Badania naukowe wykazują, że bez względu na wiek, płeć i stan cywilny najlepsze samopoczucie osiągają osoby kochające się nie więcej niż raz na tydzień. - Ani mniej, ani więcej miłości fizycznej nie sprawi, że będziemy się czuć lepiej - przekonują badacze z Uniwersytetu Toronto-Mississauga.
Choć panuje stereotyp, że mężczyźni potrzebują więcej seksu niż kobiety, a im jesteśmy starsi, tym rzadziej odczuwamy potrzebę zbliżeń intymnych, to z naukowego punktu widzenia ani płeć, ani nasz wiek nie ma wpływu na poziom satysfakcji osiąganej dzięki aktywności płciowej - twierdzą specjaliści, którzy doszli do takich wniosków po przeanalizowaniu wyników badań 11 285 mężczyzn i 14 225 kobiet w Stanach Zjednoczonych.
Jeśli staramy się oszacować poziom zadowolenia z związku, to dużo większe znaczenie niż kontakt fizyczny ma relacja pomiędzy partnerami, poczucie wzajemnej bliskości i intymności.
Choć do szczęścia wcale nie potrzebujemy tyle seksu, jak nam się powszechnie wydaje, to jednak nadal potrzebujemy go bardziej od pieniędzy, by się dobrze czuć - podkreślają naukowcy.
Poziom dochodów nie ma wpływu na to, czy czujemy się szczęśliwi. Większe znaczenie ma w tym przypadku ilość naszych stosunków fizycznych. Bez względu na zasobność portfeli, osoby uprawiające seks rzadziej niż raz w tygodniu lub ci, którym się to zdarza częściej, wcale nie są bardziej zadowoleni niż pary współżyjące raz na 7dni.
Electric Love • Time Lapse from Android Jones on Vimeo.