Witamina C kontra Candida

Ta substancja, obok wyeliminowania cukru z diety, wesprze walkę z grzybicą.

17 wrzesień 2018
Artykuł na: 6-9 minut
Zdrowe zakupy

Matt jako profesjonalny sportowiec przebiegał maraton w czasie 2 godz. i 28 min, ale czuł, że mógłby osiągnąć lepszy wynik. Swoje niepowodzenie i niewykorzystany potencjał przypisywał "problemowi z drożdżakami" jak sam to określił.

Lekarze dopiero zapoznają się z tym zagadnieniem. Istnieje wiele gatunków grzybów z rodzaju Candida, zaliczanych do rzędu drożdżaków, a do najbardziej znanych należy Candida albicans, często obecny w mikroflorze jelitowej. Kłopoty zaczynają się wówczas, gdy rozwija się on w niewłaściwym miejscu (np. w górnym odcinku jelita cienkiego) lub kiedy zbytnio się namnaża, co prowadzi do infekcji i wielu objawów.

Nietrudno pojąć, dlaczego obecnie jesteśmy świadkami istnej epidemii tego problemu. Konsumenci zostali zasypani cukrem oraz skrobią, jakie dominują na supermarketowych półkach. W rezultacie osoby o niekoniecznie perfekcyjnym metabolizmie muszą się dziś zmagać z procesami fermentacyjnymi w jelitach.

Górny odcinek jelita cienkiego powinien być niemal sterylny, aby trawić białko i tłuszcz. Lecz u niektórych z nas dieta bogata w cukier uniemożliwia odkażanie jelit, odbierając im zdolność trawienia tych pokarmów. Panoszą się tam teraz drożdżaki i bakterie, doskonale przystosowane do życia w tych warunkach i regularnie karmione ulubionym cukrem i skrobią.

Dopiero zaczynamy rozumieć poważne konsekwencje biochemiczne i immunologiczne, jakie wywołują procesy fermentacyjne zachodzące w górnym jelicie cienkim. Cukier fermentuje w różne formy alkoholu, kwas mlekowy i inne substancje trujące organizm.

  
Fot. Pixabay / Daria-Yakovleva

Mikroby w jelicie potrzebują bardzo wielu mikroskładników odżywczych, przez co znaczna część naszego pożywienia odżywia nie nas, a właśnie tych niepożądanych lokatorów. Są oni w stanie przechwycić składniki odżywcze, ponieważ znajdują się z przodu kolejki: w górnym odcinku jelita cienkiego.

Aby trzymać drożdżaki w ryzach, jelita muszą zaprząc do pracy układ odpornościowy, a powstający w ten sposób stan zapalny napędza wiele dolegliwości, takich jak choroba wrzodowa, nieswoiste zapalenie jelit czy prawdopodobnie nawet rak. Co więcej, mikroby te przedostają się do krwiobiegu i mogą potencjalnie wywołać choroby w odległych miejscach, np. zapalenie stawów, infekcje pęcherza moczowego i wiele innych.

W latach 80. wprowadzono świetny test demonstrujący fermentację drożdżakową. Pobraną od pacjenta krew analizowano pod kątem obecności alkoholu, zarówno przed, jak i po spożyciu niewielkiej ilości glukozy. Moi pacjenci byli przerażeni "zespołem autobrowaru" w ich przewodzie pokarmowym. Mówimy o nim, gdy odurzające ilości etanolu powstają w przewodzie pokarmowym na drodze endogennej fermentacji - krótko mówiąc, gdy w jelitach zachodzi fermentacja.

Objawy przemęczenia, problemy z koncentracją i percepcją oraz wzdęcia mogą świadczyć o zespole autobrowaru. Ale jak się leczyć? Przede wszystkim należy przegłodzić mikroby za pomocą diety pozbawionej cukru, wybić je środkami przeciwgrzybiczymi i odbudować niedobory mikroskładników odżywczych.

Przekonałam się, że najlepszą bronią w walce z drożdżakami w jelicie jest witamina C. Doskonale się ją stosuje, jest bowiem bezpieczna, nie wymaga recepty od lekarza, a dawkę łatwo dobrać do indywidualnych potrzeb pacjenta. Drożdżaki giną w kontakcie z witaminą C, należy jedynie zastosować odpowiednią dawkę w wystarczająco krótkim czasie po ich pojawieniu się. Oznacza to konieczność silnego i szybkiego uderzenia, zanim zadomowią się w naszych wygodnych, ciepłych organizmach.

Dużą zaletą pracy ze sportowcami jest fakt, że są oni wysoce zmotywowani. Matt nie tylko wyeliminował z jadłospisu cukier, ale wręcz zaczął stosować dietę ketogeniczną, wyjątkowo ubogą w węglowodany, przy której organizm przemienia tłuszcz w ketony w celu pozyskania energii. Dziś wiadomo już, że pozwala to wygłodzić drożdżaki i wszelkie inne mikroby odpowiedzialne za procesy fermentacyjne w przewodzie pokarmowym. Do tego zaczął suplementować witaminę C, by nie tylko uzupełnić jej niedobory, ale i zapewnić sobie pewien zapas. Matt z radością stwierdził, że objawy przemęczenia i dolegliwości trawienne ustąpiły, ale najważniejsze było dla niego to, że poprawił swój wynik w maratonie o 12 min.

Dr Sarah Myhill

Sarah Myhill była lekarzem brytyjskiej publicznej służby zdrowia (NHS) i prowadziła prywatną praktykę od 1981 r. Przez 17 lat pełniła funkcję honorowego sekretarza Brytyjskiego Towarzystwa Medycyny Ekologicznej. Nadal wspomaga prowadzenie kursów tej organizacji i regularnie prowadzi wykłady.

Artykuł ukazał się w magazynie "O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą" w numerze lipiec 2018 pt. "Witamina C na drożdżaki".

Wczytaj więcej
Nasze magazyny