Moja córka i mąż szybko się denerwują, gdy zaczynają być głodni, więc nauczyłam się takiej sytuacji zapobiegać, aby nie psuła nam wyjazdów.
Choć bieganie do toalety w czasie podróżowania bywa kłopotliwe, to jednak, chcąc go uniknąć, nie należy zaniedbywać podaży płynów. Bardzo istotne jest zapobieganie odwodnieniu. Z mojego doświadczenia wynika również, że kiedy kierowca jest dobrze nawodniony, znika potrzeba picia kawy w czasie jazdy.
Jakie płyny przygotować na drogę? Soki lub słodkie napoje mogą powodować niepotrzebną nerwowość u najmłodszych. Najlepiej sprawdzi się woda z cytryną. Znakomitym rozwiązaniem, które zarówno nawodni, jak i zaspokoi mały głód, są również koktajle. Ja do swoich wrzucam, co mam pod ręką. Cenię je właśnie ze względu na ich sycące właściwości. Jeden z moich ulubionych to koktajl z awokado.
Na chorobę lokomocyjną
Wiele osób podczas podróży dręczą mdłości, najczęściej zdarza się to dzieciom. Zdaję sobie sprawę, że tablet czy komórka to kusząca opcja, by pociechy spokojnie przetrwały jazdę, jednak należy pamiętać, że bardzo pobudzają układ nerwowy i mogą też przyczyniać się do nudności czy nasilenia objawów choroby lokomocyjnej.
Jeśli dziecko cierpi na nią, warto sprawdzić, czy nie jest zarażone glistą ludzką - ten pasożyt często daje takie objawy podczas jazdy. Można też wypróbować starą ludową metodę na mdłości i zakleić pępek plastrem - sprawdziłam, to naprawdę działa!
Słodkie przekąski
Idealny posiłek na drogę powinien być lekki, smaczny, zdrowy oraz... szybki do zrobienia. Jako taka przekąska doskonale sprawdzą się:
- borówki, leśne jagody, czereśnie (koniecznie umyj je przed jedzeniem, gdyż na leśnych owocach mogą bytować larwy pasożytów lub nimfy kleszczy).
- warzywa pokrojone w paski, tj. marchewka, seler naciowy, ogórek, kalarepa, kalafior, rzodkiewki. wafle ryżowe lub jaglane z hummusem z bobu (robi się go tak samo jak cieciorkowy, zmieniając cieciorkę na bób), póki jeszcze jest. Można również kupić gotowy hummus z cieciorki, teraz dostępny jest praktycznie w każdym sklepie z różnymi dodatkami.
- gotowana fasolka szparagowa - moim zdaniem najlepiej smakuje bez tłustej panierki. Polej ją olejem tłoczonym na zimno, który lubisz najbardziej. Moja rodzina ostatnio używa głównie lnianego i rzepakowego. Fasolkę można zapakować do specjalnego pojemnika lub wolnego słoika, tak zyskamy posiłek w stylu supereko i zero waste.
- domowe batony, np. baton amarantusowy
- kule mocy - znakomicie nadają się na przekąskę i wspaniale wzmacniają organizm, co przyda się przy wyczerpującej wycieczce.
Przekąski na dłuższą trasę
Jeśli wiesz, że podróż zajmie Ci co najmniej kilka godzin, zapakuj na drogę lunch box. To mój ulubieniec. Nadaje się zarówno na większe drugie śniadanie, jak i jako pojemnik na sycący obiad w drodze. Warto zaopatrzyć się w taki z przegródkami. Najczęściej wkładam do niego kilka łyżek gotowanej kaszy gryczanej, brązowego ryżu albo komosy ryżowej, plaster tofu lub tempeh (można z powodzeniem zastąpić je kilkoma łyżkami gotowanej soczewicy, 2 jajkami na miękko lub kawałkiem pieczonej ryby), gotowane warzywa, np. fasolkę szparagową, różyczki brokuła, szparagi, bób lub pokrojone w dużą kostkę cukinie i bakłażany.
Można też przygotować sałatkę z surowych pomidorków cherry (możesz je zastąpić ogórkiem), oliwek, roszponki, łyżki nasion konopi lub siemienia lnianego i połowy awokado i posypać ją garścią szpinaku, pietruszki lub jarmużu.
- tortilla z jajkiem i pieczonymi warzywami. Jeśli nie obawiasz się o tapicerkę w samochodzie, możesz zaryzykować i podać z sosem z awokado.
- kanapki z chleba gryczanego z domową wędliną, awokado i kiszonymi warzywami. Poniżej podaję przepis, jak samemu go upiec.
- buraczano-czekoladowe babeczki Niestety, przygotowanie tych smakołyków wymaga czasu, gdyż trzeba upiec je wcześniej. Warto jednak to robić, bowiem są nie tylko pyszne i zdrowe, ale też dodają energii. A przyznajcie się, zdrowe ciasto czekoladowe to marzenie większości z Was.
Przepisy na przekąski
Koktajl z awokado
Składniki: 1 awokado; pół szklanki malin; pół szklanki mleka roślinnego; garść szpinaku; łyżka otrąb; sok z cytryny do smaku
Wszystko zmiksuj ze sobą. Dodaj soku z cytryny lub chili do smaku.
Baton amarantusowy
Składniki: 1,5 szklanki amarantusa ekspandowanego; ok. 50 g ziaren konopi; 2 czubate łyżki niełuskanego sezamu; 1 gotowany batat; 1 łyżka ksylitolu
Wszystkie składniki zmieszaj ze sobą i włóż do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Następnie dość cienko rozprowadź. Piecz w temperaturze 180-200°C przez 20-25 min. Poczekaj, aż wystygnie i pokrój w paski. Da się również formować z tej masy ciasteczka. Składniki możesz zmieniać wedle uznania, np. zastąp amarantus granolą, a sezam orzechami. Możesz także wzbogacać je jagodami goji, orzechami lub dodatkiem kakao. Dzięki temu przekąska nigdy Wam się nie znudzi.
Kule mocy
Składniki: daktyle; pół szklanki wody; pół szklanki zmielonych orzechów włoskich, czarnego sezamu oraz nasion goji
Przygotuj średnią miseczkę daktyli - ok. 200 ml - obierz je z pestek i drobno pokrój, a następnie wrzuć do garnka, dodaj wody i pogotuj kilka minut, aż zrobi się z nich jednolita masa. Gdy są jeszcze ciepłe, dodaj pół szklanki zmielonych orzechów włoskich, czarnego sezamu oraz nasion goji. Po ostygnięciu ulep kulki dowolnego rozmiaru. Możesz je obtoczyć w kakao, pokruszonych orzechach lub wiórkach kokosowych i przechowywać w lodowce do kilku dni. Ostrożnie z jedzeniem - są bardzo sycące.
Bezglutenowy chleb gryczany
Składniki: 500 g kaszy gryczanej niepalonej; 2 łyżeczki soli himalajskiej lub mniej wedle uznania; 700 ml wody + więcej do uzupełnienia
Kaszę opłucz na sitku, umieść w misce i zalej wodą. Odstaw na noc (minimum 8 godz.). Przez ten czas ziarna napęcznieją, staną się delikatnie lepkie, na wierzchu może utworzyć się pianka. Rano przemieszaj zawartość miski i uzupełnij wodę pochłoniętą przez kaszę. Ziarna powinny znajdować się cały czas pod minimalną warstwą wody. Odstaw ją na cały dzień
Wieczorem skontroluj poziom wody. Jeżeli na wierzchu unosi się sporo płynu, odlej nadmiar. Klejącą kaszę zmiksuj w blenderze na pół gładko. Dodaj sól i wymieszaj, a następnie przełóż do uniwersalnej keksówki wyścielonej papierem do pieczenia. Umieść w (zimnym) piekarniku lub owiń ściereczką i pozostaw w zacisznym miejscu na całą noc. Przez ten czas ciasto wypełni całą foremkę, a na wierzchu powinien pojawić się zaokrąglony "brzuszek".
Chleb umieść w piekarniku (lub nie wyjmuj go, jeżeli spędził w nim noc) i ustaw temperaturę na 200°C. Piecz 50-55 min. Na wierzchu pojawi się lekko pęknięta, chrupiąca skórka.
Wyjmij foremkę, odklej papier i wystudź na kuchennej kratce. Krój ostrym nożem.
Buraczano-czekoladowe babeczki
Składniki: 1,5 szklanki puree z buraka; pół szklanki oleju kokosowego; 1 szklanka mleka kokosowego (lub innego, jeśli nie przepadasz za kokosowym); 2/3 szklanki słodu, ja dodaję miód, ale możesz również użyć ksylitolu, syropu z agawy, daktylowego lub innego; 80 g gorzkiej czekolady; 2 szklanki dowolnej mąki, ja używam mieszanki mąk migdałowej, kasztanowej, orkiszowej i ryżowej; łyżka kakao; 2 łyżeczki sody lub proszku do pieczenia; szczypta soli; dowolne pokruszone orzechy (włoskie, laskowe, migdały) lub świeże owoce, np. borówki lub maliny
Buraki - gwiazdę tego dania - można upiec lub ugotować. Poczekaj aż ostygną, obierz i zblenduj na gładką masę. Połącz olej, mleko i słód z burakami. Następnie dosyp mąkę, kakao, sodę lub proszek i sól. Wszystko dokładnie wymieszaj. Przelej jednolitą masę do blaszki wyłożonej papierem i piecz przez ok. 40 min w piekarniku o temperaturze ok. 180° Celsjusza. Po upieczeniu możesz pozostawić ciasto do wystygnięcia w piekarniku. Rozpuść gorzką czekoladę. Następnie polej nią ciasto i obficie posyp je pokruszonymi orzechami albo przybierz świeżymi jagodami i malinami.
O Autorce
Joanna Brejecka-Pamungkas, naturopathic doctor CCN (dyplomowana naturoterapeutka), dietetyk holistyczny, terapeutka medycyny chińskiej oraz masażu chińskiego Tuina przyjmuje w Gabinecie Natural Healing w Lenta Medica w Warszawie.