Pokonywanie drogi do pracy rowerem lub piechotą, zamiast samochodem czy autobusem, może nawet ratować życie. Aktywnie spędzona podróż do biura zmniejsza bowiem ryzyko rozwoju chorób serca, niebezpiecznego zawału, a nawet raka.
Spadek zagrożenia wiąże się jednak z tym, od jakiego czasu chodzi się piechotą lub jeździ rowerem oraz jaki dystans pokonuje się każdego dnia. Jak można się domyślać, dłuższa podróż skuteczniej obniża ryzyko wystąpienia groźnych chorób. Dla przykładu chodzenie ewidentnie poprawia ogólną kondycję i przedłuża życie, ale tylko wówczas, gdy pokonywany dystans przekracza 10 km tygodniowo.
Aby dokładnie poznać wpływ, jaki aktywne przemieszczanie się do pracy wywiera na stan zdrowia, zespół badaczy z Glasgow University przeanalizował tryb życia i kondycję 263 450 osób ok. 52. r.ż., które codziennie jeździły rowerem lub chodziły piechotą do swego stałego miejsca pracy1.
Badacze wzięli też pod uwagę inne czynniki, takie jak palenie papierosów czy dodatkowe uprawianie sportu, dzięki czemu udało im się precyzyjniej ustalić związek czynnego dojazdu do pracy z długością życia, nowotworami, chorobami serca i wynikającą z nich umieralnością.
Rezultaty różniły się u każdego uczestnika badania, jednak u rowerzystów zaobserwowano największy spadek ryzyka - prawdopodobnie dlatego, że wysiłek przez nich podejmowany jest intensywniejszy. Dotyczyło to zarówno chorób serca i raka, jak i ogólnej umieralności. U badanych, którzy drogę do pracy pokonywali piechotą, najbardziej znaczącej redukcji uległo ryzyko rozwoju chorób serca i wynikających z nich zgonów, a największą różnicę można było dostrzec u osób chodzących najwięcej, tj. ponad 10 km tygodniowo.
O dziwo podobnych korzyści nie odnotowano u ludzi, którzy na przemian chodzą lub jeżdżą do pracy rowerem.
Obniżyć ryzyko
Ryzyko rozwoju chorób serca i nowotworów oraz wynikających z nich zgonów spada z każdym kilometrem pokonanym na rowerze bądź na nogach. Niektóre próbki przeanalizowane w badaniu były jednak na tyle małe, że towarzyszyły im pewne anomalie. Dla przykładu, jeśli dystans przebywany piechotą był niewielki, ryzyko zgonu w wyniku raka wydawało się większe niż u ludzi codziennie dojeżdżających do pracy. W poniższej skali osobom korzystającym z komunikacji miejskiej lub samochodu przydzielono liczbę 100, aby ułatwić oszacowanie ryzyka - nie oznacza to wcale, że na pewno dostaną oni raka lub zachorują na serce!