Jeśli przez lata regularnie zdarza nam się przyjmować stałe dawki antybiotyków, nasze ryzyko zachorowania na cukrzycę wzrasta aż o półtora raza.
Skandynawscy naukowcy z Uniwersytetu w Kopenhadze zauważyli związek pomiędzy antybiotykami a cukrzycą dzięki przeanalizowaniu sposobu leczenia pacjentów diabetologicznych w latach 2000 -2012.
Badacze sprawdzili, jaki wpływ miało stosowanie antybiotyków nawet do 15 lat przed rozpoznaniem u nich cukrzycy.
Antybiotyki o wąskim spektrum działania podnosiły ryzyko zachorowania na cukrzycę zdecydowanie bardziej niż pozostałe (szerokiego spektrum), a efekt ich wpływu na organizm zdawał się narastać na przestrzeni lat.
Według badaczy wśród osób, które w ciągu kilku lat były leczone antybiotykami zaledwie raz lub dwa, nie zaobserwowano wyraźnego związku pomiędzy przyjmowanymi lekami a wzrostem ryzyka zachorowania na cukrzycę.
Choć istnieje związek pomiędzy antybiotykami a cukrzycą, leki te nie muszą być bezpośrednio odpowiedzialne za wywoływanie tej choroby, a jedynie nasilają jej objawy.
Naukowcy dodają jednak, że w niektórych przypadkach stosowanie antybiotyków wśród pacjentów w stanie przedcukrzycowym, w wysokim stopniu zagrożonych rozwojem cukrzycy typu 2, może być niezbędne, więc nie warto zupełnie z nich rezygnować.