Eksperyment przeprowadzono wśród kobiet, które zauważyły u siebie pewne objawy zaniku kości, czyli osteopenii prowadzącej do osteoporozy. Wiele wcześniejszych badań potwierdziło, że choć ćwiczenia tai-chi nie powstrzymują utraty masy kostnej, to w znacznym stopniu ten proces spowalniają. Spektakularne różnice w gęstości kości odnotowano np. u ochotniczek, które uprawiały tai-chi pięć razy w tygodniu przez rok1.
Tym razem naukowcy postanowili zbadać, jak na układ kostny wpłynie połączenie treningów tai-chi z piciem zielonej herbaty, uchodzącej za panaceum na niemal wszystkie dolegliwości. W ciągu 6 miesięcy dzięki wykonywaniu ćwiczeń (3 jednogodzinne sesje tygodniowo) oraz przyjmowaniu wraz z herbatą (500 ml dziennie) obecnych w niej polifenoli u badanych wrócił do normy metabolizm kości, a także zwiększyła się ich mineralna gęstość.
O czym to świadczy?
Bibliografia
- K. Chan, L. Qin, M. Lau et al., Archives of Physical Medicine and Rehabilitation, vol. 85, no. 5, pp. 717–722, 2004
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21766228
Wykonywanie ćwiczeń tai-chi w połączeniu z piciem zielonej herbaty wywołuje biochemiczne reakcje wspomagające naturalne procesy regeneracji kości2. Z wiekiem kości tracą gęstość i stają się kruche m.in. wskutek niedoborów pewnych minerałów, głównie wapnia. Wiąże się to ze spowolnionym metabolizmem, który nie nadąża za potrzebami organizmu. Rośnie w związku z tym ryzyko złamań osteoporotycznych kręgosłupa, a także kości udowych.
Problem jest bardzo poważny, gdyż mogą one być pierwszym objawem osteoporozy, a w dodatku często prowadzą do kalectwa, zwłaszcza w przypadku złamania szyjki kości udowej. Wyniki badania powinny zainspirować również młode kobiety. Tai-chi i zielona herbata są dzisiaj powszechnie dostępne, a więc wystarczy chcieć!