RAK - śmiertelny wróg Angeliny Jolie

Zdrowe zakupy

Suplementy diety

Andrographis ParActin®

Suplementy diety

Ashwagandha KSM-66 BIO

Suplementy diety

AstaZine® Astaksantyna

Suplementy diety

Koenzym Q10

Suplementy diety

Kolagen UC-II®

Suplementy diety

Kurkuma BCM-95®

Suplementy diety

Żeńszeń fermentowany GS15-4®

Jako Lara Croft - bohaterka filmów akcji - próbowała uratować świat od zagłady. Jako Ambasador Dobrej Woli ONZ - aktywnie pomaga uchodźcom. Jako aktorka - zdobyła najwyższe wyróżnienie - Oskara. Szczęśliwa matka i żona. Jako kobieta - ma tylko jednego śmiertelnego wroga - nowotwór. Rak zabrał jej najbliższych członków rodziny.

W walce na śmierć i życie Angelina Jolie-Pitt jest w stanie posunąć się do wszystkiego, nawet amputacji organów obciążonych potencjalnym ryzykiem choroby. Czy to możliwe, że usunięcie narządów, w których może rozwinąć się nowotwór sprawi, że nie zachorujemy na raka?

Rak - zabójczy przeciwnik

Wczoraj w dzienniku "The New York Times"  ukazał się list do redakcji znanej amerykańskiej aktorki Angeliny Jolie-Pitt, na temat laparoskopowego obustronnego usunięcia jajników i jajowodów, którą przeszła w zeszłym tygodniu.

Dwa lata temu artystka poddała się podwójnej mastektomii, na którą zdecydowała się po informacji o tym, że jest nosicielką mutacji genu BRCA1. Obciążenie genetyczne wiąże się u niej ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na chorobę nowotworową. Na raka zmarła matka, babcia i ciotka celebrytki.

Ostatnio lekarze wykryli u Angeliny Jolie-Pitt podwyższony poziom antygenu nowotworowego CA-125, który jest wykorzystywany w diagnostyce onkologicznej.

Wysoki wskaźnik CA-125 ma związek wtym wypadku m.in. z 80 procentowym ryzykiem raka jajnika oraz innego rodzaju nowotworów. Lekarze stwierdzili, że ilość tego typu markerów u aktorki wskazuje na wczesne stadium raka jajnika.

Specjaliści szacują, że Angelina Jolie-Pitt dzięki decyzji usunięciu jajników zredukowało u niej szansę na raka tego organu do poziomu 5 procent, a ryzyko zachorowania na nowotwór piesi po mastektomii wynosi obecnie około 2-3 procent. Czy zatem powinniśmy masowo usuwać potencjalnie zagrożone narządy?

Czy da się wyprzedzić raka?

Opinie naukowców są w tej sprawie podzielone. Przypadek Angeliny Jolie jest szczególny. Choroby onkologiczne występowały u wszystkich kobiet najbardziej genetycznie podobnych do aktorki. Ryzyko, że nowotwór również i u niej okaże się śmiertelny, było bardzo duże. Nie było także przeciwwskazań do przeprowadzenia operacji.

Najbardziej sensowne w tej sytuacji wydaje się apelowanie do wszystkich kobiet, aby często odwiedzały lekarzy specjalistów i dbały o regularne badania, tylko wtedy można najszybciej wykryć różne rodzaje raka i skutecznie reagować.

Tekst: Monika Piorun