Można odnieść wrażenie, że nie rzadziej niż raz na parę miesięcy pojawiają się coraz to nowe wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa kolejnych leków przeciwastmatycznych. Doniesienia te są nad wyraz niepokojące, zwłaszcza dla milionów chorych na astmę, z których większość stosuje kombinację leków wziewnych i tabletek doustnych. Jakiś czas temu alarmujące badania dotyczyły substancji o nazwie omalizumab, dostępnej w aptekach pod nazwą handlową Xolair. Lek ten śmiało przepisuje się pacjentom z astmą alergiczną powyżej 6. r.ż., u których inhalacje kortykosteroidami nie przynoszą pożądanych rezultatów1.
Niebezpieczne leki przeciwastmatyczne
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA), pilnująca bezpieczeństwa substancji obecnych na rynku, zleciła przegląd 5-letniego badania nad omalizumabem, w wyniku którego do ulotki leku ma trafić informacja dotycząca zwiększonego ryzyka wystąpienia poważnych działań niepożądanych w obrębie serca i mózgu.
Raport FDA ujawnił, że u pacjentów leczonych Xolairem (w porównaniu do astmatyków stosujących inne leki) nieco częściej dawały o sobie znać problemy ze strony naczyń krwionośnych w obrębie mózgu i serca, takie jak przemijające ataki niedokrwienne, zawały serca, niespodziewane bóle w klatce piersiowej, wysokie ciśnienie krwi w tętnicach płucnych (nadciśnienie płucne) oraz obecność skrzepliny w płucach i żyłach.
Mimochodem FDA wspomniała również o zwiększonym niebezpieczeństwie rozwoju choroby nowotworowej. W toku badań wykryto bowiem zwiększenie częstotliwości występowania niektórych odmian raka u pacjentów poddających się terapii Xolairem (w porównaniu do pozostałych pacjentów)2.
Do innych problemów związanych z omalizumabem zaliczamy zakażenia pasożytnicze, niedoczynność kory nadnerczy oraz zespół Churga-Strauss, czyli ziarniniakowe, martwicze zapalenie naczyń krwionośnych, obejmujące również płuca, nerwy i skórę. Jak na ironię choroba ta może prowadzić również do ostrej astmy oskrzelowej3. Niestety Xolair to nie jedyny lek przeciwastmatyczny dający powody do niepokoju.
Możliwe skutki leczenia Xolairem:
- przemijające ataki niedokrwienne, zawały serca, niespodziewane bóle w klatce piersiowej, wysokie ciśnienie krwi w tętnicach płucnych (nadciśnienie płucne) oraz obecność skrzepliny w płucach i żyłach,
- zwiększenie częstotliwości występowania niektórych nowotworów,
- zakażenia pasożytnicze,
- niedoczynność kory nadnerczy oraz
- zespół Churga-Strauss, czyli ziarniniakowe, martwicze zapalenie naczyń krwionośnych, obejmujące również płuca, nerwy i skórę.
W 2011 r. FDA opublikowało przegląd dotyczący długodziałających beta2-mimetyków (LABA), chętnie przepisywanych przez lekarzy na astmę oskrzelową. Jak się okazało, leki te mogą wręcz zaostrzać objawy choroby i tym samym zwiększają ryzyko wystąpienia poważnych komplikacji. Największe ryzyko dotyczy dzieci. Pacjenci w wieku 4-11 lat regularnie przyjmujący LABA są o 70% bardziej zagrożeni atakiem astmatycznym zmuszającym do hospitalizacji (w stosunku do rówieśników leczonych inaczej)4. Ryzyko to znikało w momencie, gdy LABA przyjmowane były w terapii kombinowanej wraz z glikokortykosteroidami wziewnymi, co potwierdziły dodatkowo późniejsze badania5.
Z tego powodu obowiązujące dziś wytyczne mówią jasno, iż długodziałające beta2-mimetyki powinny być stosowane wyłącznie w połączeniu z podawanymi przewlekle lekami przeciwastmatycznymi, takimi jak kortykosteroidy wziewne. Istnieją jednak pewne przesłanki - w tym przegląd 19 badań na ponad 34 tys. astmatyków - sugerujące, że przyjmowanie steroidów razem z LABA wcale nie eliminuje ryzyka do końca6. Kortykosteroidy wziewne, stanowiące przecież podstawę walki z astmą, same w sobie nie są bynajmniej tak bezpieczne, jak chcą nam wmówić produkujące je koncerny. Wśród dowiedzionych efektów ubocznych znajdują się takie schorzenia jak obniżona gęstość kości, zaburzenia wzrostu, zaćma i jaskra7.
Dobra wiadomość jest taka, że liczne metody terapii alternatywnych przynoszą obiecujące wyniki w walce z astmą, co sprawia, że wielu pacjentów może w mniejszym stopniu polegać na farmaceutykach. Nie powinno się wprawdzie modyfikować toku leczenia na własną rękę, gdyż nagłe odstawienie jakiegokolwiek leku jest niebezpieczne. Pod okiem wykwalifikowanego specjalisty można jednak złagodzić objawy astmy oskrzelowej za pomocą jednej z poniższych metod naturalnych lub ich kombinacji.
Stosowana od tysięcy lat akupunktura niweluje brak równowagi w organizmie, który odpowiada za występowanie objawów astmatycznych.
Naturalne metody leczenia astmy
1. Akupunktura
Ta tradycyjna technika medycyny chińskiej stosowana jest od tysięcy lat w celu zniwelowania braku równowagi w organizmie, który odpowiada za występowanie objawów astmatycznych, takich jak płytki, świszczący oddech, kaszel i szmery oddechowe. Skuteczności akupunktury dowiodła zbiorcza analiza danych z 22 opublikowanych badań na ponad 3 tys. pacjentów z astmą8. Wykazano, iż akupunktura oraz termopunktura - przyżeganie specyficznych punktów na ciele za pomocą zamocowanej na patyczku paczuszki płonących ziół - okazały się o wiele skuteczniejsze niż leczenie przy użyciu techniki kontrolnej.
2. Joga
Ten system łączy w sobie ćwiczenia oddechowe oraz techniki relaksacyjne, przez co może okazać się pomocna w walce z astmą. Dzięki jodze poprawiają się wydajność płuc i ogólna jakość życia, a leczenie objawowe można ograniczyć. Wykazano nawet, że joga może przynieść wymierne zmiany biochemiczne w organizmie, w tym zwiększać poziom hemoglobiny oraz dysmutazy ponadtlenkowej o właściwościach przeciwutleniających. Wyjaśniałoby to, w jaki sposób technika ta oddziałuje pozytywnie na organizm9.
Mniej więcej 1/3 pacjentów cierpiących na astmę całkowicie pozbywa się objawów dzięki metodzie oddychania Buteyki.
3. Oddychanie metodą Buteyko
To powszechnie stosowana technika wspomagająca leczenie astmy. Opracowano ją według teorii, że pewne schorzenia, w tym astma oskrzelowa, rozwijają się w wyniku hiperwentylacji, czyli zbyt szybkiego lub głębokiego oddychania. Hiperwentylacja redukuje poziom dwutlenku węgla we krwi, przez co napływ krwi do mózgu jest ograniczony. Metoda Buteyko opiera się na serii ćwiczeń mających na celu ustabilizowanie oddechu poprzez świadome oddychanie przez nos połączone ze wstrzymywaniem oddechu i odprężeniem. Jak tłumaczą zwolennicy techniki, wszystkie te elementy są wyjątkowo korzystne dla astmatyków. Brytyjski specjalista Christopher Drake twierdzi, że mniej więcej 1/3 jego pacjentów cierpiących na astmę całkowicie pozbywa się objawów, podczas gdy kolejna 1/3 doznaje znacznej poprawy. Badania kontrolne wykazały, że metoda Buteyko pomaga ograniczyć przyjmowanie leków na złagodzenie objawów i ogólnie poprawia jakość życia10.
4. Dieta
Istnieją liczne dowody na to, że właściwy jadłospis może pomóc w panowaniu nad astmą. Oto kilka podstawowych wskazówek żywieniowych.
- Zbadaj alergie pokarmowe
Astma wywołana wyłącznie dietą jest nader rzadka, jednak pewne rodzaje jedzenia mogą pogarszać jej objawy11. Warto więc udać się do specjalisty od alergii pokarmowych, aby dowiedzieć się, czy należy unikać konkretnych pokarmów lub dodatków do żywności.
- Przejdź na weganizm
Taka dieta - przestrzegana przez rok i uwzględniająca konkretne zalecenia, takie jak unikanie kofeiny, cukru, soli i chlorowanej wody oraz jedzenie wielu ziół i suplementów - przyniosła u astmatyków wyraźną poprawę12. Co prawda nie jest do końca jasne, do jakiego stopnia to właśnie dieta wegańska, a nie pozostałe elementy terapii, odpowiedzialna była za poprawę. W teorii jednak dieta wegańska jest w stanie obniżać poziom kwasu arachidonowego, który znajduje się w produktach pochodzenia zwierzęcego, a podejrzewany jest o wywoływanie astmy13.
- Przyjmuj więcej przeciwutleniaczy
Stres oksydacyjny najprawdopodobniej ma wpływ na rozwój astmy. Najwięcej antyutleniaczy znajdziemy w świeżych owocach i warzywach. Próba na 137 pacjentach z astmą wykazała, że ci stosujący dietę zawierającą duże ilości tych związków (5 porcji warzyw i 2 porcje owoców dziennie) radzą sobie z chorobą lepiej niż pozostali14.
5. Suplementy
W przypadku astmy pomocne są przede wszystkim witaminy i minerały o właściwościach antyoksydacyjnych.
- Witamina C może zredukować częstotliwość i siłę ataków astmatycznych. Najwięcej korzyści przyniesie pacjentom cierpiącym na astmę wysiłkową15. Sugerowana dawka: 1-1,5 g dziennie.
- Selen może złagodzić symptomy astmatyczne. Przyjmowanie soli tego pierwiastka o nazwie selenit sodu przez 3 miesiące doprowadziło do poprawy obrazu klinicznego u 6 z 11 pacjentów (w porównaniu do 1 na 100 wśród pacjentów przyjmujących placebo)16. Sugerowana dawka: 100 mcg dziennie.
- Suplementy magnezu w toku pewnego badania przyniosły ulgę w objawach astmy i poprawiły jakość życia pacjentów17. Sugerowana dawka: 170 mg 2 razy dziennie.
- Olej rybny to środek o znanych właściwościach przeciwzapalnych, który może złagodzić objawy astmy u dzieci. W połączeniu z witaminą C i cynkiem najprawdopodobniej działa jeszcze silniej18. Sugerowana dawka: 300 mg dziennie (w tym 84 mg kwasów EPA i DHA).
- Witamina D, a konkretniej jej niedobór, ma wpływ na rozwój astmy19. Być może zatem suplementacja witaminy D3 może łagodzić chorobę. W pewnym badaniu przeprowadzonym na szczurach iniekcje witaminy D wzmocniły działanie leków steroidowych, a jednocześnie poskromiły ich działania niepożądane20. Sugerowana dawka: 1000-4000 j.m. dziennie, zależnie od wieku i indywidualnych potrzeb.
6. Zioła
W badaniu obserwacyjnym na dzieciach z ostrą postacią astmy, którym podano ziołową sól ajurwedyjską Amrita Bindu, u większości można było odstawić leki farmaceutyczne, a po 3 miesiącach dzieci nie doświadczyły ani jednego ataku astmatycznego21. Do innych ziół, które mogą przynieść ulgę, zaliczamy wyciąg z bluszczu pospolitego, sproszkowane kłącze katuki (Picrorhiza kurroa) oraz nalewkę z liścia miłorzębu japońskiego. Aby jednak osiągnąć najlepsze rezultaty, skonsultuj się z terapeutą bądź lekarzem. Sugerowana dawka: 250-500 mg Amrita Bindu 2 razy dziennie.
7. Biofeedback
Technika ta, która m.in. pozwala uzyskać informacje o kondycji narządów wewnętrznych, coraz częściej stosowana jest w leczeniu astmy oskrzelowej. Jak wykazało pewne badanie, biofeedback w połączeniu z kortykosteroidami znacząco poprawił sprawność płuc i złagodził objawy astmy w porównaniu z leczeniem samymi lekami i pozorowanym biofeedbackiem lub samymi lekami (grupa kontrolna). Pacjenci korzystający z biofeedbacku przyjmują też mniejsze ilości leków22.
Artykuł ukazał się w wydaniu papierowym O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą grudzień 2018.
Bibliografia
- Cochrane Database Syst Rev, 2014; 1: CD003559
- https://goo.gl/81FWw3
- N Engl J Med, 2006; 355: 1281–2
- Pediatrics, 2011; 128: e1147–54
- Respir Res, 2014; 15: 83
- Ann Intern Med, 2006; 144: 904–12
- Lancet Respir Med, 2014; 2: 487–96; Arch Intern Med, 1999;159: 941–55
- Zhongguo Zhen Jiu, 2010; 30: 787–92
- Int J Yoga, 2014; 7: 17–21
- N Z Med J, 2003; 116: U710; Respir Med, 2008; 102: 726–32;Med J Aust, 1998; 169: 575–8
- Paediatr Drugs, 2007; 9: 157–63
- J Asthma, 1985; 22: 45–55
- Indian J Allergy Asthma Immunol, 2014; 28: 61–2
- Am J Clin Nutr, 2012; 96: 534–43
- Trop Geogr Med, 1980; 32: 132–7; Respir Med, 2007; 101:1770–8
- Allergy, 1993; 48: 30–6
- J Asthma, 2010; 47: 83–92
- Eur Respir J, 2000; 16: 861–5; Acta Paediatr, 2009; 98: 737–42
- J Family Community Med, 2014; 21: 154–61
- Can J Physiol Pharmacol, 2014: 1–9; doi: 10.1139/cjpp-2014-0323
- J Ethnopharmacol, 2004; 90: 105–14
- Chest, 2004; 126: 352–61