Skoro każda żywa komórka wytwarza własne pole elektromagnetyczne, jego sztuczny odpowiednik nie może pozostawać bez wpływu na ludzki organizm. Jak myślisz, co dzieje się wewnątrz Twojej głowy, kiedy rozmawiasz przez telefon? Czy zastanawiałeś się nad możliwymi konsekwencjami noszenia telefonu przy pasku? W jaki sposób smartfony uszkadzają komórki organizmu?
Od pól elektromagnetycznych do raka mózgu
Nasze telefony komórkowe bez przerwy kontaktują się z wieżami przekaźnikowymi, narażając użytkowników na działanie sztucznych pól elektromagnetycznych. Za każdym razem, kiedy rozmawiasz, emitowane przez aparat promieniowanie wpływa na Twój mózg, zaburzając jego pracę, niszcząc komórki i sprzyjając rozwojowi złośliwych nowotworów.
Dowodem na to jest przeprowadzone przez ekspertów z amerykańskiego Narodowego Programu Toksykologicznego badanie, które wykazało, że ekspozycja na promieniowanie elektromagnetyczne z telefonu zwiększa ryzyko zachorowania na raka. U uczestniczących w eksperymencie myszy i szczurów doszło do uszkodzenia DNA komórek mózgowych.
Część zwierząt zachorowała na złośliwy nowotwór - glejak wielopostaciowy, u innych rozwinęła się schwannoma serca, która co prawda rzadko stanowi zagrożenie dla życia, jednak nie jest również prawidłowo zbudowaną tkanką. Co ciekawe, gryzonie nie miały specjalnie długiego kontaktu z promieniowaniem telefonów komórkowych: zaledwie 10 min dziennie przez 2 lata1. A ile czasu my przeznaczamy na rozmowy?
Mimo to producenci zapewniają, że telefony komórkowe są nieszkodliwe. Ale teraz nawet naczelna lekarz Zjednoczonego Królestwa Dame Sally Davies ostrzega przed emitowanym przez nie niebieskim światłem. To fala elektromagnetyczna o częstotliwości pobudzającej aktywność mózgu. Jak podkreśla prof. Davies, niebieskie światło wpływa na poziom melatoniny, hormonu odpowiedzialnego za odpoczynek i sen, co prowadzi do zaburzenia rytmu dobowego i problemów metabolicznych. W konsekwencji mogą rozwinąć się takie schorzenia jak cukrzyca, problemy z układem krążenia, a nawet nowotwory. A zatem nie potrzeba nawet przykładać aparatu do ucha - wystarczy, że w naszym najbliższym otoczeniu znajdzie się telefon emitujący niebieskie światło.
Od pół elektromagnetycznych do demencji?
Promieniowanie elektromagnetyczne z aparatów komórkowych może również wywierać negatywny wpływ na rozwój niektórych ośrodków pamięci. Potwierdza to badanie przeprowadzone przez ekspertów ze Szwajcarskiego Instytutu Chorób Tropikalnych i Zdrowia Publicznego z udziałem 676 nastolatków. W ich mózgach podczas prowadzenia rozmów telefonicznych zachodziły pewne zmiany. Po roku obserwacji okazało się, że jednoczesne korzystanie na telefonie z Wi-Fi, słuchanie radia i/lub oglądanie programów może u nastolatków negatywnie wpływać na rozwój tego rodzaju pamięci, co wiąże się ze zdolnością do zapamiętywania kształtów i wzorców. Obszar odpowiedzialny za takie wspomnienia znajduje się przede wszystkim w prawej półkuli mózgowej - a wpływ fal elektromagnetycznych był wyraźniejszy u osób trzymających telefon w prawej dłoni.
Fot. Pixabay / Clker-Free-Vector-Images |
Martin Röösli, który kierował badaniem, uważa, że może to być dowód, iż zaobserwowane zmiany w mózgu wywołane są ekspozycją na promieniowanie elektromagnetyczne, którego źródłem jest telefon komórkowy2.
Wyniki badań pokrywają się z wcześniejszymi obserwacjami dr. Röösliego. 3 lata temu opublikował on pracę, w której zaprezentował, jak sztuczne pola elektromagnetyczne wpływają na mózgi osób dorosłych. Ochotnicy, którzy korzystali z funkcji generujących mniejsze promieniowanie, nie mieli tak poważnych problemów z pamięcią, co pozostali3.
Negatywne oddziaływanie sztucznych pól elektromagnetycznych na ludzki mózg może w dłuższej perspektywie trwale go uszkadzać, co prawdopodobnie prowadzi do demencji.
Pola elektromagnetyczne mogą wywoływać ból bez przyczyny
Skoro zatem promieniowanie elektromagnetyczne wpływa na neurony w mózgu, dlaczego miałoby nie zaburzać pracy komórek nerwowych znajdujących się w innych obszarach organizmu? Zdaniem specjalistów z Uniwersytetu Stanu Teksas w Austin oraz Uniwersytetu Browna na Rhode Island sztuczne pola elektromagnetyczne mogą być odpowiedzialne za nasilenie tzw. bólu fantomowego, czyli nieprawidłowej reakcji organizmu po amputacji.
Przyczyną tego zjawiska są prawdopodobnie nerwiaki, które powstają z neuronów uszkodzonych w wyniku obcięcia kończyny. Promieniowanie elektromagnetyczne ma wzmagać ich aktywność, a przez to wywoływać wrażenie bólu w ręce lub nodze, której już dawno nie ma4.
Chcesz mieć dzieci - unikaj pól elektromagnetycznych
Najnowsze badania wskazują, że promieniowanie elektromagnetyczne zwiększa ryzyko poronienia. Panie wystawione na jego duże dawki częściej mają problemy z donoszeniem ciąży w porównaniu do tych, które miały z nim styczność tylko w niewielkim stopniu.
Pola magnetyczne emitowane przez telefony, urządzenia komunikujące się przy pomocy sieci bezprzewodowych (np. Wi-Fi) oraz linie wysokiego napięcia generują niejonizujące promieniowanie, które zdaniem dr. De-Kun Li z Kaiser Permanente Division of Research najwyraźniej ma negatywny biologiczny wpływ na ludzkie zdrowie.
Ekspert wraz z zespołem przeprowadził badanie z udziałem 913 ciężarnych kobiet. Przez całą dobę miały one nosić urządzenia monitorujące oraz zapisywać w specjalnym dzienniczku wszystkie aktywności w ciągu dnia (w tym rozmowy przez telefon). Jednocześnie obserwowano ich ciąże. Spośród pań wystawionych na niewielkie dawki promieniowania ok. 10% poroniło, co jest wartością porównywalną ze wskaźnikami dla ogólnej populacji. Odsetek ten wzrósł jednak do 24% u kobiet regularnie wystawionych na promieniowanie na wysokim poziomie.
Badanie dr. De-Kun Li nie jest pierwszym zajmującym się tym zagadnieniem. W ciągu ostatnich kilkunastu lat już 4-krotnie zwracano uwagę na zależność między sztucznymi polami elektromagnetycznymi a donoszeniem ciąży. 2 z nich skupiły się na wpływie promieniowania zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz domów, w których przebywały ciężarne - im większa była ekspozycja na pola elektromagnetyczne, tym bardziej wzrastało ryzyko poronienia. Pozostałe badania przeprowadzono, by pokazać, jak rozmowy przez telefon komórkowy oraz przebywanie w obszarze sieci wi-fi zwiększają prawdopodobieństwo niedonoszenia ciąży5.
Również dla panów promieniowanie telefonów komórkowych jest niebezpiecznie. Kilka lat temu zespół ekspertów z Uniwersytetu w Exeter przyjrzał się bliżej 10 badaniom z udziałem łącznie 1 492 mężczyzn, dotyczącym wpływu komórek na płodność. Okazało się, że wyniki aż 9 z nich wskazują na pogorszenie jakości nasienia w związku z noszeniem telefonu w kieszeni spodni. Plemniki były mniej ruchliwe, a ich liczba mniejsza.
Co prawda różnica ta wynosiła zaledwie 8%, tak więc w przypadku zdrowych mężczyzn miała jedynie znaczenie statystyczne. Należy jednak pamiętać, że wciąż wzrasta liczba osób zmagających się z niepłodnością, a w ich przypadku nawet tak drobne zaburzenia jakości spermy mogą decydować o możliwości posiadania dzieci6.
Elektromagnetyczna ułuda?
Amerykanie mają powiedzenie: "słoń w pokoju". Odnosi się ono do zjawiska, które nie powinno mieć miejsca, a jednak zachodzi, lecz nikt nie reaguje na nie, żeby w oczach pozostałych nie wyjść na głupca. Określenie to pasuje idealnie do sztucznych pól elektromagnetycznych.
Rośnie liczba doniesień o ich szkodliwym wpływie na organizm. Mimo to rządy poszczególnych krajów oraz międzynarodowe organizacje odpowiedzialne za propagowanie zdrowia z jakiegoś powodu nie potrafią przyznać, że długotrwała ekspozycja na takie promieniowanie stanowi zagrożenie dla życia. Kto pierwszy będzie miał odwagę wstać i zwrócić uwagę na problem? A może wolimy trwać w ułudzie i udawać, że statek wcale nie tonie?
Julia Ogorzałek
Bibliografia
- https://doi.org/10.1101/055699
- https://doi.org/10.1289/EHP2427
- https://doi.org/10.1016/j.envint.2015.09.025
- Plos One, 2016; 11:e0144268
- Scientific Reports volume 7, Article number: 17541 (2017)
- Environ Int, 2014; 70: 106-12