Zdaniem badaczy dwukrotnie zwiększa ono ryzyko wystąpienia chorób serca, jest zatem groźniejsze niż palenie papierosów, spożywanie alkoholu i nadwaga - a ponadto stanowi większe zagrożenie dla kobiet.
Eksperci ze Szpitala Uniwersyteckiego w Kopenhadze (Dania) przeprowadzili ankietę wśród ponad 13 tys. pacjentów kardiologicznych, w której pytali m.in., czy ochotnicy mieszkają samotnie lub czy też czują się odsunięci i wykluczeni.
- Zależało nam na tym, by zebrać różne informacje. Niektóre osoby mieszkają samotnie, ale są towarzyskie, podczas gdy inne, pomimo towarzystwa, są osamotnione - tłumaczy Vinggard Christensen, członek zespołu.
Nie wszystkie osoby samotne wykazują takie samo ryzyko. W przypadku tych żyjących bez rodziny i partnera, ale otoczonych kręgiem przyjaciół prawdopodobieństwo wystąpienia problemów z sercem jest niższe.