Od dawna podejrzewano, że mężczyźni i kobiety zakochują się nieco inaczej i ich priorytety (zwłaszcza na początku związku) mogą być różne. Panuje przy tym przekonanie, że to panie są tą bardziej romantyczną stroną, która bardziej poświęca siebie na budowanie relacji i utrwalanie związku – i to panie zakochują się jako pierwsze.
Australijscy naukowcy postanowili przyjrzeć się bliżej temu poglądowi, a wyniki ich badań okazały się interesujące: to mężczyźni zakochują się pierwsi i częściej wpadają w sidła Amora. Zaskoczeni?
Mężczyźni czy kobiety? Zakochanie oczami naukowców
W badaniu wzięło udział 808 ochotników znających język angielski. Pochodzili oni z 33 krajów Europy, Ameryki Północnej i Afryki i wszyscy deklarowali zakochanie, niezależnie od statusu związku (randki czy stała relacja, np. małżeństwo). To kluczowy czynnik, ponieważ wcześniejsze prace na ten temat nie skupiały się na subiektywnym uczuciu zakochania.
Naukowcy zbierali dane poprzez platformę internetową. Badano:
- liczbę razy, kiedy dana osoba zakochała się, postęp w miłości, czyli proporcję między czasem trwania związku a czasem bycia zakochanym (zakochanie przed rozpoczęciem związku, w tym samym czasie lub po rozpoczęciu związku),
- intensywność miłości romantycznej, mierzoną specjalną skalą,
- częste myślenie o ukochanej osobie (mierzone w postaci procenta godzin przeznaczonych na rozmyślania w tzw. okresie czuwania, czyli poza snem), zaangażowanie, za pomocą specjalnej skali.
Ponadto specjaliści odnotowali wiek uczestników (18-25 lat), odsetek ochotników konkretnej płci dla danego kraju, różnice między tymi odsetkami, okres zakochania (maksymalnie 23 miesiące) oraz liczbę dni od ostatniego stosunku płciowego.
Po przeanalizowaniu zebranych danych naukowcy byli gotowi udzielić odpowiedzi na odwieczne pytanie: kto zakochuje się jako pierwszy i silniej odczuwa to zakochanie – mężczyźni czy kobiety?
Mężczyźni zakochują się wcześniej niż kobiety
Z uzyskanych informacji udało się wysnuć wniosek, że mężczyźni zakochują się średnio o 1 miesiąc wcześniej niż kobiety. Do tego to właśnie płeć męska częściej (30%) niż płeć żeńska (20%) wchodziła w relację romantyczną już zakochana.
To nie jedyny wniosek autorów badania po zapoznaniu się z zebranymi danymi. Oprócz tego zaobserwowano, że panowie zakochiwali się częściej niż panie, ale to właśnie płeć piękna doświadczała miłości romantycznej z większą intensywnością niż mężczyźni.
Również kobiety okazały się bardziej skupione na punkcie swoich partnerów: myślały o nich ponad połowę okresu dziennej aktywności, podczas gdy mężczyźni przeznaczali na tę czynność o 10% mniej czasu.
W przypadku zaangażowania w związek to kobiety ponownie zajęły pierwsze miejsce, ale ta różnica między płciami okazała się najmniejsza ze wszystkich badanych parametrów i, według naukowców, nieistotna.
Mężczyźni i kobiety – z czego wynikają różnice w zakochaniu?
Zdaniem autorów badania te różnice mogą wiązać się z odmiennymi wyzwaniami adaptacyjnymi, przed którymi stawały kobiety i mężczyźni w historii ewolucyjnej miłości romantycznej.
Na przykład, szybsze i częstsze zakochiwanie się u mężczyzn może być sposobem na wejście w relacje z płodnymi kobietami i zademonstrowanie zaangażowania. Z kolei większa intensywność i częste myślenie o partnerze u kobiet może wynikać z faktu, że mają one więcej do zyskania z trwałej, dającej bezpieczeństwo relacji1.
Zakochanie – co jest naprawdę ważne?
Czy odkrycie, która płeć szybciej i silniej zakochuje się, jest istotne? Z naukowego punktu widzenia, owszem. Pozwoli np. w przyszłości jeszcze lepiej śledzić mechanizmy, które zachodzą w organizmie i dokładniej opracowywać metody wsparcia psychologicznego oraz seksuologicznego dla par i osób po rozstaniu. Ale w codziennych sprawach nie liczy się to, kto zakochał się jako pierwszy, tylko szczerość uczucia. Rozmowy i wspólne rozwiązywanie problemów, a także tolerancja dla przywar partnera, to ważniejsze aspekty związku niż mierzenie czasu przeznaczonego na myślenie o drugiej osobie.
- https://bsd.biomedcentral.com/articles/10.1186/s13293-025-00698-4