Badania naukowców z Narodowego Instytutu Onkologii w Waszyngtonie, prowadzone przez 18 lat, polegały na obserwacji ponad 471,4 tys. dorosłych, początkowo zdrowych, osób. U 10,6 tys. badanych zdiagnozowano na przestrzeni lat raka jelita grubego. Okazało się jednocześnie, że wśród tych, którzy regularnie włączali wapń do swojego menu, ryzyko zachorowania na nowotwór okrężnicy było o 29 proc. mniejsze.
Jak mówią naukowcy w czasopiśmie "JAMA Network Open":
Wapń - jaka dawka jest niezbędna?
Największe spożycie wapnia (ok. 2,1 tys. mg dziennie) zanotowano wśród kobiet. W przypadku mężczyzn wartość ta wyniosła 1,8 tys. mg. Z kolei w grupie o najniższym spożyciu było to odpowiednio: 401 mg (kobiety) i 407 mg (mężczyźni).
Dawka powyżej 1,7 tys. mg wapnia dziennie powodowała, że ryzyko zachorowania na raka jelita grubego spadło o jedną czwartą.
"Każde dodatkowe 300 mg całkowitego spożycia wapnia w diecie i suplementach oznaczało zmniejszenie ryzyka raka okrężnicy" - napisali naukowcy. I nie ma znaczenia, czy jego źródłem są produkty mleczne, czy inne źródła. Zastrzegli jednak jednocześnie, że choć najnowsze odkrycie jest ważne, to jednak niezbędne są dalsze badania.
Brytyjska służba zdrowia z kolei przestrzega, że "spożywanie więcej niż 1500 mg wapnia dziennie może prowadzić do bólu brzucha i biegunki".
Najlepsze źródła wapnia
Wapń znajdziemy przede wszystkim w produktach mlecznych, wędzonych rybach, fasoli, natce pietruszki i szczypiorze, szpinaku czy orzechach. Wapń jest również obecny w pestkach słonecznika, tofu, mleku sojowym, nasionach sezamu, jarmużu, nasionach roślin strączkowych, suszonych figach i morelach oraz włoskiej kapuście.
Źródło: Daily Mail