Przez 12 tygodni trzy grupy myszy karmiono standardową paszą, karmą wysokotłuszczową albo karmą wysokotłuszczową wraz z roztworem kawy bezkofeinowej. Zespół Vincenza Lembo zaobserwował, że kawa znacząco zmniejszyła poziom cholesterolu i aminotrasferazy alaninowej (enzymu, którego poziom we krwi rośnie przy uszkodzeniu wątroby), a także stłuszczenie wątroby.
Zdaniem naukowców codzienna dawka kawy (odpowiednik 6 filiżanek espresso dla człowieka ważącego 70 kg) poprawiła kilka kluczowych markerów NAFLD u myszy karmionych wysokotłuszczową paszą. Prócz tego gryzonie mniej przybierały na wadze.
Kawa chroni przed NAFLD, podwyższając poziom zonuliny-1 (ZO-1) – białka, które zmniejsza przepuszczalność jelit (specjaliści uważają, że przepuszczalność jelit przyczynia się do uszkodzenia wątroby i pogarsza NAFLD).