Jaką funkcję pełnią migdałki i jakie są skutki ich usunięcia?

Migdałki są „ośrodkiem nauczania” układu odpornościowego – a zrozumienie ich kluczowej roli wskazuje również drogę do bezpieczniejszych szczepionek.

Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

Czy migdałki są potrzebne?

Medycyna zawsze uważała migdałki za przydatne, ale nie niezbędne. Owszem, mogą one powstrzymywać wirusy i bakterie przed wnikaniem do układu pokarmowego, ale nasze dzieci mogą żyć bez nich, szczególnie jeśli ciągle dokucza im ból gardła. I przez pierwszą połowę ubiegłego wieku medycyna postępowała właśnie tak: pozbywała się migdałków.

Dziś lekarze rozumieją już, że migdałki nie tylko blokują wstęp patogenom, lecz także odgrywają rolę w odpowiedzi układu odpornościowego. Jednak znaczenie tej roli jest nawet większe, niż przyznaje medycyna, a zrozumienie jej wytyczy także drogę do uzyskania bezpieczniejszych szczepionek podawanych doustnie.

Szał wykonywania tonsilektomii (usunięcia migdałków) opanował medycynę na ok. 50 lat, a w jego apogeum dokonywano co roku ok. 1,4 mln tonsilektomii w szpitalach amerykańskich i ok. 80 tys. w szpitalach brytyjskich. Nie powstrzymały tego szaleństwa głosy niepokoju, takie jak w brytyjskiej gazecie, która nazwała je „nikczemną operacją”.

Dzieci, które przebywały w szpitalu z powodu innych zabiegów, zachęcano często do usunięcia migdałków jako środka zapobiegawczego, a kto by się temu sprzeciwiał, jeśli w perspektywie czekała pokrzepiająca porcja lodów?

Dopiero w latach 70. osłabł szalony pęd ku tonsilektomii i adenoidektomii (czyli usunięciu migdałka gardłowego), gdy krytycy określili te operacje jako „niebezpieczną modę”.

Zwolennicy tych zabiegów wskazywali, że migdałki – a dokładniej migdałki podniebienne, bo to one są usuwane podczas tonsilektomii – oraz migdałek gardłowy zaczynają obkurczać się po okresie dojrzewania, co sugeruje, że nie odgrywają zbyt istotnej roli.

Zabiegi nadal mają się dobrze

Chociaż tempo spadło, to jednak tonsilektomia nadal jest najczęściej wykonywanym u dzieci zabiegiem chirurgicznym. Co roku przeprowadza się ok. 37 tys. operacji w szpitalach brytyjskich i ok. 530 tys. – w amerykańskich.

Nie wiadomo, ile jest ich wykonywanych w naszym kraju. Wciąż jeszcze zapalenie migdałków i więcej niż 2 przypadki bólu gardła rocznie są najczęstszym powodem usuwania migdałków, choć ostatnio coraz częstszymi powodami są oddychanie przez usta i obturacyjny bezdech senny. Ale wybór dobrych kandydatów do operacji ma niewiele wspólnego z nauką: zaledwie ok. 4 na 1 000 zabiegów spełnia kryteria oparte na dowodach naukowych.

Innymi słowy, nie ma dobrych powodów dla tonsilektomii, a 7 na 8 dzieci, które przechodzą ten zabieg, nie uzyskuje z niego żadnych korzyści – co sugeruje, że ich bóle gardła i bezdech senny utrzymują się nawet po usunięciu migdałków1. W kilku badaniach wykazano, że korzyści są skromne i przemijające2. Nie jest to też prosta operacja bez konsekwencji. Blisko 3% dzieci trafia ponownie do szpitala w ciągu 30 dni po zabiegu, a w 12% przypadków dochodzi do krwotoków. Odnotowano również, że niewielka liczba dzieci zmarła po tonsilektomii.

  badanie migdałków

Zgubne skutki usuwania migdałków

A co dzieje się z dziećmi po tych 30 dniach? Czy ich zdrowie ulega zmianie po kilku miesiącach lub nawet latach po tonsilektomii? Nikt nie zadał sobie trudu, by to sprawdzić, ponieważ nikt nie uznał, że migdałki mogą być aż tak ważne dla naszego zdrowia ogólnego. Jednakże, gdy w końcu to sprawdzono, odkrycia wywołały szok.

Międzynarodowy zespół badawczy przeanalizował stan zdrowia ok. 60 400 Duńczyków w wieku 30-40 lat, którzy przeszli tonsilektomię, adenoidektomię lub adenotonsilektomię (czyli usunięcie migdałków podniebiennych i gardłowych) w wieku 9 lat, między 1979 a 1999 r. Stwierdzono, że osoby te w późniejszym życiu były znacznie bardziej podatne na alergie oraz choroby dróg oddechowych i choroby zakaźne.

Ci, którym wycięto migdałki podniebienne lub gardłowe, byli o ok. 50% bardziej narażeni na astmę, grypę lub zapalenie płuc niż ci, którzy nie przeszli tego zabiegu3. Adenoidektomia podwajała ryzyko przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, chorób górnych dróg oddechowych oraz zapalenia spojówek, czyli choroby oczu.

Ci, którzy przeszli zabieg adenotonsilektomii, byli nawet do 5 razy bardziej zagrożeni zapaleniem ucha środkowego i zapaleniem zatok. Ogółem, osoba, która w dzieciństwie przeszła adenotonsilektomię, jest bardziej podatna na ok. 28 różnych chorób.

badanie migdałków
Badacze twierdzą, że migdałki gardłowe i podniebienne ułożone są strategicznie w nosie i gardle w układzie znanym jako pierścień Waldeyera. Działają one jak pierwsza linia obrony, rozpoznając patogeny, takie jak bakterie i wirusy, które dostają się do nosa lub ust, i zapoczątkowując odpowiedź odpornościową w celu usunięcia ich z organizmu.

Ten ostatni punkt stanowi sedno znaczenia migdałków. Badacze z Uniwersytetu Nauk Medycznych w Shiraz w Iranie podejrzewają, że migdałki podniebienne pełnią funkcję „członka układu odpornościowego”4.

Porównali oni 34 dzieci, które przeszły tonsilektomię w ostatnich 4-6 lat z 30 dzieci z grupy kontrolnej. Od wszystkich pobrano próbki krwi, by zmierzyć poziom markerów CD, oznaczających typ białych krwinek, a także – by zmierzyć poziom przeciwciał w odpowiedzi immunologicznej. Poziomy przeciwciał w surowicy krwi były znacznie niższe w grupie tonsilektomii – jedno z przeciwciał miało poziom zaledwie 400 u dzieci bez migdałków, natomiast w grupie kontrolnej poziom ten wynosił 1 131.

Chociaż nie było znacznych różnic w ogólnym poziomie markerów CD, to poziomy CD10 – wskaźnika ilości limfocytów B, a tym samym ochrony przeciwciał – były niższe w przypadkach tonsilektomii. Może to, zdaniem badaczy, powodować upośledzenie układu odpornościowego, a zatem migdałki mogą odgrywać „rolę ochronną i kluczową dla układu odpornościowego”.

Rola migdałków w organizmie

Tak jest w istocie, ale rola migdałków jest nawet bardziej kluczowa, niż przypuszczali naukowcy irańscy. Dr Bruce Lipton, epidemiolog i autor bestsellera zatytułowanego „The Biology of Belief” (wyd. pol. „Biologia przekonań”, wydawnictwo Ravi, 2024), który niedawno dołączył do zespołu redakcyjnego naszego czasopisma, uważa, że migdałki są miejscem edukacji immunologicznej organizmu – jego „naturalną szczepionką”, która wystawia układ odpornościowy na nowe zagrożenia, by uczył się, jak je zwalczać.

"Te uczące się migdałki wyjaśniają, dlaczego małe dzieci są zaprogramowane, by wkładać wszystko do buzi. Z tego samego powodu zwierzęta wylizują swe rany, by wysterylizować miejsce urazu enzymami ślinowymi i wytworzyć odpowiedź immunologiczną, chroniącą przed infekcją" – tłumaczy dr Lipton. Odkrycia te wskazują również drogę do bezpieczniejszych szczepionek.

Podczas szczepienia osłabiony wirus wstrzykiwany do mięśnia lub żyły pomija drogi ustne, które uruchamiają naturalny proces uczenia się układu odpornościowego.

"Kiedy wykonujemy szczepienie, omijamy naturalny mechanizm nadzoru immunologicznego, a to zakłóca harmonię organizmu. Owszem, wytworzy on odpowiedź immunologiczną, ale jest to mechanizm dysfunkcyjny" – wyjaśnia dr Lipton. Jeżeli więc zamierzasz przyjąć szczepionkę, dopilnuj, by była ona podana doustnie.

W ten sposób organizm będzie uczył się szybciej, a Ty z dużym prawdopodobieństwem zmniejszysz ryzyko skutków ubocznych. Aktualnie jedynymi szczepionkami podawanymi doustnie są szczepionki przeciw rotawirusom, adenowirusom, cholerze i durowi brzusznemu. Pierwszą szczepionką doustną była wprowadzona w latach 60. szczepionka przeciwko polio.

Krytycy szczepień doustnych argumentują, że forma wstrzykiwana pomija jelita, dostając się bezpośrednio do krwiobiegu. Jednak o to właśnie tu chodzi: dostając się do jelit, osłabiona toksyna uczy układ odpornościowy.

Układ trawienny jest idealnym miejscem dla wyzwalania reakcji immunologicznych ze względu na swą rozległą powierzchnię i duże populacje komórek odpornościowych.

Wykorzystując naturalny sposób postępowania i prezentowania antygenów przez komórki odpornościowe znajdujące się w układzie trawiennym, szczepionki doustne mogą wyzwalać silną odpowiedź immunologiczną – twierdzą naukowcy z Hongkongu. Jak sugeruje tytuł ich artykułu, szczepionki doustne mogą prowadzić do „lepszej przyszłości” dla szczepień5. A wszystko to zaczyna się od zrozumienia kluczowej roli migdałków.

Bibliografia
  • Br J Gen Pract, 2018; 69(678): e33–e41
  • Cochrane Database Syst Rev, 2014; 2014(11): CD001802; Pediatrics, 2017; 139(2): e20163490; David O. Francis et al., Tonsillectomy for Obstructive Sleep-Disordered Breathing or
  • Recurrent Throat Infection in Children (Agency for Healthcare Research and Quality, 2017)
  • JAMA Otolaryngol Head Neck Surg, 2018; 144(7): 594–603
  • J Fam Med Prim Care, 2020; 9(3): 1483–7
  • Vaccines, 2023; 11: 1232; doi: 10.3390/vaccines11071232
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny