Udowodniono już, że niektóre infekcje łagodniej przebiegają u kobiet niż u mężczyzn - wynika to z różnic w funkcjonowaniu układu odpornościowego. Ale dwóch badaczy z Royal Halloway University of London (Wielka Brytania) sądzi, że to sama zjadliwość wirusów decyduje o tym, kogo zaatakują.
Posługując się modelami wertykalnej i horyzontalnej transmisji, naukowcy podobno doszli do "intrygujących" wniosków: wobec kobiet wirusy są "łagodniejsze", ponieważ w przypadku pań zakażenia rozprzestrzeniają się w wyjątkowy sposób, np. poprzez poród lub karmienie piersią. Zbyt zjadliwy wirus zabiłby matkę zanim ta przekazałaby jego kopie dziecku.
Badacze twierdzą, że teoretycznie różnica w natężeniu zjadliwości w zależności od płci gospodarza jest możliwa. Ale przełożenie tego na praktykę to już inna historia.
Źródło: Nat Commun, 2016; 7: 13849