chorych komórek, ale oszczędzała komórki zdrowe. Natrafili na piperlonguminę otrzymywaną z pieprzu długiego (łac. Piper longum - stąd nazwa substancji). Piperlongumina podnosi poziom reaktywnych form tlenu w komórkach nowotworowych, wywołując ich apoptozę, podczas gdy na komórki zdrowe ma jedynie nieznaczny, nieszkodliwy wpływ. Co ciekawe, działa ona przez wiązanie się z pewnymi kluczowymi komórkowymi antyoksydantami, takimi jak transferaza glutationu S czy reduktaza karbonylowa. Okazuje się, że komórki zdrowe charakteryzują się o wiele niższym poziomem tych przeciwutleniaczy - dzięki temu przeżywają kurację piperlonguminą.
Kontrowersje wokół suplementacji
Jak widać, wolne rodniki nie zawsze są złe, a antyoksydanty nie zawsze mogą uchodzić za dobre. Metaanaliza26 randomizowanych badań z grupą kontrolną, które dotyczyły wpływu suplementów zawierających antyoksydanty na zapadalność na nowotwory jelita grubego, wykazała, że nie ma żadnych dowodów świadczących o ich dobroczynnej funkcji w profilaktyce tego typu raka. Jedynym suplementem, który może mieć właściwości antykancerogenne, jest selen.
Nie zawsze szkodzą!
Wolne rodniki (zarówno z grupy reaktywnych form tlenu, jak i reaktywnych form azotu) wytwarzają niefagocytarne izoformy oksydaz NADPH, które odgrywają kluczową rolę w regulacji wewnątrzkomórkowych kaskad sygnałowych w różnych typach komórek niefagocytarnych, łącznie z fibroblastami (komórki tkanki łącznej właściwej), komórkami śródbłonka, komórkami mięśni gładkich naczyń krwionośnych, miocytami serca i tkanką tarczycy. Na przykład tlenek azotu jest międzykomórkowym przekaźnikiem modulującym przepływ krwi, trombozę (zakrzepicę żył głębokich) i aktywność neuronów. Jest on także ważny w niespecyficznej obronie organizmu oraz w likwidowaniu wewnątrzkomórkowych patogenów i guzów38.
W 2007 r. opublikowano w "Journal of American Medical Association" metaanalizę27 randomizowanych badań nad najważniejszymi suplementami antyoksydacyjnymi. We wnioskach autorzy piszą, że przyjmowanie beta-karotenu oraz witamin A i E może zwiększać śmiertelność; witamina C i selen wymagają dalszych badań pod tym kątem.
Ci sami naukowcy opublikowali w 2013 r. kolejną metaanalizę28 badań nad suplementacją witaminami A i E oraz beta-karotenem. Czytamy w niej, że najprawdopodobniej beta-karoten i witamina E w dawkach przekraczających rekomendowane dzienne spożycie znacznie zwiększają śmiertelność. Jeśli chodzi o witaminę A, brakuje wystarczających danych do wyciągania podobnych wniosków.
Metaanaliza29 randomizowanych badań klinicznych nad wpływem suplementów antyoksydacyjnych na zapadalność na raka i śmiertelność przeprowadzona przez inny zespół uczonych pozwala przypuszczać, że suplementacja beta-karotenem zwiększa zapadalność na raka i śmiertelność z jego powodu wśród palaczy. Przyjmowanie selenu może zaś powodować antykancerogenny efekt u mężczyzn.
W związku z rezultatami badań nad trudnymi do leczenia nowotworami i piperlonguminą, James Watson uważa, że antyoksydacyjne suplementy diety, niszczące wolne rodniki, mogą w rzeczywistości wykazywać pronowotworowe działanie. "Skoro z najnowszych badań ewidentnie wynika, że trudności z leczeniem nowotworów w późnych stadiach wiążą się z występowaniem w nich zbyt wielu antyoksydantów, nadszedł czas, by zadać pytanie, czy przypadkiem stosowanie antyoksydantów nie przyczynia się do rozwoju raka w większym stopniu, niż mu zapobiega" - pisze noblista.
Najlepiej naturalnie
Czy to znaczy, że mamy unikać antyoksydantów? Absolutnie nie. Najkorzystniej jest jednak pozyskiwać te substancje z urozmaiconej diety bogatej w warzywa, owoce i źródła niezbędnych kwasów tłuszczowych. Dlaczego?
Barry Halliwell, biochemik z Narodowego Uniwersytetu Singapuru, mówi, że polifenole, karotenoidy i witaminy w owocach i warzywach wbudowane są w zwartą, włóknistą tkankę, dlatego pozostają w żołądku i jelitach dłużej niż suplementy, dzięki czemu są w stanie zneutralizować więcej wolnych rodników. Suplementy są trawione zbyt szybko, by uzyskać ten sam efekt. Zdaniem Paula Coatesa, pracownika Biura Suplementów Diety przy amerykańskim Narodowym Instytucie Zdrowia, "to, że produkt spożywczy zawierający jakiś składnik służy zdrowiu, nie znaczy, że pigułka z tym samym składnikiem też mu służy". Pozostaje jednak faktem, że osoby, których jadłospis obfituje w witaminy C i E, polifenole i karotenoidy, narażone są w mniejszym stopniu na atak serca, choroby naczyniowe, cukrzycę i raka30.
Denham Harman i teoria starzenia się
Za pioniera nauki o wolnych rodnikach uznawany jest Denham Harman (1916-2014). Stworzył on wolnorodnikową teorię starzenia się, która głosi, że jego przyczyną są szkody powodowane przez wolne rodniki. Harmanowi udało się wydłużyć średnią długość życia myszy za pomocą antyoksydantów. Martwiło go jednak, że jego eksperymenty nie mają wpływu na maksymalną długość życia. Po latach badań dających ciągle te same wyniki Harman doszedł do wniosku, że mitochondria produkują wolne rodniki, ale są też przez nie uszkadzane, tymczasem egzogenne antyoksydanty nie mają dostępu do mitochondriów i nie mogą ich chronić przed rodnikami. Harman stworzył wtedy mitochondrialną teorię starzenia się, głoszącą, że to mitochondria determinują długość życia.
Także Amerykańskie Stowarzyszenie Kardiologiczne i Amerykańskie Stowarzyszenie Diabetologiczne radzą, by suplementy diety zawierające witaminy przyjmować wyłącznie w przypadku zdiagnozowanego niedoboru.
Urozmaicona dieta to podstawa
Ważna jest jak największa różnorodność spożywanych owoców i warzyw. W 2006 r. opublikowano badanie31 przeprowadzone przez pracowników Uniwersytetu Stanu Kolorado z udziałem 106 kobiet. Wszystkie uczestniczki jadły codziennie 8-10 porcji owoców i warzyw, przy czym dieta jednej grupy kobiet obejmowała produkty aż z 18 rodzin botanicznych (wysoka różnorodność botaniczna), a w skład diety drugiej grupy wchodziły rośliny tylko z 5 rodzin botanicznych, wyselekcjonowanych ze względu na ich silne działanie antyoksydacyjne (niska różnorodność botaniczna). Okazało się, że choć w obu grupach odnotowano redukcję peroksydacji lipidów, to jedynie w grupie o wysokiej różnorodności botanicznej doszło także do znacznego obniżenia oksydacji DNA. Autorzy badania uważają, że mniejsze ilości wielu fitochemikaliów mogą dawać silniejsze efekty prozdrowotne niż większe ilości mniejszej liczby fitochemikaliów.
W duchu impresjonizmu
Jak widać, kwestii wolnych rodników i antyoksydantów nie da się sprowadzić do prostej dychotomii: dobre - złe. Nie mamy w tym przypadku do czynienia z czarno-białym światem westernu, tylko raczej z obrazami impresjonistów, wypełnionymi tysiącami różnokolorowych plamek, w których każda barwa jest tak samo ważna, jak inne. Niewątpliwie medyczne aspekty równowagi oksydacyjnej wymagają jeszcze wielu badań, ale już wiemy, że zarówno wolne rodniki, jak i antyoksydanty spełniają ważne funkcje w utrzymywaniu organizmu w dobrym zdrowiu. Jak zwykle, ważny jest umiar i różnorodność.
Mechanizmy powodujące powstawanie reaktywnych form tlenu w organizmie32:
- ekspozycja na wysokie ciśnienie tlenu (zaburzenia oddychania, niedokrwienie serca; tlen pod zwiększonym ciśnieniem parcjalnym, czyli cząstkowym, staje się toksyczny dla organizmu człowieka; norma ciśnienia parcjalnego tlenu (pO2) dla krwi tętniczej wynosi 80-100 mm Hg, a dla krwi żylnej 25-40 mm Hg)
- działanie związków chemicznych (pestycydy, benzopiren, barwniki azowe, czterochlorek węgla, skażenie ozonem, tlenkiem azotu, dymem papierosowym)
- promieniowanie (alfa, beta, gamma, ultrafioletowe, rentgenowskie, widmo światła widzialnego)
- procesy metaboliczne (np. fagocytoza, czyli proces pochłaniania przez komórki dużych cząsteczek pokarmowych, np. bakterii, czy peroksydacja - utlenianie lipidów)
- zaburzenia metaboliczne (awitaminoza, starzenie się organizmu, stany zapalne, infekcje, oparzenia, obrzęk mózgu, obrzęk płuc) choroby przewlekłe (nowotwory, cukrzyca, alkoholizm, choroba Alzheimera)
- autooksydacja związków biologicznie czynnych (m.in. epinefryny i hemoglobiny)
- mikrosomalna oksydacja niektórych leków (np. nitrofurantoiny)
- reakcje aktywowane przez takie enzymy jak oksydaza ksantynowa, lipooksygenaza, cyklooksygenaza
Ważne dla kobiet po menopauzie
W przypadku kobiet, które urodziły więcej niż troje dzieci, stwierdza się po menopauzie podwyższony poziom stresu oksydacyjnego w organizmie. Jak wykazują wyniki badania37 przeprowadzonego przez naukowców z PAN, UJ i Uniwersytetu Yale, kobiety te miały mniej więcej o 20% wyższe stężenie markera uszkodzeń DNA komórkowego oraz o blisko 60% wyższe stężenie enzymu antyoksydacyjnego Cu-Zn SOD niż kobiety, które urodziły najwyżej troje dzieci. Stężenia obu markerów rosły liniowo wraz z liczbą przebytych ciąż. Współautorka badania dr Anna Ziomkiewicz-Wichary mówi, że "kobiety, które zdecydowały się na rodzinę większą niż z trojgiem dzieci, powinny po menopauzie zwracać szczególną uwagę na prowadzenie zdrowego stylu życia".
Jak zmniejszyć poziom stresu oksydacyjnego34
- Unikaj cukru i żywności przetworzonej, staraj się utrzymywać na odpowiednim poziomie stężenie glukozy we krwi
- Zapobiegaj infekcjom w organizmie, nie dopuszczaj do ich rozwoju
- Znajdź czas na ćwiczenia, medytację, rozmowę z przyjacielem i kontakt z przyrodą, by rozładować stres
- Unikaj toksyn (wybieraj żywność ekologiczną, stroń od papierosów, świec, dywanów, salonów fryzjerskich i manikiuru, spalin oraz plastiku)
- Zbadaj poziom stresu oksydacyjnego w swoim organizmie
- Zmień dietę/styl życia - spożywaj produkty bogate w antyoksydanty
- Zacznij stosować zioła - zawierają dużo przeciwutleniaczy
Bibliografia
- Novikov K.N. et al., Med Sci Monit, 2012; 18(2): BR76–83
- Bartosz G., Druga twarz tlenu, PWN, Warszawa 2008, s. 179
- Kołakowska A., Bartosz G., Chemical, Biological, and Functional Aspects of Food Lipids, 2011, CRC Press, Boca Raton, FL, 185–210
- Hamułka J., http://www.wszechnica-zywieniowa.sggw.pl/Prezentacje/2016/slajdy_grudzien_2.pdf
- Zachwieja J. i wsp., Pediatr. Prakt. 2000, 8, 267.
- Palmieri B., Sblendorio V., Methods Mol Biol, 2010, 594:3–17
- Dr Doni, https://doctordoni.com/2014/10/5-signs-of-oxidative-stress/
- Biohealthscience.com, May 31, 2012, http://www.biohealthscience.com/2012/05/the-story-of-free-radicals-antioxidants/
- Fijołek J. i in., Pneumonol. Alergol. Pol. 2008; 76: 58–65
- Moyer M.W., Scientific American, February 2013: 62–67
- Buffenstein R., J Gerontol A Biol Sci Med Sci, 2005 Nov, 60(11): 1369–77
- Lewis K.N. et al., Antioxid Redox Signal, 2013 Oct 20, 19(12): 1388-1399.
- Yang W., Hekimi S., PLoS Biol, 2010 Dec 7, 8(12), doi: 10.1371/journal.pbio.1000556
- Schriner SE, Linford NJ, Age (Dordr), 2006 Jun, 28(2):209–1815.
- Voeikov V, The Journal of Alternative and Complementary Medicine, May 2006, 10.1089/acm.2006.12.265
- Goldstein N., Arshavskaya T.V., Z Naturforsch C, May 1997
- Ristow M. et al., Proceedings of the National Academy of Sciences, Vol. 106 no 21, May 26, 2009, 8665–8670, doi: 10.1073/pnas.0903485106
- Dalek B., Men's Health, April 6, 2015, https://www.menshealth.com/nutrition/5-myths-about-antioxidants
- Worth All the Sweat, The Economist, Jan 21, 2012, http://www.economist.com/node/21543129/
- Daniel C Andersson, Håkan Westerblad et al. The Journal of Physiology, 28 February 2011 DOI: 10.1113/jphysiol.2010.202838
- Karolinska Institutet, Science Daily, 1 March 2011, www.sciencedaily.com/releases/2011/02/110228090404.htm
- Valko M. et al., The International Journal of Biochemistry & Cell Biology, 39 (2007): 44–84
- Lee S.J. et al., Current Biology, Vol. 20(23), Dec 7 2010, 2131–2136
- Watson J., Open Biology, 9 January 2013.DOI: 10.1098/rsob.120144
- Raj L. et al., Nature, Vol 475, 231-234, Jul 14, 2011, doi:10.1038/nature10167
- Pais R., Dumitrascu D., Rom J Intern Med, 2013 Jul-Dec; 51(3–4):152–63
- Bjelakovic G. et al., JAMA, 2007 Feb 28, 297(8): 842–57
- Bjelakovic G. et al., PLoS One, 2013 Sept 6, 8(9): 74558
- Bardia A. et al., Mayo Clin Proc, 2008 Jan, 83(1): 23–34
- Reader's Digest, http://www.readersdigest.ca/food/healthy-food/antioxidant-myth/
- Thompson H.J. Et al., J Nutr, August 2006, vol. 136, no. 8:2207–2212
- Bartosz G., Druga twarz tlenu, PWN, Warszawa 2003
- Horsfall L.J. et al., JAMA, 2011;305(7):691–697. doi: 10.1001/jama.2011.124
- Karma Clinic, http://www.karma-clinic.com/7-signs-of-oxidative-stress/
- Czejka M.J. Et al., Journal of Pharmacy and Nutrition Science, Vol 1 (2), December 2011, DOI: 10.6000/1927–5951.2011.01.02.03
- http://www.promedicum.pl/badanie_poziomu_wolnych_rodnikow, 205.html
- PAP, Nauka w Polsce, 28.10.2016, http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,408189,badanie-liczne-ciaze-to-wiekszy-stres-oksydacyjny-u-kobiet-po-menopauzie.html
- Pham-Huy L.A. Et al., Int J Biomed Sci, 2008, Jun; 4(2): 89–96
- Lotito S.B., Frei B., Free Radical Biology and Medicine, Vol. 41 (12), 15 Dec. 2006:1727–1746