Jak chronić się przed powracającymi infekcjami intymnymi? Rozmowa z dr inż. Agatą Wójcik

O tym, jak zapobiec infekcjom intymnym, rozmawiamy z dr inż. Agatą Wójcik, biofizyczką specjalizującą się w tworzeniu i badaniu bioaktywnych cienkich warstw, która wypowiedziała wojnę chorobotwórczym bakteriom.

Artykuł na: 17-22 minuty
Zdrowe zakupy

OCL: Pani Agato, wiele kobiet doświadcza nawracających infekcji intymnych, a Pani ponoć ma sposób, by tego uniknąć. Proszę nam zdradzić, jak Pani go odkryła?

Dr inż. Agata Wójcik: Aż 3/4 z nas doświadczy co najmniej raz w swoim życiu infekcji intymnej, a u prawie połowy wystąpią one ponownie. Sama należałam do tej grupy. W efekcie, gdy byłam w ciąży, mimo że uwielbiam pływać, rezygnowałam z tej formy relaksu, bo bałam się, że skończy się to kolejną infekcją intymną. Tym bardziej że w pierwszej ciąży tak właśnie było – wizyta na basenie kończyła się infekcją grzybiczą. Leczenie pomagało na jakiś czas, ale problem powracał.

Miałam poczucie, że to niesprawiedliwe – inni mogą się moczyć do woli, a ja nie. Zaczęłam zgłębiać temat. Owszem, lekarze mogli przepisać mi leki, gdy już byłam chora, ale jedyną profilaktyką, była rezygnacja z kąpieli w basenach czy jacuzzi.

Dla porównania, osoby, które chcą spędzać czas na słońcu, mogą zastosować kremy z filtrem UV, które chronią je przed rakiem skóry. Nie muszą rezygnować z opalania. Tymczasem w przypadku infekcji intymnych – choć wszyscy powtarzają, że lepiej zapobiegać niż leczyć – żadne rozwiązanie prewencyjne nie istniało. Na rynku brak było produktów chroniących przed takimi zakażeniami.

Pomyślałam, że my, kobiety tego potrzebujemy. Grzybica, bakteryjne infekcje pochwy i zapalenia dróg moczowych to tylko kilka z wielu problemów, które nam zagrażają, gdy decydujemy się skorzystać z term, aqua parków, basenów czy spa. Postawiłam sobie zatem pytanie, "jak ochronić kobiety przed infekcjami intymnymi przenoszonymi w środowisku wodnym?". Dlatego, gdy otrzymałam na ten cel grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, rozpoczęłam pracę nad stworzeniem takiego produktu. Pierwszym pomysłem były suche majtki. Panie pytane w ankietach o to, czy byłyby zainteresowane taką formą profilaktyki infekcji intymnych, wyrażały zainteresowanie. Szybko jednak okazało się, że taki strój, aby był szczelny, musi mocno przylegać do ciała, co sprawia, że jest niezbyt komfortowy. Potrzebowałyśmy czegoś mniej inwazyjnego i mniej widocznego, ale nadal wodoodpornego.

Skoro miał być nie tak superszczelny, to musiał być superwydajny. Wtedy pomyślałam, że dziś wiele kobiet ma ogolone miejsca intymne, zatem można by użyć miękkiego silikonu, który dobrze przylega do nagiej skóry, a jest również hypoalergiczny. Tak powstała pierwsza na świecie antybakteryjna i antygrzybicza wkładka kąpielowa Câlinesa, a przy okazji prac nad nią spray do tekstyliów.

Dr inż. Agata Wójcik

OCL: Jak działają opracowane przez Panią wkładki?

Dr inż. Agata Wójcik: Można powiedzieć, że naszpikowaliśmy silikon nie tylko na całej powierzchni, ale wręcz w całej jego objętości jonami srebra, które neutralizują szkodliwe drobnoustroje na 3 sposoby: łączą się z białkami mikrobów, sprawiając, że stają się one nieszkodliwe, zakłócają replikację ich DNA, czyli ograniczają ich rozmnażanie oraz katalizują powstawanie reaktywnych form tlenu, co przyspiesza ich rozpad.

Badania wykazały, że wkładki są zabójcze dla takich patogenów, jak Escherichia coli, gronkowiec złocisty i Candida albicans. Co ciekawe, trudny w leczeniu drożdżak jeszcze nie wyrobił sobie oporności na jony srebra.

 Wkładki kąpielowe wykazały skuteczność na poziomie 99% w redukcji bakterii i 82% w redukcji grzybów drożdżopodobnych

OCL: Co zdecydowało o wyborze akurat tych mikrobów?

Dr inż. Agata Wójcik: Przyjrzeliśmy się tym szczepom szczególnie, ponieważ to one najczęściej powodują stany zapalne w środowisku kobiecej waginy. Candida albicans – powodują grzybice (kandydozę), obecna w kale bakteria Escherichia coli może powodować zapalenia dróg moczowych, natomiast Staphylococcus aureus, czyli gronkowiec złocisty, jest odpowiedzialny za infekcje pochwy i sromu.

OCL: Jaka jest ich skuteczność?

Dr inż. Agata Wójcik: Wkładki kąpielowe to efekt prawie 2 lat badań i testów. Wykazują 99% skuteczności antybakteryjnej i unieszkodliwiają patogeny wywołujące kandydozę, zapalenia dróg moczowych oraz infekcje pochwy.

Przeprowadziliśmy badania laboratoryjne – w ich trakcie hoduje się konkretne drobnoustroje i obserwuje, jak zachowają się w kontakcie z powierzchnią lub substancją aktywną. Chciałam, aby nasze wkładki dosłownie kąpały się w mikrobach. Mimo to wykazały skuteczność na poziomie 99% w redukcji bakterii i 82% w redukcji grzybów drożdżopodobnych.

Znalazło to potem potwierdzenie w badaniach aplikacyjnych. Pandemia trochę pomieszała nam szyki, bo planowaliśmy je na jesień 2020 r. ale w końcu się udało. W testach wzięło udział 60 osób. Połowa z nich otrzymała wkładki aktywne, a druga – będąca naszą grupą kontrolną – nieaktywne (placebo). Uczestniczki nie widziały, jakie wkładki mają. Jako że eksperyment przeprowadzaliśmy w sanatorium, udało nam się uzyskać szeroki przekrój badanych – kobiety w wieku 32-65 lat pochodziły z różnych miejsc w Polsce. Co tydzień przez czas nieco dłuższy niż miesiąc co tydzień chodziły na basen. W tym czasie w grupie z wkładkami placebo wystąpiły 2 infekcje intymne, natomiast u pań noszących wkładki aktywne nie było żadnego przypadku.

Następnie pytaliśmy uczestniczki o stopień zadowolenia z użytkowania wkładek. 75% uznało je za zdecydowanie skuteczne. 83% stwierdziło, że są wygodne, 80% zdecydowanie poleci je innym kobietom. W sumie aż 93% opinii było pozytywnych.

OCL: Skoro wkładki są z silikonu, to dlaczego są jednorazowe?

Dr inż. Agata Wójcik: Jak już wspomniałam, są one wykonane z cienkiego, miękkiego silikonu, który układa się do kształtu naszego ciała. Mocuje się je za pomocą samoprzylepnej taśmy – podobnie jak podpaski. I to właśnie ona sprawia, że wkładki można użyć tylko raz – po oderwaniu, nie da się jej przykleić do kostiumu ponownie. Szukamy jednak rozwiązań, które pozwolą na wielokrotne stosowanie naszych wkładek, bo dzięki wbudowaniu jonów srebra w cały silikon one stale działają. Być może kolejnym krokiem będą stroje kąpielowe ze specjalnym mocowaniem, kto wie?

OCL: Wspomniała Pani o sprayu do tekstyliów. Co to takiego?

Dr inż. Agata Wójcik: Antybakteryjny i antygrzybiczy spray to efekt uboczny badań nad wkładką, kiedy szukaliśmy sposobu na nadanie jej właściwości biobójczych. Nadaje się na każde tekstylia i jego skuteczność w redukcji zarówno bakterii, jak i drożdżaków wynosi ponad 99%. Można go rozpylić na majtki, strój kąpielowy, odzież sportową, ręczniki oraz… buty, nawet te z wyprawianej skóry.

Spray do tekstyliów

OCL: Czy to znaczy, że można go też nanieść wprost na skórę?

Dr inż. Agata Wójcik: Niekoniecznie. Zawarta w nim substancja sieciująca jest polimerem, który w formie surowej nie powinien być podawany na skórę ludzką. Dlatego zawsze podkreślamy, że materiały spryskane naszym sprayem są bezpieczne, jednak należy je przykładać do ciała dopiero po jego wyschnięciu. Potrzebuje na to ok. 30 min. Po tym czasie staje się aktywną antyseptyczną powłoką.

OCL: Jak długo ona działa?

Dr inż. Agata Wójcik: Dopóki jej nie spierzemy. De facto do 3 prań utrzymuje się na tkaninie, jednak każde pranie o 10-15% zmniejsza skuteczność sprayu. Zatem po 3 jest ona niższa o ok. 60%.

 Dla bakterii E. coli obcisłe stringi są jak autostrada prowadząca z odbytu do cewki moczowej

OCL: Kiedy należy używać sprayu?

Dr inż. Agata Wójcik: To produkt, który ma szerzej odpowiadać na potrzeby wszystkich borykających się z podrażnieniami i infekcjami intymnymi.

Mój kolega – zapalony kolarz – który używa do jazdy spodenek z gąbką, skarżył się, że powodują one u niego stale podrażnienia w okolicach pachwin. Wynikało to najpewniej z tego, że nie dało się ich wyprać w wysokiej temperaturze. Gdy spryskał gąbkę naszym sprayem, problem przestał się pojawiać. Warto też sięgać po spray w czasie infekcji, aby wspomóc stosowanie leków.

OCL: Czy można mieć nadzieję, że sprej i wkładki pomogą zapobiec też innej zmorze kobiet – nawracającym zapaleniom pęcherza?

Dr inż. Agata Wójcik: My, kobiety na zakażenie układu moczowego (ZUM) chorujemy aż 50 razy częściej niż mężczyźni. Jest to dla nas najczęstszy typ infekcji bakteryjnej. Statystycznie co piąta z nas ma w każdym roku ZUM. W ponad 90% przypadkach infekcję wywołują bakterie E. coli (pałeczki kałowe), które przedostają się do pęcherza moczowego od strony cewki moczowej. I to one są właśnie główną przyczyną nawracających zapaleń pęcherza. Trzeba powiedzieć sobie jasno, dla nich obcisłe stringi są jak autostrada prowadząca z odbytu do cewki moczowej. Ich migracji sprzyja też niewłaściwa higiena, np. zły kierunek podcierania się. U osób, które cierpią na nawracające zapalenie pęcherza zarówno spray, jak i wkładki działają prewencyjnie. Gdy spryskamy sprayem stringi, pałeczki kałowe nie przedostaną się do pęcherza. Ponadto możemy też sobie pomóc, odpowiednio się odżywiając.

Podam przykład z mojego życia. W czasie ostatniej ciąży z Kaliną okazało się, że mam zasadowe pH moczu. To pierwszy krok do rozwoju infekcji bakteryjnej. Jak zakwasić mocz, gdy nie można brać farmaceutyków i nie wszystko można jeść? Lekarz zapisał mi leki. Jednak zdecydowałam, że nim po nie sięgnę, zastosuję domową terapię: zaczęłam codziennie jeść 2 garści suszonej (ale nie kandyzowanej!) żurawiny. Dodawałam ją np. do naturalnego (niesłodzonego) jogurtu. Po 6 tygodniach moje wyniki były świetne.

Niestety wiele z nas cierpi z powodu leczenia. Lekarze nie szukają metod kompleksowych, tylko gdy widzą infekcję bakteryjną, przepisują antybiotyk. Jak dzięki niemu pozbędziemy się choroby, to osłabiony organizm zaraża się grzybicą, wtedy lekarz przepisuje nam kolejne leki antygrzybicze. Koło się zamyka. Dlatego tak ważna jest profilaktyka i ochrona.

OCL: Skoro mowa o ochronie, to czy stosowanie sprayu i wkładek, które działają antybakteryjnie i antygrzybiczo, nie grozi nam wyjałowieniem sfer intymnych, a przez to wystawieniem ich na kolejne infekcje?

Dr inż. Agata Wójcik: Sama się nad tym zastanawiałam. Konsultowałam to z ginekologami. Nie można wyjałowić od zewnątrz, a jedynie aplikując coś do wnętrza organizmu, np. wprost do waginy. Dlatego np. irygacje pochwy mogą prowadzić do jej wyjałowienia. Natomiast stosowanie produktów zewnętrznych – jak wkładki czy spray – sprawia, że nie pozwalamy złemu wejść do środka. Chronimy znajdujące się wewnątrz waginy pożyteczne bakterie Lactobacillus, przed kolonizacją szkodliwych i pomagamy im zachować tam właściwe pH.

Oczywiście, jeżeli ktoś będzie permanentnie stosował oba produkty, wtedy może zaistnieć ryzyko wyjałowienia. Jednak użytkowanie zamiennie (np. w czasie uprawiania sportu, kąpieli lub podróży) nie zaszkodzi naszemu naturalnemu mikrobiomowi.

OCL: Skoro dzięki jonom srebra wkładki i sprej już w kilka minut od kontaktu, dezaktywują bakterie oraz grzyby, uniemożliwiając im rozmnażanie się, to czy można wykorzystać sprej do walki z grzybicą stóp i spryskiwać nim np. skarpetki lub buty?

Dr inż. Agata Wójcik: Na pewno w jakimś zakresie. Nie robiliśmy takich testów, jednak wiemy, że wiele środków antygrzybiczych zawiera jony srebra.

My postawiliśmy na zapobieganie chorobie poprzez higienę stóp. Właśnie zarejestrowaliśmy krem z wysokoprocentowym mocznikiem, który znacznie lepiej niż pumeks dba o skórę stóp, a przy okazji zapobiega grzybicy.

OCL: Skąd wzięła się kobieco brzmiąca nazwa marki – „Câlinesa”? Czy ona coś znaczy?

Dr inż. Agata Wójcik: Sama nazwa nic nie znaczy, jednak chciałam, aby kojarzyła się z bezpieczeństwem i otaczaniem opieką. Câline znaczy po francusku przytulać, utulać, natomiast câlines to delikatny i pieszczotliwy. Dodajmy do tego, że moja córka Kalina od dzieciństwa miała problemy z pęcherzem. Tak więc, gdy natrafiłam na câline – w dodatku jeszcze z ochronnym daszkiem nad literą "a", sprawa była przesądzona (śmiech).

OCL: Credo założonej przez Panią firmy brzmi „zacznij zapobiegać, żebyś nie musiała leczyć”. Mocno podkreśla Pani rolę profilaktyki w zachowaniu zdrowia intymnego. Co jeszcze możemy zrobić, by uniknąć zakażeń?

Dr inż. Agata Wójcik: Credo to przede wszystkim: "zdrowie intymne bez kompromisów!". Rekomenduję wietrzenie miejsc intymnych, niespanie w majtkach i sztucznych piżamach. Można nosić koronkową bieliznę, ale pod warunkiem, że w strategicznych miejscach jest ona dwuwarstwowa.

Jednak przede wszystkim najistotniejsza jest odpowiednia pielęgnacja – podmywanie zwykłą wodą albo płynami do higieny intymnej o pH poniżej 5. Ponadto warto przyjmować pre- i probiotyki, dzięki nim pałeczki kwasu mlekowego będą miały u nas dobre warunki do życia. No i stosować nasze wkładki lub spray. One powinny na stałe zagościć w naszych apteczkach i na łazienkowych półkach obok wkładek higienicznych.

OCL: Wspomniała Pani o pielęgnacji. Jakie preparaty Pani poleca?

Dr inż. Agata Wójcik: Aby profilaktyka infekcji intymnych była jak najbardziej kompleksowa opracowaliśmy płyn do higieny intymnej oraz olejki intymne. Założyłam, że jeżeli przygotowujemy jakiś produkt, to zawarty w nim czynnik aktywny musi naprawdę działać. I tak jest.

Płyn ma najłagodniejszy możliwy skład – zawiera łagodzący rumianek oraz substancję pieniącą z kokosa. Nie ma substancji barwiących, koloryzujących ani zapachowych, co jest dużym plusem dla alergików. Jednak w związku z tym muszę ostrzec: ma delikatny zapach użytych w nim surowców. Zadbaliśmy też o to, by miał niskie pH. Osiągnęliśmy to za pomocą kwasu mlekowego, a nie sztucznymi zakwaszaczami. Dzięki temu płyn pomaga zachować prawidłowe pH miejsc intymnych oraz działa łagodząco na podrażnienia.

Jednak gdy pojawia się świąd, polecam nasz olejek do higieny intymnej. Zawiera on olej kokosowy, który ma silne działanie antybakteryjne – nie pozwala drobnoustrojom oddychać, łagodzący podrażnienia ekstrakt z rumianku i tymianek o działaniu antygrzybiczym. W razie problemu należy nim po prostu posmarować zewnętrzne fałdy skóry i naprawdę, problem znika.

Wszystkie te produkty otrzymały raporty bezpieczeństwa. Przetestowałam je na sobie i swojej rodzinie. Stosuję je nawet u dzieci. Poprawiły nasz komfort życia. Teraz mogę bez ograniczeń zażywać kąpieli w jacuzzi i zamiast wysyłać samego męża z dziećmi do aqua parku iść razem z nimi.

OCL: Dziękuję za rozmowę.

Spray do tekstyliów

 Produkty firmy Câlinesa znajdziesz na stronie: calinesa.com.

Autor publikacji:
ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą 5/2022
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą
Kup teraz
Wczytaj więcej
Nasze magazyny