Wszyscy wiemy, że papierosy ogromnie szkodzą zdrowiu. Dym tytoniowy zawiera ponad 7 tys. związków chemicznych, z których co najmniej 70 znanych jest z działania rakotwórczego, a wśród pozostałych znaleźć można substancje powodujące rozedmę płuc, choroby serca i mnóstwo innych problemów zdrowotnych. Ale przynajmniej wiadomo, jakie będą konsekwencje palenia.
Skutki uboczne e-papierosów
Spośród odnotowanych 405 objawów fizycznych, które towarzyszą użyciu e-papierosów, 326 to efekty negatywne. Większość z nich dotyczy ust i układu oddechowego, ale niektóre związane są z układem nerwowym, krążenia i trawiennym.
Użytkownicy często odczuwali jednocześnie więcej niż jeden negatywny objaw, co wskazuje na wzajemne oddziaływania między różnymi układami.
Notowane objawy to m.in.:
- wysokie ciśnienie krwi
- bezsenność
- udar
- nowotwory dróg oddechowych i krwi
- nieregularna akcja serca
- świszczący oddech i zadyszka
- zapalenie płuc
- obniżona odporność na przeziębienia i choroby płuc
- zaburzenia żołądkowe
- bóle głowy
- zawroty głowy i omdlenia
- nerwowość i pobudzenie
Źródło: J Med Internet Res, 2013; 15: e59
E-papierosy uzależnienie psychiczne
Negatywne objawy wapingu mają nie tylko fizyczny charakter. Wiele osób zaczyna używać e-papierosów, ponieważ wydaje im się to stylowe i stosunkowo nieszkodliwe. Gdy jednak pojawia się uzależnienie od nikotyny i samej czynności wapingu, uświadamiają sobie własną bezsilność.
- Uzależnienie wpływa na zdrowie psychiczne człowieka - mówi Richard Sirota, terapeuta uzależnień ze stanu Waszyngton. - Każde "muszę" wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne. Znam osoby, które dosłownie planują swoje życie wokół tego, gdzie i kiedy będą mogły zapalić. Z biegiem czasu podkopuje to ich pewność siebie i ogólną zdolność zachowywania samokontroli.
Co więcej istnieją dowody, że nikotyna stanowi bramę dla innych uzależnień. Gdy samokontrola i wiara we własne siły obniżają się, a negatywne myśli nabierają intensywności, użytkownik staje się bardziej podatny na narkotyki. A nawet jeśli do tego nie dojdzie, i tak trzeba zapłacić cenę.
- Waping obniża zdolność podejmowania decyzji i sprawowania kontroli nad własnym życiem - mówi Sirota.
Skutki odstawienia e-papierosów
Uzależnienie od nikotyny podawanej za pomocą urządzeń elektronicznych może nastąpić bardzo szybko, zwłaszcza że niektóre urządzenia mają możliwość takiej modyfikacji, by podawać większą ilość nikotyny i nosić je jako modny, łatwo dostępny dodatek (np. naszyjnik).
Objawy odstawienia e-papierosów są równie nieprzyjemne, jak w przypadku papierosów tradycyjnych: obejmują bóle głowy, objawy grypopodobne, obniżoną częstość akcji serca, obniżone ciśnienie krwi, nieregularną pracę serca, drażliwość, trudności z koncentracją, niepokój, przygnębienie, zmęczenie, bezsenność, przybieranie na wadze oraz biegunkę.
Czy e-papieros może eksplodować?
- W lutym 2016 r. gazeta The Daily Mail opisała historię Micka Bennetta, który został poważnie poparzony, gdy urządzenie typu ENDS eksplodowało w jego kieszeni. Z powodu dotkliwych poparzeń musiał spędzić 10 dni w szpitalu, gdzie zastosowano leczenie obejmujące przeszczepy skóry. Doznał również uszkodzeń nerwów i częściowo stracił czucie w nodze.
- 30-letni mieszkaniec New Jersey, przebywając na koncercie muzyki rockowej, doznał poparzeń drugiego stopnia prawej nogi i kolana, gdy w e-papierosie w jego kieszeni wybuchła bateria litowa, od której zapaliły się spodnie.
- Klienci wybiegli w panice z galerii handlowej w New Jersey, a 29-letnia kobieta doznała poparzeń, gdy w jej portmonetce eksplodowała bateria e-papierosa.
- W październiku 2016 r. 24-letni mężczyzna stracił 8 przednich zębów podczas wybuchu e-papierosa, a kolejne 4 zęby musiały zostać usunięte chirurgicznie przez stomatologa. Poszkodowany miał również pocięte usta i dziąsła, a także poparzone prawe oko.
- W listopadzie 2016 r. 24-letnia kobieta doznała ran szarpanych nosa i górnej wargi, gdy jej kolczyk w nosie został wydarty przez eksplodujący e-papieros.
Jak uniknąć eksplozji baterii elektronicznego papierosa?
- Kupuj baterie i ładowarki bezpośrednio od licencjonowanego producenta lub z polecanego przez niego źródła.
- Nie ładuj baterii ładowarką inną niż zaprojektowana specjalnie do danego urządzenia.
- Jeżeli baterie zamokną, obwody mogą korodować, więc pozbądź się ich natychmiast.
- Wszelkie wybrzuszenia, pęknięcia czy wycieki oznaczają, że wystąpił problem - natychmiast wyrzuć baterię.
- Nie trzymaj baterii luzem w miejscach, gdzie mogą stykać się z metalowymi przedmiotami, takimi jak monety, klucze lub biżuteria.
- Nie poddawaj baterii działaniu wysokiej temperatury: unikaj umieszczania jej przy piecach czy grzejnikach, a latem nie zostawiaj na siedzeniu lub desce rozdzielczej samochodu.
Jak rzucić palenie?
Jest bardzo wiele sposobów walki z uzależnieniem - czy to od tradycyjnego palenia, e-papierosów, czy też od wapowania. Jedną z najskuteczniejszych metod, którą poleca terapeuta uzależnień Richard Sirota, jest terapia poznawczo-behawioralna (CBT).
Dobre wyniki przynosi również hipnoterapia. Jeżeli jednak nie masz możliwości podjęcia takiej terapii, koniecznie zacznij rozrywać wytworzone w mózgu powiązania pomiędzy papierosami a określonymi czynnościami, takimi jak jedzenie, picie lub rozmowy telefoniczne.
Jeśli lubisz palić, gdy rozmawiasz przez telefon, zacznij robić w tym czasie coś innego, np. wstań z krzesła i spaceruj po pokoju. Jeżeli palisz przy alkoholu lub kawie, nie zapalaj papierosa wraz z pierwszym łykiem, lecz poczekaj, aż wypijesz większą część napoju, a potem rozciągaj okres oczekiwania aż do ostatniego łyka. Gdy to osiągniesz, znacznie łatwiej będzie Ci całkowicie wyeliminować powiązanie picia z paleniem.
Jeżeli zapalenie papierosa jest pierwszą rzeczą, jaką robisz rano, poczekaj aż do zakończenia śniadania. Jeżeli palisz w drodze do pracy, zaczekaj do chwili, gdy będziesz iść z parkingu do budynku. I wreszcie - unikaj sytuacji i osób wyzwalających reakcje stresowe, które budzą w Tobie silną chęć zapalenia.
Jak rzucić palenie?:
- Kiedy ograniczasz lub całkowicie rzucasz palenie, wypijaj dużo wody, która pomaga wypłukać z organizmu toksyny.
- Dodawaj sproszkowany imbir do potraw i napojów, by łatwiej pohamować chęć palenia.
- Pij herbatę imbirową, by uspokoić żołądek i złagodzić mdłości spowodowane odstawieniem nikotyny.
- Żuj surową marchewkę lub ssij kawałek lukrecji zamiast palić papierosy.
- Jedz bób, który zawiera lewodopę i podnosi nastrój.
- Dodawaj do potraw dużo chili lub pieprzu cayenne - ich ostry smak stymuluje produkcję endorfin poprawiających samopoczucie.
W przypadku papierosów elektronicznych - potocznie zwanych e-papierosami - nie pewności co do skutków. Niewiele wiadomo o zdrowotnych skutkach używania tych modnych i kolorowych systemów podawania nikotyny (ang. electronic nicotine delivery system, ENDS). Są dostępne w różnorodnych formach, od tych od złudzenia przypominających papierosy tradycyjne, nawet z czerwoną końcówką, rozżarzającą się przy każdym zaciągnięciu, aż po e-fajki, e-shishe i e-cygara. Niezależnie od koloru, kształtu czy nazwy urządzenia, każde z nich ma umożliwić użytkownikowi wdychanie rozpylonego aerozolu zawierającego nikotynę.
Większość e-papierosów jest zasilana baterią i zawiera element grzejny, którego zadaniem jest podgrzewanie "e-liquidu" - gliceryny lub glikolu propylenowego zmieszanego z nikotyną uzyskaną z tytoniu i umieszczonego w pojemniczku umożliwiającym wielokrotne napełnianie.
E-liquid podgrzewany jest na ogół do temperatury 200-250°C, a następnie uwalniany jako mgiełka do inhalacji.
Glikol propylenowy, czyli propano-1,2-diol, to bezbarwny syntetyczny związek chemiczny o lekko słodkim smaku, stosowany w produkcji polimerów (głównie tworzyw sztucznych) i w przetwórstwie żywności. Gliceryna jest bezbarwnym związkiem organicznym, mającym również lekko słodki smak, a otrzymywanym z tłuszczów zwierzęcych i olejów roślinnych. E-liquid może też zawierać dodatki smakowe i inne związki chemiczne.
E-papierosy, wynalezione w Chinach w 2003 r., w zadziwiająco szybkim tempie zyskały popularność już od chwili pojawienia się na światowym rynku 4 lata później. Powitano je jako "odpowiedź" na zagrożenia zdrowotne związane z paleniem tytoniu i produkt oferujący realną pomoc palaczom, którzy chcą odstawić tytoń. Tak rozpoczęła się błyskawiczna kariera tego, co modnie nazywa się "wapowaniem".
Według danych Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Płuc (ALA) w 2015 r. w Stanach Zjednoczonych e-papierosów używało 3,7% dorosłych. Spośród nich 59% nadal paliło tradycyjne papierosy, 30% stanowili byli palacze, a 11% nigdy nie paliło konwencjonalnych papierosów. W naszym kraju po e-papierosy sięga ok. 1,7 mln osób.
W 2014 r. Federacja Konsumentów przeprowadziła anonimową ankietę, z której wynika, że Polacy wybierają je, aby rzucić palenie (33%), ponieważ są mniej szkodliwe dla zdrowia (22%) i można je palić w miejscach publicznych (15%). Ten ostatni argument jest już nieaktualny, co nie zmienia faktu, że rynek e-papierosów osiągnął w Polsce wartość ponad 500 mln zł i jest drugim w Europie a trzecim na świecie.
Nic dziwnego, że na świecie istnieje już ponad 500 marek e-papierosów, oferujących ok. 7 700 różnych smaków dla zaspokojenia wciąż rosnącego zapotrzebowania klientów.
Co jest w e-papierosach? Czy liquidy są trujące?
Jeżeli pominąć płyn bazowy i nikotynę, to o pozostałych chemicznych dodatkach i składnikach zawartych w e-papierosach nie wiemy nic pewnego, gdyż oznaczenia na opakowaniach są w najlepszym razie bardzo ogólnikowe. Co gorsza według Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Płuc zawartość nikotyny w e-papierosach nie jest stała, nawet w wyrobach tej samej marki, płyny do napełniania e-papierosów często wykazują zawartość nikotyny odbiegającą od ilości podanej na opakowaniu, a niektóre "beznikotynowe" e-papierosy zawierają w istocie jej wykrywalny poziom.
Nikotyna nie tylko powoduje uzależnienie, ale także jest trucizną. Liczne badania, od wielu lat prowadzone nad bezdymowymi systemami podawania nikotyny, takimi jak gumy do żucia, pastylki do ssania, aerozole do ust i plastry przezskórne, wykazują, że u dzieci może dojść do zatrucia po przypadkowym spożyciu 1 mg nikotyny na 1 kg wagi ciała, a zbliżona dawka może okazać się śmiertelna nawet dla dorosłych1.
Pojemnik liquidu do napełnienia e-papierosa może zawierać 24 mg nikotyny, co równe jest 0,4 mg nikotyny na kg ciała dla użytkownika ważącego 60 kg, podczas gdy dawka śmiertelna dla osób dorosłych wynosi 0,5-1,0 mg na kg wagi, a dla dzieci - prawdopodobnie zaledwie 0,1-0,2 mg2.
Jak stwierdził pewien badacz z Washington State University, "nawet przy niższych stężeniach roztwory nikotyny mogą być toksyczne lub zabójcze w przypadku użycia niezgodnego z zaleceniami"3. Wśród 9 przypadków użycia nikotynowych plastrów i podobnych produktów podczas prób samobójczych4 opisano śmierć 24-letniej kobiety po połknięciu aż 3 tys. mg płynu z nikotyną5.
Powodem do niepokoju mogą być też nieuregulowane przepisami dodatki smakowe do e-liquidów. Fakt, że składniki te są dopuszczone do stosowania w produktach spożywczych, nie oznacza, że bezpieczne będzie także wdychanie ich z e-papierosa.
Od wielu lat badacze i lekarze apelują o bardziej rygorystyczną kontrolę i testy wszystkich elektronicznych systemów podawania nikotyny, co rządy krajów zachodnich wzięły sobie do serca. W 2016 r. weszła w życie zrewidowana wersja dyrektywy UE w sprawie wyrobów tytoniowych (TPD).
Wprowadziła ona nowe przepisy dotyczące e-papierosów, nakazujące m.in. stosowanie stałej wielkości podawanej dawki nikotyny oraz ograniczenie całkowitej dawki nikotyny do 20 mg/ml. W Polsce od ubiegłego roku obowiązuje zakaz reklamowania e-papierosów, sprzedawania ich nieletnim oraz wapowania w miejscach publicznych. Są to ograniczenia analogiczne do tych, które dotyczą tradycyjnych papierosów.
Czy e-papierosy są mniej szkodliwe niż tytoń?
Wczesne badania były ostrożnie optymistyczne i wskazywały, że e-papierosy są potencjalnie bezpiecznym substytutem wyrobów tytoniowych - lub co najmniej "skutecznym narzędziem obniżania szkodliwości" - zawsze jednak z zastrzeżeniem o konieczności przeprowadzenia dalszych badań klinicznych w celu określenia ich bezpieczeństwa przy długotrwałym użyciu6. W sierpniu 2015 r. w kilku przeglądach "niezależnych dowodów eksperckich", opublikowanych przez angielską Agencję Zdrowia Publicznego (PHE), zamieszczono entuzjastyczne stwierdzenia, iż e-papierosy są "o ok. 95% mniej szkodliwe niż tytoń" i "ok. 400 tys. osób" w Wielkiej Brytanii rzuciło palenie wyrobów tytoniowych wyłącznie dzięki nim7.
W innym badaniu odnotowano, że 39,5% palaczy użyło e-papierosów do odzwyczajenia się od tytoniu, co było wskaźnikiem znacznie wyższym niż skuteczność zastępczej terapii nikotynowej (26,4%) i warenikliny - leku, który oddziałuje na receptory nikotyny w mózgu (zaledwie 6,5%)8.
Tytuły artykułów prasowych, jak np. "E-papierosy pomagają co roku nawet 22 tys. palaczy rzucić nałóg"9, umocniły popularne postrzeganie ich nie tylko jako bezpiecznych, lecz również wysoce skutecznych we wspieraniu osób odzwyczajających się od tytoniu, co na całym świecie obudziło nowe nadzieje u 2 na 3 palaczy chcących zerwać z nałogiem.
Jednakże zdaniem dr Sheri Jacobson, ekspertki od uzależnień i dyrektorki ośrodka Harley Therapy w Londynie, uzależnienie jest sposobem ucieczki od stresu i bólu emocjonalnego poprzez ciągłe zajmowanie umysłu i ciała.
- Dlatego często zdarza się, że przy braku odpowiedniego wsparcia osoba pozbywająca się jednego nałogu zastępuje go innym - mówi dr Jacobson.
Jak wynika z niektórych badań, e-papierosy nie tylko nie są szczególnie skuteczne jako pomoc w rzucaniu palenia, ale wręcz sprzyjają - zwłaszcza u młodzieży - popadaniu w nałóg nikotynowy. Niedawny duży przegląd 38 badań wykazał, że prawdopodobieństwo rzucenia palenia przy użyciu e-papierosów jest o 28% niższe niż bez ich stosowania10.
We wcześniejszym badaniu okazało się, że e-papierosy nie są w ogóle powiązane z jakimikolwiek zmianami używania papierosów tradycyjnych11. Jednym z powodów może być to, że waping nadal utrwala nawyk "z ręki do ust", kojarzony z konwencjonalnym paleniem, podtrzymując tym samym "tożsamość palacza"12.
- Waping uważany jest za sposób odzwyczajenia się od papierosów - mówi Richard Sirota, terapeuta uzależnień chemicznych w centrum medycznym w Bellevue w stanie Waszyngton. - Ale jeśli mam być szczery, to uważam, że to po prostu nikotyna w innej postaci. Pod pewnymi względami jest mniej szkodliwa dla płuc, lecz nadal silnie uzależnia.
Sirota podkreśla, że łatwa dostępność i wrażenie bezpieczeństwa, połączone z uzależniającymi właściwościami samej nikotyny, sprawią, że użytkownicy e-papierosów będą trwać w swym nawyku wapowania. A ponieważ obecnie producenci sprzedają je jako stylowe i modne dodatki, można zawsze szybko po nie sięgać.
- Wszystko to oznacza, że nałóg jest wzmacniany w wyjątkowo intensywny sposób - mówi Sirota.
Wobec sprzecznych doniesień na temat roli e-papierosów w walce z nałogiem tytoniowym wymowny może być fakt, iż jak dotąd ani jeden producent tych urządzeń nie zgłosił wniosku o uznanie ich za metodę walki z uzależnieniem tytoniowym.
Jak działa nikotyna i jej negatywne efekty?
Prawdę mówiąc, im dokładniej naukowcy badają fizyczne skutki działania nikotyny i innych związków chemicznych zawartych w e-liquidach, tym bardziej niepokojąco rysuje się zjawisko wapingu.
Czy to podczas palenia tytoniu, czy też podczas zaciągania się e-papierosem, nikotyna zawsze oddziałuje na układ "nagrody" w mózgu, zwiększając stężenie dopaminy. Imituje też działanie neuroprzekaźnika - acetylocholiny - powodując wydzielanie w organizmie noradrenaliny (norepinefryny). Zarówno dopamina, jak i noradrenalina odpowiedzialne są za wywoływanie u użytkownika euforycznego "uczucia błogości", które tak silnie uzależnia.
Co więcej dane sugerują, że nikotyna może wpływać na asocjacyjne uczenie się i zmieniać procesy pamięciowe, a obie te cechy mogą zwiększać jej własności uzależniające13. Uzależnienie od nikotyny powstaje w drodze szybkiego warunkowania użytkowników, którzy zaczynają oczekiwać od niej wzmocnienia nastroju i oddalenia nieprzyjemnych objawów odstawienia, takich jak nerwowość, niepokój i stres14.
Narażenie na działanie nikotyny może uszkadzać rozwijający się płód i wpływać negatywnie na rozwój mózgu i płuc noworodka. Absorpcja nikotyny przez matkę może też spowodować niską wagę urodzeniową, przedwczesny poród, a nawet poronienie. Stwierdzono również, że jest ona poważnym czynnikiem przyczyniającym się do występowania zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt (SIDS)15.
Poza tym związek te okazał się być potencjalną "bramą" dla innych substancji uzależniających. Eksperyment przeprowadzony na myszach wykazał, że wywołuje on w mózgu tzw. "efekt torujący" dla kokainy, przez co ta druga działa silniej i jest bardziej uzależniająca. Odkrycie to pozostaje w zgodzie z danymi, według których większość osób sięgających po kokainę pali już tytoń16.
Badania gliceryny i glikolu propylenowego, głównych składników płynu w e-papierosach, wykazały, że w temperaturach wapowania obie substancje rozpadają się na różne związki karbonylowe, m.in. formaldehyd i aldehyd octowy - obydwa znane jako związki rakotwórcze. Glikol propylenowy generuje więcej związków karbonylowych niż gliceryna, a im wyższe napięcie wapowania, tym wyższy jest poziom formaldehydu, aldehydu octowego i acetonu17.
W wielu badanych e-papierosach ponad 2% ogólnej ilości cząsteczek rozpuszczalnika - glikolu propylenowego - zamieniło się w czynniki uwalniające formaldehyd, i to w stężeniach wyższych niż stężenie samej nikotyny. Jedno z badań sugeruje, że długotrwałe wdychanie formaldehydu podczas wapingu może stanowić 5-15 razy większe zagrożenie rakiem niż palenie zwykłych papierosów18!
Chemiczne dodatki smakowe, takie jak diacetyl (DA) i acetylopropionyl (AP), wykryto w niemal 3 na 4 badane liquidy. Zarówno DA, jak i AP, chociaż posiadają certyfikaty bezpieczeństwa jako dodatki spożywcze, mogą wywoływać choroby układu oddechowego, jeżeli będą wdychane19. Trzeba dodać, że wiele dodatków smakowych to aldehydy - grupa związków uważanych za "substancje drażniące o bezpośrednim działaniu" na płuca20.
E-papierosy wśród młodzieży
Guma do żucia, popcorn, żelkowe misie, lizaki, wata cukrowa... to tylko kilka smaków e-liquidów, których celem jest przywabianie dzieci. Jak pokazało jedno z badań, młodzieży w wieku 14-17 lat w 94% udaje się kupić e-papierosy przez internet, a żadna z firm nie próbowała nawet sprawdzić wieku odbiorców - prawie wszystkie przesyłki pozostawiano po prostu pod drzwiami21.
Amerykańskie Centra Zwalczania i Prewencji Chorób (CDC) stwierdziły, że używanie e-papierosów wśród uczniów szkół średnich i gimnazjów od 2011 r. wzrosło odpowiednio ponad 10 i 9 razy. Okazało się również, że w 2015 r. e-papierosów używało łącznie 3 mln uczniów tych szkół22.
W artykule opublikowanym w czasopiśmie Pediatrics w 2016 r. Alain Braillon, starszy konsultant ds. zdrowia publicznego, zaangażowany w ujawnianie nieprawidłowości w tej sferze, stwierdził bez ogródek, że "elektroniczne systemy podawania nikotyny dysponują potencjałem, by uzależnić nowe pokolenie młodzieży i cofnąć ponad 50 lat postępu w ograniczaniu użycia tytoniu"23.
- Jako psycholog - mówi Matt Goldenberg z Olympii w stanie Waszyngton - jestem zaniepokojony nowym produktem, o którym wiadomo, że jest szkodliwy i uzależniający, a mimo to pozostaje popularny. Szczególnie martwi mnie stosowany w przeszłości marketing kierowany do młodzieży.
Zgadza się z nim Richard Sirota.
- E-papierosy zaczynają dorównywać popularnością papierosom tradycyjnym. A szczególnie atrakcyjne są dla młodych ludzi. To bardzo zasmucający stan rzeczy. Palenie papierosów naprawdę stawało się coraz rzadsze, aż tu nagle pojawił się waping.
Czy e-papieros może eksplodować?
Palenie papierosów może wywoływać raka - ale przynajmniej nie ryzykuje się zmasakrowania ust i zębów, jak to bywa w przypadku ENDS.
Baterie litowo-jonowe wytwarzają napięcie ok. 2 razy wyższe niż baterie tradycyjne. Mogą jednak eksplodować, jeżeli nastąpi zwarcie wewnętrznego układu elektrycznego, dojdzie do uszkodzenia mechanicznego lub bateria zostanie poddana działaniu zbyt wysokiej temperatury (60-177°C). Baterie litowe znajdują zastosowanie, ponieważ mogą magazynować dużą ilość energii, lecz czasem przegrzewają się i uruchamiają wciąż narastającą pętlę energetyczną, zwaną "ucieczką termiczną", która prowadzi do samozapłonu.
Obraz skutków eksplozji e-papierosa w ustach czy w dłoni jest wyjątkowo ponury. Poważne poparzenia i uszkodzenia płuc, rany szarpane języka, pęknięcia kości twarzy, poparzenia drugiego stopnia na twarzy, uszach i szyi, pogruchotane kręgi szyjne, złamania szyi i roztrzaskane zęby to częste skutki wybuchu e-papierosa w ustach. Gdy wybuchnie on w dłoni, czasem konieczna jest amputacja palców. Poparzenia mogą obejmować także biodra, uda i nogi, jeżeli eksploduje e-papieros niesiony w kieszeni czy torebce.
W miarę jak coraz więcej osób zaczyna używać e-papierosów, wzrasta liczba doniesień o takich incydentach. Susan Gregg, rzeczniczka Harborview Medical Center w Seattle w stanie Waszyngton, donosi, że przez 2 miesiące, od kiedy jej instytucja zaczęła rejestrować poparzenia i urazy związane z e-papierosami, udzielono pomocy już 23 poszkodowanym.
- Kobiety noszą je zwykle w portmonetce, a mężczyźni w kieszeni - mówi. - Ale wszyscy trafiają do nas z poparzeniami twarzy, rąk, ud i nóg, zależnie od tego, gdzie w danym momencie e-papieros był trzymany lub niesiony.
Według Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA) w USA ogromna większość wybuchów e-papierosów następuje podczas ładowania baterii litowych. Główną winę za taki scenariusz ponosi stosowanie ładowarek, które nie są dopuszczone do użycia z danym produktem.
Jedną z bezpośrednich przyczyn niedostatecznego bezpieczeństwa wyrobów jest brak państwowego nadzoru nad produkcją e-papierosów. Import urządzeń typu ENDS z krajów o niższych standardach kontroli i bezpieczeństwa dodatkowo zwiększa prawdopodobieństwo zakupu wadliwego e-papierosa, ładowarki lub pojemników z płynem.
E-papierosy są być może "zdrowsze" niż tradycyjne, ale wdychanie chemikaliów i nikotyny - bez względu na to, z jakiego dozownika - nigdy nie jest dobrym wyborem.
- Sądzę, że nadal będziemy świadkami publicznego nieporozumienia dotyczącego e-papierosów jako bezpiecznej alternatywy dla papierosów tradycyjnych - mówi Goldenberg - Zachęcałbym każdego użytkownika nikotyny, by porozmawiał ze swoim lekarzem o ryzyku jej stosowania i przedyskutował opcje leczenia, które pozwolą mu zaprzestać korzystania z tych szkodliwych produktów.
Jak ujęła to dr Sheri Jacobson, "nie chodzi tu o to, w jaki sposób dostarczasz sobie nikotyny ani o to, jaka jej ilość jest zbyt duża, lecz przede wszystkim o to, kiedy będziesz w stanie zmierzyć się ze stresem i bólem emocjonalnym, który zmusza Cię do zachowań autodestrukcyjnych".
Bibliografia
- Prescrire Int, 2014; 23: 126–8
- Pediatr Allergy Immunol Pulmonol, 2015; 28: 2–6
- Tob Control, 2014; 23: 77–8
- J Toxicol Clin Toxicol, 1996; 34: 691–8
- Clin Toxicol (Phila), 2015; 53: 914–6
- Przegl Lek, 2012; 69: 1084–9
- McNeill A et al. 'E-cigarettes: an evidence update'. PHE, 2015; Britton J, Bogdanovica I. 'Electronic cigarettes'. PHE, 2014
- Tob Control, 2016; 25: i90–5
- BMJ, 2016; 352: i1243
- Lancet Respir Med, 2016; 4: 116–28
- JAMA Intern Med, 2014; 174: 812–3
- Drug Alcohol Depend, 2015; 153: 300–5
- Curr Drug Abuse Rev, 2008; 1: 9–19
- N Engl J Med, 2010; 362: 2295–303
- J Pediatr, 2002; 140: 205–9
- N Engl J Med, 2014; 371: 932–43
- Nicotine Tob Res, 2014; 16: 1319–26
- N Engl J Med, 2015; 372: 392–4
- Nicotine Tob Res, 2014; 17: 168–74
- Tob Control, 2016; 25: e10–5
- JAMA Pediatr, 2015; 169: e1563
- MMWR Morb Mortal Wkly Rep, 2016; 65: 361–7
- Pediatrics, 2016; DOI: 10.1542/peds.2015-4356