Dieta bogata w czerwone mięso i wędliny może zwiększać ryzyko demencji

Polacy chętnie sięgają po czerwone mięso i wędliny, w tym liczne kiełbasy. Słynne "zostaw ziemniaczki, ale mięsko zjedz" słyszała większość z nas. Jak jednak wynika z badań naukowców z Harvardu, wieloletnie włączanie do diety czerwonego, zwłaszcza przetworzonego, mięsa może mieć związek szybszym pogarszaniem się zdolności poznawczych i rozwojem demencji. Pisze o tym czasopismo "Neurology", które opublikowało badnia dotyczące wpływu tych produktów na nasze zdrowie.

19 luty 2025
Artykuł na: 4-5 minut
Zdrowe zakupy

Naukowcy przez kilkadziesiąt lat obserwowali nawyki żywieniowe 133 771 osób biorących udział w badniach Nurses’ Health Study (NHS) oraz Health Professionals Follow-Up Study (HPFS). Ich celem było poznanie związku diety bogatej w produkty mięsne z zaburzeniami poznawczymi i demencją.

Średnia wieku tych, którzy zaczynali być poddawani obserwacji, wynosiła 49 lat, u żadnej nie stwierdzono demencji. Monitoring stanu zdrowia ochotników trwał nawet 43 lata. Okazało się, że u 11 173 osób demencja się rozwinęła. Dlaczego?

Quote icon
Czerwone mięso jest bogate w nasycone kwasy tłuszczowe i we wcześniejszych badaniach wykazano, że zwiększa ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 i chorób serca, które wiążą się z pogorszeniem zdrowia mózgu

– powiedział współautor pracy Dong Wang z Harvard Medical School (wydział Uniwersytetu Harvarda) w Bostonie.

Wędliny i kiełbasa

Co wykazały badania NHS i HPFS i na czym polegały?

Ochotnicy regularnie co 2 lub 4 lata wypełniali dziennik żywieniowy, w którym zapisywali, co jedli i jak często. Na tej podstawie naukowcy obliczali wielkość zjadanych przez nich dziennych porcji przetworzonego czerwonego mięsa.

Za nieprzetworzone czerwone mięso uważa się wołowinę, mięso ze świni, kozy i baraninę, zaś za przetworzone np. kiełbasę, bekon, parówki, salami. Za porcję mięsa uznawano kawałek o wadze ok. 90 gramów (wielkość odpowiadająca kostce mydła).

Okazało się, że osoby z grupy jedzącej najwięcej mięsa czerwonego miały o 13 proc. wyższe ryzyko rozwoju demencji w trakcie badań niż osoby z grupy jedzącej najmniejsze ilości mięsa. Nie wykazano natomiast różnic między osobami jedzącymi więcej nieprzetworzonego mięsa czerwonego (minimum jedna porcja dziennie) a osobami jedzącymi go mniej (niecałe pół porcji czerwonego mięsa na dzień).

Badacze uwzględnili przy tym niezbędne zmienne, jak wiek, płeć, styl życia, historia demencji w rodzinie i status społeczno-ekonomiczny.

Czym przetworzone czerwone mieso można zastąpić?

Jak wynika z badań, wystarczyła dziennie porcja orzechów i roślin strączkowych zamiast porcji przetworzonego mięsa i ryzyko demencji spadało o 19%. Również zastąpienie mięsa rybą i kurczakiem dawało obiecujące wyniki, poniważ spadek ryzyka demencji wynosił wtedy odpowiednio 28% i 16%.

***

Naukowcy zapowiadają, że będą badać kolejne czynniki mogące odpowiadać za negatywny wpływ czerwonego mięsa na zdolności poznawcze. Pod lupę zamierzają wziąć mikroflorę jelitową.

Okazało się na przykład, że tlenek N-trimetyloaminy (TMAO), będący prduktem rozkładu mięsa przez bakterie obecne w naszym układzie pokarmowym, może nasilać zaburzenia poznawcze poprzez wpływ na odkładanie się w mózgu amyloidu i białka tau, co jest charakterystyczne dla choroby Alzheimera. Nie ma jednak jeszcze wystarczająco dużo badań na ten temat.

Negatywnie wpływać na zdrowie mózgu mogą również tłuszcze nasycone i sól obecne w przetworzonym mięsie czerwonym.

Źródło: PAP

 

 

 

Wczytaj więcej
Nasze magazyny