Naukowy badali skutki postu na wodzie. Nie są dobre

Kilkudniowy post, podczas którego przyjmuje się tylko płyny, wydaje się radykalnym, ale niegroźnym sposobem na odchudzanie i oczyszczanie organizmu, o ile dana osoba jest zdrowa. Jednak nowe badanie rzuca wyzwanie temu poglądowi, wskazując na aktywności organizmu, które niekoniecznie muszą być dla nas korzystne.

Artykuł na: 6-9 minut
Zdrowe zakupy

Okresowe powstrzymywanie się od spożywania pokarmów zaleca się w wielu kulturach i nurtach religijnych. Również niektórzy zwolennicy planów żywieniowych opartych na diecie naszych odległych przodków przypominają, że prawdopodobnie nie mierzyli się oni z wieloma schorzeniami stanowiącymi dzisiaj istotne problemy, za co odpowiadać miał utrudniony dostęp do pokarmu, a więc częste posty.

Wielokrotnie przypisywano powstrzymywaniu się od spożywania pokarmów właściwości terapeutyczne, w tym łagodzenie stanów zapalnych i objawów chorób z nimi powiązanych. Naukowcy przeprowadzili więc badanie dotyczące wpływu przedłużonego postu (opartego wyłącznie na wodzie) na organizm, ze szczególnym uwzględnieniem stanów zapalnych i aktywacji płytek krwi. Celem było zrozumienie wpływu takiej wstrzemięźliwości, zdefiniowanej jako powstrzymywanie się od przyjmowania energii przez co najmniej 4 kolejne dni.

W badaniu uczestniczyło 20 zdrowych ochotników (średni wiek 52,2 lat i BMI 28,8 kg/m2), którzy przeszli ok. 10 dni postu opartego wyłącznie na wodzie, a następnie ok. 5 dni kontrolowanego ponownego odżywiania. W tym czasie dokonywano pomiarów, a wyniki porównano z dwoma niezależnymi zbiorami danych od innych ochotników poddanych podobnym reżimom postu.

Post na wodzie - skutki

Rozwinięcie stanu zapalnego

Utrata wagi (ok. 8% masy ciała) to raczej spodziewany efekt tak silnego reżimu postnego, tak samo jak przejście w stan ketozy metabolicznej (tzw. spalanie beztlenowe, w którym to organizm pobiera energię ze zgromadzonej tkanki tłuszczowej). Ciekawym zjawiskiem okazała się redukcja białek amyloidowych uczestniczących w powstawaniu tzw. plaków (płytek beta-amyloidu), których obecność z kolei powiązano z chorobami Alzheimera i Parkinsona.

woda w misce

Prawdziwym zaskoczeniem było jednak rozwinięcie się stanu zapalnego – autorzy badania zakładali, że post o samej wodzie pozwoli wyciszyć układ odpornościowy, tymczasem zaobserwowano zgoła odmienne zjawisko. Wzrosły poziomy:

  • białka C-reaktywnego (CRP), czyli ważnego markera stanów zapalnych,
  • hepycydyny, hormononu powiązanego z homeostazą żelaza,
  • midkiny, peptydu powiązanego z działającą przeciwzakrzepowo heparyną,
  • interleukiny-8, która przyciąga i aktywuje neutrofile w miejscu zapalenia.

Aktywowano też kaskady krzepnięcia krwi i układu dopełniacza (odpowiada on za reakcję odpornościową, głównie nieswoistą). Natomiast podwyższone poziomy transaminaz wątrobowych (AST i ALT) wskazywały dodatkowo na stres wątroby.

Odkrycia te potwierdzono retrospektywną analizą kohortową danych od 1422 ochotników poddanych zmodyfikowanemu postowi, gdzie 66,6% uczestników również doświadczyło znaczącego wzrostu poziomu CRP.

Natomiast odnotowany spadek poziomu dysmutazy ponadtlenkowej (enzymu o działaniu antyoksydacyjnym) był zjawiskiem odmiennym od obserwowanej w wielu modelach zwierzęcych redukcji stresu oksydacyjnego.

Wpływ postu na samej wodzie na wskaźniki kardiometaboliczne

To nie był koniec niespodzianek. Skrajny post wpłynął także na skład i aktywność poszczególnych komórek krwi, w tym trombocytów (płytek krwi). Odnotowano, że poziom markeru ich aktywności wzrósł o 1% podczas postu i o 36% po ponownym włączeniu pokarmów, bez zmian w samej liczbie płytek krwi.

To odkrycie oraz zaobserwowana aktywność szlaków zapalnych sugerują, że post ma potencjalny wpływ na ryzyko zakrzepowe u osób z istniejącymi wcześniej schorzeniami.

Zmiany w profilach lipidowych (w tym wzrost całkowitego cholesterolu), które cofnęły się po ponownym włączeniu posiłków, wzrost poziomu trójglicerydów (ze szczytem po powrocie do jedzenia) i spadek stężenia glukozy w poście przy wzroście po powrocie do posiłków również uznano za ważne wskaźniki kardiometaboliczne.

Woda

Post o samej wodzie: pomocny czy szkodliwy?

Nikt nie podaje w wątpliwość takich korzyści z reżimu postnego jak utrata masy ciała i stan ketozy, jednak zaobserwowane w tym badaniu zjawiska każą nam zastanowić się, czy jest to dobra opcja dla każdego z nas – a przecież w badaniu uczestniczyły same zdrowe osoby z nadwagą. Tymczasem większość z nas zmaga się z mniejszymi lub większymi problemami zdrowotnymi, a schorzenia układu sercowo-naczyniowego, a także insulinooporność i cukrzyca wiodą wśród nich prym.

Stąd autorzy tej pracy zalecają ostrożność i dalsze badania, które pozwoliłyby uzyskać odpowiedź na pytanie, czemu profil lipidowy u ochotników pogarszał się mimo redukcji tkanki tłuszczowej. Testy z udziałem grupy kontrolnej oraz liczniejszej kohorty badanych uczestników być może dostarczyłyby odpowiedzi na te pytania.

Do tego czasu pamiętajmy o stosowaniu postu z umiarem i po konsultacji z dietetykiem klinicznym, lekarzem prowadzącym lub chociażby lekarzem pierwszego kontaktu, bowiem to, co sprawdzi się u jednej osoby, w przypadku drugiej może okazać się szkodliwe.

Bibliografia
  • https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S2212877825000596?via%3Dihub

Autor publikacji:
Julia Cember-Ogorzałek

"Uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy i uważam, że każdy człowiek ma ciekawą historię do opowiedzenia. Kiedy akurat nie piszę, spędzam czas z dzieckiem i świnkami morskimi, organizuję wirtualne bazarki na rzecz zwierząt lub wystawiam moje małżeństwo na próbę podczas sesji Monopoly." 

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
Wczytaj więcej
Nasze magazyny