Liczne badania wykazały, że układy emocjonalne przygotowują nas do sprostania wyzwaniom, jakie napotykamy, regulując aktywację układu sercowo-naczyniowego, mięśniowo-szkieletowego, neuroendokrynnego oraz autonomicznego układu nerwowego1.
Ten związek między doznaniami a stanami ciała znajduje również odzwierciedlenie w sposobie, w jaki mówimy o uczuciach2 - i tak zakochani twierdzą, że motyle fruwają im w brzuchu, osoby, które doznały nagłej ulgi, wspominają, jak zmiękły im kolana, natomiast, porzuceni kochankowie mówią, że złamano im serca.
Naukowcy z Uniwersytetu Aalto dowodzą, że te powiedzenia mają głęboki sens, bowiem emocje są powiązane z konkretnymi obszarami naszego ciała. By to udowodnić, przeprowadzili 5 eksperymentów, podczas którego uczestników z Europy i Azji poddali działaniu emocjonalnych obrazów, wypowiedzi, opowieści i filmów.
Badani zaznaczali obszary, w których odczuli spadek lub wzrost aktywności. Na tej podstawie akademicy sporządzili uniwersalny atlas ludzkich emocji, w którym poziomy aktywności oznaczono kolorami, przy czym niebieski oznacza jej spadek, czarny brak zmian, a czerwony i żółty wzrost.
Zdaniem Finów tak unikalne narzędzie do badania emocji może sprawdzić się jako biomarker zaburzeń emocjonalnych3.
Gniew Pięści są zaciśnięte, a napięcie sięga od górnej części torsu aż po sklepienie czaszki. Badanym ochotnikom złość dosłownie uderzyła do głowy.
Strach ogarnia całą górną część ciała. Napinają się ramiona i łydki. Żołądek się kurczy, a w klatce piersiowej pojawia się uczucie ucisku. Lęk obejmuje także intensywnie głowę, np. zęby mogą dzwonić ze strachu.
Obrzydzenie koncentruje się w żołądku i rozciąga się przez przełyk do głowy. Co zaskakujące odczuwamy je też w rękach. Możliwe, że dlatego, by zapewnić gotowość do działania i obronę przed czymś, co budzi w nas wstręt.
Szczęście mrowiące ciepło ogarnia nas od stóp do głów. Całe ciało reaguje na tę emocję. Dosłownie odczuwamy je każdą komórką ciała.
Smutek może powodować wręcz ból fizyczny, wywołany uciskiem w klatce piersiowej (np. ukłucie w sercu). W reszcie ciała dominuje pustka. Okolice brzucha są odrętwiałe.
Zaskoczenie wręcz eksploduje w głowie i w piersiach. Oddech przyspiesza. Mówi się, że ze zdumienia odjęło mowę lub że serce na chwilę stanęło.
Stan neutralny Ciało jest rozluźnione. Odczuwamy spadek aktywności w klatce piersiowej, rękach i nogach.
Niepokój bierze w kleszcze klatkę piersiową i brzuch - martwimy się ze ściśniętym sercem lub skręconym żołądkiem. W tym czasie kończyny są jakby odrętwiałe.
Zaskoczenie Podczas zaskoczenia intensywnie aktywują się głowa i piersi. Przyspiesza oddech, czasem mamy wrażenie, że serce na chwilę przestało bić.
Miłość Serce bije jak szalone, a w brzuchu mamy motyle. Resztę ciała przenika błogie ciepło, które nie ogarnia tylko stóp i łydek. Mówi się, że zaślepia, że jest gorączką rozumu, że odbiera mowę.
Depresja Klatka piersiowa, serce i żołądek wpadają do zimnej dziury. Inne partie organizmu ogarnia zniechęcenie. Aktywność fizyczna zamiera - nie chce nam się ruszyć ręką ani nogą, czasem nogi mogą być ciężkie jak z ołowiu.
Pogarda lokuje się dokładnie w 3 miejscach: głowie (wykrzywia twarz), górnej części klatki piersiowej i dłoniach. Co ciekawe w okolicach pachwin następuje osłabienie aktywności.
Duma Ramiona i plecy prostują się. Powstaje napięcie, sięgające od grzbietów dłoni, aż do czaszki. Duma skupia się głównie w klatce piersiowej (wypinamy pierś). Co ciekawe, pod przeponą jej odczuwanie znika jak odcięte nożem.
Wstyd Uczucie gorąca pojawia się w głowie i klatce piersiowej (wstyd pali policzki). Wzmożona aktywność odczuwalna jest głównie w górnej części ciała.
Zazdrość koncentruje się w czaszce i sięga lekko w dół, w stronę klatki piersiowej. Nie schodzi jednak poniżej serca. Reszta organizmu pozostaje neutralna. Czasami nazywa się ją żółtaczką duszy.
- FBM DeWaal (Annals of the New York Academy of Sciences, New York) 2003, 1000: 348-66
- Kövecses Z Metaphor and Emotion: Language, Culture, and Body in Human Feeling (Cambridge Univ Press, Cambridge, UK, 2000)
- PNAS, January 14, 2014, 111, 2:646-51, doi: 10.1073/ pnas.132166411