Czy acetaminofen stoi za alarmującym wzrostem liczby przypadków autyzmu u naszych dzieci? Donald Trump zachęcał kobiety w ciąży, by "starały się wytrzymać", jeśli dokucza im ból lub gorączka, i unikały tego leku. Nie po raz pierwszy Trump odrzuca utrwalone poglądy.
Zawsze zapewniano kobiety ciężarne, że lek ten jest bezpieczny, i szacuje się, że mniej więcej połowa z nich przyjmuje go na którymś etapie ciąży w celu złagodzenia bólu lub gorączki, która może powodować wady wrodzone, jeśli przekracza 37,5°C. Lekarze nadal zalecają ten lek, chociaż jego producent przestrzega przed przyjmowaniem go w ciąży1.
Kobiety ciężarne od co najmniej 50 lat biorą leki dostępne bez recepty, a tymczasem odsetek przypadków autyzmu w USA wzrósł z 1 na 10 000 w 1980 r. do 1 na 150 w 2000 r. i 1 na 31 w 2022 r.
Niektórzy eksperci są zdania, iż wzrost ten nie ma żadnego związku z lekami przeciwbólowymi, a jest raczej rezultatem znacznego rozszerzenia definicji autyzmu. Natomiast amerykański sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy zaledwie kilka miesięcy temu oświadczył, że głównym winowajcą są prawdopodobnie czynniki środowiskowe.
Teraz jednak administracja Trumpa wskazuje na acetaminofen jako jedną z głównych możliwych przyczyn, a twierdzenie to zyskało wsparcie w postaci dużego przeglądu badań dokonanego przez Uniwersytet Harvarda, w którym przyznano, iż acetaminofen istotnie jest prawdopodobną przyczyną autyzmu (zaburzeń ze spektrum autyzmu, czyli ASD) oraz ADHD (zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi).
Zaktualizowane zalecenie Amerykańska instytucja regulująca rynek farmaceutyczny, czyli Agencja Żywności i Leków (FDA), w procesie zainicjowanej przez sekretarza zdrowia Kennedy’ego wymiany kadr na biurokratów zorientowanych na dobro pacjentów, zaleca obecnie kobietom zachowywanie ostrożności i przyjmowanie leku tylko w ostatecznym wypadku.
"FDA podejmuje działania w celu uświadomienia rodzicom i lekarzom istnienia znacznej ilości dowodów wskazujących na potencjalne ryzyko związane z acetaminofenem" – stwierdza komisarz FDA Marty Makary. "Zasada zachowania ostrożności może doprowadzić wiele kobiet do unikania użycia acetaminofenu podczas ciąży, tym bardziej że większość przypadków niezbyt wysokiej gorączki nie wymaga w ogóle leczenia. Nadal jednak uzasadnione jest używanie acetaminofenu przez kobiety ciężarne w pewnych sytuacjach".
Krytycy argumentują, że oświadczenie Trumpa jest alarmistyczne, nienaukowe i groźne, i że acetaminofen wciąż jest najbezpieczniejszym lekiem przeciwbólowym oraz przeciwgorączkowym dla kobiet ciężarnych.
Mel Merritt z Narodowego Towarzystwa Autyzmu oświadczyła:
Wtóruje jej Amerykańskie Kolegium Położników i Ginekologów (ACOG). Jego prezes, Steven J. Fleischman, oznajmił: "Przez ponad 20 lat badań nad zastosowaniem acetaminofenu w ciąży ani jedno renomowane badanie nie potwierdziło, że użycie tego leku w którymkolwiek trymestrze ciąży powoduje zaburzenia neurorozwojowe u dzieci”.
Szwedzkie badanie jako dowód ostateczny?
Dr Fleischman i inni wskazują na duże badanie Instytutu Karolinska ze Szwecji, opublikowane w ubiegłym roku. Badacze prześledzili dane 2,48 mln dzieci urodzonych pomiędzy 1995 a 2019 r. i dołączyli dla porównania dane ich rodzeństwa. Z tej liczby, 185 909 dzieci – ok. 7,5% ogółu – narażonych było na działanie acetaminofenu w łonie matki. Jak stwierdzili autorzy badania, odsetek autyzmu i ADHD nie wykazywał większych różnic pomiędzy grupą poddaną działaniu acetaminofenu i tą, w której go nie stosowano2.
Niektórzy naukowcy twierdzą, że badanie to jest ostatecznym dowodem, iż leki przeciwbólowe nie wywołują autyzmu. Jednakże badanie harvardzkie – szczęśliwie lub przypadkowo opublikowane 2 dni po oświadczeniu Trumpa – wskazuje, iż kilka znaków ostrzegawczych sugeruje, że badanie szwedzkie nie jest tak naukowe, jak jego zwolennicy chcieliby sądzić.
Po pierwsze, użycie paracatemolu u 7,5% kobiet ciężarnych jest zaskakująco niskie i plasuje się znacznie poniżej przeciętnych 40-50% w innych badaniach. Może tak być dlatego, że szwedzcy badacze nie notowali rzeczywistego użycia leku, lecz opierali się zamiast tego na wspomnieniach położnych.
Zdaniem zespołu z Harvardu jest całkiem prawdopodobne, że badacze pominęli 5 z każdych 6 użytkowniczek acetaminofenu, a opieranie się na danych dotyczących rodzeństwa tylko powiększyło ten błąd. W rezultacie wyciągnięto nierzetelne i nienaukowe wnioski3.
W badaniu harvardzkim przeanalizowano ponownie 46 badań, zgłębiających związek między tym lekiem przeciwbólowym a autyzmem, i stwierdzono, że 27 z nich wykryło "znaczące" powiązanie. Zaledwie 4 – włącznie z badaniem szwedzkim – nie wykazały żadnego związku.
Kierownik badania Andrea Baccarelli, od stycznia 2024 r. dziekan wydziału Harvard T.H. Chan School of Public Health i profesor zdrowia środowiskowego, omawiał wyniki badania z sekretarzem zdrowia Kennedym w tygodniach poprzedzających oświadczenie Trumpa.
Baccarelli przekazał zespołowi z Białego Domu oświadczenie stwierdzające, iż jego zespół wykrył "dowody powiązania” między zaburzeniami neurorozwojowymi, takimi jak autyzm, a prenatalną ekspozycją na paracetamol. Jak powiedział: "Powiązanie to jest najsilniejsze, gdy acetaminofen przyjmowany jest przez 4 tygodnie lub dłużej”. Ulubieniec Trumpa?
Zaangażowaniu Baccarellego towarzyszy jednak spory znak zapytania. Nazywany jest on "ulubionym naukowcem Trumpa” i uczestniczył jako płatny biegły sądowy w pozwie zbiorowym przeciwko producentowi Tylenolu, firmie Kenvue.
Pozew złożyła grupa rodziców, twierdzących, iż ich dzieci miały ADHD i autyzm, ponieważ matki przyjmowały ten lek w trakcie ciąży. Baccarelli zeznał w sierpniu 2023 r., że zapłacono mu ok. 150 000 dolarów za zeznania na korzyść powoda. Sędzia federalny oddalił sprawę, stwierdzając, że zeznania Baccarellego i 4 innych biegłych były "niewyważone”, o czym donosiła New York Post4.
Jednak głos Baccarellego nie jest bynajmniej osamotniony. Do takiego samego wniosku doszli badacze z Kalifornijskiego Instytutu Behawioralnej Neurobiologii i Psychologii. Przejrzeli oni 16 "wysokiej jakości" raportów i odkryli, że "wszystkie badania wykazywały powiązanie” pomiędzy użyciem acetaminofenu i problemami neurorozwojowymi u dziecka, a związek ten przejawiał się bardziej dobitnie przy dłuższym stosowaniu i wyższych dawkach5.
Jak silny jest wpływ? Zespół badawczy z Instytutu Zdrowia Globalnego w Barcelonie szacuje, że paracetamol zwiększa ryzyko autyzmu maksymalnie o 19%. Zrekrutowali oni do badania 73 881 matek i ocenili stosowanie przez nie tego leku przez 18 miesięcy, zarówno przed, jak i po urodzeniu dziecka. Następnie ocenili dzieci pod kątem występowania objawów autyzmu i ADHD w wieku 4-12 lat. Odkryli, że blisko 13% z nich wykazywało autyzm, a 12% miało ADHD, chociaż powiązanie nie było tak silne u dzieci, którym podawano paracetamol w kilku pierwszych latach życia6.
Naturalne sposoby na obniżenie gorączki
Bierz suplementy
Zwiększ przyjmowaną ilość witaminy C, by zredukować stres oksydacyjny. Pomocne jest popijanie soku z cytryny z letnią wodą, ale bierz także wysokie dawki suplementów. Dodanie do posiłków czosnku i imbiru może również obniżyć temperaturę ciała.
Pij dużo wody
Gorączka wywołuje odwodnienie, więc dbaj o nawadnianie. Dobrym podejściem jest popijanie wody mniej więcej co 10 min. Możesz też użyć mokrej gąbki do schładzania skóry albo wziąć letnią kąpiel lub prysznic.
Dobrze się odżywiaj
Odstaw produkty słodzone i wysokoprzetworzone, a zamiast nich jedz żywność naturalną o wysokich wartościach odżywczych. Nie przejadaj się jednak, gdyż Twój układ pokarmowy nie funkcjonuje zbyt dobrze, kiedy masz gorączkę. Dodaj do jadłospisu zupy i wzbogać je dużą ilością przypraw i ziół, takich jak bazylia. Również buliony mogą obniżyć gorączkę. Jako napój wybieraj przede wszystkim świeżo wyciskane soki owocowe.
Jednakże w odniesieniu do stosowania leku w pierwszych latach życia dziecka badacze z Ronin Institute w New Jersey odkryli dokładnie odwrotną zależność: dzieci, którym podawano acetaminofen – popularny lek dla dzieci Calpol zawiera 20% paracetamolu – były o wiele bardziej zagrożone rozwojem autyzmu. Zdaniem badaczy, mogło to stanowić nawet 40% ryzyka u chłopców. Autorzy badania przeprowadzili ankietę wśród 1 515 rodzin i ocenili użycie leku w pierwszych 2 latach życia dzieci7.
W badaniu z 2020 r. naukowcy z Johns Hopkins monitorowali przez 20 lat blisko 1 000 par matka-dziecko i stwierdzili, że im wyższy był poziom acetaminofenu we krwi pępowinowej dziecka, tym większe było prawdopodobieństwo wystąpienia u niego autyzmu lub ADHD. Dzieci z najwyższym stężeniem leku były ponad 3-krotnie bardziej zagrożone autyzmem niż te z najniższym jego poziomem8.
Dlaczego dopiero teraz wychodzi to na światło dzienne? Jednym z powodów może być fakt, iż naukowcy nigdy nie poszukiwali konkretnie problemów neurorozwojowych u płodów, na co zwracają uwagę badacze z Duke University.
Spośród 3 096 artykułów, które przejrzeli, 218 dowodziło, że paracetamol może być bezpiecznie stosowany u niemowląt i dzieci, ale tylko 52 zawierały rzeczywiste eksperymenty dotyczące bezpieczeństwa, natomiast żaden z nich nie monitorował problemów neurorozwojowych.
Żadne z badań nie uwzględniało całkowitej ekspozycji na ten lek od chwili urodzenia, a zatem wpływ oddziaływania leku na długofalowy rozwój neurologiczny dziecka nie mógł być precyzyjnie oceniony. Ogólnie rzecz biorąc, większość badań śledziła samopoczucie dziecka zaledwie przez 3 dni lub nawet krócej9.
Paracetamol a glutation - kluczowe powiązanie
Wprawdzie krytycy podkreślają, że większość badań ustala korelację, a nie związek przyczynowy, niemniej jednak, jeśli paracetamol jest bezpośrednio odpowiedzialny za wzrost zachorowań na autyzm, to istnieje mechanizm biologiczny, który może to wyjaśnić.
Wiadomo, że lek ten obniża poziom glutationu, który wspiera rozwój neurologiczny, działając jak silny przeciwutleniacz i neuromodulator, chroniący neurony przed stresem oksydacyjnym i regulujący funkcjonowanie receptorów glutaminianu, mających zasadnicze znaczenie dla prawidłowej komunikacji komórek mózgowych i dla ich przeżycia.
Organizm potrzebuje też glutationu do detoksykacji szkodliwych substancji ze środowiska, takich jak aluminium i rtęć, a badania pokazują, że autyzm u niektórych osób powiązany jest z niezdolnością do usuwania tych substancji z ustroju10. Oznacza to, że wszechobecne toksyny środowiskowe w połączeniu z powszechnym stosowaniem acetaminofenu przeciwko bólom i gorączce, zwłaszcza po szczepieniach, może wyrządzać jeszcze większe szkody.
Nie ma rozstrzygających dowodów, iż paracetamol wywołuje autyzm, ale istnieje na tyle dużo dowodów ich silnego powiązania, że kobiety powinny oszczędnie używać tego leku podczas ciąży.
Badacze z Harvardu zauważyli, że ryzyko autyzmu wzrastało, jeśli matka przyjmowała acetaminofen dłużej niż przez 4 tygodnie bez przerwy, i to w wysokich dawkach. Ryzyko autyzmu rosło także wtedy, gdy lek przyjmowano w III trymestrze, kiedy rozwija się mózg nienarodzonego dziecka.
Być może, tak jak radzi administracja Trumpa, acetaminofen powinien być zarezerwowany na przypadki, gdy kobieta ma wysoką gorączkę, która zagraża zdrowemu rozwojowi dziecka. W innych sytuacjach lepszym rozwiązaniem jest poszukanie alternatywnych sposobów zmniejszania gorączki i bólu. W razie wątpliwości zawsze należy kierować się zasadą ostrożności.
- 1. TYLENOL® (@tylenol), "We actually don’t recommend...," Mar 7, 2017, X.com; and "Congrats on your upcoming addition!," Jun 17, 2019, X.com
- 2. JAMA, 2024; 331(14): 1205–1214
- 3. BMC Environ Health, 2025; 24(1): 56
- 4. Chris Nesi, "Harvard Dean Cited in Trump’s Tylenol Warning Was Paid Expert Witness in 2023 Suit Against Drugmaker," Sept 23, 2025, nypost.com
- 5. Cureus, 2022; 14(7): e26995
- 6. Eur J Epidemiol, 2021; 36(10): 993–1004
- 7. Behav Sci (Basel), 2020; 10(1): 26
- 8. JAMA Psychiatry, 2020; 77(2): 180–189
- 9. Eur J Pediatr, 2022; 181(5): 1835–1857
- 10. Ecotoxicol Environ Saf, 2023; 251: 114561; Autism Open Access, 2018; doi: 10.4172/2165-7890.1000224; Transl Psychiatry, 2014; 4(2): e360
Bryan Hubbard