Przygotowując się do wakacyjnego wypoczynku, najczęściej skupiamy się na tym, by się odprężyć. Tymczasem urlop daje nam również możliwość poprawienia odporności i wzmocnienia organizmu - i wcale nie musimy w tym celu udawać się do sanatorium!
Dokąd po witaminę D?
Substancja ta odgrywa kluczową rolę w pracy układu odpornościowego oraz w procesie mineralizacji kości. Co prawda nasz organizm potrafi sam ją produkować, jednak potrzebuje do tego bodźca w postaci promieniowania słonecznego. Im więcej słońca, tym więcej witaminy D. Jej poziom niższy niż 49 nmol/l uważany jest za niedostateczny, a poniżej 25 nmol/l (10ng/ml) stanowi już zagrożenie dla zdrowia.
W czasie polskiej zimy nasz organizm jest w stanie wytworzyć 33,5 nmol/l witaminy D, co oznacza, że wszyscy cierpimy na jej niedobór1. Co prawda latem produkujemy jej więcej, jednak położenie geograficzne Polski sprawia, że mimo to powinniśmy sięgać po suplementy przez cały rok2.
Dla porównania, w krajach Bliskiego Wschodu bez problemu zadbamy o odpowiedni poziom witaminy D - o ile za cel podróży obierzemy regiony, w których można ubierać się zgodnie z zachodnią modą. Nie musi to być strój plażowy - już odsłonięcie ramion i łydek zagwarantuje nam lepszą syntezę witaminy D niż nad rodzimym Bałtykiem. Natomiast w krajach Azji Południowo-Wschodniej i w Afryce od słońca będziemy się musieli dosłownie odganiać: wybierając się na wakacje do Bangkoku czy Gambii, dostarczymy sobie nawet 90 nmol/l witaminy D, a spędzając czas w Tanzanii - aż 107 nmol/l3.
Istnieje jednak druga strona medalu: ekspozycja na promieniowanie słoneczne o tak wielkim natężeniu może doprowadzić do poparzeń, a nawet sprzyjać rozwojowi nowotworów skóry. Co za dużo, to niezdrowo. Na szczęście nie musimy przebywać w pełnym słońcu, żeby korzystać z jego dobroczynnych właściwości. Syntezę witaminy D pobudza promieniowanie ultrafioletowe typu B, które - w odróżnieniu od UVA - dociera do nas również w cieniu4.
Wakacyjny wyjazd przyczyną stresu?
To bardzo ważne pytanie. Okazuje się bowiem, że chociaż wszyscy cieszymy się z nadchodzącego urlopu, to większość osób po powrocie do pracy czuje się podobnie jak ci, którzy urlopu nie wzięli. Z czego może to wynikać?
Zdaniem autorów badania z 2010 r. wiele zależy od tego, w jakich warunkach spędzamy wakacje. Osoby, które nie czują się komfortowo w towarzystwie dzieci, planując wyjazd powinny wybierać ośrodki lub terminy, w których unikną towarzystwa i gwaru małych urlopowiczów.
Również pośpiech podczas zwiedzania lub zamartwianie się problemami w pracy czy sytuacją rodzinną potrafią uprzykrzyć wakacyjny wyjazd. A to nie tylko pozbawia radości z urlopu, ale też szkodzi zdrowiu - udowodniono, że rozpamiętywanie drobnych problemów przyczynia się do rozwoju chorób przewlekłych5.
Być może właśnie to przemawia za coraz szerszą ofertą wakacyjnych spa. Ośrodki tego typu pozwalają się w pełni zrelaksować nie tylko dzięki bogatej ofercie zabiegów, ale też ze względu na swoje położenie. Możemy udać się do dowolnego zakątka świata i tam oddać zabiegom odnowy biologicznej, które umilą nam urlop i uwolnią od wakacyjnego stresu6. Cena pobytu w takim ośrodku jest porównywalna do ceny pobytu w hotelu bez dodatkowych udogodnień.
Bibliografia
- Nutr Bull. 2014 Dec; 39(4): 322-350. doi: 10.1111/nbu.12108
- Tuchendler D., Bolanowski M.: Sezonowość zmian stężeń witaminy D w organizmie człowieka; Via Medica, goo.gl/oLhcSV
- goo.gl/NGK86V
- The Journal of Steroid Biochemistry and Molecular Biology: Volume 96, Issue 5, September 2005, Pages 431-436, https://doi.org/10.1016/j.jsbmb.2005.04.039
- Psychol Sci. 2018 Mar 1:956797618763097. doi: 10.1177/0956797618763097
- Appl Res Qual Life. 2010 Mar; 5(1): 35-47. doi: 10.1007/s11482-009-9091-9