Choć na nowo otwarto przed nami lasy, parki i bulwary, podczas przebywania na zewnątrz wciąż obowiązują określone reguły: przede wszystkim obowiązkowe noszenie maseczek czy zachowywanie odległości. I choć wielu ludziom może się to wydawać niepotrzebnym ograniczaniem wolności, to tak naprawdę są to kluczowe elementy walki z koronawirusem: wrogiem, którego jak dotąd słabo znamy, a więc po prostu powinniśmy go... unikać.
Nie ma jak w domu
Właśnie dlatego zdrowy rozsądek podpowiada, aby wciąż ograniczać wyjścia z domu do minimum. Oczywiście spacer dla poprawy samopoczucia czy zwykłego dotlenienia nie powinien nam zaszkodzić, ale dystans do ludzi i podstawowe zasady higieny dosłownie mogą uratować nam życie! Izolacja jest bowiem odebraniem wirusowi szansy na rozszerzenie swojego terytorium. Kiedy nie będzie miał kolejnych żywicieli, powoli zacznie umierać. Stąd obowiązkowa 14-dniowa kwarantanna dla wszystkich osób, które miały kontakt z zakażonymi koronawirusem i potencjalnie również mogą być chore.
Jakie są ogólne zasady kwarantanny?
1. Nie należy wychodzić z domu.
2. Należy odizolować się od innych członków gospodarstwa domowego, w tym zwierząt.
3. Przed zgłoszeniem się do placówki medycznej należy umówić wizytę telefonicznie.
4. Należy nosić maskę ochronną.
5. Należy zachować higienę układu oddechowego, a podczas kaszlu i kichania zasłaniać
usta chusteczką, którą należy od razu wyrzucić do zamykanego kosza i umyć ręce.
6. Należy myć często ręce.
7. Nie należy używać przedmiotów wspólnych z domownikami (naczyń, ręczników albo
pościeli).
8. Należy myć kilka razy dziennie często dotykane powierzchnie, takie jak klamki, krany,
telefony, klawiatury. Za każdym razem należy umyć też i zdezynfekować powierzchnię,
na której mógł zostać materiał zakaźny (np. ślina, mocz).
9. Należy obserwować się pod kątem występowania objawów.
Być może zresztą owe 2 tygodnie to wciąż za mało. Jak bowiem donoszą naukowcy, SARS-CoV-2 może przetrwać nawet przez 5 tygodni! Lekarze przeanalizowali dokumentację medyczną osób hospitalizowanych w Chinach i zaobserwowali, że wirus był obecny w drogach oddechowych pacjentów w ciężkim stanie średnio przez 19 dni, a u tych w stanie krytycznym – przez 24 dni1.
Inne badanie pokazuje, że koronawirus może pozostawać w organizmie nawet do 2 tygodni po wyzdrowieniu. Pacjentów uznano za wyleczonych po ustąpieniu objawów i otrzymaniu 2 ujemnych testów na obecność SARS-CoV-2, ale 5 i 13 dni później pobrano od nich wymazy z gardła do kolejnych testów na koronawirusa. Oba wypadły pozytywnie, co sugeruje, że przynajmniej część osób uznanych za zdrowe może nadal być nosicielami2.
Szoruj ręce!
Dlatego też przestrzeganie zasad kwarantanny (patrz ramka) jest tak ważne. Oznacza bowiem odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i za innych. W razie podejrzenia zakażenia trzeba też pamiętać, że kwarantanna to nie tylko niewychodzenie z domu, ale również rygorystyczne przestrzeganie zasad higieny, by uchronić przed chorobą domowników.
Najważniejsze wydaje się przy tym mycie rąk, ponieważ to one najczęściej są dla patogenów przepustką do naszego organizmu. Dlatego też tak istotne jest, by brudnymi dłońmi nie dotykać ust, oczu oraz nosa, ponieważ przez śluzówki wirusy przedostają się najszybciej. Można myć ręce gorącą wodą z mydłem – naukowcy odkryli, że życie koronawirusa znacząco skraca już temperatura 30-40ºC3, a dodatek detergentu zmniejsza jego szanse przetrwania praktycznie do zera.
Jak donoszą naukowcy, 14 dni kwarantanny może nie wystarczyć, bo SARS-CoV-2 potrafi przeżyć w drogach oddechowych nawet 5 tygodni.
Wybieraj jednak prawdziwe mydła, czyli sole sodowe lub potasowe wyższych kwasów karboksylowych. Popularne kostki toaletowe są co prawda delikatniejsze dla skóry, ale zawierają jedynie ok. 10% prawdziwego mydła i w związku z tym ich działanie jest słabsze. Tę prostą metodę profilaktyki mamy w zasięgu ręki, a mimo to aż 97% społeczeństwa myje ręce krócej niż wymagane 20 s4.
W konsekwencji na dłoniach pozostają bakterie, które następnie mogą przenieść się na każdą dotkniętą powierzchnię i przedmiot – w tym na jedzenie. Prawidłowe mycie rąk powinno trwać 20-30 s. W tym czasie należy oczyścić nie tylko wewnętrzną i zewnętrzną powierzchnię dłoni, ale także przestrzeń między palcami oraz ich czubki – najlepiej skupiając je wszystkie razem i trąc o wewnętrzną powierzchnię drugiej dłoni.
Przygotuj się na wyjście
Oczywiście ręce należy myć regularnie również wówczas, gdy nie przebywamy na kwarantannie. Można nawet powiedzieć, że wówczas jest to jeszcze bardziej istotne: wszelkie wizyty w miejscach publicznych (środkach komunikacji, sklepach, aptekach) narażają nas bowiem na kontakt z koronawirusem.
Dotykając poręczy czy klamek, nie mamy przecież pewności, kto robił to przed nami. Tymczasem wirusy, w zależności od warunków środowiska, potrafią nawet kilka dni przetrwać w cząstkach wydzielin osiadłych na przedmiotach. Dlatego też, przebywając w miejscach publicznych, nigdy nie przykładaj dłoni, którymi czegokolwiek dotykałeś, do twarzy.
Podsumowując: ręce trzeba myć po powrocie do domu, przed jedzeniem, po skorzystaniu z toalety, jak również po kichaniu lub kaszleniu. Higiena w drodze Oczywiście nie zawsze mamy dostęp do bieżącej wody, a czasem musimy przebywać drogę dłuższą niż do osiedlowego sklepiku. Wówczas warto skorzystać z żelu antybakteryjnego, który można zakupić nawet w poręcznej wielkości 50 ml.
Koronawirus SARS-CoV-2 należy do wirusów lipofilnych i jest podatny na działanie wszystkich rozpuszczalników lipidów, co w oznacza, że żele antybakteryjne na bazie alkoholu będą dla niego zabójcze. Środki dezynfekujące zawierające 62-71% etanolu, 0,5% nadtlenku wodoru lub 0,1% podchlorynu sodu są w stanie inaktywować wirusy w ciągu minuty! Inną opcją jest noszenie rękawiczek. Trzeba jednak pamiętać, aby ściągać je z odpowiednią ostrożnością, by nie przenieść ewentualnych wirusów na dłonie. Podobnie jest zresztą z maseczkami – należy uważać, by podczas zdejmowania nie dotknąć zewnętrzną jej częścią, na której mogą być obecne wirusy, nosa ani ust. Jeśli tak się jednak zdarzy, trzeba jak najszybciej umyć twarz.
Zadbaj o wnętrze
Dbanie o własną higienę podczas epidemii to jednak za mało. Równie ważne jest regularne sprzątanie domu czy mieszkania, ponieważ tak jak na klamkach czy półkach sklepowych, tak i w naszych 4 ścianach mogą przyczaić się wirusy, które przynieśliśmy ze sobą ze spaceru. W domach wszechobecne są tzw. bioaerozole, czyli rozproszone składniki biologiczne, takie jak właśnie wirusy, pierwotniaki, bakterie, fragmenty komórek i grzybni oraz zarodniki grzybów. W skład tej mieszaniny zaliczamy także produkty ich metabolizmu: endotoksyny, enterotoksyny, enzymy i mykotoksyny, jak również pyłki kwiatowe, szczątki roślin, łupież zwierzęcy, cząsteczki pochodzące ze złuszczania się naskórka u ludzi oraz zwierząt5.
Ta prawdziwie wybuchowa mieszanka, zawieszona w powietrzu lub kłębiąca się na podłodze, każdego dnia wpływa na ludzki organizm. Drobnoustroje, szczególnie bakterie i grzyby, mogą powodować m.in. astmę, katar sienny, zapalenie oskrzeli, chroniczną niewydolność a nawet raka płuc, choroby układu sercowo-naczyniowego, nieżyty przewodu pokarmowego, gruźlicę (prątek Mycobacterium tuberculosis), reakcje alergiczne (głównie wspomniane roztocze), a także zapalenie zatok i spojówek oraz ostre infekcje wirusowe6.
Z kolei ich metabolity obecne w bioaerozolach odgrywają znaczącą rolę w reakcjach zapalnych, przyczyniają się do pogorszenia funkcjonowania płuc oraz wywołują infekcje. Brzmi groźnie? Cóż, z tym ryzykiem stykamy się każdego dnia, a teraz dołóżcie do niego realne zagrożenie nowym wirusem, który może dołączyć do tej tykającej bomby...
Sprzątaj!
Ale spokojnie, nie chodzi o to, by się bać, a raczej zachować racjonalne podejście i – znowu – stosować skuteczną profilaktykę. Mówiąc wprost: trzeba dokładnie sprzątać! W końcu patogeny mogą osadzać się na powierzchniach, których dotykamy. Właśnie dlatego po chorobie zakaźnej należy odkazić mieszkanie. Dezynfekcja najbliższego otoczenia jest też kluczowa podczas epidemii. W przypadku koronawirusa SARS- -CoV-2 podejrzewa się, że na przedmiotach pozostaje on aktywnym zagrożeniem od kilku godzin do kilku dni.
Życie koronawirusa może znacząco skrócić już woda o temperaturze 30-40°C, a dodatek detergentu zmniejsza jego szanse przetrwania praktycznie do zera.
W tym czasie istnieje ryzyko, że bliscy lub współlokatorzy mieszkający z osobą chorą (nawet niewykazującą objawów) mogą zakazić się patogenem, dotykając różnych przedmiotów codziennego użytku. Należy zatem regularnie dezynfekować szczególnie łazienkę (toaleta, umywalka, wanna, brodzik), a także włączniki światła, klamki, klawiatury i telefony, a naczynia i sztućce wyparzać w zmywarce lub wrzątku. Podczas sprzątania przydadzą się rękawiczki jednorazowe. Po umyciu podłóg i przetarciu innych powierzchni środkami czyszczącymi najlepiej pozbyć się wykorzystanych do tego mopów, ścierek i szczotek lub je zdezynfekować. Ręczniki i pościel należy prać w wysokiej temperaturze, która zabije drobnoustroje (60ºC).
Skutecznie i bezpiecznie
W odkażaniu mieszkania – tak jak i dezynfekcji rąk – sprawdzają się tradycyjne środki czyszczące oraz preparaty na bazie alkoholu lub z dodatkiem srebra, które ma właściwości przeciwdrobnoustrojowe7. Zawsze jednak zachowuj środki ostrożności i stosuj się do instrukcji na etykietach, ponieważ – jak donoszą Amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) – od czasu wybuchu epidemii o 20% wzrosła liczba zatruć środkami czyszczącymi i odkażającymi (zwłaszcza wybielaczami i preparatami dezynfekującymi ręce)8.
Raport pokazuje, że ich główną przyczyną jest właśnie nieroztropne korzystanie z detergentów i stosowanie ich np. do dezynfekcji produktów spożywczych, czego absolutnie nie wolno robić! Dlatego unikaj mieszania detergentów, a podczas ich używania zadbaj o ochronę nosa i oczu, zaś po sprzątaniu nie zapominaj o wietrzeniu. To doskonały sposób na wymianę powietrza w pomieszczeniach. Jeśli jego cyrkulacja jest słaba, czynniki chorobotwórcze unoszą się w powietrzu, a także osiadają na różnych powierzchniach.
- Lancet Gastroenterol Hepatol. 2020 May;5(5):434-435
- JAMA. 2020 Feb 27. doi: 10.1001/jama.2020.2783
- Journal of Hospital Infection. 104. 10.1016/j.jhin.2020.01.022
- U.S. Department of Agriculture, goo.gl/4EeGug
- Indoor Air 2004; 14: 385-393; Atmospheric Environment 2001; 35:105-113
- Environmental Research 2006; 101:11-17
- J Medical Microbiol 2006; 55: 59-63
- http://dx.doi.org/10.15585/mmwr.mm6916e1