Plomby mogą przynieść nam tyle samo szkód, co korzyści. W zależności od tego, jak sprawny jest nasz dentysta i jak nowoczesnej techniki używa, wypełnienia, którymi uzupełnia ubytki, mogą odpowiadać za rozwój próchnicy w naszej jamie ustnej.
Nie bez znaczenia jest oczywiście nasza własna higiena i dbałość o stan uzębienia, ale coraz więcej wskazuje na to, jak wielką rolę ma stomatolog podczas zabiegów dentystycznych. Uszkodzenia, do których może dojść w obrębie pozostałych zębów, znajdujących się w otoczeniu zakładanej plomby, mogą stać się potencjalnym źródłem próchnicy.
Naukowcy z Instytutu Stomatologii Klinicznej w Oslo podczas badania ponad 750 pacjentów, których powierzchnia zębów miała styczność z wypełnieniami kompozytowymi, wykazali, że u 61% z nich doszło do rozwoju próchnicy w obrębie 5 zębów sąsiadujących z plombami.
Osoby, których poziom dbałości o stan jamy ustnej był niski, były w tym przypadku aż o połowę bardziej zagrożone próchnicą niż pozostali.
Badacze zaznaczają, że na wyniki ich badań nie miało wpływu to, jakiego rodzaju wypełnienia stosowano. Statystyki pozostawały niezmienne w przypadku amalgamatów, złota, porcelany i materiałów glasjonomerowych.
tooth from S.Q on Vimeo.
Tekst: Monika Piorun