Jak samotność wpływa na nasze ciało i umysł?

Alienacja osłabia ducha, zwiększa ryzyko depresji, a także wpływa na nasze zdolności intelektualne i funkcje układu odpornościowego. Jednak można jej przeciwdziałać.

Artykuł na: 23-28 minut
Zdrowe zakupy

Aż 53% dorosłych Polaków cierpi na samotność, a 35% osób nie ma nikogo, do kogo mogłaby się zwrócić o pomoc – wynika z raportu Instytutu „Pokolenia” z 2022 r. „Poczucie samotności wśród dorosłych Polaków”.

Kolejne badania z 2023 r. pokazały, że 26% osób w wieku 80+ często lub prawie zawsze odczuwa osamotnienie. Znaczącą rolę odegrała w tym pandemia. To zadziwiające, jak tak krótki okres przymuszonej izolacji, mógł odcisnąć tak wielkie piętno na ludzkości. A jednak. 25% Europejczyków przyznaje, że cierpi na popandemiczną samotność.

Sam czy samotny?

Jak rozpoznać, kiedy jesteś sam, a kiedy jesteś osamotniony? Wiele zależy od subiektywnego nastawienia. Przecież stary kawaler wcale nie musi czuć się źle, podczas gdy młoda matka może mieć poczucie totalnego odizolowana od innych. Samotność jest trudna do jednoznacznego zdefiniowania.

Aktualnie definiuje się ją, jako niepokojące niedopasowanie między ilością i/lub jakością relacji społecznych, jakie ma dana osoba, a jakich pragnie1. Najprościej rzecz ujmując, sprowadza się to do ograniczenia kontaktu z innymi ludźmi, niskiego poziomu wsparcia społecznego i poczucia odseparowania od społeczeństwa.

Jednak najbardziej niepokojący jest fakt, że samotność coraz częściej zgłaszają… dzieci. Z pewnych badań wynika, że – wbrew panującym przekonaniom, że jest to problem dotyczący seniorów – powszechnie doświadcza jej nawet 80% populacji poniżej 18. r.ż. i 40% populacji powyżej 65. r.ż2. Przy czym wśród ludzi starszych częściej skarżą się na nią osoby chore i niepełnosprawne3.

Dlaczego młodzi ludzie są samotni?

Naukowcy upatrują w tym winy próbujących związać koniec z końcem i zapewnić dzieciom „godziwe życie” rodziców, którym nie starcza już czasu na to, by po prostu spędzać czas z pociechami.

Kolejnym problemem są media społecznościowe. To, co miało nas łączyć, de facto nas oddala. Ludzie przestają się spotykać, bo mają złudzenie, że są w kontakcie, unikają spotkań, by nie zburzyć wykreowanego w sieci idealnego wizerunku, wreszcie wolą zajmować się przeglądaniem zasobów rozmaitych portali społecznych, zamiast włożyć wysiłek w relację z drugim człowiekiem.

Jednym z alarmujących dowodów na obawy przed kontaktem z innymi jest to, że młodzież woli porozumiewać się za pomocą wiadomości tekstowych. Wyniki badania przeprowadzonego przez Fundación Telefónica Sociedad Digital dowodzą, że 80% młodych ludzi boi się rozmawiać przez telefon i unika połączeń.

  telefony komórkowe

Osoby w wieku 14-24 lat 2 razy częściej korzystają z komunikatorów internetowych niż z połączeń telefonicznych. Wszystko z powodu chęci uniknięcia bezpośredniej konfrontacji z rozmówcą. Co więcej, 63% osób unika konfrontacji z rozmówcą, nosząc przy sobie zawsze wyciszony telefon.

Zamiłowanie młodzieży do rozmów przez komunikatory i SMS-y potwierdza raport organizacji Common Sense, w którym wypowiedziała się grupa 1 141 amerykańskich nastolatków w wieku 13-17 lat, pochodzących z różnych środowisk i reprezentujących różne rasy.

Okazuje się, że 55% z nich rzadko kiedy odkłada smartfon, nawet gdy spędza czas ze znajomymi4To, jak alarmują psycholodzy, wyraźnie wskazuje, że rośnie tendencja do tego, by unikać bezpośrednich interakcji. Są one postrzegane jako zakłócające spokój, czasochłonne, uciążliwe oraz generujące ryzyko konfrontacji słownej.

Tymczasem rozmawiając przez telefon, słyszy się ton głosu, można interpretować intonacje, przekazywać własne emocje i uczucia. Zdaniem neuropsychologów korzystanie z komunikatorów tekstowych nie obciąża zasobów poznawczych i emocjonalnych. Nie trzeba na bieżąco aktualizować wiedzy w pamięci, żeby udzielać adekwatnych odpowiedzi, ani też na regulować swoich emocji.

To zaś pokazuje, że samotność młodych może również wynikać z ich leku i niechęci do bezpośrednich kontaktów z drugim człowiekiem.

Simon &Garfunkel w 1966 r. śpiewali proroczo: „Fools – said I – you do not know, silence like a cancer grows” (Głupcy – powiedziałem – nie wiecie, cisza rozrasta się jak rak). Ten liryczny opis niezdolności ludzi do komunikowania się ze sobą, szczególnie na poziomie emocjonalnym okazuje się dziś bardzo trafny.

Samotność jako nowa choroba cywilizacyjna

Coraz więcej ekspertów mówi o samotności jako nowej chorobie cywilizacyjnej, która nie tylko zwiększa ryzyko depresji, ale także prowadzi do spadku funkcji poznawczych, obniżenia odporności psychicznej, a nawet uzależnień.

Ma też potężny wpływ na nasze zdrowie fizyczne. Badania naukowe wskazują ba bezpośredni związek samotności z występowaniem zarówno chorób przewlekłych, jak i stanów ostrych.

Jak przypominają uczeni z University of California San Diego, szacuje się, że samotność prawie o 30% zwiększa ryzyko chorób serca, o 32% udaru, o 50% demencji i o 60% podnosi zagrożenie przedwczesną śmiercią.

W badaniach wykazano, że długotrwała samotność może prowadzić do wzrostu poziomu kortyzolu, hormonu stresu, oraz skutkować podwyższonym poziomem cholesterolu, glikemii i ciśnienia tętniczego krwi.

Literatura przedmiotu, która dynamicznie rozrasta się w ciągu ostatnich dwóch dekad, wskazuje również na związek samotności z zaburzeniami snu, dusznicą bolesną, cukrzycą typu 2, chorobami autoimmunologicznymi, takimi jak np. zapalenie stawów, lub toczeń, a nawet z rakiem.

Jak poczucie samotności wpływa na zdrowie?

Osoby, które czują się samotne, często doświadczają uczucia odrzucenia, braku zrozumienia oraz niskiego poczucia własnej wartości.

Te negatywne emocje i myśli mogą prowadzić do poważnych zaburzeń nastroju w tym depresji. Zespół badaczy z Wielkiej Brytanii i Chin dokonał systematycznego przeglądu 32 badań dotyczących wpływu samotności na zdrowie psychiczne.

Analiza ta doprowadziła uczonych do wniosku, że istnieją rosnące dowody, że samotość wiąże się z początkiem depresji5, może prowadzić do rozwoju innych problemów psychicznych m.in. zwiększenia uczucia lęku6, zaburzeń osobowości7, psychozy8 oraz myśli samobójczych9.

Na liście tej znalazły się również samookaleczenia i samobójstwa10. Z tego przeglądu wynika, że samotność ponad 2 razy zwiększa ryzyko wystąpienia depresji i lęku w późniejszym czasie11. W pewnym badaniu z udziałem młodych dorosłych zauważono, że może do tego dojść nawet 8 lat później12.

Co ciekawe, w badaniach oszacowano, że do grup szczególnie podatnych na samotność, a przez to problemy ze zdrowiem psychicznym zaliczają się studenci oraz młode matki13.

Uczeni zaobserwowali, że u kobiet cierpiących na samotność przedporodową z dużym prawdopodobieństwem do 17 lat później rozwinie się depresja14. Natomiast autorzy badania z 2021 r., które objęło ponad 9 000 dorosłych, szacują, że 11-18% przypadkom melancholii można było potencjalnie zapobiec, gdyby „wyeliminowano samotność”15.

wizyta u lekarza
Szacuje się, że samotność prawie o 30% zwiększa ryzyko chorób serca, o 32% udaru, o 50% demencji i o 60% podnosi zagrożenie przedwczesną śmiercią

Oczywiście uczeni podkreślają, że relacja między samotnością a depresją jest obustronna. Oznacza to, że obniżenie nastroju może skutkować nasileniem się alienacji16. Niektórzy badacze są wręcz zdania, że między samotnością a melancholią jest tak duże podobieństwo, że osamotnienie należy zaliczyć do podzbioru depresji. Jednak przeciwnicy tego poglądu, wskazują, że rozróżnienie między nimi jest proste: samotność bowiem charakteryzuje się nadzieją, że wszystko będzie w porządku, gdy samotnik znajdzie towarzystwo, podczas gdy cierpiący na depresję nie żywią takich przekonań17.

Quote icon
Samotność charakteryzuje się nadzieją, że wszystko będzie w porządku, gdy samotnik znajdzie towarzystwo, podczas gdy cierpiący na depresję nie żywią takich przekonań.

Gdy przebywamy z innymi ludźmi, rozmawiamy z nimi, patrzymy na nich, jesteśmy w stanie dostrzec nawet drobiazgi np. piegi, rozszerzone źrenice, pojedynczy dołeczek ujawniony podczas uśmiechu, czy delikatne drgnienie ust, wywołane zniecierpliwieniem.

Samotność dezorientuje mózg. Bez stymulacji związanej z obserwacją drugiej osoby neurony lustrzane są pozbawione zajęcia. Samotność jest chorobą, która podobnie jak stres może destrukcyjnie wpływać na wiele z naszych układów. Jednak najbardziej przerażające jest to, co robi z naszymi mózgami.

Dobrze obrazuje to badanie przeprowadzone przez uczonych z Filadelfii, które objęło niemal 9 tys. Japończyków o średniej wieku 73 lata, u których nie stwierdzono demencji.

Każdemu z nich zrobiono m.in. badanie mózgu rezonansem magnetycznym, a następnie zdano pytanie, jak często kontaktuje się (spotyka lub rozmawia przez telefon) z przyjaciółmi i krewnymi, z którymi nie mieszka.

Okazało się, że ludzie, którzy najrzadziej kontaktowali się z bliskimi, mieli najmniejszą objętość mózgu, dotyczyło to ciała migdałowatego i hipokampa – obszarów kluczowych dla pamięci18.

Naukowcy już od dawna obserwują związek między relacjami społecznymi a wskaźnikami ryzyka rozwoju demencji, w tym choroby Alzheimera. Badania wskazują, że seniorzy odizolowani społecznie mają m.in. mniejszą objętość istoty szarej w regionach mózgu związanych z uczeniem się i myśleniem19. Tymczasem z raportu National Academies of Sciences, Engineering and Medicine wynika, że ponad 25% dorosłych w wieku powyżej 65. r.ż. ma bardzo ograniczone kontakty społeczne.

starsza kobieta
Hinduscy uczeni przestrzegają, że samotność podwaja ryzyko demencji, gdyż wiąże się z utratą funkcji poznawczych w starszym wieku. W rzeczywistości może być ona wczesnym, nieswoistym objawem otępienia20. Filadelfijczycy są jednak dobrej myśli, bo jak podkreślają, niektóre dowody wskazują na odwrócenie się negatywnych skutków izolacji po włączeniu seniorów do grup społecznych.

Wpływ na odporność

Izolacja pozbawia nas stymulacji sensorycznej – nie możemy nikogo dotknąć czy bezwiednie powąchać. To sprawia, że organizm wytwarza mniej hormonów, co z kolei osłabia układ odpornościowy.

Wyniki badań potwierdzaj, że samotność związana jest z upośledzoną odpornością komórkową, co odzwierciedla niższa aktywność komórek NK oraz wyższe miana przeciwciał21.

Dodajmy do tego wszystkiego jeszcze przewlekły stres, którego źródłem – jak wynika z literatury przedmiotu – jest samotność. Okazuje się, że powoduje on stan zapalny o niskim stopniu nasilenia. To zaś sprzyja rozwojowi cukrzycy, choroby wieńcowej, nadciśnienia oraz schorzeń autoimmunologicznych, takich jak reumatoidalne zapalenie stawów lub toczeń22. W toku różnych badań uczeni wykazali też związek samotności z rakiem23. Samotność pozbawia nas więc również wewnętrznej siły, krusząc nasze bariery ochronne i osłabiając komórki odpornościowe, zostawia nas samych na placu boju.

Samotność sprawia, że czujemy się bezużyteczni. A skoro nikomu nie jesteśmy potrzebni, po co się męczyć? Po co zawracać głowę dzieciom i wnukom? Takie myśli, próby odebrania sobie życia oraz rzeczywiste samobójstwa często wypływają z samotności.

Uczeni zaobserwowali, że ich częstość występowania wzrasta wraz ze stopniem wyalienowania. Zwracają też uwagę na to, że do największej liczby samobójstw dochodzi zimą i wiosną – czyli w okresie, kiedy czujemy się najbardziej samotni24.

młody mężczyzna
Najbardziej zagrożeni samotnością są młodzi mężczyźni (54%). Codziennie w Polsce 15 osób popełnia samobójstwo (więcej niż ginie w wypadkach samochodowych) i aż 12 z nich to mężczyźni.

Jak chronić się przed samotnością?

Oczywiście naukowcy po rozpoznaniu problemu, pochylili się nad potencjalnymi jego rozwiązaniami. W efekcie zdefiniowali 4 rodzaje interwencji.

  • Rozwijanie umiejętności społecznych.
  • Udzielanie wsparcia społecznego.
  • Rozwijanie możliwości interakcji społecznych.
  • Rozpoznawanie niedostosowania społecznego25.

Niektóre kraje powołały już ministerstwa do spraw samotności. Jednak żaden urząd nie rozwiąże problemu atrofii relacji i zaufania. Systemowe rozwiązania nie przywrócą uzdrawiającej mocy rozmowy, dotyku i troski. Dlatego poniższe propozycje będą nieco prostsze i bardziej praktyczne, choć mogą się wydać trywialne.

  • Rozmawiajmy z partnerem, dziećmi, rodzicami, przyjaciółmi. Nie bójmy się poświęcić czasu na rozmowę telefoniczną lub spotkanie. Aktywnie słuchajmy, o czym mówią i co pomijają milczeniem. Czasem wiele się dzieje między wierszami. Poza tym aktywne słuchanie pozwoli nam zorientować się w potrzebach bliskich nam ludzi.
  • Spędzajmy czas razem. Wspólne doświadczenia budują i wzmacniają więzi. Może to być spacer, wyjście do kina, wspólne przygotowywanie obiadu, porządkowanie ogródka, albo rodzinna wycieczka.
  • Odłóżmy smarfony. Poprzednie pokolenia są dowodem, że można bez nich żyć i przeżyć. W czasie posiłków i spotkań nie używajmy telefonów ani tabletów. Skupmy się na tu i teraz.
  • Zdejmijmy słuchawki, gdy jesteśmy w towarzystwie. Posłuchajmy, co ono ma nam do powiedzenia. Muzyki, audiobooka lub podkastu zdążymy jeszcze posłuchać.
 gra planszowa
Kupmy grę planszową i zagrajmy w nią z najbliższymi. W planszówce Ego zabawa polega na trafnym odpowiadaniu na niebanalne pytania na temat uczestników gry. Przy okazji dowiemy się, czegoś nowego o nich i o sobie. Ale możesz z nimi zagrać w kości lub w karty.
  • Podejmijmy nowe wyzwania. Niech to będzie nauka nowego języka, gry w brydża, zwiedzanie wszystkich zamków w okolicy, czy też zajęcia na uniwersytecie trzeciego wieku. Ważne, aby przynosiło nam to radość i dawało powód do spotkania z innymi ludźmi.
  • Organizujmy obiady, odczyty, wyprzedaże, akcje charytatywne, kinderbale. Dzięki temu zrobimy coś dla innych i zyskamy okazję do spędzenia czasu w towarzystwie innych.
  • Śmiejmy się jak najczęściej. To uwalnia endorfiny i pacyfikuje hormony stresu. Co więcej, jak twierdzi dr Anne Belcher, poczucie humoru redukuje frustrację wywołaną stresem, jednocześnie wzmacniając zdolność układu odpornościowego. Z kolei dr William Fry z Stanford University Medical School in Palo Alto wykazał w testach laboratoryjnych, że gdy śmiejemy się, tak że aż trzęsą nam się brzuchy, zwiększamy zdolność organizmu do obrony przed chorobami, ponieważ uwalnia on wtedy więcej limfocytów T26.
dziewczynka jedząca truskawki na polu
Chłońmy świat wszystkimi zmysłami nie tylko wzrokiem i słuchem. Smakujmy, wąchajmy, dotykajmy. To pobudzi organizm do wytwarzania hormonów, co z kolei doda nam energii i wzmocni układ odpornościowy, a przy okazji sprawi nam dużo frajdy!

Rodzaje samotności - jak je odróżnić?

Istnieją rozmaite rodzaje samotności.

  • Samotność sytuacyjna – mogą ją wywołać rozmaite czynniki środowiskowe: wojny, migracje, kataklizmy naturalne, ale także konflikty osobiste i nieprzyjemne doświadczenia. Jak przezwyciężyć samotność sytuacyjną?

    Najprostszym sposobem jest zaangażowanie się w pomoc innym osobom dotkniętym tym problemem np. powodzianom. Nawet jeżeli sami jesteśmy ofiarami, możemy pomóc porządkować teren, przygotowywać kanapki itp. W przypadku konfliktów z innymi ludźmi dobrze jest spróbować o nich porozmawiać z kimś do kogo mamy zaufanie, a następnie z samymi zainteresowanymi. Jeśli takie sytuacje się powtarzają, może warto rozważyć psychoterapię?

  • Samotność rozwojowa może wynikać z warunków życia (np. ubóstwo), niepełnosprawności fizycznej i/lub psychicznej oraz deficytów rozwojowych. Jak przezwyciężyć samotność rozwojową?

    To jedno z najtrudniejszych zadań wymaga bowiem zwrócenia się o pomoc do innych. Jednak dzięki rozbudowanej sieci organizacji non profit, wolontariuszy oraz placówek świadczących systemową pomoc, nie jest to niemożliwe. Dla osób niepełnosprawnych organizowane są zajęcia i warsztaty. Ludzie zmagający się z kłopotami finansowymi mogą korzystać z inicjatyw domów kultury, organizacji przykościelnych oraz MOPSu. Najważniejsze to przemóc się.

  • Samotność wewnętrzna w jej otchłań może nas zepchnąć zbyt niska samoocena, poczucie winy i złe strategie radzenia sobie w sytuacjach społecznych, potrzeba kontroli oraz nadmierny stres.
rodzina siedząca na kanapie
Jak przezwyciężyć samotność wewnętrzną? Najprostszym sposobem jest zwrócenie się do najbliższych z prośbą, by napisali nam, co w nas cenią. To, jak widzą nas krewni i rodzina, może nas zaskoczyć. Dobrym rozwiązaniem będzie też podjęcie psychoterapii.
  • Samotność emocjonalna. może być spowodowana uczuciem, że brakuje nam związku lub bliskich więzi. Możemy jej doświadczać, kiedy w naszej grupie znajomych jako jedyni np. nie mamy partnera. Odczuwamy ją również wtedy, gdy potrzebujemy porozmawiać z kimś o tym, czego doświadczamy w życiu, ale nie mamy nikogo, do kogo moglibyśmy się z tym zwrócić. Jak przezwyciężyć samotność emocjonalną?

    Trwałym i skutecznym rozwiązaniem na samotność emocjonalną jest budowanie i utrzymywanie zdrowego systemu wsparcia. Nie da się zbudować przyjaźni „instant”, ale możemy zwiększyć swoje szanse pogłębienia relacji, odzywając się do swoich znajomych i sugerując spotkanie, nie czekając na pierwszy krok drugiej strony.

  • Samotność społeczna pojawia się, kiedy nie masz poczucia przynależności do żadnej grupy lub gdy grupa poddaje nas ostracyzmowi. Jak przezwyciężyć samotność społeczną? Wykluczenie z grupy może być bardzo bolesne, nawet jeśli nie jest celowe. Prostym sposobem przezwyciężenia samotności społecznej jest podjęcie nowych aktywności i dołączenie do grup, które je uprawiają. Wybór jest ogromny: możemy zapisać się na warsztaty kulinarne, gimnastykę lub podjąć wolontariat w pobliskiej fundacji. Włączenie się do rozmowy może być znacznie łatwiejsze, gdy wszyscy są nowi.
Bibliografia
  • Soc Psychiatry Psychiatr Epidemiol. 2022 May 18;57(11):2161-78
  • Qualitative Report. 2004;9:483-99; Basic and Applied Social Psychology. 2001;23:245-66; International Journal of Geriatric Psychiatry. 1994;9:345-55
  • Brennan T, Auslander N: Adolescent Loneliness: An Exploratory Study of Social and Psychological Predispositions and Theory, 1979 vol 1. Prepared for the National Institute of Mental
  • Health, Juvenile Problems Division, Behavioral Research Institute
  • Rideout, V., and Robb, M. B. (2018). Social media, social life: Teens reveal their experiences. San Francisco, CA: Common Sense Media
  • BMC Public Health. 2014 Mar 24:14:273
  • Soc Psychiatry Psychiatr Epidemiol. 2013 Jan; 48(1):5-13
  • Personal Disord. 2017 Oct; 8(4):349-356
  • Soc Psychiatry Psychiatr Epidemiol. 2018 Mar; 53(3):221-238
  • J Affect Disord. 2014 Jul:163:1-9
  • J Affect Disord. 2021 Jul 1:290:52-60
  • Scand J Public Health. 2021 Nov;49(7):741-749; Psychol Med. 2023 Jan;53(1):227-235; J Gerontol B Psychol Sci Soc Sci. 2021 Jan 18;76(2):e53-e58
  • Sociol Inq. 2013 Nov 1;83(4):10.1111/soin.12018
  • Perspect Psychiatr Care. 2021 Oct;57(4):1578-1584; J Affect Disord. 2016 Feb:191:62-77
  • Psychol Health Med. 2019 Jul;24(6):667-679
  • J Affect Disord. 2021 Jan 15:279:316-323
  • J Affect Disord. 2021 Apr 15:285:1-9; Soc Sci Med. 2012 Mar;74(6):907-14
  • Compr Psychiatry. 1986 Jul-Aug;27(4):351-63
  • Neurology, 2023 Sep 12; 101(11): 459-60, doi: 10.1212/WNL.0000000000207720
  • PLoS One. 2023 Feb 1;18(2):e0280471
  • J Neurol Neurosurg Psychiatry. 2014 Feb;85(2):135-42
  • J Clin Diagn Res. 2014 Sep 20;8(9):WE01-WE04
  • Psychol Rep. 1977 Jun;40(3 Pt 2):807-10
  • Soc Sci Med. 1992 Feb;34(4):405-14
  • Suicide Life Threat Behav. 2001 Spring;31(1):32-40.
  • Daniel K. Loneliness and Depression among University Students in Kenya ? Global Journal of Human Social Science. 2013;4(1.0) Online ISSN: 2249-460x
  • PLoS One. 2020 Jul 9;15(7):e
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny