Gdy prawie 100 lat temu do benzyny po raz pierwszy dodano ołów, zrobiono to ze względu na jego zdolność do zwiększania liczby oktanowej oraz mocy silnika. Jednak ołów nie spalał się podczas jazdy, tylko odprowadzany był przez rury wydechowe jako tlenki ołowiu, które osadzały się w glebach wokół dróg i ulic. W efekcie w miejscach tych zwiększało się stężenie ołowiu. Dzieci bawiące się na zewnątrz wdychały pył zawierający toksyczny pierwiastek.
Zdaniem akademików kontakt z tlenkami ołowiu w dzieciństwie spowodował obniżenie inteligencji u 170 mln żyjących obecnie Amerykanów. Wyliczyli oni, że osoby te straciły łącznie 824 mln punktów IQ!
Ołów może zostać wchłonięty z powietrzem lub połknięty. Wtedy osadza się w kościach, zębach i tkankach miękkich, może też przekroczyć barierę krew-mózg, siejąc zniszczenie wśród neuronów. Pierwiastek ten bowiem jest silną neurotoksyną. Zdaniem badaczy Amerykanie urodzeni przed 1996 r. – kiedy to zakazano w USA stosowania benzyny ołowiowej – mogą być narażeni na większe ryzyko wczesnego starzenia się mózgu.
Z publicznie dostępnych danych wynika, że ponad połowa Amerykanów żyjących w 2015 r. była narażona na zbyt dużą koncentrację ołowiu we krwi w czasach, gdy byli dziećmi. To zaś prawdopodobnie doprowadziło do zmniejszenia ich ilorazu inteligencji, zmniejszenia rozmiarów mózgu, większego prawdopodobieństwa rozwoju chorób umysłowych oraz ryzyka chorób układu krążenia.
Opierając się na historycznych danych i statystykach naukowcy z Duke University zauważyli, że zużycie benzyny ołowiowej było największe w ciągu 2 dekad – w latach 60. i 70. XX wieku – i praktycznie każda osoba urodzona w tamtym czasie ma we krwi szkodliwą koncentrację ołowiu. Ich zdaniem przekłada się to na utratę średnio 3 punktów IQ na osobę. Natomiast osoby, u których w dzieciństwie odnotowano 8-krotne przekroczenie norm toksycznego pierwiastka we krwi, mogły stracić średnio ponad 7 punktów IQ.
Te kilka punktów może spowodować sporą różnicę w przypadku osób, które klasyfikują się poniżej średniej (85 IQ), gdyż mogła je wręcz zepchnąć w niepełnosprawność umysłową.
Proceedings of the National Academy of Sciences, 2022; 119 (11)
DOI: 10.1073/pnas.2118631119