Sztuczne pola elektromagnetyczne. Jak bronić się przed elektrosmogiem?

Nawet organizacje onkologiczne otwarcie mówią już o niebezpiecznym promieniowaniu elektromagnetycznym. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia ciągle nie dostrzega zagrożenia wiążącego się z korzystaniem z telefonów komórkowych.

Artykuł na: 17-22 minuty
Zdrowe zakupy

Nie pozwoliłbyś, żeby ktoś skrzywdził Twoich bliskich. Zrobisz wszystko, żeby uchronić ich przed niepełnosprawnością i ciężką chorobą. A gdybyśmy Ci powiedzieli, że codziennie wystawiasz siebie i rodzinę na niebezpieczeństwo? Jest ono co prawda niewidzialne, ale całkowicie realne. Miliony osób na całym świecie co roku obserwują u siebie niepokojące objawy. U niektórych z nich rozwinie się śmiertelna forma raka mózgu. A wszystkiemu winien jest otaczający nas elektrosmog.

Bez pola elektromagnetycznego nie ma życia

Co chwilę przez każdą komórkę naszego ciała przepływa elektryczność. Dzięki niej mózg może zarządzać informacjami, serce - bić, mięśnie - kurczyć się. Gdyby w naszym organizmie zabrakło elektryczności, natychmiast umarlibyśmy z powodu jednoczesnego zatrzymania akcji serca, niedotlenienia i martwicy wszystkich tkanek.

Występujące naturalnie promieniowanie elektromagnetyczne nie tylko gwarantuje prawidłowy rozwój każdego żywego organizmu, ale też wpływa na zmiany pór roku i pogodę.

Znajduje też szerokie zastosowanie w medycynie konwencjonalnej - w postaci radioterapii, badań rentgenowskich, tomografii czy rezonansu magnetycznego. Również medycyna alternatywna korzysta z możliwości, jakie oferuje pole elektromagnetyczne. Diagnostyka biorezonansem opiera się właśnie na przepuszczaniu przez ciało pacjenta wiązki promieniowania o określonych parametrach. Dzięki temu możliwe jest nie tylko wykrycie ewentualnych chorób i pasożytów, ale też zmierzenie procentowego składu tkanek w organizmie.

Można śmiało powiedzieć, że żyjemy w kulturze elektrosmogu. Postęp cywilizacyjny doprowadził do odkrycia elektryczności i wykorzystywania jej na każdym etapie życia, od pilnującej bezpieczeństwa noworodka elektronicznej niani, po aparaty słuchowe dla osób starszych. I chociaż promieniowanie elektromagnetyczne naturalnie otacza nas i przenika, to nigdy dotąd w całej historii życia na Ziemi nie występowało w takim natężeniu.

Pole elektromagnetyczne: niebezpieczny towarzysz?

Bóle głowy, spadek libido, chroniczne zmęczenie, mdłości, stany depresyjne i próby samobójcze - to tylko niektóre objawy nadwrażliwości na elektrosmog zgłaszane przez pacjentów na całym świecie. Jednak WHO zaprzecza, jakoby odpowiedzialne za to miały być właśnie pola elektromagnetyczne. Jej zdaniem przyczyny złego samopoczucia należy szukać gdzie indziej albo też osoby zgłaszające objawy po prostu odczuwają strach przed nowymi technologiami, co prowadzi do tzw. efektu nocebo1 (patrz: ramka pt. "Jeśli twierdzisz, że jesteś chory, Twój organizm Ci uwierzy").

Czy to jednak możliwe, że w czasach, kiedy posiadanie smartfona jest tak naturalne, jak posiadanie pary butów czy zegarka, ktoś mógłby się go bać? I - co bardziej zastanawiające - skoro promieniowanie z telefonów komórkowych nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, dlaczego znajduje się na liście czynników potencjalnie rakotwórczych2?

Jeśli twierdzisz, że jesteś chory, Twój organizm Ci uwierzy

Znany bardzo dobrze efekt placebo ma swojego złego brata bliźniaka. Jeśli dana osoba głęboko wierzy w szkodliwość pewnego zewnętrznego czynnika, zaczyna odczuwać negatywne skutki ekspozycji, kiedy jest przekonana, że znajduje się pod jego bezpośrednim wpływem.

Symptomy uzależnione są wyłącznie od wiary pacjenta: występują nawet w przypadku braku tego czynnika - nie pojawiają się natomiast, jeśli jest on poddany jego działaniu nieświadomie.

Zjawisko to nosi nazwę efektu nocebo. Niektórzy przedstawiciele środowiska naukowego są przekonani, że zgłaszane przez pacjentów objawy nadwrażliwości na promieniowanie elektromagnetyczne to właśnie efekt nocebo, ignorując zwiększającą się liczbę badań nad jego szkodliwością.

Szkodliwe promieniowanie elektromagnetyczne: dowody czy ich brak?

W 2010 r. Sam Milham ze Stanowego Departamentu Zdrowia w Waszyngtonie opublikował wyniki przeprowadzonej przez siebie analizy porównawczej. Zwrócił uwagę na korelację występowania chorób układu krążenia, nowotworów złośliwych i cukrzycy oraz prób samobójczych ze stopniem elektryfikacji różnych regionów Stanów Zjednoczonych. Na wsi, gdzie aż do lat 50. XX w. wiele farm nie było podłączonych do prądu, przypadków zapadnięcia na te choroby było mniej niż na terenach miejskich, które pełny dostęp do prądu miały już od lat 40. Ekspert sugeruje zatem, że przyczyny chorób cywilizacyjnych nie należy szukać w zmianie stylu życia, ale właśnie w elektrosmogu3.

W 2011 r. opublikowano wyniki badania poświęconego wpływowi elektrosmogu na gospodarkę hormonalną człowieka. Udowodniono, że promieniowanie elektromagnetyczne znacząco obniża poziom hormonów tarczycy (T3), nadnerczy (kortyzol) i płciowych (prolaktyna, testosteron). Autorzy pracy nie mieli wątpliwości: zarówno korzystanie z telefonów komórkowych, jak i przebywanie niedaleko masztu telefonicznego może zaburzać prawidłową pracę organów4. Zdaniem Bengta Knave'a ze szwedzkiego Narodowego Instytutu Pracy naukowcy wiedzą, jakich objawów szkodliwości elektrosmogu powinni się spodziewać, ale nie wiedzą, w jakich warunkach powinno być przeprowadzane badanie. W efekcie w eksperymencie mogą być użyte zbyt małe lub zbyt duże dawki promieniowania, co automatycznie przekłada się na wiarygodność pracy5.

Fot. Archiwum

Pole elektromagnetyczne, komórki i mózg

W zeszłym roku pojawiły się nowe doniesienia o szkodliwości elektrosmogu. W jednym z nich czytamy, że promieniowanie elektromagnetyczne wywołuje u dzieci szereg problemów, takich jak autyzm, ADHD, zaburzenia pamięci i niemożność skupienia uwagi. Zdaniem autorów pracy elektrosmog szkodzi im w dwójnasób, wpływając na ich DNA oraz na czynniki epigenetyczne (niepowiązane z dziedziczeniem). I choć badacze podkreślają, że promieniowanie elektromagnetyczne to jedno z ważniejszych wyzwań, z jakimi musimy się mierzyć, to jednocześnie zaznaczają, że bardzo łatwo rozwiązać ten problem: wystarczy odłożyć komórkę - jak najdalej od siebie6.

Inne badanie wykazało, że osoby przykładające telefon podczas rozmowy zawsze do tego samego ucha są o 250% bardziej narażone na glejaka z tej strony głowy niż osoby, które nie korzystają z komórek7. Oprócz tego potwierdzono, że ekspozycja na fale radiowe ma poza nowotworami odpowiadać u dzieci za choroby neurologiczne, zaburzenia poznawcze, behawioralne i snu oraz większą skłonność do uzależnień8.

Ponadto w pracy przygotowanej przez amerykański Narodowy Program Toksykologiczny pojawiły się dowody na to, że ekspozycja na promieniowanie telefonów komórkowych prowadzi do rozwoju niezwykle groźnej postaci raka mózgu (patrz ramka). Doniesienia te wpłynęły na stanowisko American Cancer Society w sprawie korzystania z telefonów komórkowych9.

Europejski Komitet Naukowy ds. Narastających i Noworozpoznanych Czynników Ryzyka dla Zdrowia przyznaje, że konieczne jest dokładne przyjrzenie się wpływowi elektrosmogu na zdrowie, szczególnie kiedy promieniowanie pochodzi z kilku źródeł naraz, oraz że należy zbadać wpływ pola elektromagnetycznego nie tylko na organizm jako taki, ale też na poszczególne narządy.

Wzrost liczby punktów wi-fi i ministacji przekaźnikowych (3G) sprawia, że coraz więcej źródeł sygnału znajduje się w odległości mniejszej niż 1 m od naszego ciała, a ta jest zalecaną granicą bezpieczeństwa. Komitet przyznaje jednocześnie, że chociaż liczne badania nad długotrwałą ekspozycją na promieniowanie komórkowe wykazały brak wpływu elektrosmogu na zdrowie, to same prace zawierają pewne luki, co pozwala sądzić, że ocena szkodliwości nie była obiektywna10.

Środowisku naukowemu nie jest obca sytuacja, kiedy to wyraźnie widać statystyczną korelację między dwoma zjawiskami, ale trudno określić, co jest czynnikiem za nie odpowiedzialnym. Dopiero z rozwojem nowoczesnych technik badawczych udaje się ustalić, w jaki sposób zależność ta zachodzi, co nierzadko daje naukowe podstawy do dawno już przedstawionej teorii.

Wyraźnie widać, że tak samo, jak wzrasta liczba posiadanych przez nas komputerów, telefonów komórkowych i urządzeń zasilanych elektrycznością, tak samo zwiększa się zapadalność na raka. Skoro zatem zwracanie uwagi na ten problem przez część ekspertów nie spotyka się z akceptacją ich kolegów, może powinniśmy poczekać, aż będą dostępne lepsze metody badawcze? Pytanie tylko, dla ilu z nas będzie już wtedy za późno?

Od telefonów komórkowych do raka mózgu

Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) już wielokrotnie zlecała przeprowadzenie badań nad możliwą szkodliwością sztucznego promieniowania elektromagnetycznego, jednak jak dotąd wyniki nie dawały jednoznacznej odpowiedzi. Teraz dowodu na szkodliwość sztucznych pól elektromagnetycznych dostarczyli nam eksperci z amerykańskiego Narodowego Programu Toksykologicznego. Przeprowadzone przez nich badanie wskazuje na powiązanie między korzystaniem z telefonów komórkowych a ryzykiem rozwoju glejaka wielopostaciowego - śmiertelnej odmiany raka mózgu.

Przez 2 lata eksperymentu naukowcy codziennie wystawiali myszy i szczury przez 10 min na kontakt z promieniowaniem elektromagnetycznym wytwarzanym przez telefony komórkowe. W rezultacie zaobserwowano u gryzoni uszkodzenie DNA mózgowego. U niektórych osobników rozwinął się glejak wielopostaciowy i schwannoma serca - zwykle niegroźny nowotwór układu nerwowego, który może jednak przybrać postać złośliwą.

Dr Anthony B. Miller z Dalla Lana School of Public Health przy Uniwersytecie w Toronto uważa, że nie można dłużej ignorować coraz większej liczby dowodów na rakotwórcze działanie sieci bezprzewodowych. Naukowiec był członkiem zespołu WHO przygotowującego w 2011 r. listę czynników rakotwórczych, na której promieniowanie telefonów komórkowych zostało oznaczone w klasie 2B, to jest jako potencjalnie szkodliwe dla ludzi.

Co prawda środowisko naukowe nie miało jeszcze okazji zapoznać się z artykułem opisującym badanie, jednak jego wyniki są na tyle niepokojące, że propagujące wiedzę na temat raka American Cancer Society zmieniło swoje wskazówki co do korzystania z telefonów komórkowych i zaleca ograniczenie czasu spędzanego na rozmowach9.

Jak bronić się przed elektrosmogiem?

Choć nie możemy całkowicie odciąć się od elektrosmogu, to jednak - w oczekiwaniu, na naukowe rozstrzygnięcia - możemy zadbać o to, by zmniejszyć jego szkodliwy wpływ na zdrowie. Oto kilka wskazówek, jak to uczynić:

1. Wróć do telefonu stacjonarnego. Do jego działania konieczny jest kabel, którym płynie prąd elektryczny. W odróżnieniu od komórki nie zanieczyszcza on całej przestrzeni wokół siebie szkodliwymi falami, ponieważ nie próbuje ciągle nawiązać kontaktu z wieżą telefoniczną.

2. Jeśli rozmawiasz przez komórkę, korzystaj z zestawu słuchawkowego. Dzięki temu maksymalnie oddalisz od głowy źródło niebezpiecznego promieniowania.

3. Kiedy to tylko możliwe, korzystaj z trybu samolotowego. Wyłączenie funkcji odbierania połączeń telefonicznych i SMS-ów oraz połączenia z internetem znacząco zmniejszy elektrosmog w Twoim najbliższym otoczeniu.

4. Kup listwy zasilające z przełącznikiem. Kiedy nie musisz korzystać z danych urządzeń, po prostu odłącz je od prądu.

5. Zadbaj o źródła światła dobrej jakości. Emitowane przez diody LED fale utrudniają odpoczynek. Dodatkowo zegary elektroniczne z wyświetlaczem w miłym dla oka kolorze niebieskim mogą nadmiernie pobudzać mózg. Jeśli chcesz się wyspać, zamień nowoczesne żarówki na tradycyjne i nie używaj w sypialni innego zegarka niż na sprężynę.

6. Umieść na łóżku specjalną matę lub pościel. W internecie dostępne są przeciwelektrosmogowe podkłady, pół-prześcieradła i poszwy. Ściągają one na siebie szkodliwe promieniowanie elektromagnetyczne i poprawiają jakość snu. Istnieje kilka technologii, według których wykonywane są takie produkty: może to być np. wełniany materiał przetykany srebrnymi nićmi lub też wiskoza wypełniona wodą zawierającą jony chloru, krzemu, magnezu i soli mineralnych.

7. Zabezpiecz ściany swojego domu. Na rynku dostępny jest opatentowany płynny podkład ochronny w kolorze białym. Można położyć go zarówno na ścianę surową, jak i już pomalowaną. Podkład pełni rolę ekranu pola elektromagnetycznego (odbija je), powłoki elektrostatycznej i folii paroizolacyjnej. Warto pomalować nim zwłaszcza ściany sypialni. Podkład zmniejsza oddziaływanie nie tylko zewnętrznych źródeł pola elektromagnetycznego, ale też znajdujących się w ścianach kabli i gniazdek elektrycznych.

8. Zbieraj kasztany. To naturalne odpromienniki. W przeprowadzonym przez ekspertów z Uniwersytetu w Waszyngtonie badaniu udowodniono, że kasztany wygłuszają fale o częstotliwości 10-4500 [MHz], o ile przechowywane są w temperaturze 20-60°C. Połóż je przy ekranie komputera i obok telewizora. Pamiętaj, żeby co kilka dni wymieniać je na nowe11.

Julia Ogorzałek

 

Fot. Archiwum

Bibliografia

  1. https://goo.gl/m9KS1S
  2. https://goo.gl/2Yt695
  3. Med Hypotheses. 2010 Feb;74(2):337-45. doi: 10.1016/j.mehy.2009.08.032
  4. Clinical Biochemistry Volume 45, Issues 1-2, January 2012, Pages 157-161. https://doi.org/10.1016/j.clinbiochem.2011.11.006
  5. Ann Acad Med Singapore. 2001 Sep;30(5):489-93
  6. Sage, C. and Burgio, E. (2017), Electromagnetic Fields, Pulsed Radiofrequency Radiation, and Epigenetics: How Wireless Technologies May Affect Childhood Development. Child Dev. doi:10.1111/cdev.12824
  7. BioInitiative Report: Medical concerns intensify over deadly brain tumors from cell phone use / Orebro University Hospital, Orebro, Sweden/November 17, 2017. goo.gl/FqhnYA
  8. Effects of Mobile Phones on Children's and Adolescents' Health: A Commentary. goo.gl/K7s5hZ
  9. NTP preliminary report, 2017; doi: 10.1101/055699; MicroWaveNews, www.rfsafe.com
  10. https://goo.gl/UeHPkc
  11. Advances in Biotechnology Research and Application: 2012 Edition, https://goo.gl/vpWU3y
Autor publikacji:
Julia Cember-Ogorzałek

"Uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy i uważam, że każdy człowiek ma ciekawą historię do opowiedzenia. Kiedy akurat nie piszę, spędzam czas z dzieckiem i świnkami morskimi, organizuję wirtualne bazarki na rzecz zwierząt lub wystawiam moje małżeństwo na próbę podczas sesji Monopoly." 

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
Artykuł należy do raportu
Szkodliwe promieniowanie
Zobacz cały raport
Wczytaj więcej
Może Cię zainteresować
Nasze magazyny