"Jesteś tym, co jesz" - to prawda znana już od dawna, wielokrotnie potwierdzana wynikami badań nad wpływem diety na kondycję organizmu. Okazuje się jednak, że znaczenie ma nie tylko to, co jemy, ale też w jaki sposób posiłek jest przygotowywany.
W badaniu przeprowadzonym przez zespół Tamlina Connera wzięło udział 422 ochotników w wieku 18-25 lat. Mieli oni za zadanie zaznaczać w kwestionariuszu, jak często spożywają warzywa i owoce surowe lub przetworzone (ugotowane bądź z puszki). Naukowcy zapoznali się też z kondycją psychiczną uczestników badania: tendencjami do stanów depresyjnych, uczucia niepokoju, huśtawek nastroju oraz satysfakcją ze swojego życia. Dodatkowo poproszono ich o podanie informacji dotyczących statusu socjalno-ekonomicznego, BMI, jakości i długości snu, aktywności fizycznej i stosowania używek.
Okazało się, że dieta bogata w surowe warzywa i owoce pozytywnie wpłynęła na samopoczucie ochotników oraz ich zadowolenie ze swojego życia i sprawiała, że czuli, że rozkwitają. Natomiast dieta oparta na przetworzonych warzywach i owocach jedynie doraźnie poprawiała ich samopoczucie.
Autorzy pracy przygotowali zatem listę 10 produktów, które warto spożywać na surowo, żeby poprawić swoją kondycję psychiczną. Są to: marchew, banany, jabłka, ciemnozielone warzywa liściaste (np. szpinak), grejpfrut i inne cytrusy, sałata, owoce jagodowe, ogórek oraz kiwi.
Bibliografia
- Front Psychol. 2018; 9: 487. doi: 10.3389/fpsyg.2018.00487