Choć wydaje się to nieprawdopodobne, to według naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz z Uniwersytetu Nowego Meksyku w długości palców – zarówno kobiecych, jak i męskich - zawarta jest informacja o rozwoju płodowym.
Szczególnie wiele można wywnioskować na podstawie długości palców wskazujących i serdecznych panów.
Jeżeli palec wskazujący jest u nich krótszy od serdecznego, to oznacza to, że w życiu płodowym oddziaływało na niego wyższe stężenie testosteronu niż estrogenów.
Mężczyźni z dłuższym palcem wskazującym podlegają natomiast wyższemu stężeniu estrogenów w łonie matki.
Co ciekawe, stosunek długości palca drugiego do czwartego nigdy się nie zmienia i przez całe nasze życia pozostaje stale taki sam. Z tego powodu używany jest jako wyznacznik środowiska hormonalnego, w którym rozwijał się płód.
Jeśli Twój mężczyzna ma krótszy palec wskazujący niż serdeczny, to będzie miał więcej dzieci
Na podstawie analizy badań 700 pacjentów w różnym wieku naukowcy odkryli, że w przypadku młodych chłopców krótszy palec wskazujący w stosunku do serdecznego oznacza wyższy poziom testosteronu w życiu płodowym. W konsekwencji rodzą się oni więksi i mają wyższą masę ciała w okresie dzieciństwa i dojrzewania. Kiedy dorosną, mają wyższe stężenie testosteronu w organizmie, co statystycznie przekłada się na większą ilość potomstwa.
Od dłuższego palca wskazującego do raka prostaty
Ustalenie, w jakich warunkach dochodziło do rozwoju płodu ma niezwykłe znaczenie dla oceny stanu zdrowia. Wiele chorób cywilizacyjnych - tj. cukrzyca czy choroby układu krążenia - ma związek z niekorzystnymi warunkami rozwoju w okresie prenatalnym.
Mężczyźni, którzy mają wysoki poziom testosteronu mają nie tylko dłuższy palec serdeczny niż wskazujący, ale częściej też chorują na raka prostaty oraz autyzm.
Choć mamy pewność, że doniesienia naukowców nie są wyssane z palca, to polecamy jednak kiwnąć palcem i zrobić regularne badania profilaktyczne, żeby zdrowie nie przeciekło nam między palcami...
L'Homme Grotesque from Klesha Production on Vimeo.