Nasze magazyny
Karmienie piersią - okres nie tylko mlekiem i miodem płynący
Karmienie piersią jest wspaniałym i choć tak naturalnym, to jednak magicznym okresem w życiu matki i dziecka. Warto jednak mieć świadomość, że nie zawsze przebiega bezproblemowo, a sielanka z obrazków zachęcających przyszłe mamy do podawania dziecku piersi, bywa przerywana trudniejszymi momentami.
Niestety kobiety często wyobrażają sobie ten czas tak idyllicznie, że potem zawiedzione rzeczywistością, szybko przechodzą na mleko modyfikowane i to nie bez wyrzutów sumienia.
Zdecydowanie warto dowiedzieć się jak najwięcej o laktacji i ewentualnych trudnościach, które mogą się w jej trakcie pojawić, by mieć ich świadomość oraz wiedzieć, jak im zapobiegać lub jak sobie z nimi radzić.
Jak często karmić niemowlę?
Maluchy na mleku matki zaleca się karmić na żądanie. Zdrowe dziecko nie pozwoli się zagłodzić i na pewno da znać, gdy będzie potrzebować kolejnej porcji energii.
Teoretycznie zakłada się, że optymalnie jest podawać pierś co ok. 3h. Jeżeli jednak Twój maluch potrzebuje tego częściej, nie odmawiaj mu. Ryzyko nadwagi u dzieci karmionych naturalnie jest minimalne.
Jeśli niemowlę ma dobry sen i śpi już czwartą godzinę, nie budź go, jeśli nic się nie dzieje, spokojnie oddycha, nie ma temperatury. Widocznie potrzebuje w tym momencie odpoczynku i regeneracji, a nie jedzenia.
W jaki sposób wspomóc laktację?
Jeżeli podejrzewasz, że masz za mało mleka, zweryfikuj w pierwszej kolejności, ile wody dziennie wypijasz. Kobieta karmiąca piersią powinna pić około 3 litrów wody dziennie. Bardzo dobrze sprawdzi się tu również naturalna herbatka na laktację, która pobudzi pracę gruczołów mlekowych.
Aby pokarmu przybyło, jak najczęściej przystawiaj maluszka do piersi. Możesz także wesprzeć się laktatorem. Twój organizm dostanie sygnał, że musi wzmóc produkcję. Nie popełniaj błędu, jakim jest podanie dziecku od razu butelki. Najedzone prawdopodobnie nie będzie chciało ssać piersi.
W przypadku pojawienia się bolesnego zastoju pokarmu, gdy piersi staną się twarde i bolesne, ułóż na nich ciepły termofor. Sprawdzi się on także jako okład na brzuch w momencie bolesnego obkurczania się macicy, gdy będziesz karmić w pierwszych dniach po porodzie.
Co jeszcze powinnaś wiedzieć o karmieniu piersią?
Może się zdarzyć, że niemowlę będzie się wiercić podczas jedzenia, szarpiąc pierś, powodując ból i rezygnując z jedzenia przed napełnieniem brzuszka.
Zanim udasz się do poradni laktacyjnej, zadbaj o odpowiednie warunki podczas karmienia. Koniecznie ogranicz liczbę bodźców, zamknijcie się w zaciemnionej sypialni, znajdźcie najwygodniejszą pozycję. Możesz też wypróbować kojącej zmysły muzyki lub dźwięków suszarki do włosów, które znajdziesz w sieci.
Bardzo popularnym zjawiskiem jest faworyzowanie jednej piersi. Z czego to wynika? W większości przypadków z ulubionej pozycji ciała. Niemowlęta często preferują leżenie na jednym boku i choć oczywiście warto walczyć o symetrię, nie kosztem jedzenia.
Gdy maluch najchętniej je z lewej piersi, oszukaj go. Usiądź, ułóż go tak, jak lubi, na prawym boku na poduszce, a następnie przesuń tak, by jego ciałko mieć pod prawą pachą. Prawdopodobnie nie zauważy różnicy, a Ty odczujesz ulgę.
Karmienie piersią ma swoje cienie i blaski. Pamiętaj, że prawie każda mama miała gorsze momenty, chwile zawahania, zwątpienia. Jeśli czujesz taką potrzebę, karm naturalnie i staraj się walczyć z przeszkodami, ale wiedz, że zawsze jest alternatywa, a dzieci na mleku modyfikowanym również wyrastają na zdrowych i inteligentnych dorosłych.
