Jak pokonałem raka - historia autora książki "Ty też możesz pokonać raka"

Gdy Chris Wark usłyszał od lekarzy, że czeka go rok chemioterapii, postanowił, zamiast tego oczyścić swą dietę.

Artykuł na: 29-37 minut
Zdrowe zakupy

Gdy Chris Wark miał 26 lat, jego przyszłość ryso­wała się ponuro. Dopiero co przeszedł operację usunięcia z jelita grubego guza rakowego wiel­kości piłki golfowej, ale lekarze odkryli, że rak rozprzestrzenił się na otaczające węzły limfatyczne. Ro­kowanie nie było dobre.

Jak usłyszał, w najlepszym razie czekało go 12 miesięcy chemioterapii, ale nawet wtedy miałby tylko 60% szans przeżycia 5 lat. Chris postanowił nie poddawać się chemioterapii, a zamiast tego wybrał podejście holistyczne, polegające na radykalnej zmianie diety. Oto jego historia i plan diety przeciwrakowej.

Chociaż moje szanse długiego przeżycia były bar­dzo małe, to jednak nie tak dawno świętowałem moją 15. „rakorocznicę”. Chcę zaznaczyć wyraźnie, że nie jestem nikim wyjątkowym, ani nie mam szczególne­go „szczęścia”. Jestem zwykłym człowiekiem, który posłuchał swych instynktów i podjął szerokie dzia­łania, by pomóc swemu organizmowi wyzdrowieć.

Wyeliminowałem z życia wszystko, co mo­gło przyczynić się do mojej choroby, i zmieniłem wewnętrzne środowisko ciała, by stało się miej­scem, w którym rak nie może się rozwijać. Jestem przekonany, że każdy może zrobić to, co ja.

Zasadniczą częścią mojego Planu Zmasowanego Działania w celu leczenia raka było wyeliminowanie wszelkich produktów przetworzonych oraz produk­tów zwierzęcych na rzecz diety organicznej, pełno­wartościowej i opartej na produktach roślinnych.

Moją przeciwrakową strategią dietetyczną było „przedawkowanie odżywienia”. Chciałem nasycić ciało niezbędnymi składnikami odżywczymi z owoców i wa­rzyw, by dać mu paliwo i siłę rażenia, jaka potrzebna była do naprawy, regeneracji i detoksykacji, dlatego też znacz­nie przekraczałem zalecane dzienne wartości spożycia.

Przeszedłem od typowej amerykańskiej diety, która mogła obejmować w najlepszym razie 1 lub 2 porcje owo­ców i warzyw, do spożywania 15-20 porcji dzień w dzień.

Pierwsza książka o leczeniu raka odżywia­niem, jaką przeczytałem, zalecała, by pójść z die­tą roślinną o krok dalej i odżywiać się na po­dobieństwo Adama i Ewy w ogrodzie Edenu – wyłącznie produktami surowymi i organicznymi. Nigdy wcześniej nie słyszałem o diecie surowej, ale było w niej coś, co wydawało mi się rozsądne.

Mojej diecie przeciwrakowej przyświecały 2 głów­ne cele.

  • Po pierwsze, miała wyeliminować wszystkie produkty, które mogłyby obciążać organizm i sprzy­jać wzrostowi raka, takie jak produkty przetworzone i zwierzęce.
  • Po drugie, miała przynieść „przedawko­wanie” produktów bogatych w składniki odżywcze z ziemi. Chciałem nasycić swe ciało witaminami, minerałami, enzymami, przeciwutleniaczami i ty­siącami fitoskładników oraz związków przeciwra­kowych, występujących w produktach roślinnych. Nie można tego dokonać, biorąc garść suplementów.

To podejście składało się z 3 głównych elementów:

  • 1. Soków
  • 2. Potężnej Sałatki Zwalczającej Raka
  • 3. Przeciwrakowego Koktajlu Owocowego.

  wyciskarka do soków

Wyciskanie soków

Aby zrozumieć wartość wyciskania soków, należy zrozu­mieć, co się dzieje, gdy jemy. Kiedy przeżuwamy pożywienie, właściwie wyciskamy z niego soki w ustach. Rozdrabnia­my je do postaci płynnej, rozrywając ściany komórkowe.

Nasza ślina zawiera enzymy, które rozpoczynają proces trawienia i umożliwiają wchłanianie składników odżyw­czych do organizmu. Cząstki pożywienia, które nie mogą być rozłożone przez układ trawienny, takie jak błonnik, przechodzą przezeń, kierując się ku tylnemu wyjściu.

Żucie oddziela składniki odżywcze owoców i warzyw od nierozpuszczalnego błonnika. Im le­piej żujesz przed połknięciem, tym więcej skład­ników z posiłku wchłonie Twój organizm.

Wyciskanie soków jest znakomitym sposobem wy­dobywania ogromnych ilości składników odżywczych z owoców i warzyw bez potrzeby siedzenia i przeżuwania 10 kg warzyw każdego dnia. Wyciśnięcie soku uwalnia w przybliżeniu 90% składników odżywczych z poży­wienia, co daje wynik ok. 3 razy lepszy niż to, co mogli­byśmy uzyskać, używając tylko naszych zębów. Innym kluczowym czynnikiem jest wchłanianie.

Jeżeli układ pokarmowy objęty jest stanem zapalnym i opanowa­ny przez szkodliwe bakterie, to możliwe, że wchłaniana będzie tylko mała ilość składników odżywczych z pożywie­nia. Świeży sok jest żywy, bogaty w substancje odżywcze i łatwy do przyswojenia i wykorzystania przez organizm.

  Świeży sok

Pokar­mu wymaga dużej ilości energii, a ludzie chorzy mają z nią zwykle problemy. Po­trzebują składników odżywczych i ener­gii z pożywienia, ale energia niezbędna do trawienia pokarmu uszczupla energię dla procesów leczniczych w organizmie.

W rezultacie, wielu pacjentów w póź­nym stadium raka ma trudności z przy­swajaniem składników odżywczych z pożywienia. Gdy jednak pijemy świeżo wyciśnięty sok, witaminy, składniki mineralne, enzymy i fitoskładniki zo­stają szybko wchłonięte do krwiobiegu, gdzie przenoszone są do wszystkich komórek ciała, prawie nie zużywa­jąc przy tym energii na trawienie.

Początkowo wypijałem dziennie 1,9 l świeżego soku z marchwi, po­dzielonego na mniej więcej 8 porcji po 0,24 l w ciągu dnia. Później, gdy zdo­byłem trochę więcej wiadomości, zaczą­łem dodawać do niego więcej składników. Oto kilka spośród najważniej­szych składników, jakie warto włą­czyć do soków, oraz powody, dla których warto to zrobić. Poniżej mój podstawowy przepis na sok.

Mój podstawowy przepis na sok

warzywa
(JEDNA PORCJA)
5 małych marchewek
1 lub 2 łodygi selera
½ korzenia buraka (i kilka liści buraka)
kawałek kłącza imbiru
Mój zaawansowany przepis na sok
(DWIE PORCJE)
5 małych marchewek
1 lub 2 łodygi selera
½ korzenia buraka (i kilka liści buraka)
1 kawałek kłącza imbiru (lub tyle, ile możesz znieść)
1 lub 2 kawałki kłącza kurkumy (lub tyle, ile możesz znieść)
¼ do ½ cytryny lub limonki, ze skórką
1 całe zielone jabłko, ze skórką
1 ząbek czosnku (lub tyle, ile możesz znieść)
Wyciśnij sok ze wszystkich skład­ników razem i zmierz, jaką obję­tość soku pozwala uzyskać Twoja wyciskarka. Następnie pomnóż ilość składników, by uzyskać po­żądaną ilość soku, jaką chcesz przygotowywać każdego dnia.

Marchew

Sok z niej zawiera więcej na­turalnie występującej witaminy A, alfa­-karotenu i beta-karotenu niż cokolwiek innego na świecie. Jedna filiżanka su­rowego soku z marchwi o pojemności 0,24 l zawiera ponad 45 000 j.m. witami­ny A, która sprzyja detoksykacji wątroby i jest zdrowa, w odróżnieniu od izolo­wanej syntetycznej witaminy A, wystę­pującej w większości suplementów.

Marchew jest bogata w witami­nę B6, zawiera również witami­ny E i K, składniki mineralne, takie jak sód, potas, wapń, magnez i żelazo, oraz flawonoidy i karotenoidy, ta­kie jak likopen, a także luteinę.

Wszystkie te składniki odżywcze współdziałają, odżywiając komór­ki, wspierając zdolność organizmu do powstrzymywania rozwoju wielu różnych rodzajów raka i stymulując aktywność układu odpornościowego. Karotenoidy i witamina A wyka­zały silną zdolność hamowania pro­cesów wywołujących raka, nie tylko w wyniku działania wirusów, ale i związków chemicznych czy pro­mieniowania.

Działanie to wynika przynajmniej częściowo z bezpośred­niego wpływu wspomnianych skład­ników odżywczych na nasze geny1. Innym silnym związkiem przeciwra­kowym występującym w marchwi jest falkarinol, alkohol tłuszczowy o udowodnionych laboratoryjnie wła­snościach przeciwbakteryjnych, prze­ciwgrzybiczych, przeciwzapalnych, wzmacniających odporność oraz prze­ciwrakowych, szczególnie przeciwko białaczce i rakowi jelita grubego2.

Buraki

Buraki należą do najbogatszych w prze­ciwutleniacze warzyw i – podobnie jak marchew – obfitują w karotenoidy, li­kopen i witaminę A o silnym działaniu przeciwrakowym i antymutagennym. Buraki zawierają silny fitoskładnik prze­ciwrakowy o nazwie proantocyjanidyna, który nadaje im kolor. Zawierają też beta­inę (naturalny czynnik przeciwzapalny), witaminę C, foliany, mangan i potas. Pamiętaj, żeby wyciskać sok zarówno z części korzeniowej, jak i z liści i łodyg.

Seler

Seler, podobnie jak marchew, zawiera przeciwrakowy związek o nazwie falkari­nol, a także witaminy A, C i K, składniki mineralne takie jak potas, wapń i ma­gnez, oraz wiele innych fitoskładników, m.in. polisacharydy, przeciwutlenia­cze, kwasy fenolowe i flawonoidy. 2 zasługujące na uwagę przeciwrakowe flawonoidy zawarte w selerze to apigeni­na i luteolina.

Apigenina blokuje aroma­tazę, enzym organizmu, wspomagający wydzielanie hormonu wzrostu raka, estrogenu, i hamuje rozwój komórek raka piersi i prostaty3. Wykazano, że apigeni­na uwrażliwia komórki rakowe na che­mioterapię poprzez aktywowanie genu supresji guzów oznaczanego jako p534.

seler
Luteolina pomaga chronić ko­mórki przed uszkodzeniami DNA, a zarówno apigenina, jak i lu­teolina wykazały działanie antyangio­genne (blokujące tworzenie naczyń krwionośnych, odżywiających raka)5.

Imbir

Imbir to kłącze o potężnej mocy, za­wierające związki o działaniu przeciwu­tleniającym, przeciwzapalnym i prze­ciwrakowym6. Liczne badania wykazały, że imbir może hamować wzrost komórek rakowych, spowalniać przerzuty, wywo­ływać śmierć komórek rakowych, chronić zdrowe komórki przed uszkodzeniami powodowanymi przez radioterapię i zwiększać skuteczność chemioterapii7. Świeże kłącze imbiru jest ostre w sma­ku i nawet niewielki jego plasterek lub kawałek jest ilością wystarczającą.

Porady dla wyciskających soki

  • Rzecz pierwsza i najważniejsza, to ku­powanie organicznych składników soku. Większość nieorganicznych produktów komercyjnych zawiera ślady toksycznych pestycydów, fungicydów i herbicydów. Trzeba o tym pamiętać, ale jeśli nie masz możliwości zdobycia produktów orga­nicznych lub nie możesz sobie na nie pozwolić, nie rezygnuj z tego powodu. Korzyści i tak przewyższą ryzyko, więc wyciskaj sok z tego, co możesz zdobyć. 
  • Nie przywiązuj zbyt dużej wagi do przepisu na sok lub proporcji składni­ków. Od rodzaju soku, jaki chcesz przy­gotować, zależeć będą ilości składników, i bez trudu ustalisz je w praktyce. Istnieją tysiące możliwych kombinacji soków, więc baw się eksperymentowaniem. 
  • Nie wyciskałem soku z zielonych warzyw liściastych, ponieważ nie dają one tyle soku, co owoce i warzywa ko­rzeniowe, i zawsze miałem wrażenie, że je marnuję. Poza tym niektóre zielone warzywa liściaste, takie jak szpinak i jar­muż, zawierają duże ilości kwasu szcza­wiowego, co może stanowić problem dla pewnych osób. Wolę jeść zielone warzywa liściaste w całości w postaci sałatki lub blendować je w koktajlu. 
  • Często „doładowuję” sok organicznymi sproszkowanymi warzywami zielonymi.
spirulina
Na rynku można znaleźć produkty wielu firm, zawierające zazwyczaj różnorodne składniki, takie jak trawa jęczmienna, trawa pszeniczna, chlorella i spirulina, a także mnóstwo kiełków i warzyw. Zielone sproszkowane mieszanki obfitują w chlorofil, pierwiastki śla­dowe, przeciwutleniacze i enzymy. Niektóre marki dostępne są też w poje­dynczych pakietach, będących dużym ułatwieniem w podróży i przygotowy­waniu zielonych soków w drodze. 
  • Jeżeli wyciskasz sok z dużych par­tii składników, najlepszą praktyką jest przechowywanie go w lodówce w her­metycznych szklanych słoikach lub butelkach. Napełniaj butelki aż do samej krawędzi, pozostawiając w nich jak najmniej powietrza. Spowolni to utle­nianie i pomoże zachować świeżość i wartość odżywczą soku przez cały dzień. Zalecam picie soku wcześnie rano, w połowie poranka, w porze lunchu, po południu i w porze kolacji, kończąc to, co zostało, przed pójściem spać. 
  • Jeżeli zamierzasz poważnie zabrać się za wyciskanie soków, będzie Ci po­trzebna dobra wyciskarka. Ja kupiłem w 2004 r. wyciskarkę Champion Juicer z silnikiem komercyjnym za 300 dola­rów i służyła mi dobrze przez ponad 10 lat, zanim zaistniała potrzeba wy­miany części. Inne wysokiej jakości marki to Omega, Green Star i Breville. 
  • Jeżeli masz niewiele pieniędzy, po­szukaj używanej wyciskarki na eBay lub Craigslist, albo popytaj znajomych w mediach społecznościowych.

A co z cukrem?

Często kontaktują się ze mną osoby zaniepokojone tym, że sok z marchwi lub buraków zawiera zbyt wiele cu­kru, a „cukier odżywia raka”. Choć prawdą jest, że komórki rakowe żywią się przede wszystkim glukozą, to tak samo czynią wszystkie inne komórki naszego ciała.

Wszystkie owoce, wa­rzywa, zboża i białka zwierzęce za­mieniane są w glukozę dla odżywiania komórek. Marchew i buraki zawierają przeciwrakowe składniki odżywcze, które mogą wyłączać geny rakowe, zakłócać rozmnażanie komórek rako­wych, blokować przerzuty i powodo­wać samobójstwa komórek rakowych.

Moim zdaniem, korzyści płynące z fitoskładników i związków prze­ciwrakowych w marchwi, burakach i owocach znacznie przewyższają wszelkie potencjalne negatywne skutki spożywania zawartego w nich cukru. Nie dostajemy raka z po­wodu jedzenia zbyt dużych ilości owoców, marchwi lub buraków.

Sok z marchwi i sok z buraków to podstawowe składniki legendar­nych przeciwrakowych protokołów żywieniowych dr Maxa Gersona i dr Rudolpha Breussa, a sam znam też wiele osób, które przeżyły raka, a któ­rych protokoły lecznicze obejmowały duże ilości soku z marchwi i buraków. A co z sokami owocowymi? W nie­których pozycjach literatury, jakie czytałem, utrzymywano, że nawet świeżo wyciśnięty sok owocowy zawiera zbyt dużo skoncentrowa­nego cukru, by nadawał się dla pacjentów chorych na raka, więc początkowo unikałem soku owoco­wego i jadłem tylko owoce w całości lub zblendowane w koktajlach.

Od tamtego czasu mój stosunek do świe­żych soków owocowych uległ zmianie. W sokach owocowych, szczególnie z zie­lonych jabłek i cytryny, zawarte są silne związki przeciwrakowe. Przeciwrakowa terapia Gersona obejmuje jedną porcję świeżego soku pomarańczowego każdego ranka i kilka porcji soku 50/50 z zielo­nych jabłek i marchwi w ciągu dnia.

Jeżeli niepokoi Cię cukier w soku owo­cowym, możesz w zamian zjadać jabłka i pomarańcze w całości, lecz w żadnym wypadku nie pomijaj soku z cytryny.

Mój sokowy porządek dnia

  sok

Kupowane w sklepach soki owocowe i wa­rzywne nie są zalecane, ponieważ często nie są one świeże, lecz zostały przetwo­rzone, pasteryzowane i konserwowane. Najlepszą strategią jest świeży sok or­ganiczny. Niektórzy eksperci zdrowotni zalecają wypijanie świeżego soku na­tychmiast, by maksymalnie wykorzystać jego wartość odżywczą, ale stwierdzono, że świeży sok zachowuje enzymy i za­wartość odżywczą przez kilka dni.

Nie mogłem sobie pozwolić na luk­sus przygotowywania świeżej szklanki soku 8 razy dziennie, musiałem więc wymyślić system, który byłby prosty i możliwy do regularnego stosowania. Moim największym priorytetem było codzienne wprowadzanie do organi­zmu dużych ilości soku. Codziennie z samego rana przygotowywałem więc dużą porcję soku, która mia­ła mi wystarczyć na cały dzień.

Zacząłem od 2,5 kg organicz­nej marchwi, z której uzyskiwałem ok. 1,2 l soku, a następnie dodawałem kłącze imbiru, buraki, seler i inne składniki, by otrzymać 1,9 l soku, który popijałem przez cały dzień. Najlepiej byłoby spożywać 1,9 l w 8 porcjach po 0,24 l mniej więcej co godzinę. Wiele holistycz­nych klinik onkologicznych zale­ca pacjentom wypijanie 1-3 l soku dziennie. W terapii Gersona pa­cjenci chorzy na raka piją 13 soków dziennie, po jednym co godzinę.

Traktuj sok jako pokarm leczni­czy. Dawkowanie co godzinę jest najlepszym sposobem utrzymania wysokiego poziomu składników od­żywczych we krwi przez cały dzień.

Potężna sałatka zwalczająca raka

Drugim komponentem mojej diety przeciwrakowej było spożywanie największej i najsilniej działają­cej sałatki na świecie – na lunch i na obiad. Chciałem każdego dnia wprowadzić do organizmu tak dużo przeciwrakowych wa­rzyw, jak to tylko możliwe. Nie ma żadnego sekretnego przepisu na tę sałatkę, ale trzyma­łem się pewnych wytycznych. Nie było w niej mięsa, sera ani pocho­dzących ze sklepu sosów sałatko­wych, a gdy tylko mogłem, uży­wałem produktów organicznych.

Staraj się nie pomijać odżywczych drożdży, orzechów i nasion (oczywiście, jeżeli nie masz na nie alergii). Odżywcze drożdże zawierają pewien rodzaj błonnika o nazwie beta-glukan, związek immunomodulujący, który wzmacnia obronę organi­zmu przed infekcjami i rakiem8. Istnieje ponad 20 badań japoń­skich, potwierdzających, że beta­-glukan może nasilać efekty le­czenia chemio- i radioterapią, jak również zwiększać odsetek prze­życia i poprawiać jakość życia9.

Również orzechy mają sil­ne własności przeciwrakowe. W 7-letnim badaniu stwierdzono, że osoby, które przeżyły raka je­lita grubego III stopnia i zjadały co najmniej 57 g orzechów drzew­nych tygodniowo – w przybliże­niu 48 migdałów lub orzechów włoskich (ok. 7 dziennie) – były o 42% mniej zagrożone nawrotem nowotworu i o 57% mniej zagro­żone śmiercią z powodu tego raka niż ci, którzy nie jedli orzechów10.

Potężna sałatka zwalczająca raka

 brokuły
Zielone warzywa liściaste (np. jarmuż, szpinak, boćwina, rukiew wodna, rukola)
Brokuły lub kiełki brokułów
Kalafior
Kapusta czerwona
Plasterek czerwonej, żółtej lub zielonej cebuli
Pory
Papryka czerwona, żółta lub zielona
Połówka lub całe awokado
Ziarna słonecznika
Migdały lub orzechy włoskie (niesolone, surowe lub palone)
Kiełki fasoli garbanzo
Kiełki czarnej soczewicy
Kiełki fasoli mung

Uwaga: możesz swobodnie dodawać wszelkie inne warzywa, które lubisz.
Namaczanie i kiełkowanie uwalnia enzymy i składniki odżywcze orzechów oraz nasion, jak również może ułatwiać ich trawienie, ale nie jest konieczne. Także nieskiełkowane orzechy i nasiona są wspaniałymi, zdrowymi produktami. Rośliny strączkowe powinny zostać namoczone i skiełkowane, jeżeli mają być spożywane na surowo. W przeciwnym razie należy je ugotować.

Mój przeciwrakowy sos sałatkowy

sos sałatkowy
Ocet z cydru jabłkowego
Oliwa z oliwek extra vergine i/lub olej lniany extra vergine
Organiczne oregano
Organiczny sproszkowany czosnek
Organiczna sproszkowa­na kurkuma lub curry
Organiczna papryka cayenne
Organiczny pieprz czarny
Organiczna posypka Bragg (mie­szanka 24 ziół i przypraw)
Odżywcze drożdże
Lekko skrop sałatkę do smaku oliwą z oliwek lub olejem lnianym i organicz­nym octem z cydru jabłkowego. Jeżeli nie odpowiada Ci smak octu jabłkowe­go, doskonale zastąpi go sok z cytryny, który też jest wspaniałym dodatkiem. Posyp przyprawami do smaku.

Koktajl przeciwrakowy

Kolejnym sposobem wprowadzenia do organizmu wszystkich wspomnia­nych składników przeciwrakowych jest wrzucenie wszystkich (lub więk­szości) składników potężnej sałatki do blendera z dodatkiem 1 lub 2 filiża­nek oczyszczonej wody, zblendowanie ich do postaci płynnej i wypicie.

Przydaje się to szczególnie wtedy, gdy nie możesz jeść stałych pokar­mów, chcesz spożyć je w drodze lub po prostu chcesz pozwolić szczękom odpocząć od żucia. Zblendowanie do postaci płynnej zwiększa także ilość przyswajal­nych składników odżywczych.

Sałatka w płynie będzie miała smak trochę niezwykły, ale nie za­pominaj, że to pokarm leczniczy. Inną możliwością jest podgrzanie zblendowanej sałatki na kuchence. Jeżeli chcesz, by składniki pozostały surowe, podgrzej ją tylko do tem­peratury ok. 38°C, odpowiednio przypraw i zjedz jak zupę. Jeżeli trawienie surowego pożywienia sprawia Ci kłopoty (w postaci bo­lesnych skurczów lub wzdęć), mo­żesz koktajl całkowicie ugotować i spożywać na ciepło lub na zimno.

Mój przeciwrakowy koktajl owocowy

koktajl
1-4 filiżanek mrożonych or­ganicznych jagód (np. boró­wek amerykańskich, jeżyn, malin, truskawek, wiśni)
Garść zielonych warzyw liściastych, takich jak szpinak lub jarmuż
Garść migdałów, orzechów włoskich lub jednych i drugich
1 banan lub 3-5 dak­tyli bez pestek
1 młody tajski orzech ko­kosowy (mleko i miąższ)
Zblenduj wszystkie składniki w blenderze z dodatkiem 1 fili­żanki oczyszczonej wody. Jeżeli koktajl jest zbyt gęsty, stopnio­wo dodaj nieco więcej wody.

Codzienny przeciwrakowy plan dnia

Oto jak wyglądał mój ty­powy dzień, gdy leczyłem się z raka, choć także i teraz tak wygląda.

  • Jednym z moich zamia­rów było życie możliwie blisko natury, spanie w całkowitej ciemności i budzenie się w spo­sób naturalny, dzięki światłu słońca, zamiast zrywania się z łóżka na dźwięk budzika.
  • Gdy wstanę, pierwszą rzeczą, jaką robię każdego ranka, jest nawodnienie. Wypi­jam 0,5 l oczyszczonej wody i/lub herbatę parzoną na zimno przez noc, a także biorę suplementy, które powinno się przyjmo­wać wcześnie rano. Dodatkową korzyścią z wypijania kilku filiżanek wody z samego rana jest pobudzenie perystaltyki jelit.
  • Następnie przez 10-20 min wykonuję ćwicze­nia aerobowe, takie jak bieg, jazda na rowerze lub skoki na mini-trampolinie, by się obudzić, pobudzić pracę serca i krążenie krwi, a przy tym spocić się. Ćwiczenia aerobowe nie tylko przynoszą organizmowi korzyści przeciwra­kowe, lecz także poprawiają samopoczucie i sprzyjają detoksykacji poprzez pocenie się.
  • Później biorę szybki prysznic i spędzam kilka minut na przestawieniu umysły na wła­ściwe tory na cały dzień, czytając fragment tekstu religijnego, modląc się i/lub medytu­jąc, pisząc dziennik czy też sporządzając lub przeglądając listę czynności do wykonania.
  • Następnie przyrządzam sok na cały dzień, w przybliżeniu 1,9 l. Ta czynność zabiera mi pra­wie godzinę. Radzę zamienić ją w przyjemność: podczas obsługiwania wyciskarki można słuchać ulubionej muzyki lub ciekawego podcastu.

Przez pierwsze 90 dni mojej uzdrawia­jącej podróży nie jadałem śniadań, a tylko popijałem sok przez cały ranek aż do lunchu. Czasami zjadałem w połowie ranka owoco­wą przekąskę, taką jak grejpfrut czy zielone jabłko. Jeżeli chcesz przybrać na wadze lub utrzymać ją, doskonałym pomysłem na śnia­danie będzie owsianka lub koktajl owocowy.

Lunch i obiad każdego dnia stanowiła potężna sałatka zwalczająca raka. Czasa­mi po południu przegryzałem orzechy lub owoce. Zazwyczaj przed lunchem i obia­dem przez 10 min skakałem na trampolinie, by zwiększyć ilość ćwiczeń w ciągu dnia i po­budzić krążenie w układzie limfatycznym.

Gdy była ładna pogoda, często chodzili­śmy po obiedzie na spacer z psem. Po obie­dzie i przed snem kończyłem cały sok, jaki pozostał, czasem wypijałem herbatę zio­łową i starałem się położyć do łóżka w cią­gu kilku godzin po zachodzie słońca.

Ile jeść?

Zjadałem codziennie 2 potężne sałatki i wypijałem 8 szklanek soku warzywnego, a także owocowy koktajl. Każdego dnia dostarczałem organizmowi obfitej ilości składników odżywczych w 15-20 porcjach owoców i warzyw. Zmasowane działa­nia przynoszą zmasowane rezultaty. Uwaga: Sałatki nie muszą być „po­tężne”. Niech będą wystarczająco duże, by zaspokoić Twój apetyt i aby nie od­czuwać głodu godzinę później

Zaadaptowano z książki Chrisa Warka pt. „Chris Beat Cancer” (wyd. pol. „Ty też możesz pokonać raka”, Wydawnictwo Vital, 2020), z przepisami z książki Chrisa i Micah Wark pt. „Beat Cancer Kitchen” wydanej przez Hay House w 2021 r.

Bibliografia
  • Mutagenesis, 1999; 14(2): 153–72
  • Recent Pat Food Nutr Agric, 2011; 3(1): 64–77
  • Biochem Biophys Res Commun, 1998; 248(3): 935–9
  • Proc Natl Acad Sci U S A, 2008; 105(44): 16958–63
  • Am J Clin Nutr, 1998; 67(6): 1210–8; Cancer Res, 1997; 57(14): 2916–21
  • J Food Sci, 1993; 58(6): 1407–10; Ai Zheng, 2003; 22(9): 959–63
  • Crit Rev Food Sci Nutr, 2011; 51(6): 499–523; Postepy Hig Med Dosw (Online), 2016; 70(0): 722–34; Nutrients, 2016; 8(3): 156
  • Mol Nutr Food Res, 2014; 58(1): 183–93
  • J Korean Med Sci, 2006; 21(5): 781–9
  • J Clin Oncol, 2018; 36(11): 1112–20
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny