Wścieklizna. Jak ją rozpoznać i co robić w razie ugryzienia?

Co jakiś czas docierają do nas informacje o miejscowych ogniskach wścieklizny wśród zwierząt, rzadko natomiast słyszymy o przypadkach tej choroby wśród ludzi. Wynika to przede wszystkim z regularnych szczepień psów oraz lisów – dwóch głównych wektorów wirusa wywołującego tę chorobę. Wciąż jednak istnieje ryzyko zetknięcia się z chorym osobnikiem, warto więc poznać objawy wścieklizny u zwierząt i ludzi oraz sposób postępowania w razie ugryzienia.

Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

W social mediach można natknąć się na nagranie z hinduskiego szpitala, gdzie pacjent dostaje do ręki szklankę wody. Mężczyzna ten, sprawiający wrażenie, że nie do końca rozumie, co się wokół niego dzieje, automatycznie podnosi szklankę do ust, po czym raptownie odrzuca ją. Gwałtowne ruchy ciała pacjenta przywodzą na myśl tonącego – a przecież mężczyzna ów ledwo zwilżył wargi. To wodowstręt, jeden z klinicznych objawów wścieklizny. Dla bohatera tego nagrania prawdopodobnie było już za późno na ratunek.

Może się wydawać, że wścieklizna to problem jedynie krajów rozwijających się, wszak w Polsce regularnie prowadzone są akcje podawania szczepionki lisom, a każdy właściciel psa jest zobowiązany do corocznej immunizacji swojego zwierzęcia. Tymczasem ostatni śmiertelny przypadek dla człowieka odnotowano w naszym kraju w 2002 r. w województwie podkarpackim: kobietę ugryzł w rękę jej wolno wychodzący kot.

Wciąż też rozpoznaje się tę chorobę u zwierząt gospodarskich i dzikich – np. na Mazowszu w 2019 r. był to 1 lis, w 2020 r. 10 lisów i nietoperzy, krowa i pies, a w 2021 r. 110 przypadków zachorowań u zwierząt1. Nie można więc mówić o całkowitym wyplenieniu wirusa z Polski, dlatego zawsze należy mieć się na baczności.

Wścieklizna – skąd się bierze i jak się objawia?

Wścieklizna jest chorobą odzwierzęcą (zoonozą) wywoływaną przez wirusa RABV, który atakuje układ nerwowy. Chorują na nią tylko ssaki, a żeby doszło do zarażenia, konieczny jest bezpośredni kontakt ze śliną chorego zwierzęcia poprzez ugryzienie lub polizanie uszkodzonej skóry.

W bardzo rzadkich przypadkach można zarazić się wścieklizną poprzez przebywanie w jaskini zamieszkanej przez chore nietoperze; w takiej sytuacji może dojść do wniknięcia wirusa poprzez drogi oddechowe (tzw. choroba grotołazów), warto jednak zaznaczyć, że szczep atakujący te ssaki uważa się za mało inwazyjny dla ludzi. Natomiast dotykanie drzew czy spożywanie leśnych owoców, które miały kontakt z chorym zwierzęciem nie prowadzi do zakażenia, bowiem wirus wścieklizny poza organizmem żywiciela bardzo szybko przestaje być niebezpieczny.

U wszystkich chorych (ludzi i zwierząt) występuje na początku tzw. faza prodromalna, charakteryzująca się gorączką, złym samopoczuciem i bólem głowy. Objawy te są niespecyficzne, dlatego też na tym etapie wściekliznę łatwo pomylić z powszechniejszymi schorzeniami, np. grypą. W ciągu 2 tygodni od ich wystąpienia rozwija się faza neurologiczna. Może ona przyjąć postać szałową (wściekłą, encefalopatyczną) lub cichą (porażenną, paralityczną), z czego ta druga pozwala chorym przeżyć kilka dni dłużej.

Ból głowy  

Postać szałowa dotyczy ok. 80% pacjentów ze wścieklizną. Objawia się niepokojem, pobudzeniem, hydrofobią (wodowstrętem) lub aerofobią (skurczami mięśni gardła pobudzanymi przez uderzenie wiatru w twarz), nadaktywnością i skurczami przechodzącymi w paraliż.

Natomiast wścieklizna porażenna dotyczy 20% pacjentów i charakteryzuje się postępującym paraliżem, początkowo dotykającym ukąszoną kończynę, bezsennością i halucynacjami.

Zwykle w ciągu 10 dni od manifestacji objawów neurologicznych rozpoczyna się śpiączka, a śmierć następuje zazwyczaj 2 do 3 dni później. Jej najczęstszą bezpośrednią przyczyną jest niewydolność oddechowa2.

Trudno jednak mówić o objawach wścieklizny bez opisania symptomów zwierzęcych, w końcu to od nich najczęściej nadchodzi zagrożenie. Należy zatem zwrócić uwagę na:

  • u psów: niepokój, pobudzenie, tendencje do włóczęgostwa, zjadanie dziwnych przedmiotów, silniejszy niż zwykle popęd płciowy, agresję, charakterystyczny sposób szczekania (ochrypnięty), nadmierną produkcję śliny (ślinotok), otwarty pysk z wiszącym językiem, zez, objawy porażenia nerwowego (np. niedowład kończyn), łaszenie się,
  • u kotów: zachowanie podobne, co u psów, a do tego objawy powiązane z lękiem, w tym chowanie się, uciekanie, nieustanne miauczenie,
  • u dzikich zwierząt: brak lęku przed człowiekiem, agresję wobec zwierząt domowych i gospodarskich oraz ludzi; w przypadku nietoperzy będzie to brak zdolności do latania, nadwrażliwość na dźwięk i dotyk, przewracanie się na grzbiet oraz dzienna aktywność.

Uwaga: zaatakowane zwierzę nie od razu zacznie wykazywać zachowania powiązane ze wścieklizną. Pies, kot czy owca mają okres inkubacji wirusa od kilku dni do nawet 3 miesięcy; natomiast u krów czy koni jest to nawet 180 dni3.

Mogą minąć nawet 3 miesiące, zanim wirus, który zaatakował człowieka, wywoła objawy wścieklizny. Kiedy jednak do nich dojdzie, jest już za późno na pomoc i skuteczną terapię. Co roku wścieklizna zabija prawie 60 tys. osób na całym świecie1. Dlatego też profilaktyka odgrywa tak ważną rolę.

Jak uniknąć wścieklizny?

Najważniejszym elementem profilaktyki jest omijanie miejsc i sytuacji, w których może dojść do zakażenia.

  • Nie wchodź na tereny oznaczone jako zagrożone wścieklizną zwierząt oraz obszary zrzutu szczepionki przeciw wściekliźnie.
  • Nie dotykaj trucheł ssaków (mogą być zakażone).
  • Powstrzymaj się też od dotykania szczepionek dla lisów (mają one postać brązowych krążków lub kwadratów o intensywnym, rybim aromacie), ponieważ w ten sposób zmniejszasz prawdopodobieństwo ich przyjęcia, co może przyczyniać się do większego ryzyka wścieklizny na danym obszarze.
  • Jeśli posiadasz psa lub wychodzącego kota, zaszczep go przeciwko wściekliźnie. Pamiętaj, że coroczne szczepienia są obowiązkiem właścicieli psów. Nie spuszczaj swojego czworonoga ze smyczy w lesie czy na łące – wszędzie tam, gdzie może natrafić na padlinę, szczepionkę lub dzikie zwierzę.

Wścieklizna

  • Jeśli zauważysz wałęsającego się, bezpańskiego psa lub kota, który ma wyraźne problemy z poruszaniem się, nie podchodź do niego. Niezwłocznie skontaktuj się z powiatowym lekarzem weterynarii lub stacją sanitarno-epidemiologiczną. Możesz też wezwać straż miejską. 
  • Nie podchodź do dzikich zwierząt, zwłaszcza jeśli sprawiają wrażenie zdezorientowanych lub szukających kontaktu z człowiekiem. Tak jak w przypadku wałęsających się zwierząt domowych, powiadom jak najszybciej odpowiednie służby.
  • Jeżeli podróżujesz do regionów, gdzie wścieklizna stanowi problem lub też często masz do czynienia z narażonymi na nią zwierzętami, zaszczep się. To ważne, zwłaszcza, gdy zamierzasz przebywać w kraju z utrudnionym dostępem do pomocy medycznej2,4.

Wścieklizna. Co robić, kiedy dojdzie do ugryzienia?

Przede wszystkim, niezwłocznie przystąp do przemywania rany wodą z mydłem przez co najmnniej 15 minut. Jeśli masz pod ręką alkohol w stężeniu co najmniej 70%, zdezynfekuj nim miejsce ugryzienia, pamiętaj jednak, że nie masz pewności, że w ten sposób pozbywasz się całkowicie wirusa z organizmu.

Umiejscowienie rany ma realny wpływ na ryzyko zachorowania, bowiem wirus wścieklizny będzie poruszał się wewnątrz tkanek, dopóki nie natrafi na nerw obwodowy. Wtedy wykorzysta go, żeby przedostać się do ośrodkowego układu nerwowego. Chociaż tempo tego "pochodu" jest dosyć powolne, nie należy bagatelizować żadnego ugryzienia. Łatwo też zauważyć, że większe szanse na uniknięcie wścieklizny ma osoba z raną na nodze niż np. na ramieniu.

Rana na dłoni

Bez zbędnej zwłoki udaj się do lekarza, pamiętaj przy tym o zawiadomieniu odpowiednich organów o obecności w okolicy wściekłego zwierzęcia. Lekarz podejmie następujące interwencje:

  • poda ci szczepionkę – na rynku dostępnych jest kilka bezpiecznych preparatów, które podaje się w dniach 0, 1, 3, 7 i 14 po ekspozycji na wirusa wścieklizny,
  • poda ci ludzką immunoglobulinę przeciw wściekliźnie (HRIg) – to terapia jedynie dla osób, które nie były szczepione przeciwko wściekliźnie; lek wstrzykuje się w ranę i wokół niej.

A co w sytuacji, kiedy ugryzie cię pies pozostający pod opieką właściciela? Nawet jeśli ten przedstawi aktualne informacje o szczepieniu pupila, zwierzę powinno zostać poddane obserwacji (właściciel ma się z nim stawiać u weterynarza na kontrolne badania), a ty – terapii. Jeśli właściciel psa odmówi okazania książeczki szczepień lub dobrowolnej obserwacji psa, masz prawo wezwać policję.

Wścieklizna to poważne zagrożenie, które rozwija się w ukryciu, dlatego należy dokładać wszelkich środków, żeby zapobiec jej rozprzestrzenianiu i działać, zanim będzie za późno.

szczepionka  

Wścieklizna - to warto wiedzieć

  • psy odpowiadają za 99% przypadków wścieklizny u ludzi,
  • zdarza się, że wścieklizna daje o sobie znać dopiero po 7 latach od zakażenia³,
  • 15 dni - tyle czasu trwa obserwacja zwierzęcia podejrzanego o wściekliznę; w tym czasie choroba zdąży zabić zainfekowanego osobnika, jest to jednak najbezpieczniejszy sposób sprawdzenia, czy życie ludzkie jest zagrożone,
  • oprócz kontaktu ślina-rana na skórze lub ślina-błony śluzowe oraz rzadkich przypadków inhalacji wirusa, do zakażenia wścieklizną może dojść również podczas przeszczepu narządów od chorego pacjenta5,
    wirus RABV wywołujący wściekliznę jest wysoce wrażliwy na czynniki środowiskowe, takie jak bezpośrednie światło słoneczne, promieniowanie
  • UV, ciepło (60°C przez pięć minut) i rozpuszczalniki lipidów (np. 70% alkohol)5,
    wirus wścieklizny porusza się po układzie nerwowym w tempie ok. 1 cm na dobę, chore zwierzę nie stanowi zagrożenia, dopóki wirus nie zacznie namnażać się w ślinie, dlatego nie każde ugryzienie musi oznaczać zakażenie, ale potencjalne ryzyko jest zbyt wysokie, żeby ignorować jakiekolwiek podejrzenie infekcji.
Bibliografia
  • https://www.mp.pl/pacjent/choroby-zakazne/wywiady/291597,zachorowania-na-wscieklizne-w-polsce
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK448076/
  • https://www.wetgiw.gov.pl/nadzor-weterynaryjny/wscieklizna
  • https://www.mayoclinic.org/diseases-conditions/rabies/symptoms-causes/syc-20351821
  • https://www.researchgate.net/publication/265971523_An_overview_of_rabies_-History_epidemiology_control_and_possible_elimination
Autor publikacji:
Julia Cember-Ogorzałek

"Uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy i uważam, że każdy człowiek ma ciekawą historię do opowiedzenia. Kiedy akurat nie piszę, spędzam czas z dzieckiem i świnkami morskimi, organizuję wirtualne bazarki na rzecz zwierząt lub wystawiam moje małżeństwo na próbę podczas sesji Monopoly." 

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
Wczytaj więcej
Nasze magazyny