Produkty pszczele - jak je stosować i na co pomagają?

Produkty pszczele są prawdziwą bombą składników budulcowych i regeneracyjnych. Mleczko pszczele, propolis, miody, a nawet wosk pszczeli znajdują szerokie zastosowanie w lecznictwie i z łatwością można je stosować na co dzień.

Artykuł na: 6-9 minut
Zdrowe zakupy

Produkty pszczele znano już w starożytności. Stosowali je Egipcjanie, Grecy, Chińczycy i Koreańczycy zarówno do produkcji kosmetyków, jak i preparatów ułatwiających gojenie ran. W późniejszych wiekach zakonnicy zaczęli wykorzystywać miody do leczenia schorzeń górnych dróg oddechowych i układu pokarmowego, zmęczenia, kacheksji oraz niepłodności. Natomiast propolis, mleczko pszczele i pierzgę w stanach obniżenia odporności oraz w zwalczaniu zakażeń skóry. Tak szerokie spektrum oddziaływania jest możliwe ze względu na bogaty skład produktów pszczelich – znajdziemy w nich duże ilości aminokwasów egzogennych, witamin, minerałów oraz enzymów. Mają one działanie regenerujące, bakterio-, grzybo-, wirusobójcze, a także pobudzają układ odpornościowy do działania w stanach chorobowych.

Wśród zielarzy prym wiodą ludzie zakonu – św. Hildegarda z Bingen oraz ojcowie Andrzej Klimuszko, Grzegorz Sroka i Jan Grande. Wszyscy mieli swoje sposoby na leczenie pospolitych i przewlekłych schorzeń. A ich sukcesy w tej materii sprawiają, że opracowane przez nich receptury są stosowane do dzisiaj. Jednak nie ograniczamy się tylko do medycyny monastycznej – zaglądamy też do receptularzy współczesnych zielarzy – dr. Henryka Różańskiego, Sandry Kynes czy Stephena Harroda Buhnera.

Produkty pszczele - zastosowanie i przepisy

Mleczko pszczele

Jak podkreślał ojciec Klimuszko, ten produkt ma nie tylko właściwości odżywcze, ale również biotyczne. Goi rany i leczy egzemy. Pomaga pozbyć się odleżyn, owrzodzeń i liszajów. A wszystko to dzięki jego działaniu przeciwbakteryjnemu. Warto przy tym wspomnieć, że mleczko pszczele zabija gronkowca złocistego, który jest częstą przyczyną czyraków5.

Nalewka propolisowa na liszaje

Powodujące świąd grudkowe wykwity na skórze najczęściej mają pochodzenie wirusowe. Oto przepis Andrzeja Żaka: 40 g rozdrobnionego propolisu wsyp do dużej butelki (najlepiej ¾ l). Wlej ½ l 75% spirytusu, zakorkuj i odstaw w ciemne miejsce na 4 tygodnie. Co parę dni wstrząsaj roztworem, aby grudki kitu pszczelego dokładnie się rozpuściły. Po miesiącu zlej płyn do ciemnych butelek, a pozostałe grudki wykorzystaj ponownie. Uzyskanym roztworem smaruj zmienione chorobowo miejsca 2 razy dziennie.

Maść z woskiem, słoniną i… kalafonią

Andrzej Żak przytacza też indiańską recepturę na liszaje. Przygotuj w równych ilościach wagowych niesoloną słoninę, wosk pszczeli biały oraz sproszkowaną kalafonię. Postaw nad parą garnek i wrzuć do niego pokruszony wosk. Gdy się stopi, dodaj zmieloną słoninę i na końcu sproszkowaną kalafonię. Mieszaj cały czas, aż masa stanie się jednolita. Po zdjęciu z ognia mieszaj, aż wystygnie. Tak przygotowaną maścią smaruj kilka razy dziennie chore miejsca2.

Miód wykorzystuje się w leczeniu stanów zapalnych skóry, trądziku, świądu, a także przy powracających zmianach skórnych.

Złoto św. Hildegardy

Miód gruszkowo-ziołowy zdaniem mniszki sprawdza się przy migrenie, wzdęciach, oczyszczaniu jelit, infekcji grzybicy i pleśniaków, które mogą wywoływać migreny. Przepis: Ugotuj na miękko 8 obranych gruszek bez komory nasiennej, odsącz wodę, zmieszaj z 8 łyżkami odszumowanego miodu (w tym celu podgrzej go w kąpieli wodnej, dobrze zamieszaj i odrzuć pianę). Następnie dodaj 35 g proszku z korzenia wszewłogi górskiej, 28 g proszku z korzenia galgantu, 22 g proszku z korzenia lukrecji, 15 g proszku z cząbru ogrodowego i mieszaj, aż powstanie mus. Napełnij słoiczki i pozostaw do ostygnięcia.

Stosowanie miodu bez dodatków lub używanie go jako smarowidła na chleb codziennie przez co najmniej 4 tygodnie jest naturalnym sposobem na oczyszczenie jelit i ukojenie stanów zapalnych. Stosowanie jest zależnie od wieku i wagi ciała: rano 1 czubek noża do 1 łyżeczki od herbaty przed śniadaniem; w południe 2 czubki noża do 2 łyżeczek po jedzeniu; wieczorem 3 czubki noża do 3 łyżeczek przed snem3. Jak pisała przeorysza z Bingen: „są to najlepsze powidła pożyteczniejsze niż najczystsze złoto, bowiem usuwają migrenę, zmniejszają duszności, jakie wywołują w piersiach surowe gruszki, oraz eliminują ową chorobę i wszystkie złe soki, które są w człowieku, w ten sposób go oczyszczając, podobnie jak oczyszcza się z brudu naczynia”.

 

 

Porady ojca Grzegorza Sroki

Parom mającym problemy z zajściem w ciążę zakonnik m.in. radził, aby oboje małżonkowie stosowali miód pszczeli z pyłkiem pszczelim i propolisem. Przy czym panom zalecał przyjmować słodki przysmak z dodatkiem żeń-szenia. W późniejszym czasie radził obojgu pić raz dziennie po 10-15 kropli nalewki propolisowej podawanej na łyżeczce cukru4.

Kuracja Sebastiana Kneippa

Ten bawarski ksiądz, działający w miejscowości Bad Wörishofen w Niemczech, dał podwaliny systemowi terapeutycznemu wykorzystywanemu obecnie w lecznictwie uzdrowiskowym. Jego system rozwinięty przez lekarzy i naukowców w unowocześnionej formie opiera się na 5 filarach: hydroterapii, kinezyterapii, dietetyce, ziołolecznictwie i terapii porządkującej życie. Ks. Kneipp w przypadku chorób układu oddechowego m.in. zachęcał do spożywania miodu i jego przetworów, jak również syropu z żywicy, cebuli lub czosnku, tranu, napoju z owsa, kiszonej kapusty, soku z rzodkwi, malin i igieł sosnowych. Nakazywał również spacery wśród ziół, obserwując pozytywny wpływ olejków eterycznych i aerozoli na układ oddechowy i odnotowując ogólną poprawę samopoczucia, po takiej przechadzce5.

Niedocenianym produktem pszczelim jest propolis, nazywany kitem pszczelim. Pomaga m.in. zwalczyć wirusa opryszczki.

Syrop na kaszel i na trawienie

Jak pisze dr Henryk Różański: „Miody wzmagają działanie niektórych środków wykrztuśnych, np. gwajakolu, saponin, dlatego dość często wchodziły w skład syropów złożonych”. W farmacji XVIII i XIX w. stosowano mel crudum (miód surowy), depuratum (oczyszczony) i rosatum (różany). W tamtym czasie popularny był specyfik sporządzany z miodu różanego i roztworu boraksu. Wykorzystywano go głównie w leczeniu aft, zapalenia gardła i kaszlu. Został jednak wycofany z uwagi na niebezpieczeństwo zatrucia dzieci. W XX w. jego miejsce zajęły miody koperkowy i żywokostowy. Miód koperkowy sprzedawany był we flakonach po 125 g i zawierał w składzie olejek koperkowy, miód oczyszczony, słód oraz syrop zwykły (czyli sacharozę z wodą). Był to syrop na kaszel, który dodatkowo łagodził katar i usuwał wzdęcia. Natomiast miód żywokostowy zawierał wyciąg wodno-etanolowy z korzeni żywokostu i lukrecji, sacharozę oraz miód oczyszczony. Stosowany był przy kaszlu, nieżycie krtani, oskrzeli i gardła. Naukowiec wspomina również, że: „miody miały także zastosowanie w dawnej medycynie jako proste środki regulujące wypróżnienia (woda przegotowana zimna – 1 szklanka, z 3-4 łyżkami miodu naturalnego, wypita na czczo rano)”6.

Bibliografia
  • Herbalism nr 1(1)/2015, s. 146, 153
  • Andrzej Żak „Dziennik zdrowia 2008. Medycyna naturalna 1000 skutecznych porad”, Videograf II, s. 72-73
  • Dr Wighard Strehlow „Święta Hildegarda z Bingen. Medycyna na każdy dzień”, Wydawnictwo Esprit, s. 153-154 
  • O. Grzegorz Franciszek Sroka „Poradnik Ziołowy”, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, s. 146
  • Postępy Fitoterapii 4/2007, s. 212-215
  • Dr Henryk Różański „Medycyna dawna i współczesna” https://rozanski.li/77/spadz-troche-i-miodach/
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny