Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych przeanalizowali 7 tysięcy strażaków z ochotniczych oddziałów ratunkowych pod względem problemów ze snem, bezsenności, syndromu niespokojnych nóg oraz wpływu na organizmu pracy w systemie zmianowym.
Na podstawie raportów policji oraz opisów poszkodowanych udokumentowali wypadki drogowe, w których udział brali strażacy.
Badanie opublikowane przez czasopismo The Journal of Clinical Sleep Medicine odkryło, że około 37 procent badanych cierpiało przynajmniej na jedno zaburzenie snu. Większości strażaków dokuczał bezdech senny.
Po skontrolowaniu różnych czynników, badacze odkryli, że w porównaniu z ludźmi, których sen jest bardzo głęboki, strażacy z zaburzeniami snu byli dwa razy bardziej narażeni na wypadki samochodowe i prawdopodobieństwo wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego lub cukrzycy.