Puszka napoju typu cola ma 140 kcal, natomiast mała butelka 240 kcal. Dla osób, które chcą schudnąć, a jednocześnie nie są w stanie zrezygnować ze słodkich napojów, wersja dietetyczna o niemal zerowej kaloryczności jest bardzo atrakcyjną ofertą.
Nowe badania przeprowadzone przez naukowców z Keck School of Medicine na Uniwersytecie Południowej Kalifornii w Los Angeles sugerują jednak, że napoje zawierające niskokaloryczne sztuczne słodziki nie są tak pomocne przy redukcji masy ciała, jak zakładano. Okazało się, że sukraloza, którą zawiera wiele napojów dietetycznych, zwiększa apetyt na jedzenie u kobiet i osób z otyłością w porównaniu z napojami zawierającymi sacharozę - naturalny cukier.
Badania sugerują, że ponad 40% dorosłych osób w USA spożywa napoje dietetyczne słodzone niskokalorycznymi sztucznymi słodzikami, aby zaspokoić pragnienie na słodycze bez podnoszenia kaloryczności diety.
Według naukowców bezpieczeństwo sztucznych słodzików pozostaje niejasne. W opinii jednych mogą one pomóc w trakcie odchudzania i zastąpić słodycze w momencie ochoty na słodki smak, jednak w opinii innych mogą przyczynić się do przybierania na wadze i rozwoju chorób metabolicznych.
Michelle Routhenstein, dietetyk kardiologiczny w wywiadzie dla Medical News Today powiedziała: "Wiemy, że regularne picie napojów ze sztucznymi słodzikami wiąże się z wyższym ryzykiem udaru i zawału serca. Jest to prawdopodobnie spowodowane negatywnym wpływem sztucznie słodzonych napojów na czynniki ryzyka zawału serca i udaru mózgu – w tym cukrzycę, wysokie ciśnienie krwi, wysoki poziom cholesterolu i wzrost masy ciała".
W badaniu wzięły udział 74 osoby w wieku 18-35 lat. Żadna z osób nie miała stwierdzonych zaburzeń odżywiania, cukrzycy czy kontaktu z narkotykami. Uczestników podzielono na trzy grupy wg wskaźnika BMI — prawidłowe BMI, stwierdzona nadwaga, otyłość. Każda z osób miała wypić po 300 ml (3 sesje po 300 ml płynów) płynów: napoju ze słodzikiem-sukralozą, napoju słodzonego cukrem oraz porcję wody. Następnie naukowcy wykonali badanie MRI, poziom cukru we krwi, insuliny i hormonów związanych z uczuciem głodu i sytości. Po każdej sesji badacze oferowali uczestnikom bufet z przekąskami i rejestrowali ilość spożywanego jedzenia.
Wśród kobiet i osób z otyłością spożywanie napojów słodzonych słodzikiem prowadziło do większej aktywności w obszarach mózgu związanych z apetytem i odczuwanie głodu, niż picie napoju zawierającego sacharozę. Nastąpił spadek poziomu hormonów, które sygnalizują sytość po spożyciu napojów słodzonych słodzikiem w porównaniu z napojami zawierającymi sacharozę. Obserwowano, że po spożyciu napojów słodzonych sukralozą kobiety, choć nie mężczyźni, pod koniec sesji jadły więcej przekąsek w formie bufetu.
Badacze podkreślają, że sam fakt większego spożycia posiłku bufetowego mógł być spowodowany tym, że uczestnicy mieli być przed badaniem na czczo. Badania wymagają dalszych analiz, jednak dr Page z grupy naukowców podkreśla wagę tych doniesień -"Nasze badanie zaczyna dostarczać kontekstu niejednoznacznym wynikom z poprzednich badań, jeśli chodzi o efekty neuronalne i behawioralne sztucznych słodzików. Badając różne grupy, byliśmy w stanie wykazać, że kobiety i osoby z otyłością mogą być bardziej wrażliwe na sztuczne słodziki. W przypadku tych grup picie sztucznie słodzonych napojów może oszukać mózg w sytuacji odczuwania głodu, co z kolei może skutkować spożyciem większej ilości kalorii" - mówi.
- https://jamanetwork.com/journals/jamanetworkopen/fullarticle/2784545?utm_source=For_The_Media&utm_medium=referral&utm_campaign=ftm_links&utm_term=092821 doi:10.1001/jamanetworkopen.2021.26313